Skocz do zawartości
Nerwica.com

henio

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez henio

  1. henio

    Strach przed schizofrenią

    Hej, to moj 1szy wpis na forum, chcialem dorzucic zdanie do tego tematu. 3 lata temu zdiagnozowano u mnie schizofrenię, wczesniej przez wiele lat mialem silna nerwicę. Przez te 3 lata od ataku choroby bralem dosc mocne psychotropy, ktore jakos mnie stabilizowaly ale generalnie chodzilem caly czas jak we snie, mialem silna derealizacje. Ostatnio po ciezkiej zalamce w pracy mialem wybor albo znow stlumic sie lekami albo wszystko przemedytowac, juz bylo mi wszystko jedno. Nie bede moze podawal szczegolow co to za medytacja. Moment byl ciezki ale jak wszystko sie ustabilizowalo poczulem sie naprawde dobrze, zniknelo duzo lękow, zdystansowalem sie troche do swoich mysli i jakbym zaakceptowal to ze faktycznie mogę umrzeć. Po raz pierwszy od lat zaczalem zwracac uwage na kogokolwiek poza sobą. Chcialbym tylko doradzic ludziom ktorzy maja lzejsze zaburzenia - leki niczego nie rozwiazuja, problem zostaje w podswiadomosci, dopoki nie wyrzuci sie stamtad szkodliwych tresci nic nie zmieni sie na lepsze. Jest wybor - do konca zycia kryc sie w pokoju karmiac sie lekami i obawiac sie ze sie jeszcze pogorszy albo przelamac sie. Tu zawsze chodzi o Was i to co się dzieje w Waszych glowach i ciałach, kierowanie sie cudzymi opiniami i tzw. obiektywnymi faktami, ciągłe sprawdzanie siebie to wlasnie zrodlo lęku. Naprawdę nie chciałbym żeby ktokolwiek przechodził przez bagno schizy dlatego proszę zróbcie to dla siebie i innych, przełamcie się, naprawdę tylko sami mozecie sobie pomóc. Jesli sie zaakceptuje siebie wszystko pojdzie dalej swoim torem ale z duzo mniejszym balastem, przede wszystkim nie wmawiajcie sobie ze cos jest z Wami nie tak... to chyba tyle... pozdrawiam!
×