Skocz do zawartości
Nerwica.com

bezradny

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bezradny

  1. Ja też myślę o śmierci codziennie i myślę co będzie po śmierci czy będzie lepiej czy może jeszcze gorzej, a może już nic nie będzie co też mnie przeraża. Z jednej strony pragnę śmierci a z drugiej okropnie się jej lękam.
  2. Oprócz fobii mam również depresję i schizofrenię paranoidalną biorę leki i już czasem sobie poradzić nie mogę, w domu to bym ino spał i jadł i na komputerze przesiedział, kiedyś miałem wiele zainteresowań, byłem ciekawym świata człowiekiem, a teraz się wypaliłem, nie mam o czym rozmawiać bo jak się niema zainteresowań to i o czym rozmawiać, myślę sobie ale może jestem w błędzie że może w domu bym się odbudował psychicznie.
  3. Nie wiem czy wyobrażenia czy nie, ale ja w pracy jestem niesamowicie spięty potrafię całe 8 a czasami nawet 12 godzin milczeć, i nie jestem w stanie tego zmienić ponieważ ten lęk przed innymi ludźmi jest przeogromny.
  4. Tylko że ja mam już dość tej pracy, właściwie od dawna chciałem już zrezygnować, w mojej pracy jestem nikim, nikt mnie nie traktuje na poważnie, mam kilku wrogów, niemal wszyscy ludzie tam ze mnie szydzą. Nie wiem co mam robić, nie sądzę żeby ten stan minął, pracuje już tam kilka lat a mam wrażenie że zamiast się oswajać z ludźmi to coraz bardziej się ich lękam... a tak swoją drogą to dzięki ryska za odpowiedź :)
  5. Witam wszystkich Ja również mam fobie społeczną, i mój problem wygląda następująco otóż mam pracę i zarabiam nie najgorzej jak na nasze polskie warunki, ale ta praca kompletnie mnie nie cieszy jest monotonna a ja tam prawie z nikim nie rozmawiam ponieważ tak się czuję najbezpieczniej, a poza tym się boję ludzi, u mnie to jest taki lęk nie do przeskoczenia, ale wracając do tematu pracy to chciałbym złożyć wypowiedzenie, i przestać się męczyć, jednakże w domu wtedy też bym nie miał życia, ponieważ rodzice by mnie chyba do końca świata wypominali że nie mam pracy, że miałem taką dobrą pracę a zrezygnowałem itp. Powiem tak że ja bym chciał odpocząć od ludzi, nie mam w zamiarze na razie iść do innej pracy bo wszędzie są ludzie, a ja się boję kontaktów z ludźmi. I nie wiem co zrobić jestem między młotem a kowadłem jeśli zostanę w pracy, dalej się będę męczył, jeśli zrezygnuję to w rodzinie będę miał przerąbane, (mama będzie ciągle płakać, a ojciec będzie ciągle zły) itd. Dlatego czasami sobie myślę żeby najlepiej skończyć ze sobą ale tego raczej nie zrobię ponieważ się boję...
  6. bezradny

    Suchar na dzisiaj :)

    Do wytwórni pasztetów przyjechała kontrola z sanepidu. Inspektor pyta: - Czy ten pasztet z zająca faktycznie jest z zająca? - Tak, ale... prawdę mówiąc, dodajemy jeszcze trochę koniny. - A w jakich proporcjach? - Tak pół na pół... - Czyli? - docieka urzędnik. - Jeden zając, jeden koń...
  7. bezradny

    ulubiony aktor/aktorka

    Tom Hanks, Will Smith i cała obsada Władcy Pierścieni :)
  8. bezradny

    Oceń Muzę

    6.5/10 [videoyoutube=/watch?v=EJd1Zs_Ugl4][/videoyoutube]
  9. Ja bym chciał zlikwidować cierpienie a co za tym idzie to i ból
  10. bezradny

    Run, Forest, run!

    W sumie na początek przygody z bieganiem można kupić niedrogie buty w decathlonie cena od 60 zł :-)
  11. bezradny

    czego aktualnie słuchasz?

    takie nostalgiczne troche [videoyoutube=/watch?v=0BSNU2ZLyKM][/videoyoutube]
  12. bezradny

    Run, Forest, run!

    Witam kiedys sporo biegalem i to mnie cieszylo ale jak mi sie pogorszylo to przestalem biegac. Ostatnio znowu zaczalem, pomyslalem ze to bedzie odskocznia od wszystkiego, ale sie okazalo ze nawet biegac nie moge bo mnie kolana bola:/ a mialem marzenie zeby przebiec maraton jak zyc?
  13. bezradny

    Kącik gracza

    Witam wszystkich, ogólnie rzecz biorąc to gry mi się już znudziły, ale jest jedna na którą czekam jest to nowy Mass Effect...
  14. bezradny

    czego aktualnie słuchasz?

    w tej chwili słucham litani do wszystkich swietych po lacinie chyba:P
  15. bezradny

    Kącik gracza

    Ja teraz czekam bo zamowilem na allegro Mass Effect 1 część a tak to gram w wiele gier i w wiele chcialbym pograc np. darksiders mnie ostatnio zaciekawilo, ale zawsze czekam na okazje zeby cos kupic tanio:P niedawno tez kupilem w biedronce Europe universalis 3 zlota edycja ale jakos nie chce mi sie w to grac:D
  16. Witam mniej wiecej od roku zazywam abilify i zolaxe, mam takie pytanie czy ktos z was mial tak ze pogorszyl sie wzrok, oczy czesto łzawiły, jak sie patrze na swiatlo to widze je rozproszone i mam pytanie czy to moga byc skutki uboczne jednego z tych lekow i czy sytuacja wroci do normy jesli odstawie oba te leki. Dodam iz w skutkach ubocznych tych lekow jest napisane ze moliwe jest niedowidzenie. Z gory dziekuje za odpowiedz i Pozdrawiam
  17. U mnie właśnie tak było jak byłem mały to musiłem czegoś dotknąc, na coś nadepnąc ale to nie było tak bardzo dokuczliwe dlatego moje dziecinstwo mile wspominam, potem to ustalo na pare lat ale gdy mialem 14 lat to choroba powrocila z przewaga obsesji i trwa do teraz a mam juz 20 lat teraz moje obsesje juz sa tak bardzo meczace ze mi sie zyc odechciewa:( teraz jest juz 10:34 i dalej leze w lozku gdybym niemial tej choroby albo byla ona mniej dokuczliwa jak jeszcze jakis czas temu to bym moze juz byl u kolegi, albo na polu, lub bylbym sie gdzies przejsc, pobiegac, pocwiczyc a teraz te obsesje odbieraja mi radosc ze wszystkiego, ile ja wspanialych chwil przez nie trace, jakbym nagle zostal cudownie uzdrowiony to bylbym chyba najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie, oj jak ja bardzo bym chial byc zdrowy, odpoczac od mojej choroby, oj bardzo
  18. Witam wszystkich moim glownym problemem sa urojenia czy obsesje niewiem jak to nazwac np. od lipca tegoz roku nieradze sobie glownie z jedna mysla mianowicie dreczy mnie takie glupie przeswiadczenie ze mnie kluje, gryzie, swedzi itp. w miejscu intymnym, wplynelo na to jedno bardzo blahe zdarzenie ale dla mnie nawet blahe zdarzenia staja sie czasami problemami ponad moje sily od tego czasu caly czas towarzyszylo mi to chore myslenie ze mnie kluja ,drapia wlosy lonowe, od wtedy zaczalem to wszystko analizowac, probowac jakos naprawic ale ten stan sie ino poglebial, jestem chlopakiem i juz niewiem jak sobie z tym uporac, czasami sobie jakos radze od czasu mojej walki z tymi myslami miewialem pare lepszych dni np. jeszcze przedwczoraj czulem sie dobrze ale wystarczy jakas blahostka i znowu to powraca z taka sama moca a moze i nawet wieksza, ja wiem ze problem siedzi w mojej glowie ze to co mnie gnebi to ja sobie to wszystko wymyslilem ale i tak nie moge sobie dac z tym rady to mnie przerasta, jak sie czulem lepiej to wiele tych zlych mysli odpychalem, staralem sie zapomniec o tym ale wystarczy ze cos zrobie nie tak, czego pozniej zaluje, mam wyrzuty sumienia i te mysli znowu wtedy powracaja poniewaz jak jest dobrze to sobie mowie ze ja nic zlego nie zrobilem i jakby niemaja dlaczego mnie te mysli atakowac wtedy to sobie z nimi jako tako radze, ale wystarczy ze cos mnie gryzie,przeswiadczenie ze cos zrobilem zle a moga to byc jakies moje slabosci ze cos np. zlego zrobilem, poddalem sie mojej slabosci, pokusie a czesto sa to naprawde blahe rzeczy i wtedy ten moj argument ze nie zrobilem nic zlego poprostu znika, nie ma jakby wtedy mojej psychicznej bariery ochronnej, jest to po prostu kara za moj zly czyn. Bardzo mi te mysli przeszkadzaja jestem juz na tym pukcie przewrazliwiony nawet jak leze albo siedze to ciagle o tym mysle wydaje mi si ze mnie cos tam kluje albo swedzi lub piecze itp. i to jest nie do wytrzymania, to strasznie wtedy to wplywa na moja psychike, wogole to mi odbiera radosc i sens zycia, co mam robic, jak sie z tego wyleczyc? I mam jeszcze jedna pytanie jak myslicie czy to nerwica natrectw czy tez inna choroba? jesli ktos ma podobnie niech tu rowniez napisze POZDRAWIAM i z gory dziekuje za pomoc
  19. no moim zdaniem to jest nerwica natrectw myslowych wiem bo mi sie tez tak czasami zdarza
  20. Wiem co czujesz gandi ja mam tak samo, ciezko jest tu opisac co sie dzieje w twojej glowie tak samo jak mi tego co sie dzieje w mojej glowie ale zauwazam ze mamy wiele takich samych objawow. Te mysli sa nie do zniesienia, niewiem co robic jak z tym walczyc, co zrobie to jest zle tego np. czegos nie moge sobie pomyslec, czegos zrobic, powiedziec to bedzie zle ale jak nie pomysle nie zrobie nie powiem to tez bedzie zle poprostu tak zle i tak zle, tak wiele zlych mysli siedzi w mojej glowie i nie potrafie sie ich pozbyc, czasami jak probuje z tym walczyc to jest jeszcze gorzej, wszystko analizuje, wszystko rozgrywa sie w mojej glowie wszysttko musze, jesli cos mnie gnebi to musze cos zrobic ale czuje ze jak to zrobie ze mnie zacznie co innego gnebic i niewiem co robic gdy mysle jak sie jednych mysli pozbyc, to przychodza nastepne itd, niewiem co robic:(
×