Skocz do zawartości
Nerwica.com

LEKOMANIA, kto lubi wcinać więcej leków niż potrzeba...?


AddictGirl21

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że lekomanką nigdy nie będę, niby każdy może tak o sobie myśleć jednak ja mam do tego podstawy ponieważ nie lubię wcinać silnych leków. Miałam jeden okres gdy brałam leki na ból głowy, zawsze jednak postępowałam w ten sposób, że byłam bardzo cierpliwa aż do momentu gdy ból mi przemijał sam, a że rzadko mnie boli głowa (to dobrze czy źle?:P) to mi się szczęśliwie udawało obyć bez leków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was, ja z całą pewnością jestem lekomanką. Obecnie jestem uzależniona od kodeiny, ale lubię też benzosy, czasem też większe ilości alko, w ostateczności MJ. Ja po prostu potrzebuję jakiegoś uspokajacza, czegoś, co uwolni mnie od ciężaru myśli. Kiedyś wystarczylo mi wziąć hydroksyzynę/slabe benzo wieczorkiem, teraz muszę coś brać w ciągu dnia, by jakoś przeżyć... Tak jak mówiłam, teraz głównie jest to kodeina...Martwię się o swoje zdrowie, ale aby nie zwariować, po prostu muszę coś łykać. Probuję nad tym panować, ograniczać... Ale jakaś wewnętrzna pustka i niepokoje sprawiają, że nie żyję, a wegetuję. Dlatego łykam prochy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×