Skocz do zawartości
Nerwica.com

AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)


Moniunia27

Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      50
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      10


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.09.2021 o 14:35, Umpero napisał:

Stosuje się go w połączeniu z SSRI?
Jak długo amisulpryd można brać w dawkach przeciwlękowych?

I jak z tą prolaktyną? Idzie ją czymś zbijać?

Jak najbardziej, z SSRI albo SNRI, akurat dzisiaj rozmawiałem z dr i przepisal mi amisulpryd 100mg zamiast flupentiksolu a biorę też wenlafaksynę. Nie wiem czy jest jakieś ograniczenie co do czasu stosowania, wcześniej brałem go ze 2 lata i nie było żadnych problemów. Co do prolaktyny widzę już wyjaśnione, ja dodam tylko że biorąc te parę lat w dawce 200 mg żadnych z nią problemów nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zburzony napisał:

Jak najbardziej, z SSRI albo SNRI, akurat dzisiaj rozmawiałem z dr i przepisal mi amisulpryd 100mg zamiast flupentiksolu a biorę też wenlafaksynę. Nie wiem czy jest jakieś ograniczenie co do czasu stosowania, wcześniej brałem go ze 2 lata i nie było żadnych problemów. Co do prolaktyny widzę już wyjaśnione, ja dodam tylko że biorąc te parę lat w dawce 200 mg żadnych z nią problemów nie miałem. 

Dzisiaj mnie lekarka opierniczyła, że amisulprydu mi nie przepisze gdyż jest on drogi. Nie ma on refundacji?
Dostałem natomiast sulpiryd... Pomoże na lęki i podniesie nastrój?
Jaka jest różnica pomiędzy sulpirydem a amisulpirydem?
 

Edytowane przez Umpero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał:

Tak, mogą spowalniać, czy spowolnią u Ciebie - loteria. Jedni tyją na danym leku, inni nie. Nikt Ci nie powie czy wystąpi u Ciebie. Pobierzesz trochę to się przekonasz.

Brałaś może przy dawce 40mg paroksetyny sulpiryd albo amisulpiryd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem amisulpryd właśnie z paroksetyną w dawce 40 mg i czułem się naprawdę dobrze w tamtym okresie, ten zestaw ułatwiał mi funkcjonowanie społeczne, pozwalał mniej stresować się i myśleć przy ludziach, w pracy itp., dawał taką pozytywną wyjebkę tam gdzie normalnie było by napięcie i nadmiar emocji. Co ważne nie tyłem na tym zestawie i nie pamiętam żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych.

Od wczoraj znowu biorę amisulpryd, tym razem 100 mg i od razu jest poprawa - lekkie pobudzenie, energia na plus, większa otwartość na ludzi w pracy no i mniejsza potrzeba snu, szybciej i w lepszej formie się obudziłem właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, zburzony napisał:

Ja brałem amisulpryd właśnie z paroksetyną w dawce 40 mg i czułem się naprawdę dobrze w tamtym okresie, ten zestaw ułatwiał mi funkcjonowanie społeczne, pozwalał mniej stresować się i myśleć przy ludziach, w pracy itp., dawał taką pozytywną wyjebkę tam gdzie normalnie było by napięcie i nadmiar emocji. Co ważne nie tyłem na tym zestawie i nie pamiętam żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych.

Od wczoraj znowu biorę amisulpryd, tym razem 100 mg i od razu jest poprawa - lekkie pobudzenie, energia na plus, większa otwartość na ludzi w pracy no i mniejsza potrzeba snu, szybciej i w lepszej formie się obudziłem właśnie.

Wziałem dzisiaj 50mg sulpirydu. W sumie nie czuję poprawy. Trzeba zaczekać aż się lek rozkręci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, zburzony napisał:

Może po kilku dniach poczujesz różnicę w samopoczuciu, chociaż 50 mg to bardzo niska dawka.

Być może pytałem lub padły te pytanie, ale potrzebuję kilku odpowiedzi, a czuję się tak trochę jak dziecko we mgle.

1. Jak zrozumiałem to sulpiryd potrzebuje trochę czasu aby się rozkręcić?
2. Jakie są dawki przeciwlękowe i przeciwdepresyjne skoro 50mg to mało?
3. Idzie zejść z tego leku? Czy może uzależnia i przy próbie odstawienia ciało się go domaga ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej działanie pojawia się szybko jeśli lek zadziała, to nie antydepresant żeby rozkręcał się kilka tygodni. Dawkę oczywiście ustala lekarz, ale sulpiryd na aktywizację stosuje się z reguły w dawce 100 - 200 mg. Po długim stosowaniu lek powinno odstawiać się stopniowo ale raczej jest to łatwe, ja amisulpryd odstawiłem po paru latach z dnia na dzień bez żadnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał:

Raczej działanie pojawia się szybko jeśli lek zadziała, to nie antydepresant żeby rozkręcał się kilka tygodni. Dawkę oczywiście ustala lekarz, ale sulpiryd na aktywizację stosuje się z reguły w dawce 100 - 200 mg. Po długim stosowaniu lek powinno odstawiać się stopniowo ale raczej jest to łatwe, ja amisulpryd odstawiłem po paru latach z dnia na dzień bez żadnych problemów.

Czy te aktywizujące dawki działają też przeciwlękowo?
W zasadzie oczekuję na poprawę samopoczucia i coś w rodzaju ulgi od lęków lub czegoś w stylu, że będę miał wyrąbane na różne bodźce, które osobom normalnym nie przeszkadzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zburzony napisał:

Na mnie kiedyś sulpiryd zadziałał właśnie tak mniej więcej jak piszesz, czułem się świetnie ale niestety dość krótko to trwało. Nie czułem lęku, dużo mi się chciało, nastrój mocno w górę. Brałem wtedy bodajże 100 mg.

Dobra. Wczoraj chyba zadziałał tj na drugi dzień. Nie czuję lęku. Czuję ulgę.
Dość krótko? Czyli ile mniej więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie problemu ze spaniem po Ami?
Biorę 100 mg rano i do tego 40 mg fluoksetyny od jakiś 3 tygodni ale niestety kiepsko u mnie z utrzymaniem snu. Wziąłem wczoraj wieczorem Nodisen ale i tak co 30 minut wybudzenia. Śpię w miarę dobrze jeszcze tylko po Imovane jak nie wezmę to lipa. 
Myślicie ze to bardziej wina Ami czy może należałoby obniżyć Fluoksetyne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Amisulpryd dołączony do Fluoksetyny(40) i Pregabaliny (75) wyciągnął mnie mocno w górę. Pierwszy raz od 20 lat tak naprawę zapomniałem o tym co to fobia społeczna, w OCD tez mega ulga. Biorę 100 mg rano i wtedy czuje się najlepiej. Nie pobudza jakoś nadmiernie ale czuje się  bardzo dobrze. Niestety mam problemy ze spaniem (sporo wybudzeń i strasznie nadwrażliwy pęcherz wręcz czuje ból)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×