Skocz do zawartości
Nerwica.com

chad


wouldntitbegood

Rekomendowane odpowiedzi

witam, może nietypowo, bo o przyjacielu, bo chciałabym pomóc, ale chyba nie (już) potrafię.

od pięciu lat leczy się na chad, które zdiagnozowano mu po próbie samobójczej. leczy się olzapiną + leki na padaczke (obecnie odstawia); epizod manii wystąpił tylko raz, zakończył się próbą samobójczą i pobytem w szpitalu psychiatrycznym. problem polega na tym, że znam go pare lat, zawsze byliśmy dosyć blisko, i wg moich, często codziennych, obserwacji, jest z nim coraz gorzej - coraz ciężej jest się mu dogadać z ludzmi, słowa neutralne traktuje jako atak na swoją osobę, boi się, jest kilka podstawowych tematów od dłuższego czasu, które porusza w rozmowach - sądy, policje, że ktoś go obserwuje (nie miał problemów z prawem); jest ciągle przybity, zamyka się w sobie, łazi po mieszkaniu, gada do siebie, etc. moje pytanie jest kierowane do osob, które chorują lub mają kontakt z osobami u ktorych stwierdzono chad - czy jest możliwe, że to nie jest ta choroba, a jego lekarz to - przepraszam - debil?

 

konsultacje u innych lekarzy (nfz) polegały mniej więcej na tym - to jest pana lekarz prowadzący (lekarz który leczyl go na chad), my możemy panu tylko przepisywać leki. swoją drogą to naturalne, bo nawet przedstawiając im historie choroby, czytają historie choroby napisaną przez 'lekarza prowadzącego', z jego perspektywy. być może w tym momencie to ja mam paranoje, nie, nie jestem lekarzem, nie chce sie tez wymądrzać, po prostu się martwię, jestem zła na to, że przepisuje sie mu od 5 lat te same leki, mimo, że nie widać poprawy, albo czemu nie leczy sie go na depresje, zwalając wszystko na chad, i tak dalej.

 

ktokolwiek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że objawy jakie opisujesz bardziej pasują do zaburzeń schizafektywnych niż do CHAD. W CHAD nie występują urojenia ksobne czyli te wątki o śledzeniu czy obserwowaniu. W takim przypadku warto zrobić jedno,iść do lekarza nie znającego jego historii choroby i porozmawiać o jego aktualnym stanie(wspominając oczywiście o maniach itd...).Dzięki temu uzyskasz niezależną opinie i zobaczysz na ile pokrywa się z tą pierwszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że objawy jakie opisujesz bardziej pasują do zaburzeń schizafektywnych niż do CHAD. W CHAD nie występują urojenia ksobne czyli te wątki o śledzeniu czy obserwowaniu.

 

Nie do końca się z Tobą zgodzę, powiedziałabym raczej, że nie nie występują, ale zdarzają się bardzo rzadko, ale jednak. I są dużo "delikatniejsze", nie stanowią istoty problemu. A w tym przypadku - moim skromnym zdaniem - mogą być efektem braku postępów w procesie leczenia. Wiele chorób i zaburzeń, w tym CHAD, ma to do siebie, że się rozwija i pogłębia. Dając przeto nowe.

 

Co do działań, podpisałabym się pod caliczeczką i poszłabym do innego specjalisty z "czystą kartą", a nawet bez ujawniania mu samej diagnozy. Niech pomyśli, niech wysili główkę :) Zauważyłam, że lekarze mają to do siebie, że gdy dostaną już jakąś przypuszczalną diagnozę, bardzo się jej trzymają i widzą tylko te objawy, które do tej właśnie diagnozy pasują, reszta znika w cieniu.

 

heh..., zaczynam tracić sens, w tym co piszę i myślę. Przestaję sama siebie znów rozumieć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tup tup, ale jeśli w CHAD występują takie objawy to trzeba juz rozważać możliwość zmiany lub poszerzenia diagnozy, bo jednak dla CHAD sa charakterystyczne urojenia wielkościowe, a nie ksobne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tup tup, ale jeśli w CHAD występują takie objawy to trzeba juz rozważać możliwość zmiany lub poszerzenia diagnozy, bo jednak dla CHAD sa charakterystyczne urojenia wielkościowe, a nie ksobne.

Zalezy na jakim jest biegunie. Na dolnym mozliwe sa ksobne - jesli zlapie dola to moze szukac w swoich urojeniach roznych wrogow i przesladowcow. W "zwyklej" depresji sie zdarza, ze chory w kims konkretnym widzi swojego przeciwnika, podejrzewa permanentny brak lojalnosci itd. Mozliwa jest nawet projekcja wiec w CHAD te objawy nie powinny specjalnie dziwic. Inna sprawa, ze tu sie pojawia kilka sladow schizotypowych, ja nie wiem na ile one sa istotne bo przeciez przekaz nie jest obiektywny (bo nie moze byc taki jesli to jest kolega, przyjaciel) ale pomysl z niezaleznym psychiatra nieznajacym sprawy wydaje mi sie rozsadny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no przyznam szczerze, że można by dyskutować, ale nie jest to w ogóle łatwa sprawa, bo tutaj się rozchodzi czy zaburzenia psychiczne traktować jako kontinuum czy też jako całkowicie oddzielne jednostki chorobowe. Jeśli uznamy że zaburzenia psychiczne przebiegaja w kontinuum to wyjaśnienie że urojenia ksobne w CHAD w fazie depresji są możliwe, jest jak najbardziej w porządku, ale gdy rozważymy to jako oddzielne jednostki chorobowe, to sprawa nie jest już taka jasna. Ale nawet naukowcy się głowią nad tym, więc tym bardziej my możemy mieć problemy z określeniem tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no przyznam szczerze, że można by dyskutować, ale nie jest to w ogóle łatwa sprawa, bo tutaj się rozchodzi czy zaburzenia psychiczne traktować jako kontinuum czy też jako całkowicie oddzielne jednostki chorobowe. Jeśli uznamy że zaburzenia psychiczne przebiegaja w kontinuum to wyjaśnienie że urojenia ksobne w CHAD w fazie depresji są możliwe, jest jak najbardziej w porządku, ale gdy rozważymy to jako oddzielne jednostki chorobowe, to sprawa nie jest już taka jasna. Ale nawet naukowcy się głowią nad tym, więc tym bardziej my możemy mieć problemy z określeniem tego.

 

 

Ja bym to raczej potraktowała jako kontinuum, z prostej przyczyny: pierwsze rozpoznanie wskazuje CHAD. Ale jakie to ma znaczenie? Przecież nie stawiamy diagnozy. Naszym zadaniem wynikającym z postu jest pomoc we wskazaniu właściwego działania. A dalej to już specjalista zajmie się diagnozą i leczeniem :)

 

A swoją drogą, każdy specjalista bazuje na tym co już ma, dlatego wydaje mi się że zupełnie niewtajemniczona osoba powinna kolegę zbadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, dziękuję za odzew, on jest chętny do sprobowania gdzie indziej, choć dziś to jego 'gdzie indziej' wyglądalo tak, ze pier. wszystko, leci do barcelony ;) psychoterapeuta też sugerowal mu, że to wcale nie musi być chad, ale moze na tej zasadzie, żeby nie budował tak bardzo swojej tożsamości na tej chorobie. dokształciłam się troche w zakresie urojeń, te wszystkie kategorie wydają mi sie być strasznie płynne. najdziwniejszym jest dla mnie leczenie go tym samym lekiem (jedyna zmiana w ciągu lat dotyczyła dawkowania), kiedy nie widać poprawy. nie wiem - być może nie ma innych, może to kwestia kubka do kawy z logiem producenta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×