CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa

Tez ciesze sie ze do nas dolaczylas.Dzisiaj do poludnia czulem sie ok i nawet zgadalem sie ze znajomym na wieczor.Niestety nastapila zmiana fazy - ledwo zyje .

Ka_Po, Kasiu...nie mogę w to uwierzyć,że stało się to, co się stało!

Jeszcze parę dni temu rozmawiałyśmy. "Niby" Wszstko w porządku, a tu nagle.......taka zmiana nastroju.

Tak, wiem,że to specyfika tej choroby.

Naprawdę współczuję Tobie,że tak się czujesz.

Trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej!

Robercie dla mnie jesteś zerem. Przeczytaj sobie jeszcze raz posty które pisałeś. Ty, prawdziwy mężczyzna, nigdy nie pójdziesz do psychiatryka??? Tak pisałeś. Pisałeś również o samobójstwie. Napisałem Ci wtedy żebyś uderzył w drzewo, a nie w niewinny samochód. Twoja historia jest tak niekonsekwentna, że śmiać mi się z tego chce.

Podziwiać Cię mogą tylko te osoby, które nie przeczytały w całości Twojej bajki.

Chłopie jaką szkołę ukończyłeś? Czadowcy przeważnie są najlepszymi uczniami. Wybitnymi, do czasu. Czad w połączeniu z alkoholem może doprowadzić chorego na skraj zguby. Ale nie przestępstwa. Wiesz co? Nie chce mi się ośmieszać Cię. Załatwiłeś kochanka swojej żony??? Dno. Dno. Dno.

P.S Też jestem czadowcem, ale nigdy nie napisałbym takich głupot jak Ty

Nie chcę tu nikogo bronić czy oceniać ale wiem ,że CHAD nie jedno ma imię i różne skrajne reakcje.Chcę tylko powiedzieć,że nie warto podgrzewać atmosfery na naszym burzliwym ostatnio forum. Według mnie każda ze stron w nerwach powiedziała troszkę za dużo a to do niczego dobrego nie prowadzi.

zawsze myślałam, że tutaj panuje przyjazna atmosfera, ale widzę, że coś się pozmieniało.

dajcie sobie na wstrzymanie.

nie nam oceniać, kto jest zerem, a kto nie. to jest niesmaczne.

po raz kolejny proszę o wstrzymanie wzajemnych ataków.

Ja pie*dole, co tu sie porobilo Wzajemne chamstwo, wyzwiska, porównywanie, kto lepszy i jakies durne ironizowanie. Az przykro sie robi, bo ten dzial byl mi zawsze szczegolnie bliski i mialem nadzieje, ze tak bedzie dlugo, a tu nagle taka dupochujnia sie zrobila.

Myslalem, ze chociaz w tym dziale bedzie panowalo zrozumienie, bo cierpimy na te sama chorobe, niewazne, w ilu odmianach.

A teraz...widze, ze prosta droga to wszystko zmierza do rozdawania ostów.

Ja sie wypisuje z dyskusji na jakis czas wlasnie z tego powodu.

Nie mam zamiaru marnowac tu swojej energii,ktorej i tak mam jak na lekarstwo.

Poza tym tyle kradziezy w twojej rodzinie świadczy raczej o układówce, czyli oddawaniu aut paserom, celem uniknięcia placenia rat.......a tu juz kryminał

To była rodzina i z Angli i Australi, jak z Niemiec i USA i Polandi. Wszytko kupione za gotówkę więc nie pierdol o oddawaniu aut paserom. Znam lepiej swoją rodzinę niż ty więc daruj sobie glupkowate komentarze.

Gdybyście nie oszczędzali na założeniu alarmów w swoich autkach, {gdyby to było twoje autko to pewnie na dragi byś oszczędzał} to autka by dalej stały pod domami.Poza tym tyle kradziezy w twojej rodzinie świadczy raczej o układówce, czyli oddawaniu aut paserom, celem uniknięcia placenia rat.......a tu juz kryminał

Za worek bakania pół roku bezwzględnego ? Masz nas za debili??? Worek ma różną pojemnośc a ten pewnie miał z 10 gramow, co pozwala sądzić że była to ilość dilerska , a taką ilośc można posiąść tylko będąc -chcąc nie chcąc-członkiem grupy przestepczej rozprowadzającej narkotyki.

I co świętoszku?

Odpierdol się ode mnie hipokryto.

Mam nadzieję że te wczasy w 6 gwiazdkowym hotelu spędzimy razem {ty za dragi}

Jesteś albo za tępy, żeby zrozumieć pewne rzeczy, albo nie chcesz. Na tym kończę swoją aktywność w tym wątku.

Nie wypisujcie się z żadnych dyskusji.

Fakt, ostatnio nie panuje tu przyjazna atmosfera.

Naprawdę....proszę o wzajemną kulturę słowa pisanego!

I.C.E., myslałam, że znajdę tu zrozumienie ale widać tu też nie, już nie wiem gdzie pisać

Kasiu....tu pisz. Ja Cię zawsze wysłucham.

No to sobie popisałam...

Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.

Pozdrawiam Was wszystkich.

Michuj, rober6666 - jak nie skończycie tej megachujowej przepychanki to dostaniecie po ostrzeżeniu.

Przepraszam bardzo.Pól roku w więzieniu w stanie ostrego nasilenia choroby to nie kara????

Uważasz , że to mało??? To daj komuś w mordę na ulicy, zabierz komórkę i zapraszam na areszt, gdzie trzeba bardzo uważać na końcowy odcinek jelita grubego zwłaszcza.

Poza tym skoro ma byc sprawiedliwośc, to dlaczego świadek koronny , ktory przyznał sie do kradzieży 1700 { około 68 000 000 pln zarzutu }aut od roku 1997 ma zagwarantowany wyrok w zawieszeniu, a ja za udział w kilkunastu takich wyczynach jako kierowca tylko mam iśc do puchy??? Czy on wyrządził mniejszą krzywdę ode mnie?

Uważam, że karę juz odbyłem.

Robert

Pół roku to jest nic. A myślałeś, że to będą wczasy w 6 gwiazdkowym hotelu? Sam za gówniarza zostałem złapany z woreczkiem palenia i skurwiała prokuratorka chciała mi dać pół roku bez względngo więzienia. Czy zajebanie kilku dziesięciu aut=przypalenie marychy? W mojej rodzinie nie raz zgineło auto, co było efektem bardzo ciężkiej pracy, a taki jak Ty, może sobie mieć manię i po prostu zabrać....

 

 

Gdybyście nie oszczędzali na założeniu alarmów w swoich autkach, {gdyby to było twoje autko to pewnie na dragi byś oszczędzał} to autka by dalej stały pod domami.Poza tym tyle kradziezy w twojej rodzinie świadczy raczej o układówce, czyli oddawaniu aut paserom, celem uniknięcia placenia rat.......a tu juz kryminał

Za worek bakania pół roku bezwzględnego ? Masz nas za debili??? Worek ma różną pojemnośc a ten pewnie miał z 10 gramow, co pozwala sądzić że była to ilość dilerska , a taką ilośc można posiąść tylko będąc -chcąc nie chcąc-członkiem grupy przestepczej rozprowadzającej narkotyki.

I co świętoszku?

Odpierdol się ode mnie hipokryto.

Mam nadzieję że te wczasy w 6 gwiazdkowym hotelu spędzimy razem {ty za dragi}

-- 29 maja 2011, 13:28 --

...

Od dawna obserwuje ten wątek, historie Roberta i waszych zmagań z choroba, ale postanowiłem napisać swoje 3 słowa bo dojebałeś Robercie po całości, po pierwsze jesteś nie konsekwentny, bo przed zamknięciem Cie do puchy wielokrotnie wspominałeś jak to nazywasz swoją działalność w zorganizowanej grupie przestępczej i życie na granicy prawa, jako coś co dawało ci szybka kasę i sposób na łatwe życie i ni chu chu nie wynikało z tego co piszesz, że tego żałujesz ani tym bardziej że byłeś w manii, zacząłeś się tak tłumaczyć po wyjściu z ciupy, zresztą nieważne. Ja sam święty nie byłem, "otarłem" się o długi areszt za rozbój i kradzież z włamaniem cudem było że nie zagrzałem puchy na dłużej, i w inny sposób ale odklepałem swoja pokutę, ale to co piszesz zakrawa o kpiny, porwałeś sie na cudzą własność i oczekujesz zrozumienia od całego świata, jumałeś auta które być może były dla kogoś dorobkiem życia.

Mojej siostrze skradziono 2 auta, a byli młodym małżeństwem na dorobku z dwójką małych dzieci, konsekwencje tego odczuwają do dziś... dzięki takim wałom jak ty ktoś do tej pory buja się z kredytami za podprowadzone auta. Gdybyś mi podpierdolił furę to gdybym cię znalazł obciął bym ci te złodziejskie wity.

Ciekaw jestem czy gdyby twoją żone zgwałciło 3 frajerów bo byli w stanie częściowej niepoczytalności i zgodnie z twoją logiką tłumaczyli by się, że mogła sama nie wracać w nocy, czy byłbyś taki wyrozymiały...

Poza tym mniemam, że skoro działałeś w jak to nazywasz zorganizowanej grupie przestępczej to znasz i wiesz również z czym to sie je a wpadkę masz wkalkulowaną w ryzyko, łącznie z więzieniem, no ale wiem wiem, miałeś manie, tylko ni chuja nie wynikało to z tego co pisałeś przed odsiadką, mało tego tego można było odnieść wrażenie, że było to dla ciebie coś czym sie szczyciłeś więc bądź konsekwentny w tym co robisz i w tym jaki jesteś ze wszystkimi tego konsekwencjami albo daruj sobie takie dziecinne tłumaczenia, zresztą znasz to środowisko podobnie jak ja i wiesz z czy to się wiąże.

Zresztą nieważne, sam przed sobą uczciwie możesz przyznać jak było, poza tym skoro byłeś taki kozak a teraz smęcisz że musiałeś uważać na zwieracze i końcówke jelita grubego to albo kogoś podjebałeś alboś zwykły frajer i tyle, reszte dopowiedz sobie sam....

Życze Ci szczerze i wam wszystkim zdrowia, bo w końcu z jakiegoś powodu tu jesteśmy, ale mam również nadzieje, że zagrzejesz puche i odjebiesz swoje, może spokorniejesz i zrozumiesz, że to nie tylko twoja krzywda, ale też pokuta za krzywdy które wyrządziłeś innym.

-- 29 maja 2011, 14:29 --

Powiem Ci jeszcze tylko, że przeliczasz swoja krzywde na pół roku pudła i wielce oburzony piszesz " to mało???" uważasz że to wystarczy?, to może pomysł sobie ile czasu trzeba pracować na auto warte przykładowo 60 000, może następnym razem pomyslisz jak sięgniesz po owoc cudzej pracy.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Proszę o zakończenie tej dyskusji i ponownie o kulturę języka, bo polecą osty.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

KONIEC OFF-TOPU

inaczej polecą ostrzeżenia

to nie temat o alarmach i kradzieżach aut

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

esprit, przypominam że nie jesteś tutaj adminem, więc nie pozwalaj sobie na za wiele

ja nie odnoszę się do Ciebie osobiście więc ode mnie się odwal

ostrzeżenia słowne się w końcu skończą

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

esprit, zasady obowiązują też Ciebie: 1. upomnienie słowne (poszło już kilka), 2. ostrzeżenie - to będzie już Twoje drugie, więc może się ogarnij i przystopuj.

ciekawe że wśród tych 24 tys. użytkowników akurat TY masz ostrzeżenie

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,