Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

jprdl... wszystko się sypie po tej pieprzonej paroksetynie... Nie wiem, czy jednak chcę jeszcze funkcjonować bez leku. We czwartek jadę do psychiatry.

 

Co ci się sypie ? że ci cukier w jednym badaniu wyszedł ponad normę to już panikujesz ?. :mrgreen: Czego się spodziewałaś że lek cię wyleczy ?,zacznij chodzić na terapię. Tak jedź do psychiatry i mu powiedz proszę mi przepisać z powrotem lek bo mi cukier skoczył :zonk: . Piaskownica się kłania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem mały to dobrze mi Stary często gadał ,żeby nie we wszystko wierzyć co jest napisane . Kiedyś ojciec jak był mały to zobaczył napis na płacie "Dupa " ,a że chciał pogłaskać to mu się drzazga wbiła i od tamtej pory ma wylewke na takie pitolenie .

 

Brzmi jak historia z morałem :D A propos dupy, jak to mawiają górale - prawda jest jak dupa, każdy ma własną ;)

 

Z mojej oceny SSRI/SNRI, TCA i tym podobne... które mi pomogły na lęk uogólniony, fobie społeczną i ataki paniki:

- sertralina (solo niezbyt, ze stabilizatorami dobrze działa), paroksetyna (wyciągnęła mnie z dwóch największych dołków w życiu), trazodon (bardziej w kontekście regulacji spokojnego snu),

(OFFTOPOWO) - warto tu też dodać karbamazepinę, chociaż nie jest żadnym SSRI/SNRI, ale była skuteczna w tym względzie, szczególnie lęk uogólniony i... Fobia społeczna! (niestety ze względu na ch*jowe działanie na układ krwiotwórczy i kości zapobiegawczo odstawiłem), czasem opipramol dawał radę na lęk uogólniony

 

Nie zaskoczyły, nie pomogły (niektóre z nich mogłem brać za krótko, niektóre brałem dłużej)

- escitalopram, wenlafaksyna, mirtazapina, amitryptylina, fluwoksamina, mianseryna, buspiron, bupropion, moklobemid, klomipramina (chociaż ta akurat dobrze działała na OCD)

 

Generalnie w dużej mierze o kant dupy mogę potłuc 80% przetestowanych przeze mnie leków na przestrzeni 10 lat :lol:

O dziwo robiłem morfologię, w tym enzymy wątrobowe, na szczęście mam super wyniki, chwała Bogu 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jprdl... wszystko się sypie po tej pieprzonej paroksetynie... Nie wiem, czy jednak chcę jeszcze funkcjonować bez leku. We czwartek jadę do psychiatry.

 

Co ci się sypie ? że ci cukier w jednym badaniu wyszedł ponad normę to już panikujesz ?. :mrgreen: Czego się spodziewałaś że lek cię wyleczy ?,zacznij chodzić na terapię. Tak jedź do psychiatry i mu powiedz proszę mi przepisać z powrotem lek bo mi cukier skoczył :zonk: . Piaskownica się kłania.

 

Elektrolity, maloplytkowosc, mam wymieniac dalej?

Jak nie masz nic konstruktywnego do napisania to sie nie odzywaj. I nie, nie chodzi mi o wyrzuty cukru, tylko o nawrót choroby.

Jeszcze nie słyszałam, zeby komus sama psychoterapia na silną nerwice lekowa pomogła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jprdl... wszystko się sypie po tej pieprzonej paroksetynie... Nie wiem, czy jednak chcę jeszcze funkcjonować bez leku. We czwartek jadę do psychiatry.

 

Co ci się sypie ? że ci cukier w jednym badaniu wyszedł ponad normę to już panikujesz ?. :mrgreen: Czego się spodziewałaś że lek cię wyleczy ?,zacznij chodzić na terapię. Tak jedź do psychiatry i mu powiedz proszę mi przepisać z powrotem lek bo mi cukier skoczył :zonk: . Piaskownica się kłania.

 

Elektrolity, maloplytkowosc, mam wymieniac dalej?

Jak nie masz nic konstruktywnego do napisania to sie nie odzywaj. I nie, nie chodzi mi o wyrzuty cukru, tylko o nawrót choroby.

Jeszcze nie słyszałam, zeby komus sama psychoterapia na silną nerwice lekowa pomogła.

 

Tak wymieniaj dalej,lekarz rodzinny i tak ci powie że nic ci nie jest. A słyszałaś o takim czymś jak błędy laboratoryjne,niepoprawne przygotowanie do badań krwi, bo wyniki nie zawsze są prawdziwe, różne czynniki mają na nie wpływ na wyniki, mam wymieniać dalej ?. No i co jest złego w elektrolitach i małopłytkowości nie mając dalszych badań ? :mrgreen: . No i dobrze że TY nie słyszałaś ale inni słyszeli,chodzili na terapię i jakoś się wyleczyli nie z takich zaburzeń ty dalej jedź na paro, pisz te swoje głupoty z innymi z piaskownicy jak to psychoterapia nic nie daje już tu z niejednymi pisałem czemu biorą leki a nie chodzą na terapię to do teraz pękam z śmiechu :mrgreen: a poradnie psychoterapetyczną najlepiej omijaj obwodnicą 300 km od swojego miasta. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spiety99, znawca sie znalazł :hide: Po kiego grzyba siedzisz w wątku lekowym?

Patrząc na to, co pisze ten osobnik, stwierdzam, że mógłby on otworzyć indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską i świadczyć swoje usługi w zakresie leczenia zaburzeń depresyjnych i zaburzeń lękowych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spiety99, znawca sie znalazł :hide: Po kiego grzyba siedzisz w wątku lekowym? Tak, psychoterapia sprawia, że dopaminy i serotoniny w mózgu przybywa. Leczy wszystkie nerwice, depresje, itp. Jedyna, najlepsza!

 

Bosche nie jest najlepsza chodzi o to że nie masz skupiać się tylko i wyłącznie na samych lekach tylko na lekach i terapii. Gdybyś była chociaż trochę obeznana to byś wiedziała że podstawą leczenia nerwic jest właśnie psychoterapia sama lub z włączeniem leczenia farmakologicznego. Oczywiście że dzięki terapii przybywa dopaminy i serotoniny w mózgu i pomaga w nerwicach i depresjach,tyle że ty jesteś mała pełno sprytna żeby to zrozumieć i ogarnąć. Grabarzyna ci jeszcze badania nie podał ? WRĘCZ NIEMOŻLIWE !. No przecież to jasna sprawa że ci psychologowie na oddziałach w poz i psychiatrykach to się nudzą i chcą tylko wyciągać informacje z twojego życia i potem cię obgadywać.

 

spiety99, znawca sie znalazł :hide: Po kiego grzyba siedzisz w wątku lekowym?

Patrząc na to, co pisze ten osobnik, stwierdzam, że mógłby on otworzyć indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską i świadczyć swoje usługi w zakresie leczenia zaburzeń depresyjnych i zaburzeń lękowych :lol:

 

Grabarz666 a gdzie badanie ? ty lepiej już siedź cicho bo już połowa forum ma z ciebie bekę i lepiej siedź w budzie i szukaj jakiegoś badania i powiększaj swój toporny łepetynek. Nie wiem co ty jeszcze robisz na tym forum, mnie na twoim miejscu to już by było wstyd tu siedzieć i gdziekolwiek się udzielać proponuję zmianę forum.

 

-- 21 mar 2017, 22:26 --

 

taaaaaa, zakłada, że psychoterapia wszystko załatwi. Pewnie niektórym w zaburzeniach lżejszego kalibru pomaga, ale nie w ciężkiego typu.

 

Ciężkiego typu nerwica ta ta :mrgreen: Szkoda że sam ją mam i jakoś był okres gdzie mi pomagała jak na nią chodziłem a teraz nie chodzę i czuje się jak czuję. No ale !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 a gdzie badanie ? ty lepiej już siedź cicho bo już połowa forum ma z ciebie bekę i lepiej siedź w budzie i szukaj jakiegoś badania i powiększaj swój toporny łepetynek. Nie wiem co ty jeszcze robisz na tym forum, mnie na twoim miejscu to już by było wstyd tu siedzieć i gdziekolwiek się udzielać proponuję zmianę forum.

 

Jak to szło? Jakoś chyba tak:

 

In summary, on the basis of the available evidence, we do not know whether psychological therapy, antidepressant medication or a combination of the two is most effective to treat depressive disorders in children and adolescents.

 

http://www.cochrane.org/CD008324/DEPRESSN_psychological-therapies-versus-antidepressant-medication-alone-and-in-combination-for-depression-in-children-and-adolescents

 

Więcej mi się nie chciało szukać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 a gdzie badanie ? ty lepiej już siedź cicho bo już połowa forum ma z ciebie bekę i lepiej siedź w budzie i szukaj jakiegoś badania i powiększaj swój toporny łepetynek. Nie wiem co ty jeszcze robisz na tym forum, mnie na twoim miejscu to już by było wstyd tu siedzieć i gdziekolwiek się udzielać proponuję zmianę forum.

 

Jak to szło? Jakoś chyba tak:

 

In summary, on the basis of the available evidence, we do not know whether psychological therapy, antidepressant medication or a combination of the two is most effective to treat depressive disorders in children and adolescents.

 

http://www.cochrane.org/CD008324/DEPRESSN_psychological-therapies-versus-antidepressant-medication-alone-and-in-combination-for-depression-in-children-and-adolescents

 

Więcej mi się nie chciało szukać ;)

 

Grabarz666 i co teraz ? szok totalna masakra twojej oporności!, jak ty się teraz z tego wywiniesz ?. Czy w tym wątku dojdzie do tego że za wszelką cenę będziesz chciał udowodnić że tylko i wyłącznie liczą się leki a terapia to ZUO. Mam straszne obawy że w tym wątku dojdzie do 1000000 stron w których będziesz wklejał swoje badania że jednak nie mamy racji !.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Gdybyś była chociaż trochę obeznana

 

ty jesteś mała pełno sprytna żeby to zrozumieć i ogarnąć.

 

Wyrocznia się odezwała :lol:

 

Właśnie widać jak pomaga ci ta psychoterapia

 

-- 21 mar 2017, 22:56 --

 

jakoś był okres gdzie mi pomagała jak na nią chodziłem a teraz nie chodzę i czuje się jak czuję. No ale !

 

Tyle w temacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps, nie mówię, że nie chcę. Już mam namiar na psychoterapeute.

Tylko naprawdę trudno jest mi uwierzyć, że gadanie przyniesie taki sam terapeutyczny wpływ na moje fobie i nerwice jak lek. Mam znajomych, którzy latami chodzą na psychoterapię, a i tak wracają do leków. Dla mnie to strata kasy ale warto spróbować

 

-- 21 mar 2017, 23:05 --

 

Psychoterapia uczy radzić sobie z lękiem ale go nie eliminuje. Nie wyobrażam sobie kilka razy dziennie mieć ataki paniki i z nimi walczyć. To na dłuższą metę wyczerpuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Gdybyś była chociaż trochę obeznana

 

ty jesteś mała pełno sprytna żeby to zrozumieć i ogarnąć.

 

Wyrocznia się odezwała :lol:

 

Właśnie widać jak pomaga ci ta psychoterapia

 

-- 21 mar 2017, 22:56 --

 

jakoś był okres gdzie mi pomagała jak na nią chodziłem a teraz nie chodzę i czuje się jak czuję. No ale !

 

Tyle w temacie

 

Po pierwsze co ma terapia do błędu ortograficznego który popełniłem ?. Po drugie moja droga koleżanko z forum ostatni raz byłem na terapii 4 lata temu i trwała ona 2 miesiące a dawała efekt w postaci równowagi przez 1,5 lata ty sobie umiesz to teraz wyobrazić ? 2 miesiące a 1,5 roku spokoju ? no nie wiem czy ty i grabarz będziecie w stanie to przeżyć ! A wierz mi że moje lęki i fobie a twoja to pikuś !

 

mhrps, nie mówię, że nie chcę. Już mam namiar na psychoterapeute.

Tylko naprawdę trudno jest mi uwierzyć, że gadanie przyniesie taki sam terapeutyczny wpływ na moje fobie i nerwice jak lek. Mam znajomych, którzy latami chodzą na psychoterapię, a i tak wracają do leków. Dla mnie to strata kasy ale warto spróbować

 

Aha czyli to że twoi znajomym się coś tam udało ale jednak nie do końca to już znaczy że tobie nie pomoże prawda ?

 

-- 21 mar 2017, 23:05 --

 

Psychoterapia uczy radzić sobie z lękiem ale go nie eliminuje. Nie wyobrażam sobie kilka razy dziennie mieć ataki paniki i z nimi walczyć. To na dłuższą metę wyczerpuje.

 

Psychoterapia uczy radzić sobie z lękiem

 

Ty sobie kompletnie nie zdajesz sprawy jak działa terapia tu nawet nie ma co dyskutować z tobą. Nie masz nawet zielonego pojęcia co to jest. Siedzisz ciągle na nerwicy i w tematach leków może byś poszła na inne forum gdzie właśnie piszą na temat terapii poczytała opinie ludzi na ten temat nie pomyślałaś nigdy o tym ?

 

mhrps, ja nie mam potrzeby, aby ktoś mnie wysłuchał. Ja oczekuję całkowitej eliminacji lęku, a tego psychoterapia nie jest w stanie zapewnić.

 

Nie byłaś nawet na jednej sesji i to komentujesz ? Zaraz dojdziesz do jądra ziemi koleżanko albo już latasz gdzieś po orbicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wierz mi że moje lęki i fobie a twoja to pikuś !

 

Tego kolego to akurat nie wiesz, nie jesteś w jej głowie.

 

życiowa porażka, ja chodziłem na psychoterapię dynamiczną i powiem szczerze, że za wiele nie pomogła, ale... zmiana nawyków myślowych (co brzmi jak totalny banał) jest kluczowa w zaburzeniach lękowych. Same leki raz pomagają, raz nie pomagają, to też kwestia prób i błędów zanim coś dobrego trafisz dla siebie. Mimo wszystko może trafisz na taką psychoterapię, która będzie równie dobrze trafiona dla Ciebie jak trafiony lek. Poleganie wyłącznie na lekach to zgubna droga, gdyby tak było pewnie bym się już dawno wyleczył. Trwałe postępy robię tylko wtedy, gdy zmieniam swój sposób myślenia, odbierania emocji, przetwarzania ich, nie nadawania wartości myślom lękowym... co nie wyklucza dobierania i tak odpowiedniej farmakoterapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jprdl nawet nie chce mi sie komentować twojego pieprzenia. Sam komentujesz w co najmniej 2 watkach lekowych. Właśnie widzę jak ci ta terapia pomaga.

 

Ty nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem kto ci pisał że teraz chodzę na terapię ?. GDZIE ? Haha szkoda słów i strzępienia ryja,nawet widzę że masz omamy wzrokowe bo jakoś sobie nie przypominam żebym w dwóch wątkach coś pisał. No oczywiście że nie odpiszesz bo nie masz żadnych argumentów.

 

A wierz mi że moje lęki i fobie a twoja to pikuś !

 

Tego kolego to akurat nie wiesz, nie jesteś w jej głowie.

 

życiowa porażka, ja chodziłem na psychoterapię dynamiczną i powiem szczerze, że za wiele nie pomogła, ale... zmiana nawyków myślowych (co brzmi jak totalny banał) jest kluczowa w zaburzeniach lękowych. Same leki raz pomagają, raz nie pomagają, to też kwestia prób i błędów zanim coś dobrego trafisz dla siebie. Mimo wszystko może trafisz na taką psychoterapię, która będzie równie dobrze trafiona dla Ciebie jak trafiony lek. Poleganie wyłącznie na lekach to zgubna droga, gdyby tak było pewnie bym się już dawno wyleczył. Trwałe postępy robię tylko wtedy, gdy zmieniam swój sposób myślenia, odbierania emocji, przetwarzania ich, nie nadawania wartości myślom lękowym... co nie wyklucza dobierania i tak odpowiedniej farmakoterapii.

 

Kolego przerabiałem w sumie wszystkie objawy nerwicy wiec raczej wątpię żeby coś tam innego siedziała oprócz tego co widać po jej pisowni i trybie myślenia a jest to typowa....Zresztą powiem tak tu już na tym forum ludzie dosłownie UMIERAJĄ od tego że im coś tam w klatce uciska albo boli ich brzuszek wiec wnioski wyciągnij sam.

 

Akurat próbuję to od kilku godzin powiedzieć tej dziwnej osobie ale ona jest niczym mamut :shock: . Prędzej dogadam się z słupem wysokiego napięcia niż z nią,umiejętność czytania ze zrozumieniem to gdzieś etap podstawówki ale jak widać poniektórzy umysłem tam utknęli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że dzięki terapii przybywa dopaminy i serotoniny w mózgu i pomaga w nerwicach i depresjach,tyle że ty jesteś mała pełno sprytna żeby to zrozumieć i ogarnąć.

Sprytny się odezwał.

Psychoterapia nie zwiększa poziomu dopaminy ani serotoniny, "ekspercie":

 

http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.873.2172&rep=rep1&type=pdf

In conclusion, this preliminary study does not support the involvement of ventral dopaminergic neurotransmission in the antidepressant effects of fluoxetine or psychodynamic psychotherapy.

http://www.psychiatrictimes.com/psychotherapy/how-psychotherapy-changes-brain

The researchers showed that midbrain serotonin transporter density significantly increased during psychotherapy in patients with atypical depression, but not among patients with standard depression. There were no changes in the levels of striatum dopamine transporter.

 

Grabarzyna ci jeszcze badania nie podał ? WRĘCZ NIEMOŻLIWE !. No przecież to jasna sprawa że ci psychologowie na oddziałach w poz i psychiatrykach to się nudzą i chcą tylko wyciągać informacje z twojego życia i potem cię obgadywać.

Za bardzo ograniczony jesteś, żeby zrozumieć, że nie każdy ma czas i pieniądze, żeby korzystać z psychoterapii, jak np. ja, muszę pracować, być żeby mieć za co żyć. Na psychoterapię nie mam czasu, a leki dają mi dużo więcej - normalność. U mnie miesięczna psychoterapia, w czasie kiedy byłem bez leków okazała się całkowicie nieskuteczna, choć wiem, że to dość krótko.

 

Grabarz666 a gdzie badanie ? ty lepiej już siedź cicho bo już połowa forum ma z ciebie bekę i lepiej siedź w budzie i szukaj jakiegoś badania i powiększaj swój toporny łepetynek. Nie wiem co ty jeszcze robisz na tym forum, mnie na twoim miejscu to już by było wstyd tu siedzieć i gdziekolwiek się udzielać proponuję zmianę forum.

Nie od ciebie to zależy, więc po prostu się nie odzywaj w tej kwestii.

 

Ciężkiego typu nerwica ta ta :mrgreen: Szkoda że sam ją mam i jakoś był okres gdzie mi pomagała jak na nią chodziłem a teraz nie chodzę i czuje się jak czuję. No ale !

Prawdziwie naukowe wnioskowanie, skoro na mnie działa, to działać musi na każdego.

 

Jak to szło? Jakoś chyba tak:

 

In summary, on the basis of the available evidence, we do not know whether psychological therapy, antidepressant medication or a combination of the two is most effective to treat depressive disorders in children and adolescents.

 

http://www.cochrane.org/CD008324/DEPRESSN_psychological-therapies-versus-antidepressant-medication-alone-and-in-combination-for-depression-in-children-and-adolescents

 

Więcej mi się nie chciało szukać ;)

Grabarz666 i co teraz ? szok totalna masakra twojej oporności!, jak ty się teraz z tego wywiniesz ?. Czy w tym wątku dojdzie do tego że za wszelką cenę będziesz chciał udowodnić że tylko i wyłącznie liczą się leki a terapia to ZUO. Mam straszne obawy że w tym wątku dojdzie do 1000000 stron w których będziesz wklejał swoje badania że jednak nie mamy racji !.

A jak ta analiza ma się do leczenia ciężkiego epizodu depresyjnego (ze stuporem) za pomocą psychoterapii?! Nijak, więc nie ekscytuj się niezdrowo, bo cytować właściwe badanie trzeba umieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×