Male literki

Eee, moze to zabrzmi dziwnie, ale czy czytanie tekstow z mala czcianka pogarsza Ci wzrok? Mam ksiazke (600 stron), ktora mam ochote przeczytac i... mam dwie "wersje"; jedna to na komputerze w formie e-booka, i druga to w formie papierowej, tyle ze z super malymi literkami. Mam tez krotkowzrocznosc, i nie za bardzo chce nadwyrezac moj wzrok, dlatego bylbym bardzo wdzieczny za rozwianie moich watpliwosci.

Z gory dzieki za pomoc!

Wystarczy, że masz źle dobrane ustawienia monitora i słabo oświetlone pomieszczenie to czytanie ebooków, nawet z największą czcionką jaką sobie ustawisz, może Ci szybko zrujnować wzrok.

Ale jeżeli czytanie wersji papierowej wyraźnie Cię męczy to skonfiguruj sobie odpowiednio jasność i kontrast monitora, dobierz odpowiednią czcionkę i spróbuj wersję elektroniczną. Wszystko zależy od Ciebie.

Najlepiej to iść do okulisty i "wyrobić" sobie po prostu okulary do czytania.

KeFaS, czyli wersja papierowa jest bardziej "zdrowa"? Ta czcionka w tej wersji (to poprostu wydrukowany e-book) jest naprawde mikroskopijna, ale z przeczytaniem jej nie mam wiekszych problemow; nie musze ani nurkowac nosem, ani nic w tym stylu. Tyle, ze ekspertem nie jestem, stad tez pytanie na temat wplywu czcionki na wzrok (wiadomo, oczy sie bardziej "mecza"). Dzieki za odpowiedz.

Trudno to stwierdzić w zasadzie, bo to zależy od wielu czynników, np. właśnie od oświetlenia. Jak się czyta w ciemnościach, obojętnie co i na czym to szybko można się ze wzrokiem pożegnać - wiem to po sobie, bo jeszcze kilka lat temu miałem dosyć dobry wzrok, a teraz jak oglądam film (na dosyć dużym TV 32-calowym) to muszę przysuwać fotel dosyć blisko, żeby mi się napisy nie rozmazywały.

Polaco90,

moim zdaniem papierowa jest lepsza ,do tego pozycja do czytania i dobre oświetlenie .

Jeżeli małe literki powodują ,że jest cos nie hallo to może sugerować wadę wzroku .

Wybierz się do okulisty i sprawdź ,tylko do prawdziwego okulisty a nie do oszołomów ze

sklepów typu visin czy jakaś inna doża siec,robiących badania na sztukę i na odwal się .

A jeśli chce się czytać dużo przy kompie radzę zainwestować w okulary z antyrefleksem

ja bym zdecydowanie wybrała wersję papierową - kiedyś miałam "sokoli" wzrok , teraz, po 9 latach pracy przy komputerze (około 6 - 7 godzin dziennie) mam już wadę -1,25. No i niestety, co badania okresowe, to wzrok gorszy o -0,25.

Też mam zepsuty wzrok od czytania na kompie, wydaje mi się, że papier jest zdrowszy niż średniej klasy wyświetlacz. Dopiero ekrany OLED (może jeszcze dobre TFT), albo na bazie e-papieru są tak samo dobre do czytania, jak ze zwykłej kartki. Zwykły, tani LCD w notebooku jest zabójczy. Od jednej książki wzrok się nie popsuje.

Wiem, że istnieje książka z ćwiczeniami na poprawę wzroku (podobno można przywrócić całkowicie ostre widzenie, ale nie znam nikogo kto by wytrwał do końca ćwiczeń), autor to Bates, a tytuł "samoleczenie wzroku" bodajże, książka jest dosyć stara.

NoOneLivesForever, nie do końca, wszystko zależy od ustawień monitora. Nawet na CRT można "przyjemnie" sobie czytać, wystarczy go dobrze skonfigurować i nie siedzieć przy kompie w ciemnościach.

Tak samo czytanie książek papierowych w słabo oświetlonym pomieszczeniu zabija wzrok.

A czy "przesadne" oswietlenie tez moze byc szkodliwe? Mam lampke, ale jak ja wlacze i skieruje na tekst, to czasami mam wrazenie jakby ten tekst "swiecil". Czy to jest szkodliwe?

Jeżeli musisz przez to mrużyć oczy i wyraźnie Ci przeszkadza to pewnie też. Generalnie wszystko przez co oczy się bardziej męczą będzie dla nich szkodliwe, więc oświetlenie powinno się odpowiednio "wyważyć" dla siebie.