Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Uwinęłam się dziś ze wszystkim po mistrzowsku ( jednak super tak mieszkac, że wszędzie ma się blisko), jestem już w domu, czeka mnie spacer z psem i wyznaczone sobie na dzisiaj kolejne porządkowanie i wyrzucanie.

 

Okropnie dziś - wilgotne dojmujące zimno. Ręce mam cały czas zgrabiałe. Kozaki dziś poszły w ruch ( w związku z awarią moich kaloszków), ciepły szal i kurtka, tylko rękawiczek zapomniałam.

 

platek rozy, kochana bidulko... Niedobry karczek, a Cyklopka chce go jeszcze głaskac ;) Tak mnie wkurza ta choroba, 3 kroczki do przodu, 2 do tyłu. Ciągła walka. Całe szczęście, że jak się człowiek nie poddaje, to po dołku znów przychodzi górka. Ściskam cię mocno!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, :*********** dziekuje Kochana :) usmiechnelam sie na to glaskanie i mi sie zroboilo cieplej na duszy:*********

 

kosmostrada :************* dziekuje za tulance :) Ja w kolnierzu , bylam u pani fizykoterapeutki i mi poowedziala ze to niestety od szyjnych kregow te zawroty jak przypuszczalam , mam mocno spiety kark i ramiona a do tego nioslam ws obote ciezkie zakupy :( i chyba od tego mnie zlapalo.

Jestem caly czas w kolnierzu , musialam kupic nowy a mam tak malo kasy ze szkoda slow.

Jednak moj stary juz byl za luzny ponoc. Siedze swiat wiruje , ja wzielam lek na zawroty i czekam czy cos sie polepszy.

Bravo ze tyle zalatwilas :brawo::brawo: u mnie tez leje i zimno 7 stopni tylko.

 

 

JERZY1962, :************* Jerzyku :papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie wywiało na spacerze z psem!

 

JERZY1962,hej! właśnie zakupiłam przyprawę do piernika i wieczorem będę piekła. :smile:

 

cyklopka, widzę że też pieczesz na uspokojenie, ja babeczki planuję na weekend, dzisiaj Jerzykowy piernik pójdzie do pieca. Ja też nie wiem, które moje decyzje są racjonalne... Wiele spraw spieprzyłam przez lęki, ale trudno, byle bym nie popełniała błędów teraz. Nawet prosta i mało znacząca decyzja o spotkaniu z koleżanką wzbudza moje obawy, czy nie chce mi się iśc, bo mam ku temu powód, czy wynika to z lęków lub depresji.

 

platek rozy, pewnie przeciążyłaś, ale wiem jak to jest, trochę lepiej się człowiek czuje, to nie myśli o konsekwencjach. Mi się to regularnie zdarza z moimi barkami. Taka trochę głupota - mniej boli, to umyję okna, a potem płaczę...

Kołnierz ci pomaga?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja czekam na odwiedziny , zakupy mi zrobi znajomy bo ja jestem lewitujaca i zakrecona na maxa .W piatek ide do lekarki od rehabilitacji , juz raz mnie wyciagnela z tej karuzeli , wierze ze znow sie uda.

 

-- 22 paź 2014, 16:12 --

 

Robicie smaka dziewczynki tymi wypiekami :pirate:

 

-- 22 paź 2014, 16:14 --

 

uaaaa przekroczylam 10000 post :shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×