Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Chada dziwne uczucie, serce biło szybko ale miałem uczucie jakby miało się zaraz zatrzymać.

 

Mam problemy z sercem ale ja już nie wiem co czego jest przyczyną przy zażywaniu tych leków, w każdym bądź razie nie polecam wortio brać i godzinkę później napić się kawy u mnie to skutkuje takim poceniem i dezorientacją że nie wiem co zrobić, dzwonić po pogotowie nie dzwonić może mi przejdzie, nie wiem co się dzieje totalna derealizacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu nie wiem, na fluo jak brałem to czasem patrzyłem się w lustro w łazience na swoją twarz tak przez 15 minut i myślałem że to nie ja. Jako że z fluo skoczyłem na wortio to czegoś takiego nie miałem ale te stany co jakiś czas, w gwałtownym ruchu że mi się obraz rozjeżdzał i nie wiedziałem gdzie jestem, to nie wiem czy można pod to pociągnać... Taka derealizacja gdzie ja jestem to chyba to? Dla mnie to zbyt straszne nie chce takich rzeczy przeżywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wortio ma powinowactwo do receptora adrenergicznego β1(Ki=46 nM) co ma jedynie takie znaczenie że powoduję właśnie takie skutki uboczne jak kłopoty z sercem.Lek nie dla mnie podobny stan miałem po wenli masakra przy pracy fizycznej,ćwiczeniach bez propranololu może ducha wyzionąć.Człowiek jak kawe wypije to mu serce wali jak u konia 10 razy szybciej ciężko mnie po wenli aż bolało i kuło serducho.Dla tego biorę ssri one tego nie powodują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wortio ma powinowactwo do receptora adrenergicznego β1(Ki=46 nM) co ma jedynie takie znaczenie że powoduję właśnie takie skutki uboczne jak kłopoty z sercem.Lek nie dla mnie podobny stan miałem po wenli masakra przy pracy fizycznej,ćwiczeniach bez propranololu może ducha wyzionąć.

 

Nee znam się na chemii ale brałem wenle i narobiłem się problemów z sercem, teraz biore beta blokery i moczopędne a to że kardiolog chce mnie wysłać na inne rzeczy to już odmienna sprawa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zagranicznym forum wyczytałem, że spektrum dawek jakie stosują to 5mg do 30mg,

więc tanio niektórym to nie wyjdzie. Dodatkowo udowodnione jest, że już 5mg różni się wyraźnie

od działania placebo, a więc jak ktoś nie daje rady ze skutkami ubocznymi musi wolno zwiększać

dawkę, nie więcej jak o 5mg na 2 tygodnie, bo Wortio niestety nie jest tak dobrze tolerowane

jak np. Escitalopram, ludzie wyraźnie narzekają na innych forach właśnie na skutki uboczne.

Więc "start low, go slow", zbyt szybkie wrzucenie 10mg może być wyjątkowo nieprzyjemne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

β1(Ki=46 nM) napisałem. W kwestii terapeutycznej nie ma żadnego działania a uboczne z sercem tak ja piszą osoby wyżej co brały właśnie jest od tego.Sertralina też ma małe i nie czuć bicia serce mocniejszego przez ten receptor sertra w dawce 150mg z sercem ok w najmniejszej dawce wenli z tym jest masakra.Wkurwia mnie od działywanie leków na ten receptor człowiek nie świadomy by walił na pogotowie że ma zawał bo to tak działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli to vortio to jednak nie jest wielki postęp. Tak czułem, jeśli ludzie chcą wracać do escitalopramu lub venlafaksyny. Ja 5 tydzień biorę fluvoksaminę i powiem, ze lek pozytywnie mnie zaskakuje. Jest to dobry i skuteczny SSRI, dla mnie lepszy ( ale każdy inaczej reaguje) od leków takich jak venlafaksyna, citalopram, paroksetyna, moclobemid, tianeptyna. Ma swoje wady ale w moim przypadku to najbardziej przeciwlękowy i przeciwdepresyjny SSRI a nie wiem czy antydepresyjnie to nie jest jeszcze lepszy niż przeciwlękowo. Dziwne nie, tak ze jak słucham opinii, ze paroksetyna taka dobra, ze sertralina.... brałem to wszystko i teraz Fevarin w dawce najnizszej 50 mg sprawuje sie najlepiej a to dopiero początek. Ani nie uspokaja mnie zbytnio ani nie pobudza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

β1(Ki=46 nM) napisałem. W kwestii terapeutycznej nie ma żadnego działania a uboczne z sercem tak ja piszą osoby wyżej co brały właśnie jest od tego.Sertralina też ma małe i nie czuć bicia serce mocniejszego przez ten receptor sertra w dawce 150mg z sercem ok w najmniejszej dawce wenli z tym jest masakra.Wkurwia mnie od działywanie leków na ten receptor człowiek nie świadomy by walił na pogotowie że ma zawał bo to tak działa.

 

Czemu Ty tak generalizujesz? Ja biorę wenlę i w ogole nie czuję. ze mam serce :D

Może wsłuchujesz się bezsensownie w swój organizm po prostu. Ale nie strasz ludzi wenlafaksyną, bo to dobry lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

β1(Ki=46 nM) napisałem. W kwestii terapeutycznej nie ma żadnego działania a uboczne z sercem tak ja piszą osoby wyżej co brały właśnie jest od tego.Sertralina też ma małe i nie czuć bicia serce mocniejszego przez ten receptor sertra w dawce 150mg z sercem ok w najmniejszej dawce wenli z tym jest masakra.Wkurwia mnie od działywanie leków na ten receptor człowiek nie świadomy by walił na pogotowie że ma zawał bo to tak działa.

 

Czemu Ty tak generalizujesz? Ja biorę wenlę i w ogole nie czuję. ze mam serce :D

Może wsłuchujesz się bezsensownie w swój organizm po prostu. Ale nie strasz ludzi wenlafaksyną, bo to dobry lek.

 

Powiedz to Żniwiarzowi który przez Wenlafaksyne dostał problemów z sercem na stałe.Daj wenle osobie znerwicowanej,albo takiej która odczuwa działanie jakiś leków,Ty jesteś inna bo widząc twoje posty Ty po żadnych lekach nic nie czujesz.Przykład nie pocisz się po żadnym ssri bo jak ktoś nie rusza tyłka z pod kompa to się nie spoci.Jak ktoś nie pracuję fizycznie to może przeboleć to nakurwianie serducha po wenli i innych uboków...Po za tym wenla jest jednym z cięższych leków jeśli chodzi o tolerancje i skutki uboczne.Ale Ty nic nie czujesz ubocznych po każdym leku więc o czym tu rozmawiać :lol: .Daj nerwicowowi co ma objawy somatyczne wenlafaksyne.Wypij 4 mocne kawy,albo energy drinków po wenli a po sertralinie odczujesz różnice :D To taki przykład tak samo porównaj przy fizycznej pracy,bieganiu, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chada

Z wad fevarinu to: wmaga łaknienie na słodkie u mnie ( po paroksetynie to samo miałem), czasem mam uczucie lekkiego uśpienia ( ale nie jest to sennośc, wszystko w granicach normy), działa jednak wolno podobnie jak inne SSRI, adaptacja w pierwszych dniach brania, nieco obniża libido ( normalka przy SSRI) jednak wydaje się to mniejsze w porównaniu do paroksetyny ( moje porównanie). Przy gwałtownym podnoszeniu dawki moze tez pobudzać ( ale to przejściowo). Dawkę skuteczną określam na 75-100 mg, podtrzymująco 25-50. Moja opinia. Chyba niedoceniany SSRI, nie wiem dlaczego.

 

-- 16 sie 2014, 16:22 --

 

A i... zalicza się do SSRI a ma też wpływ na sigma 1 receptory co ma duże znaczenie w procesie neurogenezy, tak czytałem- antystresowy efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do takiego zupełnego pionu to mnie jeszcze nie doprowadził ten Fevarin ale jak na 5 tygodni w małej dawce to nie jest źle. Poza tym nie oczekuje cudu po jednym leku ale... dobrze go toleruję, troche jeszcze zmęczenie i apatia ale..na fluoksetyne bym nie zamienił bo znów mogłaby pobudzac lęki. Ciężko jest leczyć depresję i lęki jednocześnie , ja mam własnie mix objawów. I na depresyjne fluvoksamina sprawuje się lepiej od paroksetyny, po prostu mam lepszy nastrój, napęd jeszcze jednak taki jak trzeba nie "wskoczył", deko amotywacji tez czuć. Ale .. czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj wenle osobie znerwicowanej,albo takiej która odczuwa działanie jakiś leków,Ty jesteś inna bo widząc twoje posty Ty po żadnych lekach nic nie czujesz.Przykład nie pocisz się po żadnym ssri

MDR18.gif

od teraz nowy wyznacznik dzialania albo nie dzialania SSRI, potliwość

co do wenli to jakbys poczytal badania to byz zobaczył ze jest skuteczniejsza na lęki niz SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, Potliwość na wenli jest naprawdę koszmarna, jest to mega uciążliwe i wk*rwiające. Na szczęście po miesiącu przechodzi, podobnie jak inne skutki uboczne.

Co do działanie na lęki, podobno w nerwicach wpływ na noradrenalinę nie jest korzystny. Może stąd wiele osób na wenli odczuwa dodatkowe dolegliwości somatyczne. Ja po włączeniu wenli żadnych problemów z biciem serca nie mam, nie miałem ich też wcześniej.

Natomiast jeżeli chodzi o wewnętrzne napięcie to faktycznie wenlafaksyna jest tu dość skuteczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj wenle osobie znerwicowanej,albo takiej która odczuwa działanie jakiś leków,Ty jesteś inna bo widząc twoje posty Ty po żadnych lekach nic nie czujesz.Przykład nie pocisz się po żadnym ssri

MDR18.gif

od teraz nowy wyznacznik dzialania albo nie dzialania SSRI, potliwość

co do wenli to jakbys poczytal badania to byz zobaczył ze jest skuteczniejsza na lęki niz SSRI

 

To był ostatni przykład ktoś jej dobrze napisał że się nie poci bo się nie rusza :mrgreen: Jeden z wielu przykładów tej osoby która po lekach nic nie czuję więc jej opinia jest trochę mało obiektywna.A ty dalej chodzisz za mną i drążysz mówiłem jebnij się w dekiel. :roll:8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla czy dobra czy zła? to zależy, jaka dawka ( powyzej 75 na lęki to raczej nie) i dla kogo. Widziałem takich co brali po 150-200 i było super ale... jak po jakims czasie sie przegrzało to. Jednak ja bym próbował wenle przed paroksetyną, bo paro to dla mnie był totalnie debilny lek-silny, toporny, amotywacyjny SSRI i słaby na depresję. Wyżej należy postawic sertralinę a jeszcze wyzej wenlę, takie moje zdanie. Wenla poza tym działa szybciej i nie jest w małych dawkach wcale tak noradrenalinowa.

Ciekawym lekiem jest np flupentiksol w małych dawkach, widziałem opinie jak pomagał ludziom, którym wiele innych leków nie pomagało na lęki. Chyba jedyny lek Lundbecka warty uwagi, choć niektórym nie pomaga i to silny środek, no i neuroleptyk chemicznie.

Coś pokroju sulpirydu ale bardziej antylękowe. No i nie otumania a wręcz przeciwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, nie, mnie amisulpryd 100 nie zmiażdżył jak początkowo olanzapina, wyższe dawki risperidonu czy starsze neuroleptyki. Tylko ważne jest w jakim momencie zacząłem go brać (na dzień) - silnego pobudzenia psychofizycznego, napięcia, bezsenności itd. Od pierwszej dawki mnie ukoił i pozwolił spać, ale z każdym dniem byłem co raz bardziej senny w dzień i zmęczony. Po 10 dniach ta senność zniknęła, za to ja jestem wciąż opanowany, śpię i mam dobry nastrój. Więc jeśli minusy to właśnie ta senność która dość szybko minęła, i to byłoby na tyle. Nie zwiększył mi się apetyt a na tych lekach wspomnianych wyżej to się zdarzało.

 

jak brałem fluoksetynę lekarz przepisał mi sulpiryd na problemy gastryczne, również bołał mnie żołądek po fluo, ale po 3 dniach zrezygnowałem, trzeciego dnia po wzięciu sulpirydu stałem się taki

agresywny że się przestraszyłem że mógłbym coś komuś zrobić albo powiedzieć nie to co potrzeba, warto spróbować taki lek na dłużej ?

 

 

Czy sulpiryd pomagał Ci na ból żołądka po fluo? Bo mnie po SSRI wlasnie mdli i brzuch boli. Może ten sulpiryd by pomógł?

 

-- 18 sie 2014, 09:23 --

 

Dla mnie ten cały Brintellix to jak reszta ssri gówno warty i drogi gips. Dostałem 10 próbek od psychiatry i nic to nie działa. To tylko moje odczucia. Pozdrawiam.

 

A jak miał zadzialac po 10dniach? To za krotko po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich jestem tu nowy od 26 lat choruję na CHAD szukałem w tym forum wiadomości o wortio bo lekarz zmienił mi leczenie wprowadzając wortio 10 mg zamiast valdoxanu 25 mg i nexpramu 20 mg . po pierwsze wortio kupiłem za 149 zł i biorę je już 40 dzień . na początku było trudno a nawet bardzo trudno myślałem tak nowy lek zacznie działać po 2 tyg. ale minęły jeszcze 2 i nie widziałem poprawy jeśli chodzi o mój stan depresyjny e 6 tygodni to dobry czas na ocenę .Powiem tak po 35 dniach brania nastąpiła poprawa i depresja zaczęła ustępować i to w sposób jaki bym oczekiwał i sobie życzył i obecnie jestem zadowolony z swojego stanu i chciałbym aby tak się utrzymało . Co do objawów ubocznych jedyny jaki miałem przez około 20 dni to taki którego nie ma w ulotce a mianowicie nastąpił kłopot przy zasypianiu ( którego nie miałem )a wynikał on z takiego dziwnego i drażniącego swędzenia jednej lub drugiej nogi .Obecnie to ustąpiło i jest ok

lit 750mg

bonogren 400 mg

neurotop 1200 mg

brintellix 10 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×