BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie

[Lord Cappuccino]

Ale satanizm racjonalistyczny jest ciekawy, bo stoi w opozycji do popierdółkowatego Dżizusowego wszechmiłosierdza, nadstawiania policzka, altruizmu i dzielenia się wszystkim z innymi. Tam jest czysty egoizm, hedonizm, zaspokajanie potrzeb swoich lub ewentualnie swoich bliskich jest na 1 miejscu. Grzechy nie są grzechami tylko zaspokajaniem żądz, zmysłów, potrzeb.

[Gość]

rafka, Jaki znowu wybór? Pieprzysz trzy po trzy. Nie masz zielonego pojęcia o ideologii satanizmu, a się wypowiadasz. Żenada. Sataniści NIE WIERZĄ w szatana, w diabła jako osobę- stworka z różkami i widłami. To jest jedynie SYMBOL. Wiesz co to jest symbol czy mam Ci to rozrysować? Oni wyznają jedynie WARTOŚCI szatana.

 

Mad twój avator jest ''zielony''

[Lord Cappuccino]

Wiesz co? Dyskusja z Tobą jest przyjemna jak wyrywanie zębów.

[carlosbueno]

ja nie wierze ani w tego ani w tego a sam satanizm jest dla mnie śmieszny choć zdarza mi się czasem słuchać muzyki z tego kręgu bo ma mroczny klimat i moc.

 

Często jest tak, że ''muzyka odzwierciedla uczucia, stany''.

tak jest, ostatnio chyba jestem w lepszym stanie bo już dawno nie słuchałem żadnego black czy doom metalu co najwyżej hard core ale on jest tylko agresywny.

Jak zacznę słuchać jakiegoś disco, dance to znaczy że już wyzdrowiałem albo że gust muzyczny mi siadł.

[Gość]

Bo jestem ''prosta kobieta''. I dzięki Bogu za to. Bo nie muszę aż tak ob-czytywać się.

Starczy tyle abym sobie poradziła.

W sumie do niczego nie dochodzisz i dlatego stwierdziłeś, że nie będziesz nic wierzyć.

 

Można też tak. Twój wybór.

[Lord Cappuccino]

Wiara w szatana jest tak samo infantylna jak wiara w Boga. To ten sam medal- tylko dwie jego strony- awers i rewers.

[ladywind]

Mozna wierzyc lub niewierzyć, każdy ma do tego prawo, i tu nie chodzi o dochodzenie do czegoś. Rafka a tak apropo pokaż mi swojego boga

[Lord Cappuccino]

Jeszcze do refren mam pytanie - jakie z kolei szatan ma atrybuty i przymioty w katolicyzmie, jaki jest?

[Gość]

hm...a to zastanawiające.

 

Pyta się i pyta. dostaje odpowiedzi. Ale dalej pyta.

Ona ci odpowie a ty i tak nie uwierzysz.

Są takie osoby którym można ''udowadniać'' i nic. Bo tylko chcą się utwierdzić w swojej niewierze.

Trochę poatakować a i tak nic z tego nie wyjdzie.

Tu nie chodzi o ''umysł''. A cóż mogę umysłem pojąć. W końcu człowiek 100% mózgu nie wykorzystuje.

 

Choć są wybitne jednostki tz. ''sawanci''. Oglądałeś może ''piękny umysł''???

[tahela]

THJ_nw,

Roguc lubie jego teksty , świetne są , chyba najlepszy tekściarz z młodszych.

[Uciekinier]

tahela, tak, są genialne. W każdej linijce znajduję siebie.

[what_a_feeling]

stworka z różkami i widłami..

Chrześcijanie również w takiego nie wierzą.

[Gość]

o proszę:

http://www.youtube.com/watch?v=H0g5eW1OrOU&feature=related

 

Piękny umysł - film oparty na biografii profesora Johna Nasha Jr. Ciekawy film

[ladywind]

Z tego co oglądałam ten film to ten facet miał autyzm

[what_a_feeling]

Z tego co oglądałam ten film to ten facet miał autyzm

Wcale nie, bo schizofrenię

 

najbardziej racjonalistyczny to jest brak wiary

Nikomu IQ nie ubywa, ani tym bardziej nie przybywa od wiary czy nie wiary.

[ladywind]

Z tego co oglądałam ten film to ten facet miał autyzm

Wcale nie, bo schizofrenię

 

 

Nikomu IQ nie ubywa, ani tym bardziej nie przybywa od wiary czy nie wiary.

 

no może, bo juz dawno oglądałam ten film To go bóg obdarzył talentem matematycznym, szkoda że nie życiowym

[Gość]

rafka, Jaki znowu wybór? Pieprzysz trzy po trzy. Nie masz zielonego pojęcia o ideologii satanizmu, a się wypowiadasz. Żenada. Sataniści NIE WIERZĄ w szatana, w diabła jako osobę- stworka z różkami i widłami. To jest jedynie SYMBOL. Wiesz co to jest symbol czy mam Ci to rozrysować? Oni wyznają jedynie WARTOŚCI szatana.

 

Jeśli ktoś wyznaje wartości Szatana, to nie ma znaczenia, że w niego nie wierzy. I tak jest jego sługą, tylko nieświadomym. Świadomie nikt tego nie chce, dlatego Szatan manipuluje.

 

Tak, wiem, nie wierzycie w niego, ale pytanie, czy on czasem nie wierzy w Was...

 

Wartości Szatana: poniżanie słabszych, przemoc, kłamstwo, brak szacunku dla ciała, wyuzdanie, traktowanie innych przedmiotowo, brak empatii, pozbywanie się ludzkiej wrażliwości - czyli demoniczność

 

Każdy wyznawca Szatana/ jego wartości dąży nieświadomie do samozniszczenia

 

-- 31 maja 2012, 16:28 --

 

Ale satanizm racjonalistyczny jest ciekawy, bo stoi w opozycji do popierdółkowatego Dżizusowego wszechmiłosierdza, nadstawiania policzka, altruizmu i dzielenia się wszystkim z innymi. Tam jest czysty egoizm, hedonizm, zaspokajanie potrzeb swoich lub ewentualnie swoich bliskich jest na 1 miejscu. Grzechy nie są grzechami tylko zaspokajaniem żądz, zmysłów, potrzeb.

 

Mad_Scientist, jeśli chcesz za wszelką cenę "mieć", to musisz komuś zabrać. Nie ma innej możliwości. Jeśli nie liczysz się z potrzebami innych, a ekspansywnie dążysz do zaspokojenia swoich, to musisz kogoś skrzywdzić. Żeby nie krzywdzić, trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny, w kontekście tego też, co przyniosą innym. Jeżeli wypierasz tę odpowiedzialność, to jesteś szkodnikiem, nie tylko z punktu widzenia moralnego - jesteś szkodnikiem dla ludzkości.

 

-- 31 maja 2012, 16:37 --

 

najbardziej racjonalistyczny to jest brak wiary

 

Nie, bo racjonalnie bez wiary nie odpowiesz na pytania o to, dlaczego istnieje świat, życie, człowiek, świadomość, myśli itd. Jest to racjonalizm ograniczony, to znaczy wyrzucający poza nawias te pytania. Nauka niczego nie tłumaczy. Racjonalne jest uznanie jakieś praprzyczyny.

 

Poza tym dobro jest racjonalne. Człowiek czyniąc dobrze, żyje w zgodzie ze sobą i innymi. Zło w czystej postaci jest irracjonalne, bo jest nieludzkie, a racjonalizm jest ludzki. Na przykład nie można racjonalnie wytłumaczyć dlaczego Hitler wymordował naród żydowski. Nie można tego zrozumieć. To jest właśnie zło demoniczne.

 

-- 31 maja 2012, 16:53 --

 

Ale satanizm racjonalistyczny jest ciekawy, bo stoi w opozycji do popierdółkowatego Dżizusowego wszechmiłosierdza, nadstawiania policzka, altruizmu i dzielenia się wszystkim z innymi. Tam jest czysty egoizm, hedonizm, zaspokajanie potrzeb swoich lub ewentualnie swoich bliskich jest na 1 miejscu. Grzechy nie są grzechami tylko zaspokajaniem żądz, zmysłów, potrzeb.

 

Haczyk w tym, że jeśli koncentrujesz się na tym, że należy Ci się zaspokojenie żądz, to tracisz z oczu inne swoje potrzeby - jak potrzeba miłości, relacji, działania dla innych, pracy, rozwoju. I koniec końców zostajesz sfrustrowany i nienasycony - bo nie masz fundamentów życiowych i sił psychicznych na zaspokajanie żądz. Tak to działa.

 

To tak jakbyś chciał tylko jeść, bez zdobywania pożywienia i przygotowywania posiłków i zarabiania na to. Koniec końców pozostajesz głodny, choć krzyczysz "mnie się należy!"

[tahela]

THJ_nw,

ja też po prostu przemawiają do mnie niesamowicie

[carlosbueno]

Nie, bo racjonalnie bez wiary nie odpowiesz na pytania o to, dlaczego istnieje świat, życie, człowiek, świadomość, myśli itd. Jest to racjonalizm ograniczony, to znaczy wyrzucający poza nawias te pytania. Nauka niczego nie tłumaczy. Racjonalne jest uznanie jakieś praprzyczyny.

Może mi powiesz jeszcze że racjonalne jest to że Bóg stworzył świat w 6 dni. Jest wiele różnych teorii powstania świata człwieka dlaczego akurat ta biblijna ma być prawdziwa skoro wykopaliska, nauka mówi zupełnie co innego. A jeśli by nawet Bóg stworzył świat w co nie wierzę to kto stworzył Boga

 

Poza tym dobro jest racjonalne. Człowiek czyniąc dobrze, żyje w zgodzie ze sobą i innymi. Zło w czystej postaci jest irracjonalne, bo jest nieludzkie, a racjonalizm jest ludzki. Na przykład nie można racjonalnie wytłumaczyć dlaczego Hitler wymordował naród żydowski. Nie można tego zrozumieć. To jest właśnie zło demoniczne.

- stek bzdur, dla ciebie Hitler był wysłannikiem szatana dla mnie miał problemy psychiczne z jednej sony a z drugiej potrafił wykorzystać nastroje społeczne przecież większość Niemców go popierało czy oni wszyscy byli opętani demonem. Akurat za wymordowanie narodu żydowskiego to odpowiedzialny jest bardziej kk który przez lata szerzył antysemityzm Hitler tylko to później wykorzystał zwalając całą winę na nich a ludzie to zaaprobowali. Zło jest racjonalne bo daje zwykle jednej stronie korzyść kosztem drugiej lub w wypadku niektórych zbrodni wynika zaburzeń psychicznych np psychopaci.

Widzę że znajomość historii filozofii i ogólnie nauki u koleżanki szwankuje skoro tylko religia może tłumaczyć rzeczy na które można znaleźć racjonalne odpowiedzi.

[Lord Cappuccino]

Jeśli ktoś wyznaje wartości Szatana, to nie ma znaczenia, że w niego nie wierzy. I tak jest jego sługą, tylko nieświadomym.

 

I pozwól, że teraz ładnie odwrócę kota ogonem. Jeśli ja wyznaję wartości Boga-chrześcijańskie (czyli nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, miłuj bliźniego itd.) bo zostałem wychowany w kręgu kultury chrześcijańskiej to nie ma znaczenia, że w niego nie wierzę (jako byt osobowy). I tak jestem Sługą Bożym, tylko nieświadomym.

 

Nie, bo racjonalnie bez wiary nie odpowiesz na pytania o to, dlaczego istnieje świat, życie, człowiek, świadomość, myśli itd. (...) Nauka niczego nie tłumaczy. Racjonalne jest uznanie jakieś praprzyczyny.

 

No chyba raczysz żartować. A Osobliwość? Wielki Wybuch? Ewolucjonizm? Antropogeneza? Psychologia? Wolę takie odpowiedzi niż immortalnego, omnipotentnego, omniprezentnego, omniscjentnego, omnibenewolentnego, immanentnego, transcendentnego staruszka, który ma być odpowiedzią na wszystko. W dodatku jeśli Bóg stworzył świat, to kto stworzył Boga? (tak, wiem, że Bóg jest odwieczny, nieskończony, nie ma początku, ani końca)

 

Na przykład nie można racjonalnie wytłumaczyć dlaczego Hitler wymordował naród żydowski. Nie można tego zrozumieć. To jest właśnie zło demoniczne.

 

Polecam przeczytać biografię Hitlera to dowiesz się dlaczego chciał wymordować naród żydowski. Po pierwsze Hitler był prawdopodobnie pochodzenia żydowskiego, podejrzewa się obecnie, że jego matka była żydówką-kurtyzaną, do której pałał nienawiścią. Po drugie urodził się i wychowywał w miejscowości, w której panowały antysemickie nastroje i od maleńkości wpajano mu nienawiść i wrogość do żydów, później wykorzystał panujące nastroje społeczne i wspiął się w górę na fali antysemityzmu. Po trzecie, miał osobiste rozrachunku z żydami - m.in. Żyd go oblał i nie dopuścił do objęcia stanowiska. Po czwarte był chory/zaburzony psychicznie. Po piąte był rasistą-wyznawał określoną ideologię. Jak widzisz wszystko można racjonalnie wytłumaczyć. Zapewniam Cię, że Hitler nie był opętany przez demona, ani jego działaniami nie kierował szatan. Kierowała nim osobista vendetta i nienawiść podsycona przez jego zdewastowana psychikę.

[carlosbueno]

A tak w ogóle to Hitlera babcia była służącą u jakiegoś Żyda i miała z nim najprawdopodobniej nieślubne dziecko bo przez wiele lat ów Żyd wysyłał jej pieniądze. I dzisiaj większość muzułmanów i spora cześć narodowych katolików z radością by powybijało wszystkich Żydów a Hitlera uważają za bohatera.

[Lord Cappuccino]

Dokładnie. U nas w Polsce większość tzw. narodowych katolików-choć ja bym powiedział, że to już nacjonaliści, najchętniej by pozabijała wszystkich Żydów tak mają głęboko zakorzeniony antysemityzm.

[namiestnik]

Napiszę tak - korzystałem i w sumie pokiereszowałem się bardziej. Nie wiem czy to wyjątek czy reguła.

 

Wiara co innego, a psychoterapeuta chrześcijański po prostu nie był psychoterapeutą. Jeszcze namawiał mnie do czynów niezgodnych z prawem.

 

 

Natomiast psychoterapeuta nie ukrywający swoich Chrześcijańskich inklinacji to zupełnie co innego.

Co innego to też rozmowa z księdzem. Rozmowy teologiczne o wierze.

 

Z zupełnie innego powodu co innego to też korzystanie z poradni psychoterapeutycznych prowadzonych przy kościołach.

[Ferdynand k]

Hedonizm i egoizm. Zło faktycznie jest logiczne. Boga nie ma więc diabła też nie - zgadzam się.

Ale czy jeśli boga nie ma to czy można robić co chcę?

Wszyscy byśmy się pozabijali gdyby ludzie tak uważali.

Boga nie ma więc chrońmy się przed złymi ludźmi.

[Lord Cappuccino]

To, że Boga nie ma nie znaczy, że wprowadzamy zasadę "róbta co chceta". Nie jestem zwolennikiem anarchii. Ale wystarczy nam w zupełności humanistyczny system etyczny i kodeks karny. Nie potrzeba do tego mieszać istot nadprzyrodzonych. Nie ma czegoś takiego jak grzech. Jest za to przestępstwo. Za które należy wymierzyć karę- tu na Ziemi, przez ludzi, a nie w przyszłym życiu przez hipotetyczny, abstrakcyjny byt.