Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Luktar, ja 10 lat temu mialam nerwicę, lęki, agorafobie, depresje - w ogole z domu nie wychodzilam miesiacami. Poszlam na terapie, po pol roku juz moglam normalnie funkcjonowac (ale chodzilam i tak jeszcze ze 4 lata). I wtedy wlasnie mialam 10 lat spokoju (a zadnych leków nie bralam). Teraz po wyjezdzie i mieszkaniu za granica, po 2 latach znowu sie zaczelo. Jeszcze pol roku temu bylo tragicznie - dokladnie tak jak 10 lat temu. Na terapie nie bardzo moglam isc teraz - wiec poszlam po leki. Ale po nich czulam sie fatalnie - wiec zaczelam sama robic takie "terapeutyczne" rzeczy ktorych sie wtedy nauczylam, i rozmyslac o pewnych sprawach itd. No i na chwile obecną nie jest zle, od jakiegos miesiaca praktycznie nie mam ataków paniki, normalnie jezdze do pracy, czy samolotem :) Tylko bezsennosc mnie strasznie męczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, da sie to zaleczyc na dluuugi czas , ja teraz nie mam psychoterapii bo trafilam na psychoterapeutke ktora ze mnie zrezygnowala , stwierdzila ze nie czuje sie na silach zeby mi pomoc a na fundusz juz nie bylo miejsc bo to byl pazdziernik i kazali mi w tym roku osd stycznia przyjsc, 14 mam wizyte i lekarka mnie gdzies moze umiesci ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A ja sei wscieklam , rano wbiedrze malo nie zaslablam z lękow, nogi gumowe dusznosc ,obraz mi sie zamazal , przyszlam do domu i w placz. Poplakalam kilka minut po czym ubralam sie i poszlam do marketu z mysla ze chocbym miala pasc to dam rade! I wystalam w wielkiej kolejce a pozniej poszlam jeszcze zmeirzyc butki do ccc . Powinnam sobie medal przyznac bo sama sie podziwam ze mimo takich lękow wychodze ! Codziennie.

 

Witajcie Zjednoczeni Lękowo ;)

 

Platek

oczywiscie, ze medal Ci przysluguje !

To wspaniale uczucie umiec przemoc swoj strach i postawic na swoim. Niech chorobsko wie, ze od teraz to Ty panujesz nad nim a nie ono nad Tobå. Atak paniki kojarze z nieobliczalnå tesciowå, ktora niezapowiedzianie wpada w Twoje zycie, sprawdza Twoje niedociågniecia i robi Ci nikczemnå awanture. Ale po pewnym czasie mowisz DOSC ! Teraz ja tu rzådze ! To moj dom a ty tesciowo ( ataku paniki) jestes nieproszonym gosciem. Od dzis mam nad tobå wladze i mozesz robic te swoje naloty jak dlugo chcesz, ale pamietaj : od mojego domu ( zdrowia) wara ci !

 

Mysle Platku ze wraz z dzisiejszym Twoim postanowieniem i pokazaniem kto tu rzådzi coraz lepiej bedzie Ci walczyc z atakami paniki. Bo jesli one zobaczå, ze Ty sobie nic z nich nie robisz to predzej czy pozniej odpuszczå, bedå coraz rzadsze i slabsze, podobnie jak zniechecona tesciowa.

 

 

Mam głupie pytanie ale czy zaburzenia lękowe to to samo co nerwica?

 

Kto pyta - nie blådzi.

Nie, nerwica to co innego niz zaburzenia lękowe, bowiem one mogå sie takze uaktywnic przy depresjach.

Mozna miec nerwice lub depresje bez zaburzen lękowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, brawo! Silna z Ciebie dziewucha. Bardzo mnie pocieszcie tym, że psychoterapia tak na Was ładnie podziałała. Ja odkąd ją odkryłam dziękuję ludzkości że ją wynalazła.

Kurcze ja na początku po Seronilu dobrze się czułam, schudłam, miałam energię ale później było gorzej. Od tabsów miałam mega zgaga, zamulenie umysłu, jakieś zmiany leków były ale wciąż dziwnie się czułam.

A czy nerwica lękowa może powodować to iż nie mogę wytrwać na zdrowej diecie przepisanej od dietetyczki? Lubię zdrowo jeść bo lepiej się wtedy czuje. Ale jak mnie dopadają chyba to właśnie lęki to nabieram ochotę na pizze lub mam ochotę wypić alkohol. Nie mówiąc już o fajach które nie mogę rzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie co, ja to nie jestem za nadawaniem etykiet - ze nerwica czy zaburzenia lękowe czy cos. Bo nieraz granica miedzy nimi jest bardzo mala i tak naprawde trudno powiedziec czy ktos ma nerwice z elementami depresji czy depresje z nerwicą itd. Poza tym, takie nazwanie czegokolowiek mało daje.. bo tak naprawde co za roznica jaka nazwa? A podloza zazwyczaj i tak są podobne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013, wiesz ja teraz mialam za duzo stresow i dlatego te ataki tak mi sie nasilily ostatnio ale np lipiec mialam super , sama jezdzilam wszedzie i chodzilam do znajomych , a czasami mam takie zwatpienie ze z tego nie wyjde ze az placze, po czym wstaje znow z tych kolan i mysle sobie ze przeciez to lęk, ze jak raz wyszlam z fazy takiej ze nie wychodzilam z domu juz 4 miesiace to teraz tez wyjde , tylko musze sobie poukladac w glowie wszytsko to czego sie boje.

 

Bardzo by mi pomogla psychoterapia , moze sie uda. :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, ja wlasnie o tym juz pisalam tutaj nie raz. Dla mnie (chociaz u kazdego moze byc inaczej), powodem nerwicy moga byc jakies nieuswiadomione emocje - one wtedy nigdy nie giną tylko w nas zostają, wyparte gdzies - ale są. I potem ta energia musi jakos wyjsc na zewnatrz. I przewqznie wychodzi w postaci lęków czy depresji. Ja na tej pierwszej terapii wlasnie sobie pouswiadamilama te rzeczy i lęki przeszly wtedy jak reką odjął, bo nie mialy się z czego brac po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, a mnie zlapalo po smierci mamy ,chorowala na raka i ja przez 3 lata codzien widzialam tylko szpiatl i chorych ludzi , sporo ich umarlo a znalam ich bo moja mama ciagle byla na chemiach ws zpitalu...

3 lata zylam choroba i smiercia a po mamy smierci wpadlam w taka nerwice ze przestalam wychodzic z domu bo mi sie wydawalo ze umre na zenwnatrz.

 

I wyszlam z tego zakletego kola lekow po roku psychoterapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, pewnie ze moze sz jesc wiecej od nerwicy , ja znow wtedy wlasnie jak mam lęki przestaje jesc.Inni jedza wiecej.

 

-- 07 sty 2014, 14:57 --

 

Dobra lecem te dwa obiady szykowac :mrgreen::mrgreen::bezradny: bo nie wyrobie sie z gotowaniem przed przyjsciem ksiedza :papa::papa: do pozniej Kochani :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzili mnie błąd. Przełożyli wizyte na piątek, a psycholożka dzwoniła że na mnie czekała i wszystko wyjaśniła. Kurde co za dzień. Nie dostanę też dofinansowania na komputer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×