Skocz do zawartości
Nerwica.com

PROPRANOLOL (Propranolol Accord, Propranolol WZF)


reirei

Czy propranolol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

55 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy propranolol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      48
    • Nie
      13
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

khali, propranolol to lek regulujący ciśnienie, a więc i pracę serca. Może to skutkować obniżeniem ciśnienia, a więc i osłabieniem, spadkiem energii. To naprawdę nic niepokojącego, chyba, że tej energii brak w ogóle. Wówczas potrzebna konsultacja lekarska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie byłam co do tego leku przekonana, wcześniej omijałam dawki bo mnie zamulał. Teraz postanowiłam zacisnąć zęby i brać tak jak lekarz kazał z nadzieją że po kilku dniach przejdzie. Trzeci dzień biorę 10mg rano a powinnam brać 2 do 3 razy dziennie w zależności od sytuacji ale dopiero dzisiaj po drugiej kawie byłam do użytku. Od trzech dni wprowadzam też parogen dlatego nie jestem pewna co jest przyczyną tak złego samopoczucia. Nie wiem co mam robić :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khali zmierz sobie ciśnienie :) i będzie wiadomo czy osłabienie jest wynikiem hipotonii .

może wystarczy mniejsza dawka .

Mi też 10mg wystarczało , pomimo zalecenia 2-1-0

1 rano wystarczała.

No tak, to logiczne też na to później wpadłam ale dziś nie brałam. A nie mogłabym go brać wieczorem zamiast rano?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jamam 25 lat, od kilku lat biore propranolol. Bardzo mi pomaga, troche uspokaja, serce mi tak nie wali i nie drżą ręce. Na poczatku bralem 3 razy po 40 mg a teraz roznie zalezy jak sie czuje ale przewaznie 20mg z rana. Do tego teraz wrocilem do Seronilu(fluoksetyna) bo przez pare miesiecy bralem rexetin(paroxetyna), to samo co ParoGen, no i mnie strasznie zamuliło, normalnie emocjonalne warzywo. Teraz biore rano 20mg seronilu i 20mg propranololu i jest spoko czasem jeszcze łykne 25-50mg hydroksyzyny:) Dodam że mam nerwice lekowa i jestem alkoholikiem (niepijącym). Same tabletki pomogą tylko troche, mi bardzo pomogla terapia odwykowa w bardzo dobrym osrodku gdzie pracuja nie tylko nad uzaleznieniem ale wogole nad emocjami, trafiają tam ludzie nie tylko uzaleznieni ale np. z depresją, nerwicą itp. Jezli ktos ma pytania odnosnie seronilu czy rexetinu albo inne to prosze pytac odpowiem z wlasnego kilkuletniego doswiadczenia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochany! Spadłeś mi z nieba! Mam tyle pytań do Ciebie! Ja po raz drugi zaczęłam terapię REXETINEM/PAROGENEM zależy od kasy + propranolol i hydroksyzyna :) Jaką różnice miałeś w REXETINIE a SERONILU? Bo przyznam że w poprzedniej terapii REXETIN zdziałał cuda ale faktycznie jakby pozbawił emocji, w konsekwencji wolałam wybrać taką postać rzeczy niż nerwicę lękową. Chodzi o to że po odstawieniu leków nie mal natychmiast wszystko wróciło. To nie był nawrót choroby tylko kwestia odstawienia leków. Terapia zdziałała by długo trwały efekt ale na razie nie mam takiej możliwości :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Propranolol biorę juz kilka ładnych lat z przerwami bo się od niego uzalezniłam teraz juz jestem mądrzejsza zazwyczaj akurat ostatnio biorę 10 rano.Póltora roku brałam rexetin ale niestety teraz przestał działac jak na niego weszłam to propranolol nie był mi potrzebny poniewaz rexetin mi bardzo wyciszył serce niestety teraz rexetin zaczą działac w odwrotną stronęPprzedwczoraj moja pani psychiatra zmieniła mi lek na asertin 50 (brałam juz kiedys ale krótko) teraz znów mi go dała bo dobrze go tolerowałam po za lekkim drętwieniem za uchem (z tego powodu miałam wczesniej odstawiony).W grudniu byłam u kardiologa z sercem i kazał mi brac propranolol codziennie brałam jakis czas ale obnizał mi cisnienie za mocno i psychiatra kazała brac doraznie więc tego się trzymam.Propranolol jest super.

 

Tajemnica-ja chodziłam na terapie 12 tyg codziennie i powiem ci szczeze ze mi nie pomogła wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem propranolol przez jakiś czas na zniwelowanie skutków mojego (dość silnego) lęku (uogólnionego, który czasem w sytuacjach stresowych przybierał postać wręcz ataku paniki). Jak dla mnie propranolol to taki kapiszon, to zupełnie tak, jakby z parabelki strzelać do bombowca. Nie ten kaliber. Fakt, na początku troszeczkę zmniejszał objawy mojego lęku uogólnionego (przyspieszone bicie serca, drżenie rąk - które mam też po licie) - ale tylko wtedy, gdy byłem ze sobą sam na sam. Gdy musiałem wyjść do ludzi lub gdy znalazłem się w sytuacji naprawdę stresowej, działania propranololu praktycznie nie odczuwałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half bo propranolol działa pomocniczo a na lęki powinieneś brac dodatkowo leki od psychiatry mocniejsze.propranolol redukuje skutki a nie to co wywołuje to.Ja choruję od 10-lat i naprawde wiele przeszłam leków po 7 latach mi dopiero dobrali grupę leków w których czuję się w miarę ale na lęki przede wszystkim powinies brac coś mocniejszego zeby cośnąc "to coś" co wywołuje ataki paniki i lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half bo propranolol działa pomocniczo a na lęki powinieneś brac dodatkowo leki od psychiatry mocniejsze.propranolol redukuje skutki a nie to co wywołuje to.Ja choruję od 10-lat i naprawde wiele przeszłam leków po 7 latach mi dopiero dobrali grupę leków w których czuję się w miarę ale na lęki przede wszystkim powinies brac coś mocniejszego zeby cośnąc "to coś" co wywołuje ataki paniki i lęki.

 

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Propranolol miałem przepisany na bezpośrednie objawy stanu lękowego (drżenie rąk, przyspieszony rytm serca), ale również na redukcję skutków ubocznych wywołanych przez inne leki, które wtedy zażywałem (chodzi przede wszystkim o drżenie rąk, które miałem już po licie, a które bardzo nasilił Anafranil). Na przyczyny i skutki depresji (w tym i lęk uogólniony) miałem oczywiście antydepresant (wspomniany Anafranil). Niemniej podtrzymuję opinię, że Propranolol kiepsko sprawdził się w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propranolol jest bardzo łagodny,działa tylko na wegetatywne objawy lęku-drżenie rąk,drżenie głosu,a nie na psychiczne.Sprawdza się jako dodatek do benzodiazepin,w słabo nasilonych objawach lęku scenicznego lub do niwelowania skutków ubocznych leków.Plusem jest,że jest b.łagodny,nie uzależnia i nie otępia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do uzależnienia to mnie własnie uzależnił dawkę zaczynałam od 10 mg 3*dziennie a niestety skonczyło się 40mg 3*dziennie i wtedy rzuciłam go męczyłam się strasznie z sercem 4 dni myslałam ze umre na wizycie kardiolog mi powiedziała,ze rzuciłam bezmyslnie bo mogłam dostac zawału,dlatego wiem,ze akurat ten lek mnie uzależnił.Teraz biorę bo doraznie i czuję się bardzo dobrze 10 mg wystarcza mi.

 

Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piątek mam egzamin praktyczny na prawo jazdy.

W sytuacjach stresowych moje ciało robi co chce. Kiedy pierwszy raz wsiadłem do samochodu, nie mogłem uspokoić nóg z nerwów. Noga chodziła na sprzęgle choćby szurnięta. Ręce mi drżą i takie typowe.

Chcę tego uniknąć na egzaminie, zachowując trzeźwość umysłu.

Chciałbym skonsultować z wami mój pomysł: co sądzicie o tym by godzinę przed egzaminem wziąć 120mg propranololu? Czy nie wpłynie to na motoryczność tak jak to było z benzo (jeździłem tragicznie)?

Już samo 80mg pomaga mi na te drżenia, ale znając moją reakcję to ta dawka nie wystarczy i będę musiał wziąć o 1 tabletkę więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem tylko kilkanscie postow i przyznam ze ten lek ma bardzo pozytywne recenzje. Lagodny i skuteczny.

Chyba sie skusze tym bardziej ze... pojutrze mam wystapienie "publiczne". No i ogolnie, ostatnimi dniamy niepokojaco zestresowany jestem.

 

Mam tylko dwie watpliwosci;

 

-czy lek ten dziala w momencie gdy jest zazywany sporadycznie? Czy tez trzeba go brac regularnie?

Np. w nastepnym tygodniu musze byc "wyluzowany" tylko we wtorek. Wystarczy wiec ze go wezme we wtorek?

 

-w jakich dawkach ja, jako nowicjusz, musze go brac? 10 mg wystarczy?

 

 

Dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×