Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

milano3, może to sprawi, że Ci się polepszy ?

 

Ja byłem w szpitalu, tam mnie zdiagnozowali a później wróciłem do nauczania po dwóch i pół miesiąca nieobecności i miałem czerwony pasek :))

 

Sunset, wspołczuję Ci.

 

[Dodane po edycji:]

 

sunset, czemu twoja wina ?

Wina nigdy nie leży tylko po jednej stronie, nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, nie obraź się, ale teraz postępujesz w sposób typowy dla Borderline. Wszystko, albo nic ! Wiem to bo zrobiłem to samo dzisiaj z terapeutką i mi to tłumaczyła. Pozatym Daria go kocha !

 

[Dodane po edycji:]

 

Vi., jezus boje sie że ta mania sie rozwinie jeszcze. Boje sie nocy bo wiem że dziś nie bede znów spac :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Basiu, mnie się wydaje, że to ja jestem ta zła, że to ja nie zasługuję na niego.

 

milano3, gdybym nie była winna to po pierwsze nie musiałabym tu być, po drugie nie byłabym teraz na skraju załamania nerwowego, po trzecie nie cierpiała bym tak bardzo, po czwarte nie miałabym problemu z chłopakiem.

 

Jak długo można znieść takie dziwne zachowania drugiej osoby? Podejrzewam, że gdybym była na jego miejscu to już dawno kopnęła bym siebie w dupę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, nie obraź się, ale teraz postępujesz w sposób typowy dla Borderline. Wszystko, albo nic ! Wiem to bo zrobiłem to samo dzisiaj z terapeutką i mi to tłumaczyła. Pozatym Daria go kocha !

 

[Dodane po edycji:]

 

Vi., jezus boje sie że ta mania sie rozwinie jeszcze. Boje sie nocy bo wiem że dziś nie bede znów spac :(

 

nie wiem co ma do tego border...naprawdę nie wiem

 

dla mnie sprawa jest jasna: albo się z kimś jest, albo się nie jest, nie ma półśrodków i separacji.. to nie małżeństwo.

poza tym dlaczego tylko Daria ma się starać? związek i miłość wymagają pielęgnacji z obu stron.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunset, nieprawda. Widać to po tym, że byś siebie kopnęła, już dawno, teraz robisz katowanie i skakanie po głowie.

Chcesz siebie dręczyć i jeszcze bardziej dobić.

 

Tylko kto Ci przybije pione w podziękowaniu za pojedynek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunset, przecież jeśli nie chce z Tobą być to jasne, że będzie się chciał wyżyć.

Moja była robiła mi zjazd ze mnie po prostu w rozmowach, chociaż nie obrażała mnie bezpośrednio, robiła to co on.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunset, on Ci zarzucił, że się za mało starasz?

 

Wiesz... ja uważam, że zaburzone osoby bardzo często postępują egoistycznie. Może coś w tym być. Ja widzę po samej sobie, jak się czasem zachowuję. Wsłuchuję się w siebie, tylko moje konflikty emocjonalne są najważniejsze... Dlatego też poniekąd zostawiłam chłopaka. Czułam, że męczę go już swoją osobą. Jest mi teraz ciężko, ale chcę się związać z kimś dopiero, gdy wyjdę chociaż odrobinę na prostą. Tak będzie zdrowiej, bo spójrzmy prawdziwe w oczy, ale z nami nie żyje się łatwo... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a co do błagania na kolanach itp. to znam to z własnego doświadczenia. Moja terapeutka nazywa to "dodatkowym repertuarem emocjonalnym" :mrgreen: Włączam go, gdy ktoś mi nie ustępuje albo nie okazuje wystarczająco dużo zainteresowania.

Teraz pracuję nad wyeliminowaniem tego, bo po takim spektaklu czuję się zazwyczaj jak nic niewarte ścierwo.

 

[Dodane po edycji:]

 

sunset, w takim razie jeśli nie chcesz, żeby odszedł to możesz spróbować dać mu coś od siebie. Odstawić na moment swoje problemy na bok i skupić się na jego potrzebach. Daj mu poczuć, że jest ważny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Basiu mnie się wydaje, że za mało się staram. Tak bynajmniej on mi powiedział, że ja się nie staram, że zależy mi tylko teraz, gdy jest źle... że to on robi wszystko.

 

a pamiętasz co niedawno mi na pw pisałaś? jeszcze wcześniej? ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×