Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pasmo nieszczęść i porażek, beznadziejne życie.


someone966

Rekomendowane odpowiedzi

Nazywam się X i mam 16 lat... Nie mam już sił, moje życie może jest w miarę dobre od strony materialnej, jednak od strony psychicznej jest tragicznie. Bardzo brakuje mi prawdziwego przyjaciela, nigdy takiego nie miałem. Jednak fajnie by było gdybym miał jakichkolwiek znajomych, niestety tak się złożyło że nie mam... Najbardziej boli mnie to jak słyszę opowieści gdziekolwiek o przyjaźniach i tym podobne osób w moim wieku. Też chciałbym pospać w namiocie, pojechać nad wodę, niestety nie da rady... Mieszkam na wsi, tutaj ciężko zapoznać się z kimś nowym, jednak z tym też mam problemy, ale to inna bajka. Połowę podstawówki, i całe gimnazjum moja klasa mnie izolowała, dokuczała mi po prostu... Nie mogłem tego znieść, jednak na szczęście to już za mną... Nie obracam się w żadnym kręgu znajomych, wiecie jak to czasem jest, po prostu nie będę owijał w bawełnę, nie mam przyjaciół czy znajomych. Bardzo mnie to boli, boję się że tracę lata młodości, to swoją drogą, ale oprócz tego bólu, doskwiera też poczucie pustki. Czuję się też inny, naprawdę inny, wszędzie czytam o tych buntach młodzieńczych. O tych przygodach młodych, wypadach gdzieś, ja tego nie mam.... Rodziców mam takich jakich mam, nie mam takich którzy znają mnie na wylot, zaproszą sami na rozmowę, o dojrzewaniu nigdy ze mną nie gadali, o dziewczynach też, takiego przyjaciela z którym można o wszystkim pogadać w nich nie widziałem, ale mimo wszystko dziękuje Bogu że są, że mieszkam z nimi, odezwę się, bo mam tylko ich. Także całe moje życie,szczególnie towarzyskie to do tej pory jedna wielka klapa, teraz od września będe mieszkał w internacie, znając moje szczęście domyślam się, ale wierzę że będzie inaczej. Oby, oby skończyły się te klęski... Przepraszam że to piszę, ale chciałem się wyżalić, bo naprawdę nie mam komu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też trzymam kciuki. Również uważam, że teraz będziesz miec szansę na nowe znajomosci. Jak to się mówi - nie schrzań tego. Daj się polubić, a inni Cię polubią. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życie zmienia się cały czas, jak spojrzę na siebie kiedy miałem 5-10-15 lat to widzę jakby zupełnie innego człowieka. Raz było lepiej (tzn. dość długo), potem zrobiło się gorzej. Ale nikt nie powiedział, że to nie działa w dwie strony, zmiana środowiska to duża nowość w życiu, kto wie, może właśnie od tego zacznie się jakiś nowy okres w twoim życiu.

 

No i tak jak mówi Monar, daj się polubić, pokaż z pozytywnej strony. Nie przejmuj się jak będą się śmiać, bo to już tak jest że niektórzy lubią sobie poszyderować. Ja kiedy poszedłem do liceum myślałem że to się skończy, a tu rozczarowanie: takie same małpie wygłupy jak w gimnazjum. No ale tacy już są ludzie, nie można im mieć za złe że czasem chcą się rozerwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×