Co Wam dziś sprawiło radość?

Marcepanek3 bardzo jesteś zmotywowany :) energia do walki z Ciebie bije.

Marcepanek3 bardzo jesteś zmotywowany :) energia do walki z Ciebie bije.

Coś trzeba robić, żeby nie zwariować. :) Nie zawsze tak jest, ale staram się. Treningi fizyczne i książki pozwalają mi przetrwać, te wszystkie dziury w ego zaklepują sobie papką z wysiłku i zdobywania wiedzy.. jakoś to spełnia swoją rolę, jednak ostatnio przeszedłem do bardziej skoncentrowanego ataku na swoje ego i zacząłem się przyznawać do błędów otwarcie i z pokorą - dziwne, ale miłe uczucie.

A jak jest z Twoją energią dzisiaj? :)

Trochę jestem senna, kawa nie chce pomóc :)

Ale nastrój mam nienajgorszy, wiąże się to z wczorajszym dobrym spotkaniem z terapeutą :)

Ciesze się, że nie najgorszy. Zawsze to lepiej niż zły. :)

Terapeuta.. zajrzę kiedyś do działu poświęconemu opowiadaniom o tym, jak jest u terapeuty. Choć wiem, że to bardzo względna kwestia, tyle ile ludzi na Ziemi tyle jest osobowości, wystarczy trafić na odpowiednią, a każdemu pomoże. Dobrze, że Tobie się sprawdza.

Muzyka Bregovicia, pod jednym z jego utworów na youtubie jest link do serbskiej strony o psychoterapii.

Ciesze się, że nie najgorszy. Zawsze to lepiej niż zły. :)

 

Terapeuta.. zajrzę kiedyś do działu poświęconemu opowiadaniom o tym, jak jest u terapeuty. Choć wiem, że to bardzo względna kwestia, tyle ile ludzi na Ziemi tyle jest osobowości, wystarczy trafić na odpowiednią, a każdemu pomoże. Dobrze, że Tobie się sprawdza.

U mnie niestety nie do końca to działa. Miałam duży kryzys i prawie zrezygnowałam ale po tej sesji jestem zadowolona.

Terapia to bardzo cenne doświadczenie, polecam się rozejrzeć :)

Terapia to bardzo cenne doświadczenie, polecam się rozejrzeć :)

Nic.

Zrobiłam pyszną zupkę - krupnik i fakt, iż w końcu idzie do mnie długo wyczekiwana przesyłka.

Bieganie, choć złapał mnie deszcz.

Pozytywna strona jakby jesiennej pogody.

Spaghetti na obiad.

Nefertari, co się dzieje?

Nefertari, a co terapeutka na Twoje gorsze samopoczucie? Nie czytam Ciebie regularnie, ale widzę, że od dłuższego czasu jest coś nie tak i to raczej mocno...?

Nefertari, to musi być piorytet rozmowy. Niestety ile razy miałem na terapii mówić o czymś, a w praniu wychodziło co innego niestety... Może warto udać się do lekarza? Brałaś kiedyś jakieś leki?

Nefertari, rozumiem, w sumie ja też bym nie brał, jakby nie pomagały... Musisz z terapeutką porozmawiać, choć pewnie to nie będzie łatwe...

Nefertari, chyba źle się wyraziłem. Właśnie o to mi chodzi, o czym piszesz. Samo mówienie o czymś nie jest trudne, ciężkie jest zaczęcie tematów. Niestety też mam z tym problemu na terapii. Mam nadzieje, że Ci się uda i jakoś się ten natrój poprawi.

Nefertari, trzymam kciuki.

'odkryłem' piosenkę Piano Man Billy'ego Joel'a. Jeszcze tyle dobrych, starych kawałków do osłuchania

Moja jedyna prawdziwa miłość, która zawsze poprawia mi humor

To spytam retorycznie - no i po co nam faceci?

Vett, jesteś głupia.

Kiya, wiem, że to Cię podnieca :*

Powietrzny Kowal, to co drobnym druczkiem jest zwykle nieważne

Vett, no pewnie, inaczej czemu bym się dalej z Tobą zadawała?

Vett, jak to po co? Mają kutasy*!

 

 

(jak zwykle oczywiście pomija to co drobnym druczkiem... )

Kowal, chyba masz nad czynność tarczycy hahaha