Skocz do zawartości
Nerwica.com

W obawie o brata.


arate

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, jeśli temat zakładam nie tu gdzie trzeba....albo w ogóle nie potrzebnie, ale jestem najedzona strachem.

 

Mój brat skończy w tym roku 21 lat. Od jakiegoś czasu (1-2 lata), przejawia on dziwne zachowania. Najpierw wszyscy myśleliśmy że to pierwsza dziewczyna go tak ,,rozbiła''. Bo odkąd się z nią zaczął zadawać stał się agresywny, kłamliwy, zaczął palić itp. Ale nie jest z nią od ok roku.

Opiszę jego zachowanie: Potrafi nic nie robić, nie pracuje, pozostawia po sobie straszny syf, i nie można zwrócić mu o nic uwagi. Od razu zaczyna się wydzierać, wybucha agresją, posuwa się do słów które nie powinny padać z jego ust, a już na pewno nie w stronę rodziców. Potrafi wymyślać jakieś chore bajki. Najpierw jest przeciw tacie, a potem przeciwko mamie. Dziś dowiedziałam się od taty, który zwrócił mu uwagę o coś, aż w końcu zagroził,że będzie się musiał wyprowadzić, że: Tato ma uważać na słowa, i żeby to on zaraz się nie musiał wyprowadzić, jak się mama dowie, że on i te jego delegacje to tylko są jakies ukryte kobiety, i że on i ja (moj brat i niby ja), że my wszystko wiemy! Że ja też to widziałam, itp itd.

Jak ja to usłyszałam, to po prostu odpadłam. Ani z nim nie gadałam o tym, ani nic... poza tym nie byłam świadkiem niczego! I on też nie... po prostu wiem że zmyśla, tylko nie wiem dlaczego posuwa się do takich bajek?

Oczywiście w tym momencie to tato jest zły. Ale jak zła jest w danym dniu mama, to też potrafi ją zwyzywać, albo grozi że ją uderzy. A po tym wszystkim potrafi wyjść, wrocic za 10 minut i być w humorze, jakby nic się nie wydarzyło.

 

Ja nie wiem czy on jest po prostu podłym leniem, czy na prawdę ma jakiś kłopot? Myślicie że to może być objawem jakiejś choroby?

 

Sama nie wiem już co mam myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie już też z rodzicami podejrzewamy czy on czegoś nie ćpie po cichaczu.Bo zachowuje się na prawdę jak nienormalny :/ Najgorsze, że jak mu sie powie czy zaproponuje jakieś leczenie to ludzie...toż on nas z błotem zrówna :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×