Strach przed schizofrenią

[Gość]

Wytłumaczcie sobie to drogie dziewczęta tak, że mózg w ten sposób broni się przed rzeczywistością, której z jakichś powodów nie akceptujecie. To pomaga.

 

Spróbuję...

[Gość]

hej podejrzewam u siebie schizo moze wy mi cos pomozecie:)

Edytowane 1 Października 2010 przez Gość

[Helvetti]

maksinek, chyba nie rozumiem uśmiechniętej buźki przy takim poważnym pytaniu .

[LukLuk]

Czy zdarza się, że pacjent sam zaniepokoi się swoim zachowaniem i zgłasza do lekarza?

 

M. J. To już na wstępie wyklucza tę chorobę, ponieważ jednym z podstawowych objawów, który występuje stosunkowo wcześnie, jest bezkrytycyzm, czy też obniżony krytycyzm. W zależności od treści doznań człowiek jest przekonany, że coś się z nim dzieje, ktoś na niego działa, na przykład kosmici, osoby spoza światów czy szatan. Słyszy głos, który mu wydaje jakieś polecenia, albo czuje się obserwowany. Ale ostatnią myślą jest to, że ma chorobę psychiczną.

 

Źródło: http://www.medigo.pl/a,i,1156,marek_jarema_strach_przed_nieznanym

 

tak całkiem przypadkowo wpadłem na taki temacik. Może to komuś pomoże albo rozwieje jego wątpliwości ? albo przynajmniej będzie spokojniejszy.

bo życie traci Swoje kolory jak myślimy tylko o jednym :)

[Badziak]

Z psychiatrii Bilikiewicza dla studentów medycyny:

 

SCHIZOFRENIA

Objawy zwiastunowe:

Wśród objawów uważanych za zwiastunowe wyliczane są zwłaszcza objawy lękowe, depresyjne, hipochondryczne, asteniczne, natręctwa, objawy depersonalizacji i derealizacji, a także nie w pełni wykrystalizowane objawy psychotyczne (składniki nastroju urojeniowego, nastawienia ksobne i prześladowcze, zniekształcenia spostrzegania, nienasilone cechy dezorganizacji myślenia i zachowania, poczucie zagubienia). Wśród zwiastunów można znaleźć liczne objawy z inwentarza objawów podstawowych.

 

Osobowość przedchorobowa:

U około 30% przyszłych pacjentów nie stwierdza się żadnych wyróżniających cech osobowości. U pozostałych można takie wskazać, lecz tylko u 11-25% chorych są one oceniane jako nasilone w stopniu uważanym za nieprawidłowość. Do częstszych należą cechy schizoidalne (słabość kontaktu, chłód emocjonalny), schizotypowe (ekscentryczność spostrzegania, myślenia i zachowania, trudny kontakt) i paranoiczne (sensytywność, nieufność, upór). Cechy te niekiedy trudno odróżnić od objawów skrycie rozpoczynającej się choroby.

[mała26]

no dobra a jaki czas jest pomiędzy objawami zwiastunowymi a pierwszym atakiem schizofrenii

[Gość]

Nawet kilka lat przed wybuchem choroby.

[henio]

Hej, to moj 1szy wpis na forum, chcialem dorzucic zdanie do tego tematu. 3 lata temu zdiagnozowano u mnie schizofrenię, wczesniej przez wiele lat mialem silna nerwicę. Przez te 3 lata od ataku choroby bralem dosc mocne psychotropy, ktore jakos mnie stabilizowaly ale generalnie chodzilem caly czas jak we snie, mialem silna derealizacje. Ostatnio po ciezkiej zalamce w pracy mialem wybor albo znow stlumic sie lekami albo wszystko przemedytowac, juz bylo mi wszystko jedno. Nie bede moze podawal szczegolow co to za medytacja. Moment byl ciezki ale jak wszystko sie ustabilizowalo poczulem sie naprawde dobrze, zniknelo duzo lękow, zdystansowalem sie troche do swoich mysli i jakbym zaakceptowal to ze faktycznie mogę umrzeć. Po raz pierwszy od lat zaczalem zwracac uwage na kogokolwiek poza sobą. Chcialbym tylko doradzic ludziom ktorzy maja lzejsze zaburzenia - leki niczego nie rozwiazuja, problem zostaje w podswiadomosci, dopoki nie wyrzuci sie stamtad szkodliwych tresci nic nie zmieni sie na lepsze. Jest wybor - do konca zycia kryc sie w pokoju karmiac sie lekami i obawiac sie ze sie jeszcze pogorszy albo przelamac sie. Tu zawsze chodzi o Was i to co się dzieje w Waszych glowach i ciałach, kierowanie sie cudzymi opiniami i tzw. obiektywnymi faktami, ciągłe sprawdzanie siebie to wlasnie zrodlo lęku. Naprawdę nie chciałbym żeby ktokolwiek przechodził przez bagno schizy dlatego proszę zróbcie to dla siebie i innych, przełamcie się, naprawdę tylko sami mozecie sobie pomóc. Jesli sie zaakceptuje siebie wszystko pojdzie dalej swoim torem ale z duzo mniejszym balastem, przede wszystkim nie wmawiajcie sobie ze cos jest z Wami nie tak... to chyba tyle... pozdrawiam!

[Gość]

Witaj heniu,

 

podpisalbym sie pod tym co napisales

Chcialbym tylko doradzic ludziom ktorzy maja lzejsze zaburzenia - leki niczego nie rozwiazuja, problem zostaje w podswiadomosci, dopoki nie wyrzuci sie stamtad szkodliwych tresci nic nie zmieni sie na lepsze. Jest wybor - do konca zycia kryc sie w pokoju karmiac sie lekami i obawiac sie ze sie jeszcze pogorszy albo przelamac sie. Tu zawsze chodzi o Was i to co się dzieje w Waszych glowach i ciałach, kierowanie sie cudzymi opiniami i tzw. obiektywnymi faktami, ciągłe sprawdzanie siebie to wlasnie zrodlo lęku.

Pozdrawiam

[mała26]

tez popieram bo najważniejsze zagłębić się w swoją podświadomość, dotrzeć skąd biorą się lęki, natręctwa, ale szkoda że tak lekarze nie myślą, najlepiej zamulić prochami, i to wszystko dla nich lepiej leczyć objawy a nie dotrzeć do przyczyny, szkoda że w naszym kraju jest taki problem z terapią bezpłatną.

[Magi43]

ja bym się bordera bardziej bała niż schizy ludzie !!!!!

[linka]

Magi43, .......

[Magi43]

ludzie, nie ma nic gorszego niż border. Strzeżcie się bo jak was dopadnie to będziecie mieć zmarnowane życie jak ja

[Gość]

Ten twój border to małe nic. Nie umywa się do schizofrenii. Schizofrenia jest chorobą powodującą niepełnosprawność zaraz po osobach bez kończyn. Chyba jest na trzecim miejscu na liście chorób powodujących niepełnosprawność.

 

Na tego twojego bordera to nawet renty nie dostaniesz. Nawet umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie dostaniesz.

[Magi43]

Pluto,

 

Border jest najpoważniejszy i prowadzi ludzi do samobójstw. Schizofrenia to nic, słyszą głosy, które mogą im podpowiadać na egzaminach, widzą krasnoludki i innych wymyślonych "przyjaciół". Fajne takie urozmaicone życie, tu cię latarnia goni, tu krasnoludka do domu odprowadzasz, tu jesteś napoleonem po prostu żyć nie umierać, a border to WIELKIE CIERPIENIE, nie wiesz czy jesteś bi,homo, czy hetero, czy facetem czy kobietą, obetniesz włosy chcesz się wieszać na drugi dzień, a za kilka dni znowu lubisz krótkie bo facet się w tobie odzywa. Nie masz przyjaciół, chłopaka, milion konfliktów z zazdrości, myślisz co by tu zrobić żeby dokuczyć bo ktoś ma lepiej. Płaczesz cały dzień, bo masz krótkie włosy i otyłość, bo każą ci pracować i studiować a ty nie nadajesz się do niczego, do tego border ograniczył mi sprawność fizyczną,przez co byłam na lekcjach wfu wyśmiewana,narzucasz się i ludzie mówią że jesteś mega natrętny. Co to za życie????????

 

 

a tak zas prawdę jutro w szpitalu mam omówienie testu na psychozy bo takie mam podejrzenie ,wyszlo mi osobowość hisrtrioniczna psychoinfantylna ,a border to moje urojenie ,jedno z wielu ,kiedyś podobało mi się słowo ,,depresja a teraz chyba border ymy jutro wyniki ,zuuuuuuuuu zobac

[Gość]

W schizofrenii też ludzie popełniają samobójstwa. I to jest większy procent - 20% a w borderline - 8%

Nie rzadko zabiją też innych bo mają urojenia albo słyszą głosy.

Schizofrenicy wyskakują z okien bo im głosy każą - nie umieją się im przeciwstawić.

Mają urojenia, że ktoś ich chce zabić - uciekają gdzieś i izolują się.

Ktoś ich próbuje otruć to przestają jeść.

 

Schizofrenik katatoniczny wpada w osłupienie, robi pod siebie, nie je, nie pije bo zastygł - czekają go elektrowstrząsy albo śmierć.

 

Schizofrenia to jest najpoważniejsze zaburzenie psychiczne a jakiś tam border. Jakby border był taki poważny to by była niepełnosprawność umiarkowana i renta.

 

A otyłość czy wyśmiewanie w porównaniu do tego to jest NIC.

[C(c)złowiek]

Czy zdarza się, że pacjent sam zaniepokoi się swoim zachowaniem i zgłasza do lekarza?

 

M. J. To już na wstępie wyklucza tę chorobę, ponieważ jednym z podstawowych objawów, który występuje stosunkowo wcześnie, jest bezkrytycyzm, czy też obniżony krytycyzm. W zależności od treści doznań człowiek jest przekonany, że coś się z nim dzieje, ktoś na niego działa, na przykład kosmici, osoby spoza światów czy szatan. Słyszy głos, który mu wydaje jakieś polecenia, albo czuje się obserwowany. Ale ostatnią myślą jest to, że ma chorobę psychiczną.

 

Źródło: http://www.medigo.pl/a,i,1156,marek_jarema_strach_przed_nieznanym

 

tak całkiem przypadkowo wpadłem na taki temacik. Może to komuś pomoże albo rozwieje jego wątpliwości ? albo przynajmniej będzie spokojniejszy.

bo życie traci Swoje kolory jak myślimy tylko o jednym :)

 

Nie zgadzam się z tą opinią. Jak się ma dużą samoświadomość to można przyjąć do wiadomości że jest to choroba psychiczna. Tak było podobnie u mnie. Ale mnie ktoś trzeci skłonił do pójścia do psychiatry. Chociaż jakby tej osoby nie było to nie wiem czy sam bym wpadł na taki pomysł :|

[Gość]

Bo to jest głupota co podałeś. Czytałem wypowiedź znanego psychiatry i powiedział, że wielu schizofreników się zgłasza do psychiatry w początkowych fazach choroby. Tamten tekscik to pewnie tanie kłamstwo by nerwicowcy w to uwieżyli bo często obawiają się tej choroby.

[Magi43]

Pluto,

 

Schizofrenia to nic w porównaniu z tym jaką ciężką odmianę bordera ja mam!!! chodzę w chustce jak ta kobieta po chemii bo poczułam się facetem i obcięłam się na łyso. Utuczyłam się 20 kg bo poczułam się swoją lekarką. Teraz czuję się kobietą po chemii i o mało nie zgoliłam brwi,naubliżałam wszystkim i nie raz bym wpier*** dostała. Płaczę cały dzień i się awanturuję z rodziną. Wyglądam jak potwór, gruba i łysa,przez to tylko, że się kimś poczułam

[Gość]

No to dlaczego nie masz renty jeśli border jest gorszy od schizy?

 

wyszlo mi osobowość hisrtrioniczna

I wszystko jasne - teatralność i użalanie się, że ja to mam najgorzej a inni to marne pionki.

[Magi43]

Pluto,

 

nie masz bordera więc nie rozumiesz mojego cierpienia !!!!!! NIE MA DRUGIEJ OSOBY NA ŚWIECIE TAK POKRZYWDZONEJ PRZEZ LOS!!!!! Najlepiej się nie obudzić. Byłam taka piękna,nawet ksiądz mnie podrywał, nie było chłopaka który by się nie zachwycił moją urodą, a teraz jestem GRUBA i ŁYSA,a do tego jestem mało sprawna ruchowo

[Gość]

Ludzie po chemioterapii też są grubi i łysi i ja też to przeszedłem i ani oni ani ja nie użalaliśmy się jak to mamy najgorzej na świecie bo kudłów nie mieliśmy czy przytyliśmy.

[Magi43]

Pluto,

 

Już mi nie tyle o wygląd chodzi co o bordera. Wolałabym wszystkie inne choroby psychiczne/zaburzenia osobowości niż bordera, bo tak to bym miała chłopaka a tak to jestem sama. Pokocham chłopaka i znowu mi się będzie wydawać że jestem lezbijką i z nim zerwę. Zapuszczę włosy i znów zobaczę męskie rysy w lustrze i zgolę się na łyso. Tak to jest mieć bordera

[linka]

Magi43, Z tego co wiem to dużo większy odsetek samobójstw jest przy CHAD i Schizofrenii..............

 

[Dodane po edycji:]

 

Magi43, no i nie....nie jesteś najgorzej pokrzywdzoną osobą na świecie. Chodzisz w ogóle na terapię? Bierzesz leki? Czy one działają? Myślałaś o pobycie w szpitalu?

[Magi43]

linka,

 

ja do szpitala?? Na bordera się nie idzie do szpitala i nie bierze leków, dlatego ja nie ich nie biorę.

Jestem najgorzej pokrzywdzona bo mi się co pół roku wydaje że jestem lezbijką i rzucam chłopaków a co kilka miesięcy się golę na łyso bo mi się wydaje że jestem chłopakiem. Jak już mam chłopaka to go ciągle oskarżam o zdradę i robię mu awantury.

Ciągle się przewija ten homoseksualizm i płeć męska. A do tego miałam myśli samobójcze przez włosy i figurę