Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Dominik_wot, fluo jest najdluzej rozkrecajacym sie SSRI, zatem nic dziwnego, ze nic sie nie stalo. Takie schodzenie nie jest dobrym pomyslem. Sama fluoksetyna dla przykladu nieraz potrzebuje 3 miesiecy, zeby zaczela dzialac, a co dopiero wykazac dlugotrwaly efekt antydepresyjny. Reszta SSRI tez nie jest speedy gonzalezem w tej kwestii. Czesto mowi sie o pol roku (minimum) odkad lek wykaze swoje pelne terapeutyczne dzialanie. Dopiero potem schodzic z leku.

 

 

#gora

 

Nigdzie nie napisalem, ze zniszczyly mi zycie, bzdura totalna, pozbawily emocji i motywacji,[...]

 

 

escitalopram-lexapro-lenuxin-depralin-mozarin-escitil-elicea-t19594-14616.html#p2090747

czyli jednak te leki powodują jednak trwałe zmiany :mrgreen:

ok do 0,5 roku jestem się w stanie zgodzić jeżeli będę widział znaczącą poprawę ale nie więcej na pewno nie kilka lat i jeżeli efekt terapeutyczny osiąga się po 3 miesiącach to potem dawka podtrzymująca i zmniejszanie do 0,5 roku...

ale mam zamiar jak najkrócej brać esseraj :) oczywiście w konsultacji z psychiatrą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, fluo jest najdluzej rozkrecajacym sie SSRI, zatem nic dziwnego, ze nic sie nie stalo. Takie schodzenie nie jest dobrym pomyslem. Sama fluoksetyna dla przykladu nieraz potrzebuje 3 miesiecy, zeby zaczela dzialac, a co dopiero wykazac dlugotrwaly efekt antydepresyjny. Reszta SSRI tez nie jest speedy gonzalezem w tej kwestii. Czesto mowi sie o pol roku (minimum) odkad lek wykaze swoje pelne terapeutyczne dzialanie. Dopiero potem schodzic z leku.

 

 

#gora

 

Nigdzie nie napisalem, ze zniszczyly mi zycie, bzdura totalna, pozbawily emocji i motywacji,[...]

 

 

escitalopram-lexapro-lenuxin-depralin-mozarin-escitil-elicea-t19594-14616.html#p2090747

 

Co ty mi wklejasz za gowno sprzed chwili, to ma byc twoj argument kurwa. :blabla::tel:

 

-- 31 lip 2015, 20:58 --

 

Dominik_wot, fluo jest najdluzej rozkrecajacym sie SSRI, zatem nic dziwnego, ze nic sie nie stalo. Takie schodzenie nie jest dobrym pomyslem. Sama fluoksetyna dla przykladu nieraz potrzebuje 3 miesiecy, zeby zaczela dzialac, a co dopiero wykazac dlugotrwaly efekt antydepresyjny. Reszta SSRI tez nie jest speedy gonzalezem w tej kwestii. Czesto mowi sie o pol roku (minimum) odkad lek wykaze swoje pelne terapeutyczne dzialanie. Dopiero potem schodzic z leku.

 

 

#gora

 

Nigdzie nie napisalem, ze zniszczyly mi zycie, bzdura totalna, pozbawily emocji i motywacji,[...]

 

 

escitalopram-lexapro-lenuxin-depralin-mozarin-escitil-elicea-t19594-14616.html#p2090747

czyli jednak te leki powodują jednak trwałe zmiany :mrgreen:

ok do 0,5 roku jestem się w stanie zgodzić jeżeli będę widział znaczącą poprawę ale nie więcej na pewno nie kilka lat i jeżeli efekt terapeutyczny osiąga się po 3 miesiącach to potem dawka podtrzymująca i zmniejszanie do 0,5 roku...

ale mam zamiar jak najkrócej brać esseraj :) oczywiście w konsultacji z psychiatrą :D

 

To nie jest kurwa kwestia tego czy ty sie zgadzasz czy nie, jezeli chcesz sie leczyc to lekarz decyduje i cie prowadzi i to on mowi kiedy konczymi z lekami a nie ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To nie jest /cenzura/ kwestia tego czy ty sie zgadzasz czy nie, jezeli chcesz sie leczyc to lekarz decyduje i cie prowadzi i to on mowi kiedy konczymi z lekami a nie ty.

a i tu się kolego z tobą nie zgodzę :) bo ja nie mam zamiaru jak co niektóre historie tu czytałem ze ludzie brali po kilka lat leki i mówili lekarzom ze złe się czują wręcz gorzej a lekarze że czekać bo nastąpi poprawa i faszerowali ich lekami bez sensu i bez skutku tak samo jak lekarz przepisał mi Amitryptyline to jej nie miałem zamiaru brać i brać nie będę nawet jakby lekarz mi kazał ...

 

na leczenie to ja a nie lekarz wyrażam zgodę

 

i nie jestem ubezwłasnowolniony przypięty pasami ani zamknie ty w zakładzie psychiatrycznym że muszę jeść to co mi dadzą i tyle ile mi każą (z całym szacunkiem dla tych co się tam znaleźli)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest /cenzura/ kwestia tego czy ty sie zgadzasz czy nie, jezeli chcesz sie leczyc to lekarz decyduje i cie prowadzi i to on mowi kiedy konczymi z lekami a nie ty.

a i tu się kolego z tobą nie zgodzę :) bo ja nie mam zamiaru jak co niektóre historie tu czytałem ze ludzie brali po kilka lat leki i mówili lekarzom ze złe się czują wręcz gorzej a lekarze że czekać bo nastąpi poprawa i faszerowali ich lekami bez sensu i bez skutku tak samo jak lekarz przepisał mi Amitryptyline to jej nie miałem zamiaru brać i brać nie będę nawet jakby lekarz mi kazał ...

 

No tak jak sie zle czujesz na leku to sie zmienia normalne, tylk ze ty kurwa brales ten lek ile czasu tydzien, dwa??

na leczenie to ja a nie lekarz wyrażam zgodę

 

No zgode wyrazasz ty, ale jak stan sie pogorszy to mozesz trafic do psychiatryka na przymusowe leczenie.

 

i nie jestem ubezwłasnowolniony przypięty pasami ani zamknie ty w zakładzie psychiatrycznym że muszę jeść to co mi dadzą i tyle ile mi każą (z całym szacunkiem dla tych co się tam zanleźli)

 

No nie jestes ubezwlasnowolniony co nie znaczy, ze lekarz nie moze cie tam wyslac w razie potrzeby, jezeli stwierdzi ze twoj stan sie do tego nadaje i wtedy nie masz nic do gadania, chyba ze uciekniesz z psychiatryka, ale jak trafisz na oddzial zamkniety to ciezko ci bedzie stamtad uciec, wiem bo bylem tam kiedys, swietna sprawa. :mrgreen:

 

Lepiej niz na dolku na pewno, jedzenie zajebiste, lekarki super dupy, nic nie musisz robic, terapia z ludzmi, polecam. :great:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, ee, czekaj, bo nie zrozumialem. Chciales Twojego posta, z ktorego wynika, ze SSRI wywolaly w Tobie anhedonie i apatie. Wszystko sie zgadza. Zbyt terazniejszy? Prosz.

 

Poza tym paroksetyna miala duzo innych wad - tycie, brak motywacji, zamulka i sennosc i anhedonia, dlatego rzucilem ten lek.

escitalopram-lexapro-lenuxin-depralin-mozarin-escitil-elicea-t19594-14602.html#p2090386

 

 

I Vengence, prosze, naucz sie cytowac. Cytat rozpoczyna sie tagiem [.quote], a konczy [/.quote] - bez kropeczek.

 

Dominik_wot, leczenie na wlasna reke nie jest najlepszym pomyslem, zwlaszcza, jezeli nie masz zadnej fachowej wiedzy na ten temat. Lekarz ma bezposredni kontakt z Toba, widzi Ciebie, ma medyczna wiedze i potrafi odpowiednio szybko zareagowac. Robisz to na wlasne ryzyko, pamietaj.

 

 

#dol

Braklo argumentow, to wyzywasz i cwaniaczysz, typowe. Dodam Cie do ignorowanych i nie bede tracil nerwow.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ricah, Wez wypier... co, podam ci adres to sprawdzimy jaki jestes mocarz poza netem, cfaniak na kompie i we wklejaniu postow czyis, :comone:

 

-- 31 lip 2015, 21:20 --

 

Dominik_wot, leczenie na wlasna reke nie jest najlepszym pomyslem, zwlaszcza, jezeli nie masz zadnej fachowej wiedzy na ten temat. Lekarz ma bezposredni kontakt z Toba, widzi Ciebie, ma medyczna wiedze i potrafi odpowiednio szybko zareagowac. Robisz to na wlasne ryzyko, pamietaj.

 

Ten sam lekarz, dzieki ktoremu masz problem z fujara, apatie i anhedonie, daj chlopakowi namiary na swojego specjaliste.

 

-- 31 lip 2015, 21:32 --

 

#dol

Braklo argumentow, to wyzywasz i cwaniaczysz, typowe. Dodam Cie do ignorowanych i nie bede tracil nerwow.

 

Znawca od cytatow i kropeczek, kogo to obchodzi i jakich argumentow, nie chce mi sie gadac z debilem, dlatego ci napisalem, ze zapraszam na solo, dyskusje z typem, ktory chce przekonac kogos do wlasnych argumentow, a za chwile neguje to co sam napisal, wiec albo jestes ulomny albo udajesz durnia, wkleic ci twoje posty w ktorych w jednym zdaniu starasz sie cos udowodnic i za chwile po przecinku piszesz zupelna odwrotnosc. :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale co robię na własne ryzyko przecież napisałem że za zgodą psychiatry ? i żeby kogoś zamknąć w psychiatryku to daleka droga albo zagrożenie życia albo coś nieźle nawywijają :D ale dziękuje że się o mnie martwicie :) i powodzenia ...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

#dol

Braklo argumentow, to wyzywasz i cwaniaczysz, typowe. Dodam Cie do ignorowanych i nie bede tracil nerwow.

 

Znawca od cytatow i kropeczek, kogo to obchodzi i jakich argumentow, nie chce mi sie gadac z toba, dlatego ci napisalem, ze zapraszam na solo, dyskusje z typem, ktory chce przekonac kogos do wlasnych argumentow, a za chwile neguje cos co sam napisal uwazam za beznsensowne. wiec albo jestes ulomny albo udajesz durnia, wkleic ci twoje posty w ktorych w jednym zdaniu starasz sie cos udowodnic i za chwile po przecinku piszesz zupelna odwrotnosc. :brawo:

 

-- 31 lip 2015, 21:35 --

 

.......

 

-- 31 lip 2015, 21:36 --

 

Ricah, No i dodaj do ignorowanych, dzieki bogu w koncu. :P

 

-- 31 lip 2015, 21:37 --

 

Ricah, Ja tez cie dodalem juz, bo inaczej nie recze za siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciez producent nawet w ulotce napisał, że minimalny okres brania tego leku to miesiecy, ale ludzie są dziwni :|, róbcie sobie co chcecie, leczcie się sami, skoro wiecie najlepiej i lubicie eksperymenty a sobie. Miłych jazd psychicznych :). Co do mnie, to odstawiam z 10 mg jestem na 7,5 od ok.miesiąca i dopiero teraz czuję, że mój stan się stabilizuje i organizm przyzwyczaił się do nowej dawki,, pod koniec sierpnia albo i wczesniej spróbuję wskoczyć na 5, ale w sumie czeka mnie po drodze wizyta, więc doradzę się lekarza. Nie chcę już tego brać :|, ale ciężko się to odstawia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciez producent nawet w ulotce napisał, że minimalny okres brania tego leku to miesiecy, ale ludzie są dziwni :|, róbcie sobie co chcecie, leczcie się sami, skoro wiecie najlepiej i lubicie eksperymenty a sobie. Miłych jazd psychicznych :). Co do mnie, to odstawiam z 10 mg jestem na 7,5 od ok.miesiąca i dopiero teraz czuję, że mój stan się stabilizuje i organizm przyzwyczaił się do nowej dawki,, pod koniec sierpnia albo i wczesniej spróbuję wskoczyć na 5, ale w sumie czeka mnie po drodze wizyta, więc doradzę się lekarza. Nie chcę już tego brać :|, ale ciężko się to odstawia

 

Widocznie niektorzy lubia pobrac psychotropy tak dla zabawy na wakacje, cos jak kulturysci robia kuracje na miesiac przed wakacjami. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po to że lekarze często mają to d... i często są niedouczeni i swój rozum przy leczeniu trzeba mieć ... tak jak ja np dostałem Amitryptyline najcięższy lek przeciwdepresyjny z masą skutków ubocznych na dzień dobr i co gdybym nie poczytał co to za lek to bym go dalej brał bo lekarz na moje skutki uboczne powiedział że to jest wliczone w koszta i tak ma być tylko żebym zmniejszył dawkę... i gdybym się nie postawił i dalej słuchał się ślepo lekarza to skutki uboczne by minęły albo bym się przyzwyczaił ...

 

a ja nie napisałem że sam się będę leczył bo ktoś receptę musi mi wypisać tylko że pod kontrolą lekarza postaram się do 0,5 roku max zejść z tego 3 miesiące pełną dawkę i 3 miesiące schodzenia taki jest mój plan chyba że zajdą inne okolicznosci a ja wam wcale nie bronię ślepo słuchać się psychiatry ... i życzę zdrowia pozdrawiam :D

 

-- 31 lip 2015, 22:29 --

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po to że lekarze często mają to d... i często są niedouczeni i swój rozum przy leczeniu trzeba mieć ... tak jak ja np dostałem Amitryptyline najcięższy lek przeciwdepresyjny z masą skutków ubocznych na dzień dobr i co gdybym nie poczytał co to za lek to bym go dalej brał bo lekarz na moje skutki uboczne powiedział że to jest wliczone w koszta i tak ma być tylko żebym zmniejszył dawkę... i gdybym się nie postawił i dalej słuchał się ślepo lekarza to skutki uboczne by minęły albo bym się przyzwyczaił ...

 

a ja nie napisałem że sam się będę leczył bo ktoś receptę musi mi wypisać tylko że pod kontrolą lekarza postaram się do 0,5 roku max zejść z tego 3 miesiące pełną dawkę i 3 miesiące schodzenia taki jest mój plan chyba że zajdą inne okolicznosci a ja wam wcale nie bronię ślepo słuchać się psychiatry ... i życzę zdrowia pozdrawiam :D

 

-- 31 lip 2015, 22:29 --

 

Z tego co pamietam, to lekarz przepisal ci asentre+amitryptyline, wiec polaczenie jak najbardziej ok, asentra miala cie pobudzic a amitryp. uspic, w sumie to lepsza opcja od mianseryny czy mirtazapiny jak na I rzut lekow, mniejsza szansa na przytycie np. i sadze ze mniejsza zamula jak po Nassa, wiec nie gadaj ze polaczenie bylo zle, tylko ty to brales za krotko po prostu, z reszta jak czytam co ty piszesz, ze bedziesz 3 miechy bral a potem bedziesz odstawial 3 miechy, to ci powiem, ze na prawde nie ma sensu zebys bral antydepresanty, bo one ci nie pomoga w tak krotkim czasie, ale rob co tam sobie chcesz, aha jeszcze jedna sprawa, lekarz skonczyl medycyne, spedzil w szkole wiecej czasu niz ty na kompie i na boisku grajac w pilke, tak, ze miej troche szacunku do ludzi wyksztalconych, ty jaka szkole skonczyles?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ślepo nie wierzę, ale jakieś tam zaufanie mam. Ja ze swoją chorobą zmagam się sama, a on takich pomyleńców oglada co dziennie, ma doswiadczenie. Sama wspomagam się netem, przestudiowałam też ulotkę i wszędzie piszą to samo: jak za krotko bierze sie leki, to choroba wróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, widzę, że kolejne zatarczki w tym poście między Wami ;)

Robi się burdel w tym temacie, moja rada, nie dyskutujcie,

bo każdy ma swoją rację jak własną dupę, a spierać i dyskutować

offtopowo można przez dziesiątki stron, a to nikomu nie pomoże.

 

Najbardziej śmieszą mnie osoby, które biorą leki ze 2-3 lata,

mają szczątkową wiedzę a wypowiadają się z takim tupetem,

że tylko parsknąć śmiechem.

Zamiast się kłócić, kupcie sobie podręczniki psychiatryczne,

farmakologia i psychofarmakologia plus kilka dobrych książek

o zaburzeniach m.in autorki Karen Horney.

Po takiej lekturze i wypróbowaniu wszystkich leków w ciągu

kilku lat, można dopiero komuś doradzać.

Ja w tym siedzę 15 lat - a i tak czasem wstrzymuję się

z doradzaniem komuś, bo teoria teorią, a organizm i skomplikowany

życiorys to inna bajka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po to że lekarze często mają to d... i często są niedouczeni i swój rozum przy leczeniu trzeba mieć ... tak jak ja np dostałem Amitryptyline najcięższy lek przeciwdepresyjny z masą skutków ubocznych na dzień dobr i co gdybym nie poczytał co to za lek to bym go dalej brał bo lekarz na moje skutki uboczne powiedział że to jest wliczone w koszta i tak ma być tylko żebym zmniejszył dawkę... i gdybym się nie postawił i dalej słuchał się ślepo lekarza to skutki uboczne by minęły albo bym się przyzwyczaił ...

 

a ja nie napisałem że sam się będę leczył bo ktoś receptę musi mi wypisać tylko że pod kontrolą lekarza postaram się do 0,5 roku max zejść z tego 3 miesiące pełną dawkę i 3 miesiące schodzenia taki jest mój plan chyba że zajdą inne okolicznosci a ja wam wcale nie bronię ślepo słuchać się psychiatry ... i życzę zdrowia pozdrawiam :D

 

-- 31 lip 2015, 22:29 --

 

Z tego co pamietam, to lekarz przepisal ci asentre+amitryptyline, wiec polaczenie jak najbardziej ok, asentra miala cie pobudzic a amitryp. uspic, w sumie to lepsza opcja od mianseryny czy mirtazapiny jak na I rzut lekow, mniejsza szansa na przytycie np. i sadze ze mniejsza zamula jak po Nassa, wiec nie gadaj ze polaczenie bylo zle, tylko ty to brales za krotko po prostu, z reszta jak czytam co ty piszesz, ze bedziesz 3 miechy bral a potem bedziesz odstawial 3 miechy, to ci powiem, ze na prawde nie ma sensu zebys bral antydepresanty, bo one ci nie pomoga w tak krotkim czasie, ale rob co tam sobie chcesz, aha jeszcze jedna sprawa, lekarz skonczyl medycyne, spedzil w szkole wiecej czasu niz ty na kompie i na boisku grajac w pilke, tak, ze miej troche szacunku do ludzi wyksztalconych, ty jaka szkole skonczyles?

a to ciekawe skoro to takie dobre to dlaczego nawet Ty nie masz zamiaru brać Amitryptyline chociaz ma działanie neuroprotekcyjne tylko zostawiasz ją na sam koniec i wszyscy ludzie biorą ją jako ostateczność ???

i co to za rozwiązanie pobudzić a potem uśpić - taki neurochemiczny rollercoaster :)

i nie napisałem że będę się leczyć sam ale postaram się to zrobić w jak najkrótszym możliwie czasie i pod opieką lekarza :) i co zabronisz mi tego ;):P

 

-- 01 sie 2015, 08:52 --

 

zresztą sam narzekasz na ssri i lekarzy... :D

 

-- 01 sie 2015, 09:33 --

 

chyba że jednak popierasz branie ssri przez długie lata - bo ja uważam że ten okres trzeba możliwie skrócić i ograniczyć do minimum ... za porozumieniem z lekarzem prowadzącym

- niemniej jednak nie zakładam że będę brać je dłużej ale postaram się do 0,5 roku i wcale nie twierdzę że sam sobie będę ustał dawki i przerywał leczenie z dnia na dzień ...

 

jednak uważam leki za dodatek a nie główne leczenie tu polegałbym głównie na własnym działaniu i mobilizacji i psychoterapii :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens, dokładnie. Masz rację. Ja się leczę tez z 15 lat, a leki (przerobiłem chyba wszystko oprócz MAO) za każdym razem potrafią zaskoczyć. Nerwice, depresje, lęki są zdradliwe jak i reakcje naszego organizmu na niby znany już lek..

Obecnie próbuję uwolnić się od Alprazolamu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam o 5, 10, 15 kuracji antydepresyjnej i zrozumiałej dla mnie bezsilności jeśli chodzi o działanie leku ant. depresyjnego to zaczynam mieć jedną myśl. wydaje mi się, że nie jest wykluczone ( ale wydaje się, ze lekarze o tym nie powiedzą z wiadomych przyczyn, jak też koncerny farmaceutyczne) że pomiędzy kuracją jednym lekiem a drugim jeśli to leczenie pierwszym jest stosunkowo długie ( przyjmijmy 10-12 tyg, może mniej moze nieco więcej)

powinnna być przerwa. Zwyczajnie "break". Po to by receptory "wyzerowały się". To jest moja sugestia bo nie wymysliłem nic mądrzejszego co nie znaczy, ze musi to byc głupie. Tez mam sporo doświadczenia z antydepresantami i ta sugestia może być słuszna. Dlaczego? 1) obserwuje u "świeżych" leczonych lepszą reakcję, to po prostu widac po forach( Ci zapominają o chorobie i nie pokazuja się tu więcej) jak też po relacjach. Nie widziałem chyba nikogo komu pomógł by np 5 antydepresant brany po uprzednio zażywanych jeden po drugim inych środkach. Oczywiscie moge się mylić, moze byc jeszcze inaczej. Ale w takim razie, co? Wszystkie SSRI, TLPD, trazodon, mianasy, mirty- do niczego? Sam zaobserwowałem w zeszłym roku, ze jesli miałem przerwę między paro a fevarinem to fevarin zadziałał lepiej niz ostatnio, kiedy brałem go po 3 dniowym "breaku" od wenli to gorzej. Pytanie ile owa przerwa powinna wynosić? Czuje, ze czasem długo, nawet 3-6 miesięcy. Może dłuzej. Nie potrafie tego wyjaśnić nazbyt przekonywująco ale.... wydaje mi sie, że "nachodzenie" się działań ( a przecież jesli bierzesz taki esci lub cokolwiek to on działa jeszcze po wyjściu z krwi w sensie zmian receptorowych, załozę się, że wiele tygodni nawet do kilku miesięcy po braniu kilkutygodniowym) . dlatego gadki , ze lek musi mieć czas na zadziałanie... wrzucam to w bajki..... nie raz brałem lek po 3- 4 miechy i nic. Poza tym nie oszukujmy się, cos musi być nie tak z działaniem, jeśli "walisz" sporą dawkę leku a mimo upływu ładnych kilku tygodni zero reakcji tylko zmuła bądź inne uboki. Nikogo z deprechy by te leki nie wyciągały a przecież klinicznie ludzie odczuwają poprawe po 4-6 tygodniach. Tak zawsze jest opisane, max to te 8 tygodni. Może byc jeszcze tak, ze ta selektywność SSRI to szit i po prostu naraz trzeba podnosić kilka przekaźników. Macie jakieś sugestie użytkownicy prochów? tylko bez krytycyzmu i wymądzrzania się proszę, krytycyzm bywa szybki, pochopny i łatwy. Możliwe, ze potrzeba tez "restartu" środkai z innej beki, np stabilizatorami, której w wersji lekarz do lekarza dodawane są do leczenia tymczasem nie u każdego mix jest wskazany.

 

-- 03 sie 2015, 02:24 --

 

dr. Psycho Trepens, dokładnie. Masz rację. Ja się leczę tez z 15 lat, a leki (przerobiłem chyba wszystko oprócz MAO) za każdym razem potrafią zaskoczyć. Nerwice, depresje, lęki są zdradliwe jak i reakcje naszego organizmu na niby znany już lek..

Obecnie próbuję uwolnić się od Alprazolamu.

Nie masz wrażenia, ze to nie leki zaskakują Cię tylko nieumiejętne "żonglowanie" nimi przez lekarzy psychiatrów. Takie pisanie jeden po drugim, czy pan miał to? no to teraz to zapiszę. Troche to schematyczne, tak to mozna maści wypisywać, nie psychotropy. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, miałem przerwy w leczeniu, czasem nawet rok lub dłużej, więc leki pomagały. Esci zawsze dawało radę, teraz dopiero ma coś problem się wkręcić. Aha, chodzę do jednego lekarza od lat i nie było to nic na zasadzie jeśli nie to, to co innego. Zawsze szukaliśmy lepszego rozwiązania, licząc plusy i minusy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że miesiąc, żeby zejść z 7,5 mg na 5, to rozsądny czas? (odstawiam 10 mg po 1,5 roku), bo dziś już zarzuciłąm 5 chciałabym to w miarę bezboleśnie przejść, bo mam dużo obowiązków wymagających skupienia

myślę że warto się zastosować do Twojej rady której mi udzieliłaś samemu nie zmniejszać dawki ani kończyć leczenia tylko zastosować się do rad i wskazówek lekarza psychiatry który prowadzi Twoje leczenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×