Skocz do zawartości
Nerwica.com

Prośba o ocenę sytuacji


Receptor1

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi czy ja robię coś źle czy co. Zawsze pewnemu kumplowi dawałem różne rzeczy, za darmo i nie oczekiwałem niczego w zamian, kiedyś kupiłem sobie taki zestaw do ćwiczeń, wpadł na pomysł, że sam może takie robić, więc dałem mu ten zestaw i dosłownie skopiował taki drugi, i sprzedał, i tak narobił tych urządzeń dużo i zarobił już parę tysięcy dzięki temu. I właściwie nie wiem, nigdy za to mi nie postawił chociażby hamburgera, tym bardziej, że nie mam obecnie pieniędzy, ciężko o prace jest itd. Powiedzcie mi czy dobrze się zachował czy ja coś źle zrobiłem? Bo czuje się wykorzystany i zły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Receptor1, kolega po prostu jest bardziej zaradny niż Ty . Sam mogłeś skopiować i zarobić kilka tyś ...ale wolałeś poczekać na hamburgera :mrgreen:

 

PS

Co to za zestaw ,może ja też na tym zarobie ?Obiecuje że postawie pizze i piwo :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm myślałem, że ocenicie sytuacje czy ja źle coś zrobiłem bo czuje się wykorzystany. Słowo "hamburger" to była przenośnia, w zamian za pomoc koledze oczekuje się czasami gestu dobrej woli. No tak bardziej zaradny tyle, że to ja wydałem 400zł, to ja mu to pokazałem i gdyby nie ja to by nie wpadł na taki pomysł tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupiłem sobie taki zestaw do ćwiczeń, wpadł na pomysł, że sam może takie robić, więc dałem mu ten zestaw

 

Ale o czym tu jest mowa ? Przecież to nie był jego pomysł wiec nikt go intelektualnie nie skrzywdził .

Jedyny problem to ,to że spodziewa się wdzięczności której nie dostał ....Chłopie albo zapomni o sprawie ,albo przypomni koledze ,że dzięki Twojemu podarkowi zrobił kasę i poproś go o rewanż .

 

-- 17 lut 2011, 18:14 --

 

Receptor1, masz zbyt idealistyczne spojrzenie na koleżeństwo ...a świat jest brutal i full of zasadzkas .

Trzeba w pierwszej kolejność myśleć o sobie a dopiero później o kolegach ..to jedyny Twój błąd

 

-- 17 lut 2011, 18:16 --

 

No tak bardziej zaradny tyle, że to ja wydałem 400zł, to ja mu to pokazałem i gdyby nie ja to by nie wpadł na taki pomysł tak?

 

A dlaczego zamiast dać mu ten sprzęt nie zaproponowałeś współpracy?...to Twój wybór był ,wiec nikogo nie obwiniaj .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej chwili nie wiedziałem, że będę wykorzystany. Bardziej myślałem, że to zrobi dla siebie a nie na sprzedaż. Ja właśnie jestem za bardzo szczery i uczciwy, nie chce nikogo wykorzystywać i głupio mi odmawiać, no co odmówię mu, żeby sobie skopiował urządzenie do ćwiczeń? Obraził by się. A tu po prostu jak mu pokazałem urządzenie to on automatycznie zobaczył w tym zysk, od razu chciał, żebym mu pożyczył na jakiś czas to on sobie to obliczy, zrobi schemat. Ja tam się nie znam na takich rzeczach, nie mam warsztatu. Pokazałem mu dlatego, że to mój dobry kolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak jakbyś poszedł z nim do lotto - Ty kupiłeś los, on wytypował numery i ...oddałeś mu go. On wygrał miliony a Ty nie masz nic ....niestety,......życie...

 

-- Cz lut 17, 2011 5:31 pm --

 

Poza tym...to chyba nie był jedyny taki sprzęt na świecie prawda? Równie dobrze mógł iść na siłownię i sobie to pomierzyć albo do sklepu sportowego ..... dobrze rozumuję?

On wszytsko zrobił, pomierzył, wykonał, napracował się - to on zbiera kasę :bezradny: A oddał ci to co pożyczył wtedy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Receptor1, no ale Ty to jakoś kupiłeś........ moim zdaniem jedyne na co mógłbyś liczyć to : oddanie tego sprzętu który ci pożyczył lub kasy za niego. Bo to nawet nie jest kradzież, czy oszukanie, tego nie da się nazwać własnością intelektualną.......bo gdybyś Ty wpadł na pomysł że można by to zacząć produkować to ok...ale to wszystko jego praca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie ja, nie wiedział by o istnieniu takiego sprzętu. Ja kupiłem, wydałem pieniądze, przychodzi do mnie do pokoju kumpel i juz ma pieniądze w oczach, pożyczam mu, żeby sobie skopiował, i potem za jakiś czas, już ma zrobionych kilkanascie urządzeń i trzepie na tym grubą kasę.

 

 

 

 

kosz na prośbę autora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Receptor1, no nic już nie poradzisz ,wbij sobie do głowy ,że różni ludzie różnie rozumieją przyjaźni i wdzięczność .Masz nauczkę ,teraz jak coś wymyślisz to będziesz wiedział co z tym zrobić ?

 

-- 17 lut 2011, 18:55 --

 

Gdyby nie ja, nie wiedział by o istnieniu takiego sprzętu.

 

teraz to ja już nie wiem o co Ty masz ,żal . O to że kolega jest zaradny ? Czy o to ,że Ty jesteś zbyt rozrzutny i rozdajesz rzeczy za które zapłaciłeś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×