Kto chce ze mna chodzic na pilates?

[Gość]

Moze byc facet, tylko uprzedzam ze tam chodza same kobitki Ja znowu wrocilam do cwiczen z pilatesu i mowie Wam to swietna zabawa, chociaz od poniedzialku ruszyc sie za bardzo nie moge Takie poczatkowe skutki. Takze zapraszam do chodzenia ze mna na pilates http://www.pilates.pl/ w poniedzialki o 20.00 -cena 20 zł za jedno wejscie lub karnet za 4 wejscia w miesiacu 50 zł :) Jest ktos chetny? Z Warszawy

[bunny_wrrr]

oo fajna opcja

po tym jak rzucilam krav mage przydalby mi sie jaki ruch hehe

i nawet cena przyzwoita

tylko 20.00 -troche pozno

i pewnie wolalabys faceta

[Gość]

Ale szkoda że w Wawie Ja w domu pilates ćwiczę.

 

A co do chodzenia hehe:

[Gość]

bunny_wrrr, mi obojetne, napisalam tak zeby sie w razie czego nikt nie przestraszyl , to jest dokladnie na brodnie i chodza raczej takie kobietki w wieku 40 lat ale prowadzi mloda instruktorka, szczuplutka, naprawde mila i mozna niekoniecznie robic wszystkie cwiczenia, tzn trzeba probowac ale nie ma przymusu by zrobic dane cwiczenie na 100%, bo wiadomo ze jak ktos nie jest rozcwiczony jak ja np -teraz (mimo rozgrzewki) to mu trudno. WLasnie szkoda ze tak pozno, ale niestety tylko maja takie godziny Jak bys chciala zobaczyc jak to jest to napisz do mnie na pw, mozesz raz sie ze mna przejsc i zobaczyc czy Ci odpowiada :)

magdalenabmw, szkoda ze nie jestes z Wawy moglybysmy grupe pilates stworzyc

[Gość]

ja mam karte Multisport i moglabym na cos chodzic ale raczej tylko w centrum... ale my sie juz znamy wiec moze to nie o mnie ci chodzi skoro piszesz w "poznajmy sie"

[Gość]

Kurcze no szkoda, fajną grupę można by zebrać Ajj trudno..

[Gość]

polakita, o nie do centrum to ja 3 razy w tygodniu sie tluklam ok godziny na studia, teraz to ja chce odpoczac od tego

[Gość]

a ja z kolei z centrum się nie wychylam, na śródmieściu mieszkam i na śródmieściu pracuję, i tu też pewnie umrę.

[isj]

A może być nieogolona kobieta na pilates?

[Gość]

isj, moze

[Zachmurami]

Uwaga fitness uzależnia

Dwa lata temu chodziłam regularnie na step . Pobolewał mi kręgosłup, siadała kondycja, więc chciałam coś z tym zrobić.

 

Zaczęło się od chodzenia raz w tygodniu na zajęcia, pozniej chodziłam dwa razy, pozniej biegałam trzy razy i było mi wciąż za mało . Uczęszczałam do Ośrodka Sportu "Koło".

Na początku mojej kariery stepowej chodziłam obolała, pozniej zakwasy przeszły. Po ćwiczeniach czułam absolutny błogostan: przypływ energii, radości i wiary w siebie. Kondycja o niebo lepsza. Tak, ruch jest niezastapionym antydepresantem.

 

Te endorfiny są w nas, trzeba je jakoś uwolnić!

 

Pilates jest lżejszy i przyjemniejszy chyba od stepu. Bo step bywa czasem hardcore, zwłaszcza jeżeli instruktorki sa megaambitne .

[Gość]

Zachmurami, wlasnie sie ciesze, najpierw nie moglam sie ruszac pare dni, ale teraz jest ok :) Poza tym pilates mnie bawi i kladzie nacisk na oddychanie, kontrolowanie oddechu to tez jest dobre dla nerwicowcow :)