Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Trazadon co to jest? Czy to tritico? Zażywam je co wieczór 100mg. Ale sam lekarz powiedział że ten lek nie ma dla mnie znaczenia i mogę go nie brać. Najważniejszy jest depralin jedna tabletka co rano. Żadne tegretole i pernazyny "podobno" nie są dla mnie :roll: To co kur*a jest? Może ja naprawdę nie chcę żyć? Albo jestem tak pseudolekooporny jak Shadowmere?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, dluga przerwa?mi się wydaje,że normalna.chyba,że wszyscy chodzą do psychiatry raz na 2 tygodnie..Chodzlam przez pierwsze poltora roku raz na 2 tygodnie,ale teraz się odpępniam :) Nie dzwonię już też do P pomiędzy wizytami-uczę się sama uspokajać.

Co 28 dni to chyba normalna przerwa-kontrola i recki.

 

[Dodane po edycji:]

 

Matt FX, co masz na myśli mówiąc "tak pseudolekooporny jak Shadow..?" Mnie tak nikt w wypisie nie napisal,wręcz przeciwnie :P Mi leki pomogly :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

 

Sory, sory :P nie miałem nic złego na myśli. A propo leku - zlikwidował mi lęki ale dołożył mi jakieś inne obsrane objawy, takie że zacząłem nienawidzieć swoje życie. Mam zero energii do czegokolwiek - nic mnie nie cieszy i nic mi się nie chce.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX, nie chodzi mi o,to,że zlego. :P Tylko ogolnie co miales na mysli,bo nie skumalam?

Jestem spowolniona i ogluszona.

Źle sie wypowiedzialam-mi leki pomagaly ..do czasu :twisted:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX, nie to Pola Raksa :D Ale mama mojego Ukochanego mówi,żę skora zdjęta ze mnie :pirate: Oczywiscie to bzdura wierutna,ale chcialabym tak wyglądać :D

Uwierz mi,nie chcialbys tak sie czuc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt

 

Idz do innego psychiatry... Przeciez nie ma bata zeby tak zly stan tyle trwal... Leki najgorzej sobie radza ze "zmiana" psychiki, czyli z uszczesliwieniem kogos np po utracie reki czy cos, ale na :

 

Twoje objawy lek powinien na lajcie dzialac.

 

Jest cala masa dobrych lekow dla Ciebie .

 

Mysle, ze przede wszystkim potrzebujesz sedacji takiej lekkiej jak po Paroksetynie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli Paxtin albo Seroxat?

 

No leżę na łóżku i nic mi się nie chcę, nawet patrzeć na świat - to co to za leki są? Zmuszam się, tzn jestem aktywny jak pisałem wcześniej, tu wychodzę, tam coś zrobię ale nie mogę tak dłużej wytrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX,

 

Leki sa dobre tylko ten NIE jest dla Ciebie.

 

To raz.

 

A dwa Efectin byl pewnie za mocny dla Ciebie.

 

Potrzebujesz lekkiej sedacji + stabilizacji - tak Seroxat , Zoloft , Fevarin - mysle, ze ktorys z nich moze byc dobry.

 

Idz do lekarza w tym tygodniu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do fevarinu to tez roznie moze byc.Niby sedatywny i niby zalecane jest przyjmowanie go na wieczor ,a co przeczytam w opiniach o nim to ludzie pisza ze maja jakies pobudzenie maniakalne i kompletna bezsennosc.No czyli tak jak u mnie;P.Ja mysle ze lepszym rozwiazaniem bylaby wlasnie paroksetyna +stabilizator a czy dodatkowo neuroleptyk to juz indywidualnie trzeba sprawdzic.Neuroleptyki to wedlug mnie naprawde bardzo dziwne leki ...;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX,

 

Powiedz mi jedno : czemu nie idziesz do lekarza fast i mowisz co jest... przeciez NIEMOZLIWE zeby taki stan byl caly czas.

 

To nie jest lek dla Ciebie... Czasem nie koloryzowales jak to czesto bywa u lekarza, ze nie jest tak zle i dlatego zostawila ten lek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja,mam nadzieję,jutro już się uwolnię od lexapro.

poprawa to 30% od poczatku pobierania.

Marny wplyw tego leku na nastrój najbardziej mnie zmartwil,bo na jego podwyższenie najbardziej liczylam.

Lęki,napęd czy nawet huśtawki mogą się nie poprawiac ,ale nastrój muszę miec dobry.A nie wisielczy jak przez większosc mojego ziemskiego bytowania :roll:

Na moje nieszczescie,moj psychiatra zna mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX,

 

Tak myslalem, czyli po prostu u lekarzy pewnie zgrywales sie, ze ze jest jako tako- bo wytwarza sie taka presja, ze glupio sie przyznac, ze cos nie dziala :P ?

 

Kazdy to przerabia :).

 

 

Idz do lekarza i wychedoz tez lek w cholere, bo zdecydowanie nie jest dla Ciebie i juz raczej NIE zaskoczy....

 

Polecam Zoloft albo Seroxat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bylam u mojego cudnego psychiatry.dal mi sertralinę,aczklwiek godzinę się zapieral.do tego zahipnotyzowal mnie czy co?powiedzial coś o rodzine,przytulaniu,a ja zaczelam się krztusić(10 minutowy kaszel) i łzy lecialy mi po policzkach.Bez żadnej mojej kontroli,ingerencji.nie pamiętam co mowil,jak przez mglę.Powiedzial,że pierwszy raz widzi moją prawdziwą łzę.

i tak jak uwielbiam z nim rozmawiac,tak nagle zapragnelam uciekać,zaczelam się zbierac,ale on nie pozwolil mi odejsc.

Rozmawialiśmy,a raczej ja probowalam mowic o lekach,a on spytal-czy widzę co robię.Tak,widzialam.

 

Powiedzial,że najlepszym gościem od farmakoterapii jest p. Landowski z AMG.Mam isc do niego na konsultacje-moj psych chce mi udowodnić,że specjalista od farmacji powie to samo co on,że będzie widzial,że nie chodzi o lek,bo z żadnym nie wytrzymam,i nie umiem sobie radzic z bólem..Że jestem do dlugotrwalej terapii,a lek jest nieważny,byle jakiś byl na dlugo w jednej dawce.I poradzil,żebym obserwowala siebie.Zobaczyla co zrobię.

Na koniec terapii zaczelam jęczec o uszkodzonym mózgu i depresji endogennej,ale on tylko się uśmiechnąl i powiedzial,że

ani on,ani zaden jego poprzednik nigdy nie dostrzegl czos takiego-mimika żywa,ekspresja wyrazista,kontakt wzrokowy zachowany,piękny język,piękna wymowa,błyskawiczna reakcja,doskonala pamięć do tego widoczna emocjonalność i zachowany afekt.Same psychiatryczne komplementy :P

 

Rozmawialiśmy o moim podejsciu,ktore niweczy wysilki-nic i nikt mi nigdy nie pomoże.

Tak czy inaczej na razie dojadam lexapro,bo jestesmy bez kasy.Do tego spojrzalam na recepte i widze zlosliwie napisany "zotral",a nie zoloft,o ktory prosilam. :evil:

 

[Dodane po edycji:]

 

Wlasnie sprawdzilam i już wiem czemu Psych przepisal mi Zotral :twisted: Kosztuje piątaka z groszami,jest w ogole jakis tanszy lek?chyba tylko anafranil ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, zobaczę jak będę z kasą stala.nie przepisalby mi syfu.

 

[Dodane po edycji:]

 

Matt FX, sluchaj,moj psych powiedzial,że esci naprawdę bardzo dlugo się rozkręca i dlatego byl niechętny zmianom...Powiedzial(to co ja juz wiedzialam)-że to co piszą na stronie producenta to jedno,a prawda oczywiscie jest gdzie indziej.To już ktorys psychiatra z kolei (po Twoim i Madzi),ktory tak twierdzi,więc raczej nie może byc,że wszyscy są niekompetentni.

A ja już dzis chyba pożegnam się z tym tematem-dostalam sertagan(to jedyne co bylo w osiedlowej aptece) za 5 zl z groszami

:shock: i zaczynam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matt FX, no jak już bierzesz tak dlugo..to dociągnij do 3,5-4 miesiąca chociaż.Jak nic się nie wyrowna to bedziemy wiedzieli na pewno.

A moj psychiatra przyjmuje za darmo w Sopocie(na książeczkę),bardzo mądry facet,tylko nie wiem czy będziesz zadowolony.Bo z tego co pisales to miales syf na chacie,więć on Cię będzie zagrzewal do walki,tlumaczyl,oswajal,ale leków zmieniac co tydzien nie będzie-to na pewno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo biorę już owszem. Niedługo będą 3 miechy.

 

Słuchajcie macie jakiś patent na myśli o samookaleczaniu się? Bo mam takie nonstop że "ale bym sobie młotkiem przyjeb***, albo "zaraz podetnę sobie żyły"!

 

Jutro idę do roboty i wiem że z takim "pakietem" będzie mi ciężko wyrobić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×