Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam miło


maniuś

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szukam pomocy,Nie radze sobie ostatni w pracy,juz brak mi sił.

Nie moge sie dogadac z kolegami,odsuneli sie ode mnie obgaduja i wysmiewają.

Nie juz co mam robić jestem juz bardzo słaby psychicznie.Straszne mam leki a przedewszystkim rano jak mam jechac do pracy.Zawsze prubuja mnie z krytykowac a już nie mam siły przyjmowac krytyki jeszcze nie uzasadnionej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam szukam pomocy,Nie radze sobie ostatni w pracy,juz brak mi sił.

Nie moge sie dogadac z kolegami,odsuneli sie ode mnie obgaduja i wysmiewają.

Nie juz co mam robić jestem juz bardzo słaby psychicznie.Straszne mam leki a przedewszystkim rano jak mam jechac do pracy.Zawsze prubuja mnie z krytykowac a już nie mam siły przyjmowac krytyki jeszcze nie uzasadnionej.

 

 

miałam tak kiedyś ale to była szkoła-miałam okropnych kolegów w klasie.dreczyli psychicznie kazdego a mnie za to ze nie chcialam z nimi gadac bo byli po prostu wredni.swoje niedostatki leczyli roznymi sposobami zniewazania psychicznego drugiego czlowieka.

zastanow sie czy musisz to znosic.nie daj sie poniewierac bo masz swoja godnosc, zaslugujesz na szacunek i uwagę.jezeli oni tego nie widza.bron sie nie daj sie ale tez zwróc uwage ze ludzi nie da sie zmienic.a skoro nie da sie ich zmienic-ty tego tez nie musisz robic-to rozejrzyj sie za inna praca.bedziesz miec spokoj i szacunek.najgorzej to wytrzymywac takie cos na dluzsza mete bo czlowiek slabnie i nie moze rozwinac swoich skrzydel przy takich ludziach.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Lady :smile:

Wiem że nikogo niezmienie,że jedynie tylko siebie moge zmienic.Ale tak cierpliwie czekam bo myslałem że im sie znudzi ale widze ze nie.

Zaczołem sie pomału rozgladac za pracą ale troche mi szkoda z tej odchodzic pracuje tu 16 lat.Znam sie na tej pacy robie wszystko, co inni nie potrafją,to ja zrobie.Juz nie bede narzekał bo to nic nie pomaga,mysle że jakos rozwiarze ta sprawe,bo to juz zle wpływa na moje relacje z rodzina,bo wracam bardzo zmeczony z przcy i nie w humorze.Pozdrawiam i dziekuje ze jesteście.

 

-- 26 sie 2012, 07:25 --

 

Dzieki Lady :smile:

Wiem że nikogo niezmienie,że jedynie tylko siebie moge zmienic.Ale tak cierpliwie czekam bo myslałem że im sie znudzi ale widze ze nie.

Zaczołem sie pomału rozgladac za pracą ale troche mi szkoda z tej odchodzic pracuje tu 16 lat.Znam sie na tej pacy robie wszystko, co inni nie potrafją,to ja zrobie.Juz nie bede narzekał bo to nic nie pomaga,mysle że jakos rozwiarze ta sprawe,bo to juz zle wpływa na moje relacje z rodzina,bo wracam bardzo zmeczony z przcy i nie w humorze.Pozdrawiam i dziekuje ze jesteście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×