Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Aranjani, mojemu tak normalnie to już czasem trzeba tyłek podnosić na łózko bo samemu to już chęci nie ma ale jak idzie na dwór to potrafi się z czterech łap na raz wybić i na łóżko skoczyć...ojj wariat wtedy z niego straszny. Ale z drugiej strony, przez to, że przez ostatnie lata rzadko psiura widywałam to widzę, że już jest coraz bardziej słaby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, bo najlepiej czysci sie lapki po spacerku na lozku :mrgreen:

No juz troche latek ma wiec widac te oznaki starosci niestety

 

-- 29 mar 2015, 23:03 --

 

Wolfx, nic straconego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, najbardziej lubiłam po wyjściu z jeziora:" teraz muszę przyjśc i przytulić się do pani i najlepiej to w ogóle władować się na kolana" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, haha... no tak... wtefy jest najwieksza potrzeba przytulenia panci :mrgreen: i przeciez otrzepac sie tez nie mozna od razu tylko jak sie do wlasciciela podejdzie :mrgreen:

 

Kochane te siersciuchy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, dokładnie...otrzepywanie się przy właścicielu to podstawa :D.

No nie i jak tu nie kochać zwierząt. Zawsze mnie też rozwala, że psy mają często zachowania adekwatne do sytuacji pomimo, iż zupełnie jej nie rozumieją. Mój zawsze jakąs minę musi strzelić dziwną :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, haha... tak... te miny sa cudowne :mrgreen:

 

Nasze czesto jak opierdziel dostana tO robia ostentacyjnego focha :mrgreen: albo jak wracam z ktoras ze spaceru a dostanie ochrzan na nim to od raxu leci do pancia 8) czy jsk np moj nie pozwoli wbic sie na lozko... to blagajace oczy sa wpatrzone we mnie... i na odwrot :mrgreen:

Cwaniaki jedne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mój jak opierdziel dostaje to oczywiście mina w stylu: ale ja? przcież ja grzecznie tylko tutaj siedzę :D. I te zachowania, mój pies jest trasznie płochliwy i bojaźliwy, kiedyś bawił się gumką recepturką i strzeliła mu w kichawę...do końca dnia biedak nie mógł się pozbierać i szerokim łukiem omijał miejsce gdzie to zdarzenie miało miejce :D. Albo jak czasem ostentacyjnie jednym okiem zza futryny się wpatruje :D.

 

Argish, ojj czekaj, już dzwonię po odpowiednie służby :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, hehe dobry łobuz :mrgreen: widocznie opierdzielasz go za nic :lol: nasza wyzlica jak cos porwie do pyska... my widzimy ze cos tam gryzie... podchodzisz do niej mowisz - co tam masz. A ta zamyka pysk a jej spojr :mrgreen: enie mowi "przeciez nic nie mam" :mrgreen:

 

-- 29 mar 2015, 23:41 --

 

Wolfx, ale bys sie prezentował z takim psiakiem na moto :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, Hahaha siedziałby na baku i uszy by mu latały :-)

Piękne i mądre psy,ale to nie to co York Pozytywnego ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolfx, no !!! wiatr w uszach... czy tam w sierści :mrgreen:

to kiedy wpadasz do nas na moto? moze wtedy Davin zobaczy ze taki motor to brzydki i w ogole fuj i juz nie bedzie chcial kupic :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mój akurat nigdy w życiu nic nie pokryzł. Raz tylko podkradł bułkę z blatu w kuchni :D. Ale strasnie się wydziera jak na dwór ma iść. Albo czasem rzuca się do nóg jak sie przejdzie obok bo on ma straszną alergie jeśli chodzi o dytykanie po łapach, czy przechodzenie obok jego łap i wtedy takie miny wali.

 

Wolfx, tylko nie York, facet z Yorkiem....to nie facet :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, rozumiem... no ma miec po czy ta "alergie".

Nasz czarna jak byla szczeniakiem zjadła mi niezliczona ilosc szpilek i innych butów, poprzegryzała kable, rozgryzła szkalnke, zjadła sofe, rozwalila poduchu z pierzem, pogryzła ze trzy myszki od kopma, zwalila z parapetu mnostwo kwiatów, wyciagnela butelke z olejem i zaniosła ja na łózko... i rozgryzła :hide: i jeszcze wiele by wymieniac :mrgreen:

 

-- 30 mar 2015, 00:01 --

 

blah!, Wiem wspominamy pewnego kolesia mitomana co niby na Yorka laski wyrywał ;)

 

taaa... wszystkie jego :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×