Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

A co to pregabalina? Jakiś stabilizator? Myślałam o sulpirydzie czy fluanoxolu. Pregabalina lepsza?

 

-- 22 sie 2016, 15:35 --

 

Ja po elicei mam apetyt. Głównie mi chodzi o lęki, bo elicee nie do końca działa przeciwlękowo jak bym chciała. Czy ktoś tak miał ze po oryginalnym lexapro czuł się gorzej niż po genetyku. Wcześniej po seroxacie było super a genetyki o d... e poluc.

 

-- 22 sie 2016, 15:49 --

 

Kurcze wpisałam do dr Google pregabalina - lek przeciwpadaczkowy. Nigdy nic takiego nie brałam. Czy to bezpieczne i zdrowych osób. Spróbuję zasugerować lekarzowi. Ciekawe, co powie. Może mnie nie wygodnie z gabinetu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie escitalopram nie ma działania przeciwlękowego. Teraz jestem na sertralinie i czuję, że się rozkręca i działa przeciwlękowo.

Pregabalina ma szerokie spektrum działania. Prędzej działa przeciwlękowo niż przeciwpadaczkowo. Przyjemny lek (przynajmniej dla mnie). Delikatnie wycisza, uspokaja.

To nowy lek. Praktycznie niemetabolizowany z małą ilością działań ubocznych. Leki przeciwpadaczkowe to również stabilizatory nastroju. Szeroko stosowane w psychiatrii jak i również ludzi z tego forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc doktor zaordynował zwiększenie elicei do 2,5 -3 tabletki. Nie chciał mi wprowadzić kolejnego leku. Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30. Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda. Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było. Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline... Czy ktoś był na kombi esci i wenla? U mnie się sprawdza antdepresyjnie ale mało przeciwlękowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30.

To kombo jest bez sensu, dublowanie tego samego, podstawowego mechanizmu działania tych dwóch leków.

 

Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda.

Jak nie wystąpił przy 20 mg, to na pewno nie wystąpi przy 25-30 mg.

 

Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było.

To wróć do niej. Ja wróciłem do pierwszego leku, który wyciągnął mnie z depresji - fluwoksaminy, mimo, że w badaniach statystycznie lepiej wypada escytalopram. Czuję się lepiej, nie jestem zobojętniony, odczuwam więcej przyjemności, mam wyższe libido, i co najważniejsze zacząłem szukać pracy, czyli tego co najbardziej mnie przerażało w obecnym życiu. Obecnie czuję się najbliżej tego, co było przed chorobą.

 

Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline...

Pregabalina to najlepszy wybór jeśli o przewlekłe leczenie lęku wolnopłynącego, doraźnie benzodiazepiny (klonazepam, alprazolam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30.

To kombo jest bez sensu, dublowanie tego samego, podstawowego mechanizmu działania tych dwóch leków.

 

Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda.

Jak nie wystąpił przy 20 mg, to na pewno nie wystąpi przy 25-30 mg.

 

 

Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było.

To wróć do niej. Ja wróciłem do pierwszego leku, który wyciągnął mnie z depresji - fluwoksaminy, mimo, że w badaniach statystycznie lepiej wypada escytalopram. Czuję się lepiej, nie jestem zobojętniony, odczuwam więcej przyjemności, mam wyższe libido, i co najważniejsze zacząłem szukać pracy, czyli tego co najbardziej mnie przerażało w obecnym życiu. Obecnie czuję się najbliżej tego, co było przed chorobą.

 

Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline...

Pregabalina to najlepszy wybór jeśli o przewlekłe leczenie lęku wolnopłynącego, doraźnie benzodiazepiny (klonazepam, alprazolam).

Grabarz666

No to mnie pocieszyłeś. Już niestety próbowałam wrócić do paroksetyny, ale mimo działania przeciwlękowy go nie zadziałała antdepresyjnie. Miałam na niej po powrocie słaby nastrój ataki płaczu itd. Próbuję więc niestety z czymś innym, choć esci jest dużo słabsze, nawet w połączeniu z wenla.

 

-- 22 sie 2016, 20:53 --

 

Może jest coś podobnego w działaniu do paroksetyny że swoim działaniem antdepresyjnie i przeciwlękowym?? Nie mam leku uogólnionego tylko bardziej napadowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę... Miks pregabaliny/ewentualnie jakiś stabilizator z fluoksetyną/escitalopramem byłby sensowny. Ta pierwsza zadba o zmniejszenie bądź całkowite wyeliminowanie lęków. Fluoksetyna jest bardzo skuteczna na depresję mimo teoretycznie najsłabszego działania z SSRI, lub właśnie zostać na escitalopramie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam wrócić do paroksetyny. Nie odpaliłem za dobrze za drugim razem. Mimo że działała przeciwlękowo, to miałam na niej po powrocie nawrót depresji. Co z antydepresantow działa podobnie do paroksetyny przeciwlękowo ale i antydepresyjnie?

 

-- 22 sie 2016, 22:10 --

 

Fluoru się trochę boję, bo słyszałam że zwiększa lęki. Zresztą mocno też pobudza, a mam problemy ze snem, więc odpada. Dlatego nie zwiększamy orivenu, bo już kiedyś próbowałam 150 i miałam problemy ze snem i nadmierne pobudzenie, co też mi nie odpowiada. Próbuję większej dawki esci, jak nie zatrybi, to namawiam na pregabalinę.

 

-- 22 sie 2016, 22:13 --

 

P.S dziękuję za dobre rady :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666

No to mnie pocieszyłeś.

To są fakty.

 

Już niestety próbowałam wrócić do paroksetyny, ale mimo działania przeciwlękowy go nie zadziałała antdepresyjnie. Miałam na niej po powrocie słaby nastrój ataki płaczu itd. Próbuję więc niestety z czymś innym, choć esci jest dużo słabsze, nawet w połączeniu z wenla.

Moja sugestia to:

a) wenlafaksyna w dawkach powyżej 150 mg (na depresję) + pregabalina 300 mg (na lęk wolnopłynący i sen)

b) paroksetyna 20 mg (na lęk) + augmentacja (bupropion 150-300 mg na depresję lub mirtazapina 15-30 mg na depresję i sen)

 

Może jest coś podobnego w działaniu do paroksetyny że swoim działaniem antdepresyjnie i przeciwlękowym?? Nie mam leku uogólnionego tylko bardziej napadowy.

Wenlafaksyna, również inhibitor NET, ale silniejszy.

 

Jeśli chcesz wszystko powyższe w jednym leku, to najlepsze rozwiązanie to klomipramina 75-150 mg (Anafranil SR) wysoce skuteczna depresję, lęk (napadowy, wolnopłynący).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za Martę dziękuję, użyłam na niej 11 kg. Teraz po 5 ciut miesiącach zarzuciła, ale nie było łatwo.

Paro 20 tka nie wystarcza na lęki. Najlepiej czułam się na 40 tu.

Kusi mnie ta pregabalina i zmiana na anafranil w takim razie jeśli podobny do paro w działaniu.

 

-- 23 sie 2016, 10:54 --

 

Za mirte. ... oczywiście i utyłam... Nowy telefon robi mi psikusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kusi mnie ta pregabalina i zmiana na anafranil w takim razie jeśli podobny do paro w działaniu.

Uważam, że klomipramina jest nawet lepsza od paroksetyny jeśli chodzi o działanie przeciwdepresyjne.

Jeśli chodzi natomiast o tycie to zarówno na paroksetynie, klomipraminie jak i pregabalinie można utyć, choć co prawda nie tak bardzo jak po NaSSA (mirtazapina, mianseryna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tacie na paro nie jest mi obce, ale jest do opanowania- dieta, aktywność. Na mircie niestety,mimo diety, nie da rady schudnąć. Obiecałam sobie, że nigdy do niej nie wrócę.

Osz, nie kuście anafranilem. Od 6 ciu

miesięcy męczęści się z doborem antydepresanta. Była paro powtórnie, paro w kombinacji z wenla, samo esci, teraz esci z wenla. Ta kombinacja się sprawdza przeciwdepresyjnie ale nie dość przeciwlekowo i znowu zmieniać. Gdzieś czytałam, że przy częstej zmianie antydepow gorzej działają.

 

-- 23 sie 2016, 17:01 --

 

Tacie na paro nie jest mi obce, ale jest do opanowania- dieta, aktywność. Na mircie niestety,mimo diety, nie da rady schudnąć. Obiecałam sobie, że nigdy do niej nie wrócę.

Osz, nie kuście anafranilem. Od 6 ciu

miesięcy męczęści się z doborem antydepresanta. Była paro powtórnie, paro w kombinacji z wenla, samo esci, teraz esci z wenla. Ta kombinacja się sprawdza przeciwdepresyjnie ale nie dość przeciwlekowo i znowu zmieniać. Gdzieś czytałam, że przy częstej zmianie antydepow gorzej działają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci jest moim zdaniem przereklamowanym "graczem" wśród antydepów. Bardziej to lek na jakieś nerwice lękowe. Na depresje jednak potrzeba też noradrenaliny też więc wybór jest clomi lub SNRI... chociaż ja osobiście biorę teraz Dulsevia 4 tydzień i głowy nie urywa, dalej siedze w apatii. A wogóle to esci nie rusza dopaminy w korze przedczołowej , sama serotonina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wogóle to esci nie rusza dopaminy w korze przedczołowej , sama serotonina.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20730799

Therefore, we here studied the effects of escitalopram, citalopram, and R-citalopram on dopamine cell firing in the ventral tegmental area, using single-cell recording in vivo and on NMDA receptor-mediated currents in pyramidal neurons in the medial prefrontal cortex using in vitro electrophysiology in rats.

Escitalopram (40-640 μg/kg i.v.) increased both firing rate and burst firing of dopaminergic neurons [in mPFC], whereas citalopram (80-1280 μg/kg) had no effect on firing rate and only increased burst firing at high dosage.

Escitalopram, but not citalopram, improved recognition memory. Our data suggest that the excitatory effect of escitalopram on dopaminergic and NMDA receptor-mediated neurotransmission may have bearing on its cognitive-enhancing effect and superior efficacy compared to other SSRIs in major depression.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Off topic, może zna ktoś dobrego psychiatra na Lubelszczyźnie?

 

-- 23 sie 2016, 21:38 --

 

Fobik123

To dr nauk med., którya zajęcia ze studentami. Uchodzi za dobrego lekarza. ..

 

-- 25 sie 2016, 00:02 --

 

Po jakim czasie esci ujawnia swoje pełne działanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 3 tygodniach powinny zniknąć te najgorsze uboki, a po miesiącu powinna nastąpić już poprawa. To też kwestia osobnicza i może się to wahać, ale najczęściej są te przedziały, które napisałem. To bierz afobam po prostu jak masz ataki paniki i tyle. Afobam jest doraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy zawsze mogę sięgnąć po drugą tabletkę, ale najgorzej jest w pracy. Po Afobamie nie wsiądę w samochód i wrócę do domu. Może lepszym rozwiązaniem jest wziąć zwolnienie na tydzień lub dwa jak tabletki nie zaczną działać.

Dobry pomysł?

 

-- 26 sie 2016, 13:35 --

 

A tak wogóle to brak apetytu to jest normalne? Wcale nie jestem głodny. Cos tam jem, ale strasznie chudnę. Mam nadzieję, że kiedyś minie brak apetytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seba17, a zanim zacząłeś brać esci to jak było u Ciebie z apetytem? U mnie zawsze był z tym problem, a esci w pierwszych tygodniach spowodował, że jadłem jeszcze mniej. Potem wszystko wróciło do normy, czyli dalej jem mało, ale nie aż tak, jak przez pierwsze dwa-trzy tygodnie przyjmowania tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadłem normalnie, może nie bardzo dużo bo już ważyłem 90kg przy 183cm wzrostu i nie mogłem sobie pozwolić na obżarstwo. Ponadto pracuję przy komputerze i trochę mi brzuch wyskoczył.

Teraz trochę zrzuciłem prze ten tydzień. Jutro rano wskoczę na wagę, ale myślę że jakieś 4kg. Czyli jak esci zacznie działać to apetyt powinien wrócić, tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seba17, ja miałem tylko z początku jadłowstręt na esci, ale myślę, że nikt Ci nie da gwarancji na forum, że jak lek się rozkręci to apetyt Ci wróci. Kwestia indywidualna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Jestem tu nowy a raczej ponownie :((( po dobrym okresie normalnego w 100% życia bez leków i całego tego g.....a.

W skrócie i ogólnie to na początku leczyłem się na nerwicę lękową (lęk wolnopłynący z napadami). Jakiś czas temu (około 2 lat doskoczyła depresja).

U mnie mechanizm jest i był prosty - strach przed śmiercią. W momencie wystąpienia jakiegokolwiek symptomu odbiegającego od normy - np ból żoładka, mdłości trwające jakiś czas przypisuję sobie wszelkie możliwe śmiertelne choroby i odliczam pozostały mi czas co wpieprza mnie w nerwicę, lęki i depresję. Paradoksalnie jest to strach przed utratą tego co mam tzn cudowną rodzinę w postaci najukochańszej najwspanialszej żony jaką można sobie wymarzyć i to już 14 lat coraz bardziej ją kocham, i gromadkę zwierzaków. planujemy dzieciaczka. I moim największym lękiem jest to wszystko stracić i będąc w tym stanie każdego dnia praktycznie żegnam się z nimi.

Po raz 3ci bodajże jestem na Mozarinie. Na początku 5, po kilku dniach 10 a teraz od poniedziałku 15 mg. Nie wiem jak to jest z powrotami do tych substancji, po jakim czasie i czy w ogóle przy takich powrotach działają. Za pierwszym razem po miesiącu mi wskoczyło, poprzedniepizod w październiku zeszłego roku i z 6 tygodni do odczucie jakiejkolwiek różnicy no i po przerwie trwającej od Lutego znowu od 22 dni jadę na Mozarinie. Tym razem skutków ubocznych i nasilenia lęków mam znacznie więcej tak że praktycznie od tygodnia z łóżka nie mogę się zwlec. Pierwsze 2 tygodnie jechałem na wspomagaczu benzo, bo musiałem funkcjonować wśród ludzi na wakacjach więc jakoś poszło ale teraz lekarz kazał schodzić z xanaxu i jest masakra, tym bardziej jak prowadzi się swoją firmę. Czy miał ktoś z was podobne powroty do leku i czy może być już np nieskuteczny albo na efekt czeka się długo ?. Dodatkowo lekarka kazała mi brać Mozarin przed snem razem ze Stilnoxem. Kończy mi się za 2 dni i nie wiem czy bez usypiacza w ogóle zasnę. Powodem brania przed snem jest fakt że wieczory mam lepsze i spokojniejsze. Żona wraca z pracy i jesteśmy razem. Przepraszam za ten wywód ale jak większości z nas na tym forum ciężko z tym wszystkim wytrzymać i tak bardzo tęskni się do "normalności" i radości z życia.

Pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×