Nieudany koncert.

Słuchajcie , wiem że to brzmi głupio ale sprawa wygląda m.in. tak:

Jestem wielkim fanem muzyki metalowej. W tamtym roku był koncert Wielkiej 4 metalu pierwszy raz w histori! Miałem już bilet , ale zachorowałem, od wtedy popadlem w depresje, nie wiem co robic, codziennie mi sie to przypomina, placze z tego powodu i juz nie moge wytrzymac! POMOZCIE! CO JA MAM ZROBIC?

kirkass, Na co zachorowałeś od wtedy?

I gdzie był ten koncert, o któym piszesz?

Zachorowałem na zapalenie oskrzeli ale już byłem w koncowej fazie choroby. Niestety nei mogłem. Pisze o koncercie Metalliki , Slayera , Anthraxa i Megadetha na raz! 1 raz w histori i to w Polsce! a ja wszystko spier************

kirkass, I tak się tym przejąłeś? Że zawalileś tak?Ale przecież nei zrobiłeś tego specjalnie, nie miałeś wpływu na swoją chorobę.

Obwiniasz się o to?

Monika1974, no tak jakby. ale chodzi o to, że to był wielki koncert i wielkie wydarzenie dla każdego fana a ja już miałem bilety nawet i zachorowałem. I mam przez to problemy

-- 21 cze 2011, 19:44 --

Monika1974, Chodzi o to , jak mam sobie z tmy poradzić żeby mi to sie nie przypominalo caly czas i bez przerwy i zebym tyle nie ryczal przez to ;[ nie o to czy to moja wina czy nie

W życiu jest niestety tak, że czasem z przyczyn niezależnych od nas nie wychodzą nam sprawy dla nas bardzo ważne. Niestety każdy z nas zmaga się z takimi sprawami i trzeba się nauczyć radzić sobie, patrzeć do przodu i planować nowe cele, aby nie ugrząźć w wspomnieniach przeszłości i nie obarczać się winą itp.

Z mojej strony mogę Ci polecić zaplanowanie sobie czegoś w przyszłość, wyjazd na inny koncert itp

Pozdrawiam i życzę lepszej formy na inne wspaniałe kulturalne wydarzenia.

Monika1974, no tak jakby. ale chodzi o to, że to był wielki koncert i wielkie wydarzenie dla każdego fana a ja już miałem bilety nawet i zachorowałem. I mam przez to problemy

 

-- 21 cze 2011, 19:44 --

 

Monika1974, Chodzi o to , jak mam sobie z tmy poradzić żeby mi to sie nie przypominalo caly czas i bez przerwy i zebym tyle nie ryczal przez to ;[ nie o to czy to moja wina czy nie

To takie natręctwa? Te Twoje myśli?

Monika1974, niestety tak. jak sie obudze to od 17 czerwca 2010 roku tak mam ze mi sie to przypomina ;[

kirkass, No to musisz isć do specjalisty. To jakaś trauma dla Ciebie. Nie rozumiem tego.

A jak Twoje stosunki z mamą, tatą?

Monika1974, z rodzicami, ok. a u specalisty będę już jutro ;]

kirkass, co to znaczy ok?

To dobrze,że idziesz do specjalisty. Daj znać co i jak.