BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie

[Lord Cappuccino]

Działania Szatana dotyczy ducha. Czyli świadomości.

 

Sama sobie przeczysz. Właśnie - działanie Szatana dotyczy DUCHA, nie psychiki. Świadomość to część psychiki - funkcja mózgu. Człowiek składa się z ciała, psychiki i duszy. Hitler zabijał, bo był chory umysłowo, a nie dlatego, że jego dusza była splamiona przez Szatana.

[ladywind]

refren, za bardzo sie nakręcasz na temat wiary, nie potrafisz zniesc że ktoś jest niewierzący. Gdzie Twoja tolerancja?

[Gość]

refren,

Oskarżam religię (nie tylko Twoją) o propagowanie ciemnogrodu, ciemnoty umysłowej, zacofanie, hamowanie postępu cywilizacyjnego, technologicznego i pranie mózgu swoim wyznawcom. To jest właśnie zdrowe, jak powiedział Dawkins: trzeba skończyć z tym pierdolonym szacunkiem dla religii i rozgonić dewotów w trzy wiatry.

 

Bla, bla, bla

 

A o wyzysk klas pracujących przez burżuazję? I tyfus?

[carlosbueno]

Czytałem biografię Hitlera i on tam nie kontaktował się z żadnym szatanem to był człowiek z poważnymi problemami psychicznymi który trafił na odpowiedni moment w którym mógł zaistnieć. Wszystkie zbrodnicze reżimy da się w bardzo racjonalny sposób wytłumaczyć i żadnych guseł nie potrzeba.

[Lord Cappuccino]

O tyfus można oskarżyć Boga. W końcu to on stworzył gram ujemne-baterie Riketsje, które go powodują. Czyż to nie Bóg stworzył wszystko co żyje i nas otacza? Bakterie też stworzył. Ale to nie trafia do Twojej zakutej, hipokryckiej pały, że skoro Bóg stworzył bakterie to odpowiada, w każdym razie pośrednio, za choroby, które one powodują, a co za tym idzie, znów pośrednio, cierpienie ludzi.

[dogomaniaczka]

skoro za tym stał szatan to czemu kochający Bóg nie pomógł ludziom? bo dał im wolną wolę? A gdzie ta ich wolna wola była gdy umierali w męczarniach nie mając nic do gadania...Przecież skoro to był szatan, to nie była to ich wina, skoro Bóg tak kocha człowieka, to czemu mu nie pomógł w tak wielkim cierpieniu i na to pozwolił.

[carlosbueno]

Pewne rzeczy nie zmieniły się od średniowiecza. Na przykład skłonność człowieka do grzechu.

zmieniły się bo kościół nie ma takiej władzy nad duszami jak kiedyś , dzięki bogu

[Ferdynand k]

Na poglądy nazistów miały wpływ tylko ludzkie poglądy np Nietzche

a nie kuszenie diabła.

[Lord Cappuccino]

Szkoda w ogóle naszych nerwów na dyskusję z dewotkami. refren doszukuje się ingerencji sił nadprzyrodzonych i ingerencji diabelskiej nawet w filiżance herbaty.

[Ferdynand k]

Chyba tak Mad chyba pójdę spać.

[Gość]

Nasz jaśnie wierzący ojciec Rydzyk i jego wyznawcy też z chęcią by taki holocaust zgotowali ponownie.

 

 

Ale satanizm racjonalistyczny jest ciekawy, bo stoi w opozycji do popierdółkowatego Dżizusowego wszechmiłosierdza, nadstawiania policzka, altruizmu i dzielenia się wszystkim z innymi. Tam jest czysty egoizm, hedonizm, zaspokajanie potrzeb swoich lub ewentualnie swoich bliskich jest na 1 miejscu. Grzechy nie są grzechami tylko zaspokajaniem żądz, zmysłów, potrzeb

 

Oskarżam religię (nie tylko refren,Twoją) o propagowanie ciemnogrodu, ciemnoty umysłowej, zacofanie, hamowanie postępu cywilizacyjnego, technologicznego i pranie mózgu swoim wyznawcom. To jest właśnie zdrowe, jak powiedział Dawkins: trzeba skończyć z tym pierdolonym szacunkiem dla religii i rozgonić dewotów w trzy wiatry.

 

refren, za bardzo sie nakręcasz na temat wiary, nie potrafisz zniesc że ktoś jest niewierzący. Gdzie Twoja tolerancja?

 

...

[Lord Cappuccino]

Znów się ośmieszasz twierdząc, że Rydzyk i słuchacze Radia Maryja nie przejawiają antysemityzmu.

 

refren, Zadam Ci 2 proste pytania tylko tym razem z łaski swojej na nie odpowiedz, a nie ignoruj jak większość niewygodnych fragmentów moich postów:

 

1) Kto stworzył gram ujemne-bakterie riketsje, które powodują tyfus?

2) Kto zaprogramował te bakterie- ich DNA i RNA, aby wywoływały ciężką, śmiertelną chorobę, która zabiła miliony ludzi?

 

A po drugie ateiści nie walczą z religiami tylko z koncepcją Boga i to tylko ci wojujący, z religiami walczą ANTYteiści (którym zresztą jestem) - ale to za ciężkie na Twój umysł, aby pojąć subtelną różnicę.

[carlosbueno]

 

A co do opisu stworzenia świata to właśnie takiego wytłumaczenia z Twojej strony się spodziewałem że cały ten opis biblijny to alegoria, w ogóle cała ta książka to jedna wielka alegoria i każdy se może ją interpretować jak mu się podoba.

 

Skoro się spodziewałeś, to znaczy, że coś w tym jest i nie pierwsza na to wpadłam.

Nie, nie cała. Np. Bóg istnieje naprawdę, Chrystus naprawdę żył i zmartwychwstał, a Dekalog nie jest alegorią.

Jednak nie wiem, co mogę zrobić dla Ciebie, żebyś zrozumiał te niuanse. My chrześcijanie uczymy się tego całe życie.

na pewno na to sama nie wpadłaś tylko ktoś Ci to powiedział tak samo jak mi bo ludzie( przynajmniej ich spora część) w XXI wieku nie są w stanie uwierzyć w stworzenie świata w 6 dni w świetle powszechnie znanych badań naukowych. Ale wcześnie przed wiekami gdy lud był tępy i niewykształcony przed teoria ewolucji i rozwojem archeologii brano to dosłownie. To nie dotyczy zresztą tylko stworzenia świata ale innych rzeczy które współcześni ludzie by mogli nie zaakceptować.

a dekalog jest formą kodyfikacji prawa i instrumentem mającym kształtować moralność, posłuszeństwo i nie widzę w nim nic nadzwyczajnego.

[Gość]

Tak odnośnie tego holocaustu i całej III Rzeszy. Wszystko jasno zostało wytłumaczone w Wolfenstein 2009 i Return to Castle Wolfenstein. Naziści serio mieli jakieś konszachty z diabłem, zajmowali się mistycyzmem i przywoływali demony! To fakty, i nie macie żadnych podstaw do zaprzeczania im!

[dogomaniaczka]

Mad_Scientist, ja się z Tobą zgadzam, ale jakoś strasznie dużo emocji wywołuje chyba u Ciebie ten temat, w każdym razie, mimo wszystko teksty "zbyt ciężkie jak na Twój umysł" nie przystoją moderatorowi

[Gość]

"Felietonista zwraca uwagę na to, że rozmowy z ateistami, które czasami przypominają dyskusje ze ścianą, przyczyniają się do kształtowania charakteru, uczą cierpliwości i akceptacji. Początki są jednak niezwykle trudne. <> - twierdzi autor. "

 

"Twórca tekstu uważa, że współcześni ateiści są z reguły ludźmi inteligentnymi, dobrze wykształconymi, a ich największą pasją jest... ciągłe, czasami chorobliwe, negowanie istnienia Boga i szydzenie z ludzi, którzy nie wstydzą się przyznać, że mają inne od nich zdanie. "

 

Coś w tym jest...

 

http://www.searchengines.pl/Czy-ateizm-to-choroba-psychiczna-t127306.html

 

-- 02 cze 2012, 06:45 --

 

Nasz jaśnie wierzący ojciec Rydzyk i jego wyznawcy też z chęcią by taki holocaust zgotowali ponownie.

 

Znów się ośmieszasz twierdząc, że Rydzyk i słuchacze Radia Maryja nie przejawiają antysemityzmu.

 

Napisz wprost, że ośmieszam się, sugerując, że Rydzyk, jak i "jego wyznawcy" nie mają pragnień, by wymordować parę milionów ludzi.

 

Jest to punkt dyskusji, w którym się poddaję. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi aż tak pomiatającymi zdrowym rozumowaniem.

[carlosbueno]

Napisz wprost, że ośmieszam się, sugerując, że Rydzyk, jak i "jego wyznawcy" nie mają pragnień, by wymordować parę milionów ludzi.

Wprost tego nie mówią o tym wymordowaniu ale wg nich cały niemal rząd,sejm poza wiadomą partią to żydzi, tak samo telewizja, wielki biznes itd i należy się z nimi rozprawić. Związany ze środowiskiem radio Maryja historyk Ryszard Bender negował zbrodnie holokaustu.

Jest to punkt dyskusji, w którym się poddaję. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi aż tak pomiatającymi zdrowym rozumowaniem.

i kto to mówi

[Gość]

Napisz wprost, że ośmieszam się, sugerując, że Rydzyk, jak i "jego wyznawcy" nie mają pragnień, by wymordować parę milionów ludzi.

Wprost tego nie mówią o tym wymordowaniu ale wg nich cały niemal rząd,sejm poza wiadomą partią to żydzi, tak samo telewizja, wielki biznes itd i należy się z nimi rozprawić. Związany ze środowiskiem radio Maryja historyk Ryszard Bender negował zbrodnie holokaustu.

Jest to punkt dyskusji, w którym się poddaję. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi aż tak pomiatającymi zdrowym rozumowaniem.

i kto to mówi

 

"W nawiązaniu do ponawianych w kampanii wyborczej insynuacji pod moim adresem, jakobym był kłamcą oświęcimskim, pragnę przypomnieć, że są one związane z następującymi wydarzeniami. Siedem lat temu młodzieżówka Unii Pracy złożyła doniesienie do prokuratury o rzekomym popełnieniu przeze mnie czynu określanego mianem kłamstwa oświęcimskiego, zabronionego artykułem 55 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Prokuratura po przeprowadzeniu postępowania sprawę umorzyła ze względu na fakt, iż nie popełniłem takiego czynu. Zarzut wiązał się z tym, że w audycji radiowej zacytowałem fragment wspomnień Jerzego Stadnickiego pt. „Mój pamięciowy obraz Oświęcimia”, wydrukowanych w „Zeszytach Historycznych” nr 128, 1999 r. wydawanych przez Instytut Literacki w Paryżu, kierowany przez śp. Jerzego Giedroycia (którego znałem i w redagowanej przez niego „Kulturze” pisywałem). Oskarżenie mnie o kłamstwo oświęcimskie jest szczególnie nikczemne, ze względu na fakt, iż wielu członków mojej rodziny było w niemieckich obozach więzionych. Nie wszyscy przeżyli. "

 

http://pl.wikiquote.org/wiki/Ryszard_Bender

[carlosbueno]

Ale nie zmienia to faktu że Naszym Dzienniku, Radiu Maryja, Telewizji Trwam antysemityzm jest często przybiera on jakąś zawoalowaną formę ale np. w takich nocnych rozmowach niedokończonych na antenie RM przybierał on bardzo ostrą formę oskarżano ich o wszelkie zło na świecie i wyzywano do usunięcia tych najczęściej rzekomych żydów ze swych funkcji. Zamiast słowa Żyd używana innych słów jak :Oni,ludzie wiadomego lub obcego pochodzenia itp aby nie być oskarżanym o ten antysemityzm.

[Gość]

carlosbueno, a co się dziwić. Zwolennicy RM ND i TT to członkowie SEKTY. Wielce oświecony, Ojciec Tadeusz jest dla nich guru i stawiają go ponad Bogiem.

[Gość]

Nie można tej samej miary do każdego przykładać.

[namiestnik]

A ja tutaj wszedłem myśląc, że to wątek o psychologach (domniemując psychoterapeutach) leczących z wykorzystaniem wartości Chrześcijańskich.

 

 

A tu przewałka i wojna. No jak zawsze gdy pojawi się słowo religia (baa.. ja też święty nie jestem)

 

 

 

Miałem różne fazy w swoim życiu. Chyba jednak nie warto się zamykać. Znam wspaniałych ludzi którzy nie mogą żyć jak nie kupią Niedzieli, etc. I znam wspaniałych ludzi będących ateistami. Odwrotne przypadki jak najbardziej. Sam żartuję z moherowych beretów, z dulszczyzny. Znam księży nie dających rozgrzeszenia za mieszkanie w parze bez ślubu a pukających młode panienki. No znam to za duże - bo to raczej znajomość typu unikanie. I znam kilku naprawdę wartościowych (dodam łyżkę dziegciu - jeden z nich został usunięty z kościoła).

 

Powiem więcej - znam nienachalnych ŚJ. Ale to chyba ewenementy. Choć nie wiem.

 

I co? czy wszyscy muszą się gryźć? Kochajmy się razem. Taka orgia miłości - mimo różnych wizji świata, zamiast orgii nienawiści.. to chyba lepsze nie?

[Amon_Rah]

Ja tez wpadlem, bo zainntrygowal mnie temat watku. A widze choro- smieszna bitewke. Szkoda slow. Osobiscie uwazam, ze psycholog opieracajacy psychoterapie na "wartosciach chrzescijanskich" to jedno wielkie nieporozumienioe. Tyle w temacie, ktory zamykam.

[Gość]

Michuj, nic śmiesznego w tym nie widzę.

[Gość]

Ksiądż Dobro Dobro:

Świetna parodia