Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa. Myśli. Odchyły Seksualne. Kazirodztwo.


Beata Murczek

Rekomendowane odpowiedzi

Takie sny doprowadzają do szału.Wynikają często z leku przed czymś lub przed kimś.Proponuje również psychoterapie bo samemu sobie nie poradzisz.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:56 am ]

Wydaje mi się że w ogóle tzw. zboczone fantazje sexsualne wynikają z nerwicy natręctw.Takie fantazje świadczą o ukrytym lęku a nie o zboczeniu.Często służą do wywołania lęku ja to nazywam 'dawaniem pożywki' w celu wywoływania stanu lękowego. Z tego powodu powstają wyzuty sumienia że niby jest się zboczeńcem albo maniakiem sexsualnym.Po prostu organizm dąży do wywołania lęku poprzez ciekawość i strach, dotyka się wtedy spraw zakazanych np. seksu zwierząt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie sny doprowadzają do szału.Wynikają często z leku przed czymś lub przed kimś.Proponuje również psychoterapie bo samemu sobie nie poradzisz.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:56 am ]

Wydaje mi się że w ogóle tzw. zboczone fantazje sexsualne wynikają z nerwicy natręctw.Takie fantazje świadczą o ukrytym lęku a nie o zboczeniu.Często służą do wywołania lęku ja to nazywam 'dawaniem pożywki' w celu wywoływania stanu lękowego. Z tego powodu powstają wyzuty sumienia że niby jest się zboczeńcem albo maniakiem sexsualnym.Po prostu organizm dąży do wywołania lęku poprzez ciekawość i strach, dotyka się wtedy spraw zakazanych np. seksu zwierząt.

 

no ale w jakim celu organizm to robi? Może jakby zlikwidować przyczynę to by przestał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o zlikwidowanie przyczyny lęku, która pochodzi z dzieciństwa.Kiedy zacząłem likwidować lęk przestałem mieć dziwne fantazje sexsualne.Człowiek wyobraża sobie że jest opętany przez diabła nie znając prostej przyczyny powstawania tego rodzaju fantazji.Myśli o popełnieniu samobójstwa spowodowany jest prawdopodobnie wstydem ze jest sie nienormalnym ale tak nie jest.Po prostu organizm domaga się dawki lęku bo jest do niego przyzwyczajony.Nic tak tego dobrze nie zapewnia jak obrazy sexsualne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o zlikwidowanie przyczyny lęku, która pochodzi z dzieciństwa.Kiedy zacząłem likwidować lęk przestałem mieć dziwne fantazje sexsualne.Człowiek wyobraża sobie że jest opętany przez diabła nie znając prostej przyczyny powstawania tego rodzaju fantazji.Myśli o popełnieniu samobójstwa spowodowany jest prawdopodobnie wstydem ze jest sie nienormalnym ale tak nie jest.Po prostu organizm domaga się dawki lęku bo jest do niego przyzwyczajony.Nic tak tego dobrze nie zapewnia jak obrazy sexsualne.

 

no ale jak powiązać myśli o zoofilii czy pedofilii z lękami z dzieciństwa ? Może jakiś film? Może coś zasłyszanego w TV? Ja zawsze bardzo przeżywałam takie informacje np. w wiadomościach, od razu miałam taki obraz przed oczami i długo nad tym myślałam, ale jako myśli nerwicowe zaczęło to przychodzić stosunkowo niedawno. Może to kwestia wrażliwości? Już sama nie wiem jak to zlikwidować, no bo przecież nie przez wykonywanie tych myśli. Odczuwam ogromny lęk przed samą sobą, że mogłabym te myśli kiedyś zrealizować :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć ale chodzi m i o to że obrazy pedofili czy zoofili nie są po to by je zrealizować tylko po to by wywołać lęk.Potrzebna jest dawka lęku jak potrzebny jest narkotyk bez niego nie możesz się obejść.Dawka lęku jest potrzebna jak dawka narkotyku.Jeżeli lęk jest składnikiem twojego życia to potrzebujesz kolejnej 'działki ' żeby nadal funkcjonować. Podniecenie ty wywołane jest jak narkotyk dopóki go nie wyładujesz to będzie cię męczyć. Potem przychodzi poczucie winy że jest się zboczonym.Spróbuj zwalczyć lęk jako taki a zobaczysz że nie będziesz potrzebowała żadnych obrazów które go wywołują.Nie jest to zboczenie oglądanie takich scen ani nie jest to choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć ale chodzi m i o to że obrazy pedofili czy zoofili nie są po to by je zrealizować tylko po to by wywołać lęk.Potrzebna jest dawka lęku jak potrzebny jest narkotyk bez niego nie możesz się obejść.Dawka lęku jest potrzebna jak dawka narkotyku.Jeżeli lęk jest składnikiem twojego życia to potrzebujesz kolejnej 'działki ' żeby nadal funkcjonować. Podniecenie ty wywołane jest jak narkotyk dopóki go nie wyładujesz to będzie cię męczyć. Potem przychodzi poczucie winy że jest się zboczonym.Spróbuj zwalczyć lęk jako taki a zobaczysz że nie będziesz potrzebowała żadnych obrazów które go wywołują.Nie jest to zboczenie oglądanie takich scen ani nie jest to choroba.

 

jest dokładnie jak piszesz, jak pojawia się myśl, to staram się ją odgonić, ale ona sie znów pojawia, potem pojawiają się obrazy i kolejne myśli 'pokrewne'. Czuję się nienormalna, dziwna, zastanawiam sie skąd to mi się wzięło, czemu tak myśle, czasem wpadam w taką panikę że boję się że zaraz zwariuję, zacznę krzyczeć czy coś. Wiesz mam też skojarzenia, ide do znajomych którzy mają dziecko i wszystko jest OK, dopóki nie przypomne sobie swoich myśli, wtedy zaczynam być zdenerwowana, myśle co czuje, czy jestem zła, czy chce dziecko skrzywdzić. Odpycham więc dziecko, nie dotykam go i nie patrzę na nie. Tak samo jest ze wszystkim i to jest okropne, zaczynam unikać, dzieci, zwierząt, koleżanek, kolegów - wciąż boje sie że wrócą myśli, albo zrobie coś niekontrolowanego. Kompletnie nie umiem sie tego pozbyc, bo nawet jak już jest wszystko w porządku, i zapomne o tym, i np, ide do kina, to nagle w kinie przypomini mi sie jaka jestem zła i koniec oglądania, znów zaczynam myśleć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie możesz traktować siebie jak osobę nienormalną bo tak nie jest.Musisz zredukować lęk,który siedzi zapewne w tobie.Od kiedy przestałem sie bać znikneły mi takie myśli.Nie znam twojej historii choroby dokładnie ale przypuszczam że masz nerwicę,która wywołuję takie stany.Ja to przerabiałem ale wtedy nie wiedziałem dlaczego tak jest.Od dzieciństwa sie bałem i miałem lęki bardzo ukryte. Dokładnie tak jak ty bałem sie dzieci( że upuszcze itp, gorącej herbaty,noży itp),pornografia wywoływała we mnie lęk że jestem zboczony itd.Na pewno jesteś wspaniałą dziewczyną,która powinna poszukać pomocy i nie zadręczać się swoją dziwnością a gwarantuje ci że wyjdziesz z tego i bedziesz miała własne dzieci.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem: ponad rok temu trochę zbyt długo się onanizowałem przy oglądaniu stron pornograficznych i gadaniu na czacie o tych sprawach..Trwało to kilka godzin przez kilka kolejnych dni. Podniecenie seksualne nie rozladowywalem szybko ale dlugo sie onanizujac. Po kilku dniach wpadlem w jakis szok, uczucie gorąca w głowie, dreszcze, zawroty w głowie, szybkie bicie serca, ogólne słabe samopoczucie. Na pogotowiu dostałem Betaloc, brałem jakiś czas, po paru dniach przeszło, potem wróciło,po miesiacu poszedlem do seksuologa psychiatry-dał mi anafranil- poczatkowo zle go znosilem- nadal trwały lęki, zawroty w głowie, uczucie gorąca w głowie,sztywności mięsni, dreszcze, mrowienie itp.Po prawie 3 miesiacach przyjmowania Anafranilu, złe objawy raczej ustapiły. Poza jakimis drobnymi szmerami w okolicach serca w trakcie leżenia-ale do tego już przywykłem- badania EKG nie wykryły zadnych nieprawidłowości.Teraz przy oglądaniu pewnych zdjęć erotycznych, wróciły objawy nerwicy i lęku-uczucie gorąca, przyśpieszony rytm serca, mrowienie,zimne dłonie i stopy.Dostałem Neurol 0,25mg raz dziennie. Czy powinienem może wrócić do poprzedniego leku (Anafranilu) czy też kontynuować Neurol przez jakiś czas-na razie biorę go 5.dzień i generalnie średnio go znoszę -ale tak chyba jest ze wszystkimi lekami antydepresyjnymi w okresie 1.tygodnia używania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli moge Ci coś poradzić to zgłoś się do psychologa prawdopodobnie dostałeś lęku z powodu długiego oglądania pornografii i nie możesz się z tego uwolnić.To wzmaga lęk i powinieneś znalezć przyczyne.Sama pornografia nie jest zła ale nadmiar szkodzi.To jest jak narkotyk i wiecej bierzesz tym wiecej potrzebujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli moge cos powiedziec to tyle ze poped seksualny to rzecz naturalna. Miales okres kiedy ogladales filmy pornograficzne chyba jak kazdy.... niewiem czy z kolegami na takie tematy rozmawiacie ale zalozmy w moim towarzystwie to jest powszechne i kazdy facet ma podobnie. Jestes nerwowcem i z tego powodu masz lęki bo boisz sie ze niewiadomo co sie z Toba dzieje z powodu pornografi. Mysle ze rozmowa z spychologiem zalatwi sprawe:) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na imie Darek i mam 22 lata.W wieku 10 lat wystąpiły u mnie po raz pierwszy objawy nerwicy (nudności,wymioty,panika,trzęsące się ręce,uczucie mdlenia).Choroba szybko mineła.Po 5 latach powróciła (ponownie te same objawy).Dałem sobie z nimi radę ,ale pojawiły się nowe-natręctwa.Od dziecka natrętnie myłem ręce czy też zapamiętywałem ciągi liczb,rejestracji.Piekło jednak nadeszło w okresie dojrzewania.Wtedy ogarneły mnie myśli masturbacyjne.Chcialem seksu,ale byłem bardzo wierzący i uważałem że masturbacja jest nienormalna.Chciałem już w wieku 15 lat zdobyć jakąś dziewczyne i pójść z nią do łóżka,żeby poznać seks i nie musieć się masturbować.Niestety jestem nieśmiały i niezbyt przystojny.Dziewczyny nie zdobyłem (zresztą do dziś jestem sam).Za to myśli masturbacyjne mnie opanowały,nie chciałem się onanizować ,ale one ciągle za mną chodziły "spróbuj,to będzie fajne".2 Lata z tym walczyłem i w końcu nie wytrzymałem,zacząłem to robić.Myślałem ,że natręctwa ustąpią,ale one przeniosły się dalej.Zaczeły się pojawiać myśli mówiące "spróbuj przy pornosie będzie fajnie,spróbuj w wannie,spróbuj po ciemku,spróbuj".Ciągle szukałem nowych doznan a uczucie jest zawsze takie samo (masturbacja nie sprawia mi przyjemności),ale myśli wciąż mnie dręczą.Teraz doszły nowe,absurdalne np.spróbuj w miejscu publicznym) oczywiście nie masturbuje się publicznie,ale same te natręctwa mnie przerażają i ciągle się wyświetlają w mojej głowie.Nie wiem co robić.Byłem u psychiatry,chodze na terapie,powiedziałem lekarzowi w czym rzecz i nic.Nie wiedzą co mi doradźić.Lekarz stwierdził że natręctwa mogą być spowodowane pragnieniem seksu i nie możnością realizacji tego pragnienia.Wpadłem wiec ostatnio na pomysł by pójść na prostytutki i odbyć stosunek seksualny z kobietą,może to wyrzuci ze mnie te masturbacyjne natręctwa.Dodam,że jestem męską dziewicą i nie mam powodzenia u dziewczyn,więc prostytutka jest konieczna.Tylko czy to pomoże ?? Czy wybije mi chore myśli z głowy?? Czy kiedy poznam smak seksu z kobietą,natręctwa opuszczą mnie ???? A może przeniosą się na chore myśli o seksie z kobietą,albo natręctwa seksualne zastąpi inny rodzaj natręctw ??? Doradźcie mi coś.Jeśli byliście w podobnej sytuacji to piszcie o swoich doświadczeniach,przeżyciach i sposobach walki a może i sposobach na uleczenie tej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błagam nie moralizujcie.Wstrzymajcie się od waszych :światopogladowych,religijnych i moralnych teorii i doradźcie mi praktycznie co robić,bo Ja bardzo cierpie i chce znaleźć jakąś koncepcje na wyjście z cierpienia.Nie piszcie mi,proszę żebym "wstrzymał się od prostytutek,bo będe żałowal",albo "żebym się wstrzymał bo bozia mnie ukarze i pan jezus".Doradźcie mi ludzie :racjonalnie,praktycznie,rozumnie bez emocji,religii itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to, co pisze Neuroticus, to nie jest moralizowanie ani religia (nikt, kto kieruje sie religia, nie powiedziałby Ci, abys wyrwał sobie laske w dyskotece). To chodzi o to, ze psychika ludzka jest tak skonstruowana, ze pierwsze doswiadczenia w roznych dziedzinach, a juz szczegolnie w tak waznych dziedzinach jak zycie seksualne, pamieta sie do konca zycia. Tzn nie jestem psychologiem, ale tak mi sie wydaje i akurat tego, że pierwsze doswiadczenia seksualne (nawet nie sam stosunek, ale jakies blizsze relacje dotykowe)pamieta sie dlugi czas po nich, a byc moze i do konca zycia, jestem absolutnie pewna. Jesli to doswiadczenie nie bedzie dobre lub nie pomoze, to moze byc gorzej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to idz na dziwke. Ale dowiedz się gdzie jest pożądny burdel w twojej okolicy, znajdz "panią" która będzie ci się podobać i przygotuj minimum 100 zł bo tyle biorą porządne prostytutki. To są profesionalistki więc nic się nie bój tylko powiedz takiej ze masz myśli o seksie i ze nie robiłeś tego jeszcze.

 

Kiedyś o mało co nie poszedłem do burdelu ale na szczęście nie musiałem... :D

 

czy to ci wybije natręctwa z głowy? Chyba nie, ale ja się nie znam. Tylko żebyś w seksocholizm nie wpadł :P

 

Ale moja subiektywna rada to: tak, spróbuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie zrób to, będziesz miał to z głowy. Skoro nie przeszkadza ci, że to będzie pierwszy raz - to to zrób. Rzeczywiście, nie ma co się nad tym modlić, jak się człowiek sto lat nad tym modli, to tylko potem żałuje, że czegoś nie zrobił, a mógł :roll: wiem co to natręctwa (chociaż takich nie miałam akurat)... co prawda mam wrażenie, że po tym to będziesz miał tylko ochotę na więcej, ale kto to tam wie.

 

To co ci pisze neuroticus oraz średniowieczna panna, to jeśli nie masz takiego myślenia, że pierwszy raz jest ważny - to nie wiem nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz. Jeśli zaś masz takie myślenie, to to lepiej przemyśl.

 

Generalnie jak się nie ma takiego myślenia - i jak chcesz to po prostu przeżyć, żeby mieć to za sobą, chcesz wiedzieć jak to jest itp: to nie daj sobie wmówić żadnych konwenansów, bo takie coś pięknie tylko rozwala życie, zamiast cokolwiek pomóc.

Miałeś ochotę to zrobić, to to zrobiłeś i nikomu nic do tego ^^ Coś mi się zdaje, że takich osób, które tak zaczęły, jest dość dużo, więc dewiantem na pewno nie zostaniesz od tego ^^

 

Bo pytasz sie pewnie, mając na myśli jakieś konwenanse, czy coś: że tak się może nie powinno, albo to nienormalne, albo jakieś inne (w innym przypadku po co miałbyś się nas pytać?). To ani nie jest nienormalne, ani dziwne, zapewne dużo chłopaków np w wojsku tak zaczyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważasz, że po tym miną myśli natrętne, to się mylisz. Wg mnie nic z tego. To byłoby za proste. Potrzebna jest głęboka psychoterapia, dotarcie do źródeł tych myśli, dlaczego, skąd się biorą. Poza tym może jakieś antydepresanty. Nie sądzę, żeby to minęło. Wybrałbyś metodę: boli noga, to ją odrobię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z moze by tak sie zastanowic jak Ty chcesz zeby wygladalo Twoje wejscie w zycie seksualne? i pozniejsze zycie seksualne... i na podstawie tego dążyc do swojego :) musisz zawsze miec jakis cel nawet w tych kwestiach i sadze ze przy nerwicy to pomoce jest. Masz nerwice na tle seksualnym i chcesz ja leczyc.... ale jak i do czego dozayc skoro nie wiesz jak chcesz zeby to bylo ?:> zrob tak jak chcesz zeby bylo i wtedy powiedz sobie "to juz nie nerwica, to poczatek mojego zycia seksualnego i tak chce zeby wygladlo" i uswiadom to sobie... nie uswiadamiaj sie tak strasznie w tym ze cos musisz zrobic badz ze czegos nie musisz bo masz nerwice... wlasnie to czesty blad ludzi z tego co zauwazylem wiekszosci na tym forum... nerwice traktuja jak chorobe jak cos nie ich... dobrze tak jest ale w odroznieniu od choroby fizycznej to oni tym steruja a nie juz zalozmy bakterie jak przy zapaleniach organow. Uswiadom sobie ze nerwica to TY i nie mysl o niej jak o czyms obcym... bo gdy uswiadomisz sobie ze to Ty to bedziesz wiedzial co zmienic i jak to w sobie zmienisz to bedzie ok :) a nie niektorzy maja nerwice uswiadamiaja sobie ze tak nie jest ale dalej to wraca... w sumie taka choroba ale tez troche blad... uswiadomic sobie ze z Nami nie jest tak jak w lękach ale narazie nie bedzie dobrze bo to nerwica... nie prawda bedzie dobrze i bedzie tak jak My chcemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem wiec ostatnio na pomysł by pójść na prostytutki i odbyć stosunek seksualny z kobietą,może to wyrzuci ze mnie te masturbacyjne natręctwa.Dodam,że jestem męską dziewicą i nie mam powodzenia u dziewczyn,więc prostytutka jest konieczna.Tylko czy to pomoże ?? Czy wybije mi chore myśli z głowy?? Czy kiedy poznam smak seksu z kobietą,natręctwa opuszczą mnie ????

Nic takiego sie nie stanie. Czy chcesz isc do dziwki czy nie to Twoja sprawa, ale jesli myslisz, ze to pomoze Ci pozbyc sie natrectw na tle seksualnym to sie mylisz. IDZ DO SEKSUOLOGA-PSYCHIATRY.

Darro nie wierz w plotki, że pierwszy raz się zapamiętuje do końca życia. Do końca życia to się pamięta najlepszy raz, a nie pierwszy, który często bywa porażką(np. dla mnie nie był zbyt udany :roll: ).

Bujda!

 

Nie rozumiem też, dlaczego masturbacja jest zła według religii.

Pytanie do teologa lub religioznawcy.

Z punktu widzenia zdrowotnego, to wstrzemięźliwość może prowadzić do różnych chorób

Kolejna bujda o ile dobrze zrozumialem to co miales na mysli piszac wstrzemiezliwosc.

a już na pewno pogarsza nasze samopoczucie, sprawia, że na niczym innym nie można się skupić

Masz na mysli napiecie seksualne, a w tym wypadku chodzi o natertwo na tle seksualnym, a to jest zupelnie co innego.

Każdy facet, który ma choć przeciętny poziom hormonów, co najmniej raz na dzień powinien "wystrzelić"

Hahahaha, a to juz kompletna bujda :lol: Skad Ty o tym wiesz? Hahahaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anand22 napisał:

Każdy facet, który ma choć przeciętny poziom hormonów, co najmniej raz na dzień powinien "wystrzelić"

 

Hahahaha, a to juz kompletna bujda Skad Ty o tym wiesz? Hahahaha

Widze ze wreszcie pojawil sie ktos o konkretnych kompetencjach:):)Ciesze sie ze ktos taki znalazl sie na forum. W pelni popieram:):)Pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×