Skocz do zawartości
Nerwica.com

kto płaci za leczenie depresji?


whatashame

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zwracam się do Was z pytaniem. Chciałbym poradzić sobie z moim przygnębieniem i brakiem satysfakcji z życia. Chciałbym poszukać pomocy u specjalisty. Ale zanim to zrobię, chciałbym się pierw dowiedzieć, jak łączą się pieniądze z leczeniem depresji? Nie chodzi o to, że jestem sknerą, tylko o to, że nie mam zbyt wielu pieniędzy obecnie. Czy jeśli zdecyduje się na leczenie mojego uciążliwego stanu to bede płacił za wizyty u psychiatry i za drogie leki, które będę codziennie jadł? Bo jeśli tak, to chyba kosztem chleba i kawy...

 

Mam też drugie pytanie - jestem zatrudniony w rodzinnej "firmie", na umowe o zlecenie. Odprowadzane za mnie są składki - ubezpieczenie i emerytura. Jeśli podejmę leczenie, będzie ono opłacone z tychże rodzinnych pieniędzy? I czy pracodawca zostanie poinformowany, że podjąłem leczenie?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteś ubezpieczony to szukasz psychiatry, który przyjmuje na kasę chorych w swoim mieście albo gdziekolwiek indziej w okolicy, dzwonisz, rejestrujesz się na NFZ, czekasz gdzieś średnio z 1-2 miesiące na wizytę. Jeśli lekarz ma kontrakt z NFZ to leki wypisuje Ci na 30%. Są też leki, które są bezpłatne w 100%- np. Anafranil SR. Generalnie SSRI'aje to nie jest duży wydatek. Pracodawcy nikt nie informuje, jest tajemnica lekarska. Chyba, że pójdziesz na zwolnienie lekarskie to wtedy na druku zus-zla jest wpisany kod choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam też drugie pytanie - jestem zatrudniony w rodzinnej "firmie", na umowe o zlecenie. Odprowadzane za mnie są składki - ubezpieczenie i emerytura. Jeśli podejmę leczenie, będzie ono opłacone z tychże rodzinnych pieniędzy? I czy pracodawca zostanie poinformowany, że podjąłem leczenie?

Nikt nikogo o niczym nie poinformuje, to sa informacje poufne. Bedziesz miec za darmo, jesli poszukasz psychiatry/psychologa/psychoterapeuty na NFZ, a skoro jestes ubezpieczony, to problemu nie ma, moze procz czesto duzych kolejek ;) . Jesli chodzi o "prywatne" przyjecie, to spotkalem sie z cenami 50-100 zlotych za wizyte, co jest skandaliczne biorac pod uwage, ze jedyna praca konowala polegala na tym, zeby od niechcenia wypisac druk w 3 min, dla mnie to opcja awaryjna, jak straci sie ubezpieczenie, albo ma sie kasy, jak lodu, i nie chce sie czekac w kolejkach, a chce sie bardziej dyktowac warunki, wtedy bardziej prywatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×