Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Sabaidee,

Ja tez jestem zasnęłam wczoraj chyba po 17 i z przerwami do7.30, byłam w sklepie kupiłam wyborczą, ciasteczko, buły a teraz kawę piję i w mairę dobrze , mniej mnie sie chce spać.

 

-- 14 paź 2011, 08:09 --

 

Laima,

Kasia w akademiku bedziesz mieszkać i do jakiej ty szklu poszłas bo ja nie wiem?

 

-- 14 paź 2011, 08:13 --

 

Sabaidee,

Ja tez jestem zasnęłam wczoraj chyba po 17 i z przerwami do7.30, byłam w sklepie kupiłam wyborczą, ciasteczko, buły a teraz kawę piję i w mairę dobrze , mniej mnie sie chce spać.

 

-- 14 paź 2011, 08:09 --

 

Laima,

Kasia w akademiku bedziesz mieszkać i do jakiej ty szkoły poszłas bo ja nie wiem?

To znaczy wiem,ze miałaś papiery zawieźć i ze je wiozłaś ale co to za szkoła i jaki kierunek to nie wiem? :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio się budzę przed 6:00, ale ok. 10:00 znów idę spać na 2-3 godziny i jeszcze ok. 17:00 mam dwugodzinną drzemkę. Dziś chyba jednak nie pośpię.

Sabaidee,strasznie dużo śpisz ...a wieczorem ,jak wstajesz po południowej drzemce o 19-tej to októrej sie kłądziesz?

Widzę ze mój synu z tym swoim mega długim snem wcale nie jest wyjątkiem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malibu, fakt, ostatnio sporo śpię, ale jest to chyba związane z małą ilością zajęć obowiązkowych, a te co są zwykle da się odłożyć "na jutro". Niedawno wróciłem z miesięcznego wyjazdu, gdzie niedosypiałem i wcale się nie czułem gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, ja się czuję okropnie, mam koszmarne dni, humor jeszcze jako taki ale lęki, nie mogę się zebrać, chce żeby już to minęło..dziś czuję się jak flak, oczy mi się zamykają, boję się nawet jak P. ma iść na zakupy, miał jechać mi kupić książkę ale powiedziałam że jednak nie chce bo boję się zostać sama..a jutro on jedzie na działkę pomóc mojemu tacie więc będę musiała zostać sama...cofam się :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22, staram się..moim zdaniem nie powinnaś rezygnować ze studiów, nawet jak jest ciężko..zawsze na początku jest ciężko..rezygnacja nie zrobi Ci dobrze..tak się coś dzieje, wychodzisz z domu..ja odkąd zrezygnowałam ze szkoły bo nie dawałam rady wpadłam w to wszystko i skończyłam jak teraz..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22,

Też myślę ,ze nie powinnaś rezygnowac ze studiów jak sie zrezygnuje to bardzo trudno wrócić wbić sie w tok nauki, jak juz zacżelas to zrób wszystko zeby skończyć.

 

-- 14 paź 2011, 15:50 --

 

samara22,

Ja też mam kłopoty ze skupieniem zawsze łykałam ksiązki nawet w jedną noc a teraz zmuszam sie i mam kłopoty z ogarnianiem tresci, dobrze,że uczyc się nie muszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22, nie zastanawiam się, najbliższy cel nad jakim pracuję to wychodzenie z psem do parku i psychiatra. ;)

 

ja przez to siedzenie też nie umiem się niczego uczyć nawet dla siebie..miałam okres ostatnio że robiłam sobie notatki i się uczyłam. niestety zaprzestałam, muszę do tego wrócić jakoś..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22,

Z tym skupieniem i ogarnieciem wszystkiego to naprawdę jest makabra, robiłąm szystko by z tego wyjśc umawiałam sie na spotkania , na randki, na jakies wycieczki lipiec, sierpien nic nie pomagało, w końcu zrozumiałam ze nie jestem w stanie za bardzo sobie pomoc , nawet jak bardzo chcialam sie z tego wyrwac to nie byłam w stanie, teraz sie izoluję i chyba jest mi lepiej trochu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×