Kącik gracza

a co to rtsy?

-- 30 gru 2013, 14:43 --

już chyba wiem, a gdzie to ściągnąć? Jakieś linki?

Strategie, które opierają się na budowie bazy, zbieraniu surowców aby wyprodukować armię i zmieść rywala z mapy

Mushroom, hmm... rzeczywiście palnęłam bez sensu. Chociaż niektórzy faceci twierdzą, że nie grają np. w Simsy bo to gra dla bab.

i mysle ze wiem dlaczego, sims skupia sie na interakcjach miedzy ludzmi a nie na działaniach (chyba, grałem w to z 2 minuty) co pasuje bardziej do kobiecego mózgu

-- 30 gru 2013, 14:46 --

Strategie, które opierają się na budowie bazy, zbieraniu surowców aby wyprodukować armię i zmieść rywala z mapy

np. heroes of might and magic albo warlords

Jeśli nigdy nie grałaś Luktar, w gry z tego gatunku to myślę, że coś w miarę przejrzystego żebyś mogła zobaczyć czy w ogóle Ci się podoba tego rodzaju gra, a jednocześnie w miarę nie starego, nie wiem jaką masz specyfikację pc, jak mi podasz to poszukam czegoś dobrego i żeby płynnie Ci chodziło.

już chyba wiem, a gdzie to ściągnąć? Jakieś linki?

poszukaj np. na rarbg.com

Mushroom, w simsach mogę dać upust swoim babskim pragnieniom posiadania ciepłego gniazda i stada dzieci XD

Reiben, ten rywal to realny czy program komputerowy?

-- 30 gru 2013, 14:51 --

Reiben, ja mam dość dobrego kompa bo mi nowy Tomb Raider poszedł i nie zacinał się, a że w tej chwili zapomniałam jakie mam parametry to inna sprawa XD BOSZZZ, wstyd - ukończona Sztuka Mediów a nie wiem z czego składa się mój komp XD

deader, Skyrim jest w pytkę!

Ba..! Właściwie cały cykl Elder Scrolls, albo szerzej - wszystko co robi Bethesda - jest w pytkę! Skyrim po utłuczeniu ostatniego smoka wskazywał ponad 120 h spędzone przy grze, Oblivion - 160, Fallout 3 - 100... Generalnie Bethesda tworzy światy w które totalnie wsiąkam, zawsze jak wypuszczają jakiś tytuł to biorę tydzień urlopu

W single player komputer, jak masz oryginała i znajdą się ludzie to możesz z nimi się zmierzyć, gra z ludźmi zdecydowanie daje więcej frajdy i satysfakcji ze zwycięstwa. Obecnie na Steamie jest promocja, do 5 euro można znaleźć kilka ciekawych, ale lepiej sobie ściągnąć pirata i najpierw sprawdzić mechanizm rozgrywki i czy gra się podoba zanim wyda się nawet te ~20 zł. Mogę Ci Luktar dać dostęp do konta Steam swojego, mam tam kilka ciekawych rtsów, a teraz nie mam czasu na grę przez jakiś czas więc możesz sobie spokojnie używać i sprawdzić czy Ci się to podoba.

Mushroom, w simsach mogę dać upust swoim babskim pragnieniom posiadania ciepłego gniazda i stada dzieci XD

Otóż to!

Reiben, ja mam dość dobrego kompa bo mi nowy Tomb Raider poszedł i nie zacinał się

A na max ustawieniach graficznych?

Reiben, to umówmy się tak, że za jakiś czas wezmę od Ciebie hasło na konto i zobaczę co w trawie piszczy. Dokładnie za miesiąc po obronie dyplomu :) boję się, że mnie wciągnie a muszę jeszcze zrobić ostatnie korekty pracy mgr ^^

Graliście może w gry które wypuszcza Tale of Tales? Lubię takie eksperymentalne produkcje. Bardzo podobała mi się The Path czy

The Endless Forest.

Ok, nie ma problemu, pisz śmiało wówczas, powodzenia z magisterką

Reiben, hmm, nic nie kombinowałam w ustawieniach w nowym TR. Na "standardzie" grałam. Skyrim też mi ładnie chodził.

-- 30 gru 2013, 15:05 --

Reiben, dziękuję :) no już odczuwam pewne napięcie, ale jeszcze staram się luzować pory bo jutro sylwester :)))

To płynnie pójdzie Ci każda obecnie strategia, tym bardziej, że nie wyszło od dłuższego praktycznie nic z dużą ilością jednostek, co ewentualnie bardziej by obciążyło procesor i grafę.

deader, Skyrim jest w pytkę!

Ba..! Właściwie cały cykl Elder Scrolls, albo szerzej - wszystko co robi Bethesda - jest w pytkę! Skyrim po utłuczeniu ostatniego smoka wskazywał ponad 120 h spędzone przy grze, Oblivion - 160, Fallout 3 - 100... Generalnie Bethesda tworzy światy w które totalnie wsiąkam, zawsze jak wypuszczają jakiś tytuł to biorę tydzień urlopu

Stary.. ja mam na liczniku 488 godzin a głównych wątków nie dotykałem zbytnio:D

Stary.. ja mam na liczniku 488 godzin a głównych wątków nie dotykałem zbytnio:D

Na samym Skyrimei, znaczy sie..? Nieźle Chętnie i ja bym tyle tam spędził, ale trzeba grać i w inne gry Za to zdarza mi się do nich wracać (tzn, do Elder Scrollsów - Morrowinda, Obliviona, Skyrima) i grać innymi postaciami. Za żadnym razem jednak kończyło się w okolicach 30h, to nie było już "TO"... Jedyna gra do której mogę wraać zawsze, wszędzie, i zawsze chętnie rozegrać fabułę do końca - to GTA San Andreas (choć Far Cry i Crysis są blisko...). Przeszedłem chyba na wszystkim na czym wyszła ta gra, niejednokrotnie GTA V czuję dołączy do niej w następnych latach.

************************

Battlefield Bad Company 2 - dayumm, do dziś ta pierwsza misja w trakcie II WŚ wgniata mnie w kanapę, jest po prostu WOOOOW, od razu "Cienka Czerwona Linia" mi się przypomina...

Stary.. ja mam na liczniku 488 godzin a głównych wątków nie dotykałem zbytnio:D

Na samym Skyrimei, znaczy sie..? Nieźle Chętnie i ja bym tyle tam spędził, ale trzeba grać i w inne gry Za to zdarza mi się do nich wracać (tzn, do Elder Scrollsów - Morrowinda, Obliviona, Skyrima) i grać innymi postaciami. Za żadnym razem jednak kończyło się w okolicach 30h, to nie było już "TO"... Jedyna gra do której mogę wraać zawsze, wszędzie, i zawsze chętnie rozegrać fabułę do końca - to GTA San Andreas (choć Far Cry i Crysis są blisko...). Przeszedłem chyba na wszystkim na czym wyszła ta gra, niejednokrotnie GTA V czuję dołączy do niej w następnych latach.

 

************************

 

Battlefield Bad Company 2 - dayumm, do dziś ta pierwsza misja w trakcie II WŚ wgniata mnie w kanapę, jest po prostu WOOOOW, od razu "Cienka Czerwona Linia" mi się przypomina...

ja nei trawie fpsow,szczególnie tych które wychodzą teraz,odmóżdżają na potęge,uwielbiam rtsy, w starcrafta gram od 99 (multi) i w sc2 gralem od wyjscia,obecnie nie gram. do elder scrolls zawsze wróce, szczególnie jeśli bawisz sie w ostre modowanie to te gry starczają ci na lata. Na TES online czekam i węsze ogromną klape.Aha i calą serie metal gear solid propsuje i polecam jesli lubisz mocno fabularne gry

Stary.. ja mam na liczniku 488 godzin a głównych wątków nie dotykałem zbytnio:D

"... Jedyna gra do której mogę wraać zawsze, wszędzie, i zawsze chętnie rozegrać fabułę do końca - to GTA San Andreas (choć Far Cry i Crysis są blisko...). Przeszedłem chyba na wszystkim na czym wyszła ta gra, niejednokrotnie

Wyszła właśnie na androida

ja nei trawie fpsow,szczególnie tych które wychodzą teraz,odmóżdżają na potęge,uwielbiam rtsy, w starcrafta gram od 99 (multi) i w sc2 gralem od wyjscia,obecnie nie gram. do elder scrolls zawsze wróce, szczególnie jeśli bawisz sie w ostre modowanie to te gry starczają ci na lata. Na TES online czekam i węsze ogromną klape.Aha i calą serie metal gear solid propsuje i polecam jesli lubisz mocno fabularne gry

Ja luię strzelać, więc dla mnie nie ma z tym problemu - jestem jak fan filmów o godzilli który pójdzie na każdy film z kolesiami ubranymi w gumowe potwory i lepiej czy gorzej "łyknę". Zresztą jestem fanem raczej tych mniej realistycznych shooterów, gry typu Operation Flashpoint czy ArmA zawsze mnie przytłaczały

W moodowanie nie za bardzo się bawię, bo komp to tylko w sumie jakaś 1/10 moich sprzętów do grania i generalnie preferuję konsole, a tam z modowaniem jest dość cieżko. A Elder Scrollsy są dla mnie na tyle rozbudowane i ogromne że nie czuję nawet potrzeby grania w dodatki, a co dopiero w mody... Chyba jedyny mod jaki mam na stałe zainstalowany to Far Cry 2010 podbijający grafę w moim ukochanym klasyku

No a jako że am sporo konsol to Metal Geary znam baaardzo dobrze Uwielbiam "jedynkę", zwłaszcza w odnowionej wersji na GameCube - coś pięknego; i "trójkę", bo ma taki "Wietnamski" feeling mimo że wcale nie w Wietnamie się dzieje. No i ta końcowa scena... Ahhh, jedna z TYCH chwil w których czuje się że granie to nie tylko strzelanie do kosmitów... Mam wersję HD na Xklocka, czeka na moment "weny" bo to gra na jakieś 20 h co najmniej.

Z tego samego powodu ja polecam za to pierwsze trzy-cztery części (dalsze są już raczej marne), zwłascza przegenialną "2". ktora to jest chyba jakby mnie ktoś zapytał - najbardziej wzruszającą grą świata. może mnie dodatkowo "trafia" bo losy bohatera są mi aż za bardzo znajome :/

Nawet Max Payne ma zadziwiajaco świetną fabułę, mimo że gameplay to tylko tratatatatatatata do złych kolesi. Ale też stawiam w jednym rzędzie z MGS i SH.

Stary.. ja mam na liczniku 488 godzin a głównych wątków nie dotykałem zbytnio:D

"... Jedyna gra do której mogę wraać zawsze, wszędzie, i zawsze chętnie rozegrać fabułę do końca - to GTA San Andreas (choć Far Cry i Crysis są blisko...). Przeszedłem chyba na wszystkim na czym wyszła ta gra, niejednokrotnie

 

Wyszła właśnie na androida

GTA:SA na Androida?? NO WAY!!! :D No to już wiem co pierwsze wyląduje na mojej Ouyi

deader, https://play.google.com/store/apps/details?id=com.rockstargames.gtasa&hl=pl

deader, https://play.google.com/store/apps/details?id=com.rockstargames.gtasa&hl=pl

Hehe, "aplikacja jest niezgodna z wszystkimi twoimi urządzeniami" Cóż, przekonam się we czwartek

Witam wszystkich, ogólnie rzecz biorąc to gry mi się już znudziły, ale jest jedna na którą czekam jest to nowy Mass Effect...

Nie wytrzymałem

Kupiłem BFa 4.

Cóż....

Bronie mają dźwięki,jakby pierdziały,nie strzelały,więcej "mocy" czuć gdy siedzę na tronie a moja dupa rozbrzmiewa niczym działo 120mm z powodu wzdęć.

Fabuła SP,no cóż....denna.....

0 ładu,składu,brak prawie że ścieżki dźwiękowej....jprdl....gdzie te emocje,które czułem,to wczucie się gdy grałem w te nieszczęsne Cody (Mw 3,BO 2,MW 2)...tam choć ta dynamika,muzyka,dramat,coś się odczuwało.

A tu? Kamień stojący w lesie bywał momentami ciekawszy =D

0 klimatu.

To bym porównał na zasadzie MW 2>MW 3>BO 2 >BF 3 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>BF 4.

Wiem,wiem,gra nastawiona na multi

Tak czy siak,pomijając bugi (które aż tak bardzo mnie nie atakowały),nie polecam D:

Przy crysisie 3,to już w ogóle (jeśli chodzi o SP,odpada).

No cóż,na szczęście jeszcze czekają inne giercyny

Uż Ty człowieku słabej woli ;p

A ja nie kupię Football Managera 3 rok z rzędu, nawet jakby po 3 dychy chodził. Za dużo gówna Sports Interactive przelało w tej odsłonie, już mi się odechciało jak zobaczyłem w demku jakieś z dupy wzięte formacje i na siłę skrzydłowi wstawieni, pewnie silnik sobie nie radzi z kreowaniem gry innymi formacjami bo podobno ssie on po całości, jeden wielki chaos jak meczu polskiej reprezentacji.

Skończyłem GTA 5. Ocena? Ciężko o to Z jednej strony mamy świetną i bardzo długą fabułę (+ całe mnóstwo misji pobocznych itp), dużo humoru + zajebiste teksty, klimat, swobodę, postać Trevora Z drugiej strony grafika nie powala (wiem - PS3 ma ograniczone możliwości), system zniszczeń praktycznie nie istnieje (o pojazdach już nawet nie wspominając), i jeszcze kilka mało istotnych rzeczy.

9,5/10 imo. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów serii.