Skocz do zawartości
Nerwica.com

aniak80

Użytkownik
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aniak80

  1. hejka Mam do Was pytanko. Czy macie skoki ciśnienia nawet bez powodu? Biorę parogen i skoki się pojawiły w tamtym roku brałam rexetin i też dokładnie w tych samych miesiącach sierpień-wrzesień były skoki ciśnienia. Moja pani psychiatra myslała ze to moze od rexetinu ( brała już ok 3 lata) i zmieniła na parogen ale od piątku znów walczę z nadciśnieniem . Może i nie duże bo 150/100 ale takie na jakie trzeba już ważać.
  2. Hejka Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku mniej lęków i leków :) Nurtuje mnie pytanie o alkohol.Przy braniu paro pijecie jakieś alko? Chodzi mi ie o "chlanie" tylko nie raz gdzieś się pójdzie czy ma się ochotę na lampkę winka czy jedno pifko.Ja jak chcem wypić to rano poprostu nie biorę leków a;e nie raz się nie da zaplanować.Jak to u Was kochani wygląda?
  3. Marzipan---witamy w śród chorowitków.Ja walczę z tym "dziadostwem "13 lat są osoby,które zmagały się krócej a sa i co zmagają się dłużej. Powodzenia i wytrwałości życzę :)
  4. hejo :) Paro 80 łoż matko wszystkie nasze "leki życia"szkodzą na wątrobę ale taka dawka o qrde. U mnie od czwartku zaczeło serducho "przeskakiwać" nawet przy propranololu więc zapodałam sobie Aspargin biore 2*2 i powiem Wam,że jest ok serducho mi się wyciszyło,że nawet wczoraj nie brałam Propranololu.Ale dziś wziełam ale tylko 10-tkę. Paro już dobrze zaczyna działać więc spróbuję wyeliminować Propranolol ze stałego brania bo kiedyś się od niego uzależniłam i skończyłam na dawce 200 dziennie.Myślę,że skoro biorę na stałę ten Amlozek na ciśnienie i nie dzieje się nic z serduchem to spróbuję brać propranolol doraźnie. Buziaczki i milutkiego pięknego dzionka życzę chorowitkom :)
  5. Elo- biorę 20 rano. Co do paro to po tym dopiero leku poczułam ze zyję paro i rexetinie (choć to też paro) ale tylko po tych dwóch się czuje super.Choć mają tylko substancje pomocnicze troszkę inne to właśnie u mnie ona mają znaczące działanie bo rok biore paro potem wymienia mi na rexetin bo ten już przestaje działać.Przeszłam już chyba wszystkie leki od początku mojej choroby przez 13 lat.Teraz miałam taki nawrót,że szok prawie dna sięgnełam i paro zaczełam się już lepiej czuć po 4 dniach ale wiadomo do pełni sił brakuje jeszcze dużo. Don Corleone-ok 4 mc brałam co drugi dzień wtedy rexetin i zeszłam całkiem potem z niego na te nieszczesne 5 tyg fakt ze wtedy miałam nie ziemskie jazdy z tesciową i tu był mój błąd bo nie potrzebnie wtedy odstawiłam.Teraz jestem na paro i do tego okazało się ze pojawił się nadciśnienie więc biorę Amlozek 5 rano propranolol 20 i dopiero paro Tak sobie polepszyłam ze spieprzyłam całkiem mogłam zostac na rexetinie co drugi dzien i funkcjonować normalnie a ja sobie polepszyłam.
  6. Elo super,że ci się udało zejsc z leków.Ja 3 razy podejmowałam próbę odstawienia paro.Najdłuższa przerwa wyniosła 7 mc ale sięgnełam już dna i spowrotem do góry trzeba było wstawać.Pierwsza próba była po 7 latach ostatnia po 13-stu i trwała tylko 5 tyg. Już chyba nigdy nie zejdę z tych leków
  7. Dokładnie tak tylko substancje pomocnicze inne i u mnie inaczej działają :) Jakiś specyficzny organizm mam
  8. Martiszon ja nie robię żadnej przerwy biorąc paro na drugi dzień przechodzę na rexetin bo to ta sama grupa.Tak jak Dark napisał :) Powodzenia życzę:)
  9. Martiszon tak to ta sama grupa SSRI w sumie to róznią się bardzo mało chyba tylko substancjami pomocniczymi ale na mnie działa bardzo dobrze bo to ta sama grupa innej nie toleruje. Co do zmiany na leki z innej grupy to pisze wszedzie ze powinno się zrobić niby 2 tyg przerwy zeby leki nie zadziałały na siebie.Ostatnio Moja psych.chciała być lepsza niż mój organizm i włąśnie dała mi coaxil bez zadnej przerwy.Nie był to dobry pomysł z jej strony.
  10. U mnie paro działa przeciętnie rok potem jest wymiana koniecznie z tej samej grupy ale na rexetin i jest ok,Jak on przestaje działąć to znów mi wymienia na paro Pozdro i miłego jesiennego dnia życzę
  11. Paro 20mg dziennie.Propranolol 2 razy po 20mg chyba ze starczy raz dziennie i amlozek 5mg rano
  12. Kontrast dziękuję za odpowiedź.Dlatego kardiolog mi dołożył pewno propranolol już na stałe bo też czasami go brałam doraźnie
  13. Witam ponownie Dawno mnie tu nie było oj bardzo dawno ale wróciłam Mam pytanko czy ktoś po paro albo rexetinie miał podwyzszone ciśnienie?.Paro i rexetin biorę już od paru lat zawsze na wymiankę rok ten potem drugi rok ten ponieważ po roku się uodparniałam.We wrześniu miałam akcję,że wzywałam pogotowie ponieważ skoczyło mi ciśnienie.Po paru dniach kontrolowania poszłam do rodzinnej i stwierdziła nadciśnienie dała Amlozek 5mg rano.W międzyczasie skonczył mi się Rexetin to poszłam do swojej Pani psych.i ona stwierdziła ze rexetin mi wywołał nadciśnienie (tyle lat brałam i nic} no ale kłucic się z nią nie będę.Przepisała mi coaxil 2 razy dziennie.Po półtora tygodniu myslałam ze zejdę z tego świata serce waliło jak durne po zrobieniu kroka na klacie 4 tony normalnie porażka.W piątek mi już nie kazała brać i przyjechac do niej/Pojechałam a ona mi zmieniła na paro.W niedziel wziełam i było ok a wczoraj ciśnienie 170/110.Rodzinna wsciekła ze ona mi prubuje regulować ciśnienie a ta mi świruje z lekami,Dziś poszłam do kardiologa i on mi kazał brac albo rexetin albo paro i dołożył propranolol 2 razy 20 mg plus rano amlozek.Chyba ze nie bedzie potzreby to brac propranolol raz dziennie.Od 13-stu lat choruję myslałam ze przeszłam już wszystko ale znów wraca jazda. -- 20 paź 2015, 20:09 -- Don Corleone pozdrawiam Hamburg jestem tam dwa razy do roku
  14. Witam Ponownie Nie mam pojęcia skąd jej się to wzięło ,ze rexetin podnosi ciśnienie. Od piątku nie biorę coaxilu i wszystko się unormowało.Dając mi go odrazu prosiłam zeby mi nie zmieniała ponieważ brałam go już raz i już wtedy nie pasił no ale kłuć się z lekarzem.Dała mi parogen ponieważ go też dobrze tolerowałam.Wziełam w niedziele i wczorak jazda ciśnienie 170/110 puls 103.Dzwonię do rodzinnej a ona ze mam jeszcze połowe Amlozku wziąsc i przyjechac do niej.Dzią byłam u kardiologa bo była ostatni raz 10 lat temu i on kazał mi prac rexetin dalej jak dobrze go znosiłam do tego na ciśnienie Amlozek i propranolol na wyciszenie serca.Serce zdrowe a ciśnienie w górę przy lekach szok
  15. Witam wszystkich Pierwszy raz piszę to na grupie.Wogóle to przez ponad 2 lata nie zaglądałam na to forum. Na depresję choruję od 2002 roku więc już masę czasu.Przeszłam wiele wiele leków ponieważ jestem lekoodporna.Bardzo długo brałam rexetin na zmianę z parogenem,ale od jakiegoś czasu wróciły ataki nerwicy i doszło nadciśnienie.Lekarka rodzinna mi dała Amlozek raz dziennie a moja Pani psychiatra zmieniła mi rexetin na coaxil ponieważ podejrzewa,że nadciśnienie pojawił się od rexetinu.Coaxil biorę rano i wieczorem jedną tabsę.Biorę drugi tydzień powoli zaczyna działać bo już nie mam ataków ale za to czuję się strzasznie wypompowana tzn przejdę kawałek i serducho mi wali cięzko mi na klacie.Czy ktoś miał takie objawy ??? Pozdrawiam i życze mega zdrówka chorowitkom
  16. Ja na takie świrowania biorę propranolol ale 5mg max 10 wiem, ze to psychika ale nieraz da się ją oszukać.A ty Haniu bierzesz na stałe jakieś leki?
  17. Haniu właśnie jutro idę do lekarki,podejrzewam,że mi zmieni .Ostatnio przechodzę trochę nadmiar stresu problemy z pracodawcą sprawa skończy się w sądzie,mąz w DE sama z dwójką dzieci.Myślę,ze kłopoty z pracodawcą się przyczyniły do tego.Kurde tylko boję się o to serducho bo mi przeskakuje ale zażyłam aspargan i troszkę lepiej.Myślę,ze to właśnie nawrót tych lęków kiedyś miałam je bardzo mocne i duże aż brałam dodatkowo leki przeciwlękowe.Może wróciła tarczyca cholera wie.Jutro rano lece do rodzinnej niech mi zrobią EKG i skierowanie na badania wezmę i potem do swojej psychiatry.Nasza choroba potrafi cholernie namieszać i organizmie i zatuszować inną chorobę choć nie chcę nic już nowego.Wolę diagnozę " pogorszenie nerwicy" Buziaczki
  18. Tak Haniu leczę się u psychiatry juz ponad 11 lat. Stwierdzono u mnie nawracającą nerwicę z "motywem" depresyjnym.
  19. Witam kochani Długo mnie tu nie było ale staram się czytać :) U mnie od paru dni masakra jakiś czas temu zaczeły mi "latać" dłonie od soboty czułam się fatalnie jak by brakowało mi powietrza ciśnienie sobie skakało w niedziele już nie dałam rady i wylądowałam na pogotowiu dostałam zastrzyk z hydroksyzyny i dziś znów jakoś się tak dziwnie czuje znów ciśnienie mi wiruje serducho przeskakuje duszności jakieś dziwne.A najgorsze to,że zaczełam zauważać,że jak jadę do miasta to szybko znów próbuję uciekać do domu.Boję się zapalić wypić kawę.Biorę propranolol 20 mg rano od ponad dwóch lat stale myslę,że już się znów uzależniłam od niej ( tak mam co jakiś czas od 11 lat musi mi moja psychiatra zmienic leki bo staję się lekoodporna.) Nie wiem czy to zaczyna znów pogłębiac ta cholerna nerwica depresyjna czy może coś się dzieje z serduchem.Masakra Pozdrawiam wszystkich
  20. witam Anika-ja chodziłam na taką terapie przez 12 tygodni.Fajna poznałam super ludzi rozlużniłam sie na maxa i bardzo duzo potrzebnych sposobów nauczyłam się tylko gorzej u mnie jest z zastosowaniem jest ich w praktyce.Warto skorzystac,chodziłam również na indywidualną terapię tez fajna.Polecam.
  21. witam Anika-ja chodziłam na taką terapie przez 12 tygodni.Fajna poznałam super ludzi rozlużniłam sie na maxa i bardzo duzo potrzebnych sposobów nauczyłam się tylko gorzej u mnie jest z zastosowaniem jest ich w praktyce.Warto skorzystac,chodziłam również na indywidualną terapię tez fajna.Polecam.
  22. Witam wszystkich Często zaglądam i czytam Was. Mam pytanko.Co jakis czas moje serce się "potyka" wskoczyłam oprócz paro dodatkowo na magnez pobiore przez jakis czas,powinno puśćic.Czy macie podobnie?
  23. Miko zgadzam się z Tobą u mnie to samo przestaję brac i wszystko wraca do normy czyli dołu max wytrzymałam pół roku i znów na leki.
  24. Witam Trochę czasu mnie nie było a topik jaki żywy:) Mi ostatnio moja psychiatra zasugerowała,zebym kupiła zamiennik parogenu w aptece ale nawet zamienniki przy głównym składzie a delikatnych innych domieszkach u mnie się nie sprawdzają,zaraz się zle czuje po nich zresztą nie chcę kombinować ponieważ po 7 latach choroby dopiero dobrali mi leki i tak na parogenie jadę juz ponad 3 lata oczywiscie z przerwą,próbowaliśmy zmieniac na inne zamienniki np.rexetin ipt ale działały krótko.Oczywiscie ja najmądrzejsza jak lepiej się czułam to leki do szafki i choroba znów atakowała ale narazie biorę drugi mc nieustannie rano 20mg i jest ok no chyba,ze planuję wypic jakieś piwko czy drineczka to sobie lek odpuszczam w tym dniu.Ale na mnie paro działa najlepiej na fobie nerwice i lęki choc ostatnio miała dzień płaczu cały czas płakałam ale pod wieczór przeszło i było ok.ale myslę,ze to spowodowane było kumulacją nerwów mąż wyjechał za granicę w domu dwóch chłopców w trudnym wieku 6 i 12 lat młodszy rozrabiaka a starszy kłutnik i buntownik więc chyba nerwy juz nie dały rady tłumic i wyryczałam się i było ok. Widzę,ze temat libido poruszony więc u mnie to samo poniżej zera choc małż jak zjeżdza co dwa mc to wtedy jest ok:) Buziaczki:)
  25. Witam Co do propranololu to lek działa od razu max po 30 minutach.Co do uzależnienia to lekarze twierdzą,ze lek nie uzależnia (rodzinny,psychiatra i kardiolog) mi to powiedzieli ale z moich doświadczeń niestety mnie uzależnił,kiedy zorientowałam się,ze muszę zwiększać dawki bo coraz mnie działały to postanowiłam rzucic go i wtedy przeszłam horror.W pracy nie mogłam wejsc po schodach bo serce waliło mi jak młot,trwało to ok 2 dni ale potem juz było ok.Czy brac go dorażnie czy cały czas? opinie są podzielone jeden lekarz twierdzi,ze brac cały czas a drugi,ze dorażnie.Więc ja biorę dorażnie jak serce zaczyna mi wallić wezmę 10mg i jest ok a jak brałam cały czas to dochodziło do tego,ze brałam go 40mg 3*dziennie.Obecnie jestem na parpgenie i lek mi równiez uspakaja serce czyli hamuje złą andrenalinę a jak nie brałam paro(oczywiscie sama przerwałam) to w nocy nawet miałam jazdę z sercem i ciśnieniem. Troszkę wiedzy mam ponieważ mój"kolega" propranolol towarzyszy w moim życiu juz dosc długo jakies 10 lat.:) Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny poranek:)
×