Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki w leczeniu uzależnień


Apek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z uzależnieniami (politoksykomania) więc nie ma potrzeby wymieniać konkretnych substancji.

Mam w miarę silną wolę ale czasem są momenty, że nie daję rady i wpadam w ciągi. Mimo to potrafię przetrwać miesiąc czy więcej na trzeźwo.

Ostatnio mnie nawet psychiatra chwalił.

 

Moje pytanie brzmi (wiem, że nie ma cudownego środka):

 

Czy są jakieś leki powodujące mniejsze myślenie o odurzaniu się?

 

Dodam, że może to być spowodowane moimi wahaniami nastroju - częściej sięgam po używki będąc w dobrym humorze.

 

Poprosiłbym o odpowiedzi na ten temat.

 

Biorę Paroksetynę w dawce 40mg plus doraźnie Mirtazapinę (ale sporadycznie bo mnie bardzo przymula i powoduje obżarstwo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- grzybki

- dxm

 

Zarówno po jednym jak i po drugim środku nie miałem ochoty na żadne używki przez kilka miesięcy, nawet na papierosy. Oczywiście po zastosowaniu jednorazowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś wjeb.ałem 40 ACO , jest SI :great:;)

Ten środek przestał mi służyć, więc się z nim pożegnałem. Od jakiegoś czasu zaczął źle na mnie działać, a później to już każda faza była chujowa. Każda faza była zmarnowana, była jakaś nieprzyjemna i niepełnowartościowa. Na przedostatniej fazie to myślałem, że nogi wyciągnę, od tamtej pory postanowiłem sobie, że to koniec. Później jednak coś mnie podkusiło, aby po dłuższej przerwie sprawdzić czy może coś się zmieniło, jednak niestety nie zmieniło się nic, dalej było do dupy. Jak przypomnę sobie tą plastelinową, gumowatą i ciągnącą się jak flegma rzeczywistość, to aż mi niedobrze. Jednak podróże świadomości tunelami do różnych miejsc czy chociażby wieczorne spacery, którym towarzyszyły machające i przemawiające do mnie drzewa będą niezapomniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Od jakiegoś czasu zaczął źle na mnie działać, a później to już każda faza była chujowa. Każda faza

- może za często , za długo, za ostro ?.

Po pierwszych razach z DXM nie zauważyłeś u siebie po skończonych "tańcach" podwyższonego antydepresyjnego nastroju ?

, tak dzień , dwa po zwale ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- może za często , za długo, za ostro ?.

Z tego co pamiętam to brałem rzadko i też nie jakoś ostro. Maksymalnie wziąłem 40 tab, to było moje maksimum. Bardzo źle fizycznie się czułem po większych ilościach.

 

Po pierwszych razach z DXM nie zauważyłeś u siebie po skończonych "tańcach" podwyższonego antydepresyjnego nastroju ?

, tak dzień , dwa po zwale ?

Ewidentnie zauważyłem. Jednak ile czasu trwał ten efekt antydepresyjny to ciężko mi powiedzieć, bo nie pamiętam. Wydaje mi się, że krótko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- grzybki

- dxm

 

Zarówno po jednym jak i po drugim środku nie miałem ochoty na żadne używki przez kilka miesięcy, nawet na papierosy. Oczywiście po zastosowaniu jednorazowym.

 

Dobrze by było żeby były jakieś cudowne leki w leczeniu uzależnień ale to nie taka prosta sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×