Fantazje kobiet o nazywaniu ich brzydko

[DEPERS]

Dodam i ja coś od siebie bo przykro mi się aż czyta takie bzdury. To tyko moja opinia także traktujcie sobie ją jak chcecie, ale przekaz jest jasny! Gwałt jest wtedy jak kobieta nie chce, więc jak można chcieć być zgwałconą kiedy to jest wbrew woli? Zastanówcie się zanim coś napiszecie. Zgwałcona kobieta to taka która nie chciała, nie była świadoma, a ktoś mimo tego siłą fizyczną bądź manipulacją psychiczną doprowadził do czynności seksualnych. Więc jak kobieta może chcieć być zgwałcona, kiedy gwałt jest jak nie chce??? Jak macie fantazję być ostro zerżnięte to trzeba było sobie konkretnego faceta znaleźć. A nie pisać o gwałcie. A prowadzący ten sondaż to w ogóle kwintesencja inteligencji

[cynthia]

@DEPERS dziewczynom chyba chodzi o pozorowanie gwałtu. Nie sam gwałt, a granie danej roli w łóżku.

[Illi]

@DEPERS  wiesz mi, że nie musisz mi tłumaczyć definicji gwałtu, na prawde. 

Natomiast fantazja to coś innego, i w tej sytuacji w fantazji może być nadal brak zgody. 

 

@cynthia nawet nie chodzi, chyba, o odgrywanie tylko o samą fantazje. 

[Szczebiotka]

52 minuty temu, DEPERS napisał(a):

Dodam i ja coś od siebie bo przykro mi się aż czyta takie bzdury. To tyko moja opinia także traktujcie sobie ją jak chcecie, ale przekaz jest jasny! Gwałt jest wtedy jak kobieta nie chce, więc jak można chcieć być zgwałconą kiedy to jest wbrew woli? Zastanówcie się zanim coś napiszecie. Zgwałcona kobieta to taka która nie chciała, nie była świadoma, a ktoś mimo tego siłą fizyczną bądź manipulacją psychiczną doprowadził do czynności seksualnych. Więc jak kobieta może chcieć być zgwałcona, kiedy gwałt jest jak nie chce??? Jak macie fantazję być ostro zerżnięte to trzeba było sobie konkretnego faceta znaleźć. A nie pisać o gwałcie. A prowadzący ten sondaż to w ogóle kwintesencja inteligencji

Odgrywanie roli. Jest to dosyć powszechne u niektórych ludzi. I jest np odgrywanie sceny gwałtu. Są różne fantazje, nie każdy jest taki sam. 

Co do definicji gwałtu nie musisz mi tego tłumaczyć, bo doskonale wiem co to jest gwałt.

 

[cynthia]

Fantazje a rzeczywistość to coś innego. To, że kobieta marzy o gwałcie, dominacji, brutalności i poniżeniu nie znaczy, że w życiu realnym chciałaby doświadczyć tego samego. Podejrzewam, że chodzi tutaj o zakorzenione złe relacje z rodzicami, doświadczenie jakiegoś bólu w przeszłości itd.

Większość kobiet(przynajmniej mi się tak wydaje) marzy o przystojniaku, który ją zdominuje. Na takie fantazje odbicie w seksie wiąże się z gestami, które zdominuje daną kobietę (ciągnięcie za włosy, klapsy itd). Wiele kobiet poprzestaje na tym bo tak naprawdę nie chce być zgwałcona.

Jednak sama znam osobę, która marzy, by grupa oblechów ją zgwałciło nocą w parku. Zamiast bronić się, ta osoba chciałaby być uległa i poddać się tej fantazji. Czy mowa tutaj w takim razie o gwałcie? Z jednej strony tak, bo jest to napadnięcie seksualne, ale z drugiej strony ta osoba chciałaby tego. Jednak są to już fantazje hardcore, rzadko tolerowane przez społeczeństwo. Co sądzicie o tym "tabu" w seksie (sado-maso)? Chcielibyście tego spróbować (nie mówię tutaj oczywiście o poddaniu się gwałtu) tylko o innych preferencjach BDSM? Próbowaliście, chcecie spróbować? Wolicie dominować, czy być uległym? Czy w ogóle to nie dla was?

[Nerwosol]

5 minut temu, cynthia napisał(a):

Fantazje a rzeczywistość to coś innego. To, że kobieta marzy o gwałcie, dominacji, brutalności i poniżeniu nie znaczy, że w życiu realnym chciałaby doświadczyć tego samego. Podejrzewam, że chodzi tutaj o zakorzenione złe relacje z rodzicami, doświadczenie jakiegoś bólu w przeszłości itd.

Większość kobiet(przynajmniej mi się tak wydaje) marzy o przystojniaku, który ją zdominuje. Na takie fantazje odbicie w seksie wiąże się z gestami, które zdominuje daną kobietę (ciągnięcie za włosy, klapsy itd). Wiele kobiet poprzestaje na tym bo tak naprawdę nie chce być zgwałcona.

Jednak sama znam osobę, która marzy, by grupa oblechów ją zgwałciło nocą w parku. Zamiast bronić się, ta osoba chciałaby być uległa i poddać się tej fantazji. Czy mowa tutaj w takim razie o gwałcie? Z jednej strony tak, bo jest to napadnięcie seksualne, ale z drugiej strony ta osoba chciałaby tego. Jednak są to już fantazje hardcore, rzadko tolerowane przez społeczeństwo. Co sądzicie o tym "tabu" w seksie (sado-maso)? Chcielibyście tego spróbować (nie mówię tutaj oczywiście o poddaniu się gwałtu) tylko o innych preferencjach BDSM? Próbowaliście, chcecie spróbować? Wolicie dominować, czy być uległym? Czy w ogóle to nie dla was?

 

zgadzam się, że fantazja i rzeczywistość to co innego i dlatego warto się zastanowić czy jest bezpieczne i możliwe dane fantazje realizować czy lepiej aby na zawsze pozostały fantazjami. Jeśli już taką fantazję realizować to na pewno tylko wyłącznie ze znanym długoletnim partnerem a nie kimś poznanym "przed chwilą". Zawsze istnieje ryzyko nawet jak wszystko omówimy i stworzymy safewords , że w przypadku faceta o cechach mocno dominujących albo psychopatycznych (zwłaszcza gdy będzie pod wypływem alkoholu czy innych substancji) zabawa zamieni się w rzeczywistą chęć dominacji i gwałtu. O takich rzeczach mówi się na zajęciach z kryminalistyki i medycyny sądowej. Zachowania takie - bywa - że wyzwalają w człowieku demony i bardzo trzeba uważać z kim się "tak bawimy"

 

Co do bsdm jest podobnie - oczywiście zależy z kim, w jakich okolicznościach, jakim natężeniu i co sobie wymyślimy. Na pewno niektóre techniki są bardzo niebezpieczne jak np. podduszanie. 

[Szczebiotka]

18 minut temu, cynthia napisał(a):

Co sądzicie o tym "tabu" w seksie (sado-maso)? Chcielibyście tego spróbować (nie mówię tutaj oczywiście o poddaniu się gwałtu) tylko o innych preferencjach BDSM? Próbowaliście, chcecie spróbować? Wolicie dominować, czy być uległym? Czy w ogóle to nie dla was?

Dobra nie powinnam ale napiszę mimo wszystko. Tak, kręci mnie to. I tak próbowałam. I żałuję że nie mam partnera który to lubi . Wszędzie są granice. W BDSM są przede wszystkim zasady których powinno się trzymać. Jest to też dosyć szeroki temat. Jest mnóstwo różnych rzeczy które są podpisane pod to, ale to nie oznacza że trzeba od razu robić wszystko, że trzeba w ogóle cokolwiek robić powinno się na początku ustalić zasady, co można czego nie, bezpiecznie słowo a przede wszystkim mieć zaufanie do osoby z którą się to robi aby nie doszło do tragedii ( różnie bywa przecież, nie wiemy czy ktoś nie jest psychopatą. Warto po prostu znać taka osobę dłużej, a nie np wziąć kogoś z "ulicy"). Co do pytania o dominację to lubię być uległą czasami może lekkim bachorem

Tak jak napisałam kto co lubi. Ja nikomu nie zaglądam do łóżka, więc niech inni nie zaglądają do mojego. 

 

[Dalja]

5 minut temu, Nerwosol napisał(a):

 

zgadzam się, że fantazja i rzeczywistość to co innego i dlatego warto się zastanowić czy jest bezpieczne i możliwe dane fantazje realizować czy lepiej aby na zawsze pozostały fantazjami. Jeśli już taką fantazję realizować to na pewno tylko wyłącznie ze znanym długoletnim partnerem a nie kimś poznanym "przed chwilą". Zawsze istnieje ryzyko nawet jak wszystko omówimy i stworzymy safewords , że w przypadku faceta o cechach mocno dominujących albo psychopatycznych (zwłaszcza gdy będzie pod wypływem alkoholu czy innych substancji) zabawa zamieni się w rzeczywistą chęć dominacji i gwałtu. O takich rzeczach mówi się na zajęciach z kryminalistyki i medycyny sądowej. Zachowania takie - bywa - że wyzwalają w człowieku demony i bardzo trzeba uważać z kim się "tak bawimy"

 

Co do bsdm jest podobnie - oczywiście zależy z kim, w jakich okolicznościach, jakim natężeniu i co sobie wymyślimy. Na pewno niektóre techniki są bardzo niebezpieczne jak np. podduszanie. 

Jak bawimy się w gwałt z podduszaniem to oo na pewno nie jedna kopyrtła a potem biedny musi zyc ze kogoś zabil;( a gwałt nawet bez podduszania chyba mógłby w takim psychopacie aktywować to że nie tylko jest gwałcicielem ale też gwałcicielem i morderca lub w odwrotnej kolejności. A to się wiąże już raczej z seryjnością, takie psychopatie (czy socjopatie czy co to tam jest wg terminologii )

@cynthiakoleżankę kręci gang Bang No to nie będzie to gwałt. Słuszna uwaga depersa, chyba gwałt i fantazja się wyklucza. A może nie? Może są ludzie co wyobrażają sobie wykorzystanie przez starego obrzydliwego sąsiada. Ale nie, bo fantazje służą podnieceniu więc chyba w gruncie rzeczy musimy chcieć. 

Mężczyźni a wy wyobrażacie sobie ze laska was rznie albo facet, i czy to by nie znaczyło że jesteście bi? Opowiedzcie

[Nerwosol]

15 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

powinno się na początku ustalić zasady, co można czego nie, bezpiecznie słowo a przede wszystkim mieć zaufanie do osoby z którą się to robi aby nie doszło do tragedii ( różnie bywa przecież, nie wiemy czy ktoś nie jest psychopatą. Warto po prostu znać taka osobę dłużej, a nie np wziąć kogoś z "ulicy").

 

 

Może w ogóle najlepiej najpierw się zakochać, znaleźć partnera, wejść w długą relację a potem wzbogacać seks jeśli będzie wam to odpowiadać w elementy bsdm tak aby to było bezpieczne pod względem fizycznym i psychicznym?

 

Jeśli masz ochotę na casualowy seks z nowo poznanym partnerem to lepiej ograniczyć się do elementów bardziej klasycznym (z kondomem) a nie do bsdm - nawet gdy jest to jakieś kolejne zbliżenie z tym samym ale jeszcze niezbyt dobrze poznanym partnerem. 

[Becareful]

@Nerwosol Ja popieram, genralnie czasami odstawiając seks i fantazje, wychodzi się dużo zdrowiej. 

 

Wręcz istnieje szansa na zbudowanie fajnej relacji, w której seks będzie miał zupełnie inną wartość. 

 

Koleżanka @Priscilla_126 wspominała o tym, że lubi seksowne tematy, a w innym poście, że każdy facet 'chce tylko jednego', dlatego stąd taka jakby sugestia... żeby się pochylić nad tematem z innej strony. 

 

Natomiast osobiście miałem możliwość uczestniczenia w "bdsm" i jeszcze innych przedziwnych relacjach seksulanych i serdecznie podziękuję   to może byś spirala samonakręcająca się, z grubą ścianą na końcu 

[Nerwosol]

19 minut temu, Becareful napisał(a):

@Nerwosol Ja popieram, genralnie czasami odstawiając seks i fantazje, wychodzi się dużo zdrowiej. 

 

 

 

na pewno miłość i relacja najpierw. I jeśli z czasem chce się wzbogacić erotykę można w układzie z ukochanym część fantazji spełnić. Ale lepiej nie odwrotnie - czyli lepiej nie realizować fantazji z osobą mało znaną (pozornie nawet miłą i sympatyczną)  i bez miłości.

Edytowane 15 Października 2023 przez Nerwosol

[A3aan]

W dniu 10.10.2023 o 15:34, Priscilla_126 napisał(a):

Mam od lat fantazje, w których facet nazywa mnie dzi.wką, szma.tą i kur.wą. Do tego kręci mnie zabawa w dzi.wkę i klienta.

 

Bardzo lubię te fantazje, wręcz uwielbiam

 

I mam pytanie - czy to dlatego, że faceci mnie źle traktowali w relacjach miłosnych?

 

Ciekawi mnie to. Bo gdy kiedyś spotkam tego jedynego, i będzie mnie traktował dobrze, to czy te fantazje wpłyną na związek? Nie wyobrażam sobie, że nie spełnię w związku tych fantazji. Sfera seksowna jest dla mnie bardzo ważna, więc jestem tego wszystkiego ciekawa.

Boże, zawsze szukałem takiej kobiety. Nie żebym źle traktował kobiety, wręcz przeciwnie. To tylko w trakcie seksu, musi być na maksa zboczony, wszystko co możliwe i ten wulgarny język. Umów się ze mną mała a będę na Ciebie mówił nawet Jezus Chrystus jak Ci to pasuje

W dniu 15.10.2023 o 18:18, DEPERS napisał(a):

Dodam i ja coś od siebie bo przykro mi się aż czyta takie bzdury. To tyko moja opinia także traktujcie sobie ją jak chcecie, ale przekaz jest jasny! Gwałt jest wtedy jak kobieta nie chce, więc jak można chcieć być zgwałconą kiedy to jest wbrew woli? Zastanówcie się zanim coś napiszecie. Zgwałcona kobieta to taka która nie chciała, nie była świadoma, a ktoś mimo tego siłą fizyczną bądź manipulacją psychiczną doprowadził do czynności seksualnych. Więc jak kobieta może chcieć być zgwałcona, kiedy gwałt jest jak nie chce??? Jak macie fantazję być ostro zerżnięte to trzeba było sobie konkretnego faceta znaleźć. A nie pisać o gwałcie. A prowadzący ten sondaż to w ogóle kwintesencja inteligencji

One tego chcą ale nie naprawdę, ktoś kogo ona zna lub jest z nią musi ja wziąć ostro i trochę zaznaczam trochę jakby bez zgody, i jej przejdzie. To tylko takie marzenia seksualne, za bardzo się przejmujesz. Ja sobie czasem wyobrażam że robię loda a nie jestem gejem, to tylko taka ciekawostka która bym chciał wiedzieć jak to się robi (bo sam kocham dobry blowjob)ale raczej nigdy się nie dowiem  pozdrawiam bez spiny 

W dniu 15.10.2023 o 20:01, cynthia napisał(a):

Fantazje a rzeczywistość to coś innego. To, że kobieta marzy o gwałcie, dominacji, brutalności i poniżeniu nie znaczy, że w życiu realnym chciałaby doświadczyć tego samego. Podejrzewam, że chodzi tutaj o zakorzenione złe relacje z rodzicami, doświadczenie jakiegoś bólu w przeszłości itd.

Większość kobiet(przynajmniej mi się tak wydaje) marzy o przystojniaku, który ją zdominuje. Na takie fantazje odbicie w seksie wiąże się z gestami, które zdominuje daną kobietę (ciągnięcie za włosy, klapsy itd). Wiele kobiet poprzestaje na tym bo tak naprawdę nie chce być zgwałcona.

Jednak sama znam osobę, która marzy, by grupa oblechów ją zgwałciło nocą w parku. Zamiast bronić się, ta osoba chciałaby być uległa i poddać się tej fantazji. Czy mowa tutaj w takim razie o gwałcie? Z jednej strony tak, bo jest to napadnięcie seksualne, ale z drugiej strony ta osoba chciałaby tego. Jednak są to już fantazje hardcore, rzadko tolerowane przez społeczeństwo. Co sądzicie o tym "tabu" w seksie (sado-maso)? Chcielibyście tego spróbować (nie mówię tutaj oczywiście o poddaniu się gwałtu) tylko o innych preferencjach BDSM? Próbowaliście, chcecie spróbować? Wolicie dominować, czy być uległym? Czy w ogóle to nie dla was?

Myślę że ciągnięcie za włosy takie delikatnie to chyba wszystkie lubią, niektóre mocniej ale tak w trakcie to chyba żadna nie narzekała. Chyba że za mocno ale nie że ciągłem za włosy. I w moją stronę też to jest mega seksowny dodatek 

[A3aan]

W dniu 15.10.2023 o 20:47, Nerwosol napisał(a):

 

Może w ogóle najlepiej najpierw się zakochać, znaleźć partnera, wejść w długą relację a potem wzbogacać seks jeśli będzie wam to odpowiadać w elementy bsdm tak aby to było bezpieczne pod względem fizycznym i psychicznym?

 

Jeśli masz ochotę na casualowy seks z nowo poznanym partnerem to lepiej ograniczyć się do elementów bardziej klasycznym (z kondomem) a nie do bsdm - nawet gdy jest to jakieś kolejne zbliżenie z tym samym ale jeszcze niezbyt dobrze poznanym partnerem. 

Wszystko ok tylko jak partner lub partnerka z którą jesteś już dłużej nie jest otwarta na żadne zmiany w życiu seksualnym. Czyli związałaś się z kimś kto nie spełnia twoich oczekiwań i nigdy nie spełni bo ludzie nie zmieniają się względem seksu aż tak bardzo. Można mieć wiele partnerów seksualnych i odtwarzac dwie sceny a można po prostu być "zboczonym "dla wielu i pójść po bandzie na drugiej randce. 

[Dalja]

12 godzin temu, A3aan napisał(a):

Wszystko ok tylko jak partner lub partnerka z którą jesteś już dłużej nie jest otwarta na żadne zmiany w życiu seksualnym. Czyli związałaś się z kimś kto nie spełnia twoich oczekiwań i nigdy nie spełni bo ludzie nie zmieniają się względem seksu aż tak bardzo. Można mieć wiele partnerów seksualnych i odtwarzac dwie sceny a można po prostu być "zboczonym "dla wielu i pójść po bandzie na drugiej randce. 

To co się robi na pierwszych?

[A3aan]

17 minut temu, Dalja napisał(a):

To co się robi na pierwszych?

To na co się wspólnie zdecyduje para, czy nie;)

[Priscilla_126]

@A3aan tak od razu?

[Nerwosol]

W dniu 18.10.2023 o 04:54, A3aan napisał(a):

Wszystko ok tylko jak partner lub partnerka z którą jesteś już dłużej nie jest otwarta na żadne zmiany w życiu seksualnym. Czyli związałaś się z kimś kto nie spełnia twoich oczekiwań i nigdy nie spełni bo ludzie nie zmieniają się względem seksu aż tak bardzo. Można mieć wiele partnerów seksualnych i odtwarzac dwie sceny a można po prostu być "zboczonym "dla wielu i pójść po bandzie na drugiej randce. 

to może uczciwie się rozejść i związać się na stałe z inną?

[Psychoanalepsja_SS]

W dniu 10.10.2023 o 15:34, Priscilla_126 napisał(a):

I mam pytanie - czy to dlatego, że faceci mnie źle traktowali w relacjach miłosnych?

Może się tak skojarzyło na zasadzie wzmacniania warunkowego. Osoba, która daje Ci przyjemność, również zachowuje się w stosunku do Ciebie źle, więc to jej zachowanie łączy się w mózgu z przyjemnością.

Może chodzi o niską samoocenę.

A może tak po prostu. Książki, TV, opowieści, jakieś stare doświadczenia, których już nie pamiętasz to ukształtowały.

Możliwości jest wiele.

  

W dniu 10.10.2023 o 15:34, Priscilla_126 napisał(a):

Ciekawi mnie to. Bo gdy kiedyś spotkam tego jedynego, i będzie mnie traktował dobrze, to czy te fantazje wpłyną na związek? Nie wyobrażam sobie, że nie spełnię w związku tych fantazji. Sfera seksowna jest dla mnie bardzo ważna, więc jestem tego wszystkiego ciekawa.

Nie sądzę. Zarówno partner jak i Ty rozumiecie, że jest to pozorowane. Jeśli bylby takim silnym niewiniątkiem, to bardzo możliwe, że miałby opory przed tym, żeby podczas seksu Cię zbesztać, "dać z liścia", napluć czy cokolwiek. Zapewne bałby się, że zrobi coś złego i czułby się z tym niekomfortowo. Mogłoby go to zwyczajnie nie kręcić i nie mógłby tego przelamać.

Ale to, że ktoś traktowałby Cię dobrze, z pełnym szacunkiem, nie oznacza, że koniecznie byłby tak "cnotliwy" i miał opory przed włożeniem tej maski podczas seksu. I w drugą stronę - realizacja tych fantazji nie wpłynie na jego traktowanie Ciebie poza łóżkiem. Wydaje mi się, że to rozróżnienie między tym, co się dzieje w łóżku, a traktowaniem partnera jest intuicyjne dla większości osób. Wydaje mi się, bo w sumie nigdy o tym z nikim nie rozmawiałem, opieram się wyłącznie na własnych doświadczeniach.

[Priscilla_126]

@Psychoanalepsja_SS masz rację. Po namyśle też mi się tak wydaje.