Pytanie do pań.

Do czasu, potem Ci się to zmieni, jak się porządnie sparzysz.

Było to napisane oczywiście z przymrużeniem oka. Istnieje taki typ mężczyzny, od którego uciekam (i większość kobiet chyba też) - misiowaty, szukający w kobiecie pocieszycielki-opiekunki, budzący instynkt macierzyński. Z umiarem wszystko jest w porządku .

suiseiseki, znowu jakaś krzywa definicja ja się wpisałem do tematu jako milasek przytulasek i musze bronić tego określenia przed wypaczeniami, więc napisze, ze jesli milaski przytualski wywoluja w Tobie instynkt macierzynski, to nie znaczy, ze tego chcą i ze tego szukają, sama projektujesz na nich swoje reakcje i imputujesz im dziwne oczekiwania.

To określenie kojarzy mi się z podrywaczem. Inteligentnie potrafi wkupić się w łaski kobiet mamiąc je pochlebstwami i łatwą dostępnością.

jetodik, oczywiście, że tego nie chcą i nie szukają. Przynajmniej nie świadomie .

milasek przytulasek

:hide:

wcześniej tak o sobie nie myślałem, zwłaszcza, że niedawno na imprezie, koleżanki obserwowały mnie w tańcu i jedna do drugiej mówiła patrz jaki samiec alfa, jednak jak się bliżej przyjrzeć to no cóż, kulturalny, spokojny, sympatyczny, myślę że nie ma co się tego wstydzić :]

Jak dla mnie, to zarówno kobieta jak i mężczyzna powinni być "uniwersalni". Nie należy popadać w skrajności.

Ja osobiście nie chciałabym mieć mężczyzny, który jest tylko takim "miśkiem do przytulania". Dobrze jak czasem ktoś jest taki ale jeśli czasem też jest osobą stanowczą - zależnie od sytuacji.

Dla mnie milasek-przytulasek to nie jest typ szukajacy opiekunki, raczej odwrotnie, sam sie troszczy i opiekuje, dlatego jest taki milutki mnie b ujmuje kiedy mezczyzna wokól mnie biega, dopytuje sie czy jestem zadowolona, co bym chciała, rozpieszcza w szerokim zakresie przeciwienstwo taniego macho, który kaze sie obsługiwać i wokół siebie skakać.

detektywmonk, a co dokładnie oznacza facet typu milasek-przytulasek ?

Taki misiowaty co to nie podniesie głosu,co to pozmywa naczynia,takie ciepłe kluchy ?

Misiowate, ciepłe kluchy zdecydowanie odpadają. A określenie "milasek-przytulasek" może pasuje do dziecka, ale nie do dorosłego faceta .

To określenie kojarzy mi się z podrywaczem. Inteligentnie potrafi wkupić się w łaski kobiet mamiąc je pochlebstwami i łatwą dostępnością.

Znaczy kobiety lecą na "łatwą dostępność"?

Ciekawa hipoteza.

Carica Milica, jak to? opowiedz

Zawieziemy go Puli i wrzucimy do morza

Faceci to świnie i skończone dupki. Pfffff

Chris, dobrze. że my jesteśmy pięknymi kobietami (lekkoatletki z NRD ).

Carica Milica, aaa, no tak :/

Carica Milica, Kobiety też są do bani, wiecznie kłamią i robią awantury o nic.

Kobiety, Wasza Wysokość, równie nieznośnie bywają. I łatwo się wywinę - uczyliśmy go pływać i zaczęliśmy od głębokiej wody (zresztą, na jego własne życzenie), a że miał kotwicę u szyi... Cóż, każdy ma jakieś odchylenie

Carica Milica, polecam się na przyszłość jakby co, wbrew pozorom bycia świnią i dupkiem dwa w jednym.

Jaka zbrodnia, przecież to wypadek był. Heh, dawno w Puli nie byłem...

Dawno temu tam wakacje spędzałem często, a potem... Potem były lata '90...

Wypadek załatwiony, masz dwóch doradców do innych spraw... O co tu zapytać?

eee, ja tam jednak nie jestem milaskiem przytulaskiem w powszechnym rozumieniu tego słowa.

Myślę, że Twojej koleżance chodziło o to, że nie lubi ciepłych kluchów. Co innego jest być czułym wobec osoby, którą się kocha, a czym innym bycie niezdecydowaną miągwą.

Oto to właśnie to.

detektywmonk, ona jak to mówiła to miała na myśli Ciebie?

Jestem pewny,że tak.

a skąd może wiedzieć, ze jestes niezdecydowany? pewnie chodziło jej o łagodność bo to już widać :)