Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem samotny ponieważ kobiety idą na łatwiznę.


Gość Pitu

Rekomendowane odpowiedzi

A mało to teraz jest nienormalnych ludzi? Chorych psychicznie? Ludziom tak szajba odbija, że nawet zabijają swoje dzieci, rodziny. Media ciągle o tym mówią. Ja aż tak wrażliwy to nie jestem i potrafię się uodpornić psychicznie. Jak ludzie tak postępują z innymi, to mam to głęboko gdzieś i tyle! Nie interesuje mnie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dla mnie znaczy "normalny?" Chociażby to, jeśli ktoś w życiu postępuje dobrze, nie krzywdzi innych, szanuję ludzi. A jak ktoś ma odchyły od normy, no to nie wiem czy jest to normalne zachowanie? Być może i na tym forum jest wielu nienormalnych, bo ludzie są różni, jak wszędzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie twierdziłem, że wszyscy są źli (czytaj dobrze), ale jest wielu takich nie w porządku, co jest dobrym stwierdzeniem, rozumiesz? Ktoś na pozór może wydawać się dobry, a takim nie jest.

 

-- 03 sie 2012, 21:54 --

 

Jak nie masz więcej pytań, to ja dziękuje Ci bardzo za współprace??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką traumę? A czy to moja wina, że ja nie mam szczęścia do kobiet? To jest głupi los i tyle...Człowiek sam się stara, coś od siebie robi, a one tego nie widzą? To ja nie pojmuje tego. To chyba nie jest normalne?

Nie to nie twoja wina,ewidentnie kobiet. :evil:

A skąd to wiesz? :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, Uważasz siebie za zdrowego?

 

Miej szacunek do drugiej osoby , bardzo bym Ciebie prosił. dzieki

 

-- 03 sie 2012, 23:19 --

 

Oczywiśćie, że zdrowy jestem i nic mi nie dolega. Ja mam normalne zachowanie wobec siebie i innych.

NIE MAM więcej pytań.

 

A co Ty byś zrobiła koleżanko gdybyś miała podobny problem w życiu , mam wrażenie czy kobiety potrafią tylko oceniać facetów.... ?

 

-- 03 sie 2012, 23:24 --

 

Tylko kto normalny lubi być poniżany, raniony, oszukiwany i jeszcze to akceptować?

Kto normalny pozwala sie ponizac, ranic, oszukiwac?

 

To znaczy ,że u Ciebie zaufanie jest na drugim planie ?

Jak Ciebie mąż , czy facet oszuka , zrani , to zadam Ci te same pytanie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy ,że u Ciebie zaufanie jest na drugim planie ?

A co to ma do mojej wypowiedzi? nie lapie

 

Jak Ciebie mąż , czy facet oszuka , zrani , to zadam Ci te same pytanie....

Zdarzalo sie, ze oszukal i zranil.. nikt nie jest doskonaly ale nie mowie, ze wszyscy faceci to gnoje... no i wszystko do czasu.. juz nie jest moim mezem. A pretensje moge miec tylko do siebie.. trzeba bylo pogonic za pierwszym razem. Widocznie nie wyznaczylam jasno granic skoro pozwolil sobie na nastepny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednego nie rozumiem jeśli Bonus ma problem w związkach to poradźcie mu psychiatrę psychologa, a nie kłóćcie się z nim teraz wam nie zaufa

jak mu to grzecznie zasugerujecie uzna to za atak że uważacie go za szajbusa i tyle. Ma to wszystko sens?

I bądźcie dla siebie milsi bo nie mogę już czytać jak on się obrażą a wy się naśmiewacie :hide::blabla::blabla::blabla::blabla::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14 Proszę bądź obiektywna , piszesz bonusowi cyt' A kto pozwala się oszukiwać ranić itp , Jak doskonale sama miałaś nie miłe doświadczenia.

Pouczasz Bonusa i zarzucasz Mu błędy jednocześnie kpiąc z jego nieudolności lub niefrasobliwości , mając sama negatywne przezycia w poprzedniach związkach.

Trochę nie wporządku jak dla Mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pouczasz Bonusa i zarzucasz Mu błędy jednocześnie kpiąc z jego nieudolnośc

MNie sie wydawalo, ze odpowiadam na post... no ale kazdy widzi co chce widziec Poza tym napisalam

A pretensje moge miec tylko do siebie.. trzeba bylo pogonic za pierwszym razem. Widocznie nie wyznaczylam jasno granic skoro pozwolil sobie na nastepny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitu, W tym watku to chyba kobiety zostały ocenione?jednostronne..

 

W Tym wątku to Ja oceniałem swoje dwa związki , z których jednoznacznie wynikało ,że poszły na łatwiznę.

Nie oceniam wszystkich kobiet jednoznacznie , wiem że są kobiety które są normalne i warte poświęcenia uwagi.

Z reguły bardzo szanuję kobiety , chodź moje wcześniejsze związki strasznie osłabiły ten pogląd.

 

-- 03 sie 2012, 23:57 --

 

Pouczasz Bonusa i zarzucasz Mu błędy jednocześnie kpiąc z jego nieudolnośc

MNie sie wydawalo, ze odpowiadam na post... no ale kazdy widzi co chce widziec Poza tym napisalam

A pretensje moge miec tylko do siebie.. trzeba bylo pogonic za pierwszym razem. Widocznie nie wyznaczylam jasno granic skoro pozwolil sobie na nastepny

 

Podobnie nie wyznaczałem żadnych granic , bo wierzyłem w zaufanie , wiem byłem naiwny dlatego zgadzam się z tobą i będę wyznaczał jasno granice nowo poznanej partnerce. Człowiek na błędach się uczy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14 Proszę bądź obiektywna , piszesz bonusowi cyt' A kto pozwala się oszukiwać ranić itp , Jak doskonale sama miałaś nie miłe doświadczenia.

Pouczasz Bonusa i zarzucasz Mu błędy jednocześnie kpiąc z jego nieudolności lub niefrasobliwości , mając sama negatywne przezycia w poprzedniach związkach.

Trochę nie wporządku jak dla Mnie.

NO raczej :brawo:

W tym wątku zamiast jakiegoś wsparcia dla Pitu albo bonusa widzę przepychankę kto jest tym winowajcą tych nieudanych związków .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doczytalam do 5 strony, ale z tego co piszesz Pitu nie wynika co to znaczy ze poszły na łatwizne- co to znaczy? Ze wolaly facetow, ktorzy zarabiaja, maja mieszkania itd?

Ogolnie to nie moze byc w zwiazku zdrowym, ze jedna osoba za bardzo sie stara lub druga. Zwiazek to praca, do dwoch lat w zwiazku sa dosc mozne uczucia na 1 planie typu: seks, namietność, euforia, pozniej to zanika. Nadal jest ale w mniejszym stopniu i zaczyna sie wtedy praca, partnerzy lepiej sie poznaja, ucza sie dawac swobode, i akceptowac nawzajem swoje wady. Klotnie nalezy rozwiazywac, pojsc na kompromis lub ustapic. Spokojnie porzmawiac, jezeli jest uczucie dla 2 czlowieka to mozna zwiazek budowac, jezeli po prostu nastapilo znudzenie, opadlo zauroczenie to lepiej sie rozstac ALE PODKRESLAM wyciagnac wnioski na przyszlosc. Co mi odpowiadalo co nie, czego chcialbym chciala w nastepnym zwiazku....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, Mnie chodziło tylko o jedno aby Bonus spojrzał na siebie obiektywnie chociaż trochę dostrzegł,że jesli coś ciągle nie wychodzi to nie może wina leżeć tylko po drugiej stronie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×