Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Kestrel, Co to za awek ?fee :hide:

Mi wygląda jakby pochodził z anime "Naruto".

 

-- 29 cze 2013, 19:21 --

 

Kestrel, mark123, no, przynajmniej niektórzy mają. :D

 

-- 29 cze 2013, 19:25 --

 

Ja tam siedzę calutki dzień. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, wiesz...gdyby nie to, że mój chłopak mnie mobilizuje, to nie wiem jakby z tym siedzeniem było :mrgreen: Prawdopodobnie też cały dzień spędziłabym przed komputerem. Zatem nos do góry ;) Za którymś razem odejdziesz sprzed kompa i aktywniej spędzisz czas ;)

Może niedługo jak antydepresanty zaczną działać to znajdę motywację do jakiegokolwiek działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, mam nadzieję, że tak będzie ;) Może zacznij od czegoś małego? Od jakiejś niepozornej rzeczy? A później stopniowo przechodź do poważniejszych spraw? Żeby pojawiła się motywacja, to potrzebne jest działanie. Bodaj niewielkie, ale jednak...

Wiesz, po ostatnich wydarzeniach, kiedy próbowałem działać, jestem bardzo zniechęcony. :-| Spotkało mnie dużo przykrości. :-|

 

-- 29 cze 2013, 21:36 --

 

A ja absolutnie nie potrafię znosić porażek. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, domyślam się, że jak coś nie wyszło, to to skutecznie demotywuje. Mimo wszystko szkoda jednak ze względu na zawód nie podejmować dzialania. Przez to mozna wiele stracić.

Ja wiem, rozumiem to, ale strasznie boję się kolejnych porażek. :-|

 

-- 29 cze 2013, 21:40 --

 

Każda porażka kończy się dla mnie załamaniem. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, rozumiem. I to az za dobrze. Tak czy inaczej mam nadzieję, że w końcu się przełamiesz i nie będziesz żałował.

Też mam taką nadzieję. Muszę nauczyć się znosić porażki i przeciwności, albo kiepsko to widzę. :-|

 

-- 29 cze 2013, 21:45 --

 

Bo na obecną chwilę jak wyjdę z domu, to ktoś się na mnie krzywo spojrzy i już będę miał super powód do załamania. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, to faktycznie męczące. Powiem Ci jednak, że ja również przez coś podobnego przechodziłam i można z tym wygrać. Potrzeba na to jednak sporo czasu i pracy. Nie bądź dla siebie zbyt surowy.

Dziękuję za dobre słowo. :) Tak jak już pisałem, jak antydepresanty zadziałają, to pewnie będzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×