Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak można wierzyć w miłość?


Przerażony234

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Dalja napisał(a):

Nie no oczywiście że była. Może ty nie wiesz co znaczy to słowo?;) wysyłanie ludziom screenow z rozmow, rozpytywanie po ludziach co robisz dobrze a co źle, nadskakiwanie jej ze aż ona twierdziła że zalewasz ją miłością. To zdecydowanie nadgorliwość, powodowana twoim irracjonalnym lękiem. Więc przepros za idiote. A jak nie to oboje sobie będziemy idiotami z Depersem:):) tak też dobrze

Tam nie było nadgorliwości z mojej strony. Ja po prostu chciałem jej pokazać że mi zależy bo mówiła że nikt w nią nie wierzy itd. Ale nie było tam zalewania miłością 

2.  Tak dopytywałem innych potem co zrobiłem nie tak kiedy pierwszy raz się ze mną rozstała i potem to przerodziło się w to że zacząłem innych tak pytać o zdanie i analizować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dalja napisał(a):

To miał być Erasmus?:D nie znasz żartów o ciążach z Erasmusa?:D eh chłopie. Laska wie że zaraz wyjedzie na rok, i by miała szukać poważnej relacji? Jeśliby takowa znalazła to by nie pojechała... 

ona chciała strasznie jechać od początku bo kiedyś miała jechać z byłym ale jak ją zostawił to No… i ja chciałem żeby jechała ale się bałem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu chciałem spędzać z nią fajnie czas być blisko wiedzieć na czym stoję 

spotykać się z nią częściej niż 2 razy w tygodniu podróżować 

aaa finalnie właśnie…. Czuje się tak jakbym chciał zbyt wiele

i nie rozumiem kompletnie tego że przecież sama chciała spędzać czas mówiła że uwielbia te relacje 

ze chce mase rzeczy ze mną robić itd. 
I nagle jeb 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dużej mierze zależało mi na tym żeby pokazać jej że w tej relacji może czuć się bezpiecznie kochana akceptowana. Na tym mi zależało i świetnie nam się razem spędzało czas. Ale z nadgorliwością nie mogę się w żadnym wypadku zgodzić bo ani nie byłem kontrolujący ani nie wyznawałem jej uczucia 24H na dobę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Przerażony234 napisał(a):

Bo ja jestem pogubiony wolałem żeby to szło na spokojnie a ona chciała konkretów dostała je  i i tak było źle już gubię się w tym wszystkim mocno

Przestań to analizować. Jak dużo czasu upłynęło? Miesiące czy lata jak lata to juz nie wroci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Przerażony234 napisał(a):

Bo ja jestem pogubiony wolałem żeby to szło na spokojnie a ona chciała konkretów dostała je  i i tak było źle już gubię się w tym wszystkim mocno

Zaczynasz dostrzegać, że to chyba nie tylko Twoja wina. Podświadomość Ci podpowiada, że Ona chyba ślubu nie planowała, a trafiłeś się przypadkiem po jej rozstaniu z wcześniejszym partnerem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, DEPERS napisał(a):

Zaczynasz dostrzegać, że to chyba nie tylko Twoja wina. Podświadomość Ci podpowiada, że Ona chyba ślubu nie planowała, a trafiłeś się przypadkiem po jej rozstaniu z wcześniejszym partnerem

Ja już pojawiłem się 8 miesięcy po rozstaniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dalja napisał(a):

Więc masz ostatnia szansę żeby ją zobaczyć:) i porozmawiać. O ile wgl masz do niej kontakt

Pracujemy razem ale już widzę że startuje do niej ktoś nowy co mnie wkurza niemiłosiernie ale nie gadamy razem tylko mówimy sobie cześć co mnie denerwuje bo tęsknie za nią. I jestem zły na siebie za wszystko 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Przerażony234 napisał(a):

Wiem że była wkurzona za to gadanie i kurde co ja najlepszego zrobiłem 

Te uczucie to było jednostronne, Ty sobie za dużo myślałeś, podczas gdy Ona nic sobie z tego nie robiła. To, że Ona Ci mówiła pięknie, że jest super i jej dobrze razem to nie znaczy, że tak jest. Mówiła to na odepchnij

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

Te uczucie to było jednostronne, Ty sobie za dużo myślałeś, podczas gdy Ona nic sobie z tego nie robiła. To, że Ona Ci mówiła pięknie, że jest super i jej dobrze razem to nie znaczy, że tak jest. Mówiła to na odepchnij

Właśnie nie na odepchnij + sama chciała tej relacji była zaangażowana i potem nagle jednego dni nie wiem co się stało ale czuje że to była na bank moja wina bo zależało mi na niej i jestem wkurwiony a też mówiła że czuje coś do mnie w niektórych momentach i że zaczynała się przy mnie czuć bezpiecznie po czym ja wypaliłem z durnym tekstem i jak ostatni debil Boże jak ja się nienawidzę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Przerażony234 napisał(a):

Właśnie nie na odepchnij + sama chciała tej relacji była zaangażowana i potem nagle jednego dni nie wiem co się stało ale czuje że to była na bank moja wina bo zależało mi na niej i jestem wkurwiony a też mówiła że czuje coś do mnie w niektórych momentach i że zaczynała się przy mnie czuć bezpiecznie po czym ja wypaliłem z durnym tekstem i jak ostatni debil Boże jak ja się nienawidzę 

Tak też mi się zaczyna wydawać, że jednak zachowałeś i nadal zachowujesz się jak debil, masz rację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×