Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szkoła przetrwania


wieslawpas

Rekomendowane odpowiedzi

chciałbym żebyście wypisywali sposoby na radzenie sobie z emocjami i sytuacjami.

 

Dla mnie nauka z tego tygodnie jest to ze trzeba rezygnować z pewnych rzeczy, na przykład wizyta u lekarz i terapia grupowa jednego dnia.

Jedno i drgie stresuje chodzi o to zeby sobie pewne rzeczy odpuszczac. Przekładać, nie dopuszczac do napiętrzenia stresu. Mialem trudny

dzien - dzwoni kolega zeby pojsc do knajpy, to odmówic zwlaszcza, ze mamy juz jakies plany na spędzenie spokojniejszego wieczora. Jade do znajomego i siedze w mieszkaniu to wieczorem juz nie lece do knajpy. Powiem Wam, ze takie bieganie tłuczenie sobą, nie odpuszczanie spraw

wygenerowalo u mnie w zeszlym tygodniu duzo nerwów a ta to nakłada sie stres bieżacy. Widze, ze gdybym z paru zachowan zrezygnował, podszed inaczej to czuł bym sie lepiej.

 

Pisze swoje rady, spostrzeżenia i obserwacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mega doła najepszy jest sen, choć jak dół jest głębokości Wielkiego Kanionu lub Rowu Mariańskiemu, to sen pomoże tylko na chwilę. Wtedy najlepiej jest wytrzymać już jakoś to cierpienie, ten jeden-dwa dni przeleżeć w łóżku, nie przelmęczać się, odpuścić sobie obowiązki domowe, by szybciej się zregenerować. Mi pomaga.

 

BTW. Ciekawy temat:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi bardzo pomaga wypad do lasu. <3

Zbieranie jagód przy autostradzie ? :D

 

Nie wiem czemu ale tam umiem się odnaleźć ...

To mówisz, że taki leśny ssak z Ciebie ? :D

 

-- 01 gru 2013, 03:28 --

 

Najczęściej chodzę na cmentarze. Pobyt tam mnie uspokaja i tam pozwalam sobie na wszystkie emocje.
Nie ma to jak dać upust swoim nekrofilskim żądzom :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi bardzo pomaga wypad do lasu. <3

Zbieranie jagód przy autostradzie ? :D

 

Wysiliłbyś mózgownicę i napisał coś mądrzejszego. 8)

 

 

 

 

 

Nie wiem czemu ale tam umiem się odnaleźć ...

To mówisz, że taki leśny ssak z Ciebie ? :D

 

Taaa, upodabniam się do dzika. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tęskniłam :D
Tu nie ma co tęsknić, a jedynie zacząć godzić się z tym, że z roku na rok rozkurwy neurodegeneracyjne coraz bardziej rozpierdalają mi kordynacje ruchową, upośledzają intelekt, burzą konstrukt osobowy i z tym, że koniec konców skończę jako zaślinione warzywo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, Mnie swego czasu to marzenie pokazalo inny lepszy swiat. I od niego zaczelo sie wyjscie ze swiata nerwicy i pwole wejscie do nowego świata z poczuciem szczescia i minimalna nerwica. Całkiem fajnego świata,ale od motocykla sie zaczęło, to był nowy swiat, kurs do prawka, zdany ekazmin, kupowianie ciuchów, nowe miejsca, nowe tematy, nowi ludzie. Przeamywanie lekow przed wyjazdem z Warszawy, wyjdzanie co raz dalej i dalej i znajdowanie szczescia w tym przelamanym "dalej". Motocyle to przedwsztkim ludzie ten świat wrażen, doznan, miejsc rozmów. Teraz moto juz tak ne mnie nie dziala. Teraz podobe uczica mam kiedy patrze na kobiety ktore sie podobają. Wczesniej jeszcze pol roku temu tak nie mialem. Kobiety sie pobaly, ale nie wywowywały aż takiech poztywnych emocji. Nie wiem czy to kwestia przerważliwiania, sa na forum takie dziewczyny ktore bardzo mi sie podobaja, dla nich mogłbym przełamać swe lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz moto juz tak ne mnie nie dziala. Teraz podobe uczica mam kiedy patrze na kobiety ktore sie podobają. Wczesniej jeszcze pol roku temu tak nie mialem. Kobiety sie pobaly, ale nie wywowywały aż takiech poztywnych emocji. Nie wiem czy to kwestia przerważliwiania, sa na forum takie dziewczyny ktore bardzo mi sie podobaja, dla nich mogłbym przełamać swe lęki.

W sensie: "Monika, zajebista z Ciebie dupa. Kiedy ustawimy się na ... ?" - czytajmy między wierszami :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi z doraźnych rzeczy pomagają:

-niektóre gry na komputer, z tym że często to jest takie mechaniczne, łażę po tym świecie, klikam, bardziej ogłupienie niż relaks. Ale to chyba nie jest reguła, że gry takie są

-czytanie różnych rzeczy, forum

-a najbardziej to chyba rozmowa z człowiekiem na żywo, byle tylko mnie nie denerwował, nie każdy się nadaje

 

Wiele metod natomiast powoduje poczucie winy, że nie robię nic pożytecznego. Niby jest tak, że mam rentę z racji bycia po psychozie, ale nie potrafię do końca tego czasu traktować relaksacyjnie, bo boję się, że zapomnę jak się pracuje. Wiecznie nie mogę siedzieć na socjalnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie kompletnie nie radzę. Prawie wszytko potrafi wytrącić mnie z równowagi: kolejka w sklepie, gdy dzieciaki nie słuchają, nawet takie zwykłe sprawy domowe- kto ma powiesić pranie itp. Wczesniej łykałam ziołaski, ale przestały działać. Myslałam że teraz jak lek biore to wyluzuję..

 

Co gorsza unikam wychodzenia typu: wywiadówka w szkole, wyjazd z młodszym synem ze szkoły ...ech Czuje niepokój, obawę że bedzie mi duszno, ze nie wysiedzę, że spanikuję.

 

 

Do psychologa mam termin dopiero na 8.stycznia :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, Mnie swego czasu to marzenie pokazalo inny lepszy swiat. I od niego zaczelo sie wyjscie ze swiata nerwicy i pwole wejscie do nowego świata z poczuciem szczescia i minimalna nerwica. Całkiem fajnego świata,ale od motocykla sie zaczęło, to był nowy swiat, kurs do prawka, zdany ekazmin, kupowianie ciuchów, nowe miejsca, nowe tematy, nowi ludzie. Przeamywanie lekow przed wyjazdem z Warszawy, wyjdzanie co raz dalej i dalej i znajdowanie szczescia w tym przelamanym "dalej". Motocyle to przedwsztkim ludzie ten świat wrażen, doznan, miejsc rozmów. Teraz moto juz tak ne mnie nie dziala. Teraz podobe uczica mam kiedy patrze na kobiety ktore sie podobają. Wczesniej jeszcze pol roku temu tak nie mialem. Kobiety sie pobaly, ale nie wywowywały aż takiech poztywnych emocji. Nie wiem czy to kwestia przerważliwiania, sa na forum takie dziewczyny ktore bardzo mi sie podobaja, dla nich mogłbym przełamać swe lęki.

 

Czyli zakup motoru można rozpatrywać w Twoim przypadku w pozytywnym aspekcie, jeśli mówimy o zaburzeniach lękowych.

Każde zdarzenie w życiu człowieka powoduje zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i świata, niekoniecznie jest to pozytywny proces.

Niektórzy wszelakie trudności odbierają jako wyzwanie, inni blokują się, a paraliżujący ich strach nasila tylko dolegliwości. Różnie z tym jest.

Chciałabym zrobić sobie prawo jazdy na motor i jeździć na nim do pracy gdy będą sprzyjające warunki pogodowe :D Teraz śmigam samochodem.

 

Co do przełamywania lęków... jak najbardziej, tyle, że z jednym "ale". Najlepiej przełamywać je dla siebie, a nie dla kogoś :D Pewnie potrzebujesz motywacji do działania. Wiadomo, że będąc w związku jest inaczej... bardziej staramy się dla kogoś, bardziej motywujemy... ale moim zdaniem tak nie powinno być. Powinniśmy dążyć do jak największej samodzielności i samowystarczalności.

 

 

Tęskniłam :D
Tu nie ma co tęsknić, a jedynie zacząć godzić się z tym, że z roku na rok rozkurwy neurodegeneracyjne coraz bardziej rozpierdalają mi kordynacje ruchową, upośledzają intelekt, burzą konstrukt osobowy i z tym, że koniec konców skończę jako zaślinione warzywo :P

 

Nie da się inaczej wziąć sprawy w swoje ręce? Ta neurodegeneracja musi przecież mieć swoją przyczynę...

 

Teraz moto juz tak ne mnie nie dziala. Teraz podobe uczica mam kiedy patrze na kobiety ktore sie podobają. Wczesniej jeszcze pol roku temu tak nie mialem. Kobiety sie pobaly, ale nie wywowywały aż takiech poztywnych emocji. Nie wiem czy to kwestia przerważliwiania, sa na forum takie dziewczyny ktore bardzo mi sie podobaja, dla nich mogłbym przełamać swe lęki.

W sensie: "Monika, zajebista z Ciebie dupa. Kiedy ustawimy się na ... ?" - czytajmy między wierszami :D

 

-ista... uwielbiam Cię :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, Mnie juz faza na motocykle przeszla - mialem kazdy typ orpocz czoperów. Teraz ide bardziej w strone fajnych samochodów. Podoba mi sie Nissan 350z. hania33, Czym jezdzisz??? Obecnie mam cbr1100xx

 

-- 01 gru 2013, 18:12 --

 

Enii, Kolejki w skepie tez sa dla mnie problemem. Mozna pisać sms, albo jak ja zrobilem poprosic kogos z obsugi, zeby posadzili kogos na kasie bo zrobila sie kolejka. Zrobilem tak dwa razy i oczywiscie bylem pierwszy w kolejce. Jesli ktos dugo wybiera, to robisz odrowtnie zamiast go popedzac musiwsz a moze jednak inne wafalki, wie pan co moze zamiast wafelkow to czekolade, ale ktora ... w sumie ja to bym wybrala paluszki i tak sie nim bawisz. To tez sprawdzalem i dziala. Takie techniki pozwalaja odejsc z koleki bez wkurzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, Fajny to skurer bmw, jeszcze takiego nie widzialem, nie wiedzialem nawet ze bmw robi skutery. Do 50 cc nie potrzeba prawka, ale ja bym bez prawka na droge nikogo nie puscil.

 

-- 01 gru 2013, 19:29 --

 

Dziaj zrobilem pierwszy wyłom w moich stresogennych schematach. Dochodziła godzina 16:00 a tej porze zamykaja sklep do którego chodze. Zamiast tam pedzic na zbity pysk jechac i generować sobie stres postanowiłem ze pojade do innego sklepu dluzej otwartego, zamiast tego pędu posrzątam mieszkanie. No i jak wyszlo.

Posprzatelem mieszkanie co mnie uspokoilo i w koncu cos zjadłem - dużo dobrego. I nie jestem taki pobudzony, gdybym wybrał się do tego sklepu w tej chwili byłbym roztrzesniony a tak jestem spokojny. Co pomogło? Banalna sprawa - zmiana podejscia i nie posluchanie swojego stresogennego schematu. Jestem spokojy wiec to działa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×