Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

To ja działa paroks na wysokich dawkach? Do o weneli mi napisaliście.Nie boje sie tych poczatkow skutkow ubocznych,nie zwracam na to uwagi,jesli sa zbyt uciazliwe biore afobam 1mg.tak poruwnując,który z tych leków lepiej sprawdza sie w leczeniu ataków paniki ,agorafibii itp.aaaaa powiedzcie prosze czy branie przez 12 lat wenele ona po prostu juz nie dzialala?Czy jak to jest?

DZIEKI WAM ZA ODPOWIEDZI>>>>WASZA WIEDZA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzaja mi na oddziale 20 mg paro,mam chwilami ogromna sennosc a oni mowia ze to niemozliwe bo ten lek ma pobudzac,mam juz dosc tego leczenia,jak pytam lekarke jak to jest z nasileniem stanow lekowych po ssri to mowi ze cos takiego nie istnieje,juz nie wiem czy oni kit wciskaja czy o co w tym wszystkim chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzaja mi na oddziale 20 mg paro,mam chwilami ogromna sennosc a oni mowia ze to niemozliwe bo ten lek ma pobudzac,mam juz dosc tego leczenia,jak pytam lekarke jak to jest z nasileniem stanow lekowych po ssri to mowi ze cos takiego nie istnieje,juz nie wiem czy oni kit wciskaja czy o co w tym wszystkim chodzi

 

nie aj se robić wody z mózgu , bo widzę że już się zastanawiasz czy to prawda.

paro pobudzać ?:D ładne żarty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic ja pierd... jakbym coś takiego usłyszał to bym babie się roześmiał prosto w twarz. Nie wiem czy oszukiwanie pacjentów to element procedury medycznej ale ja by się na takie coś nie godził. Oni uważają, że ludzie są ciemni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, polożyłeś się do szpitala? Miałeś jakiś konkretny wywiad z lekarzem? Bo mój trwał może góra 5min podczas przyjęcia i na tej podstawie pani ordynador dobrała mi leki, a kobita mnie nawet na oczy nie widziała.

Ja sie zgłosiłem sam do szpitala w połowie ubiegłego roku, to dali mnie na oddział psychiatryczny zamknięty z ludzmi ciężko chorymi na schizofrenię, alkocholikami a nawet jakąś uliczną recydywą. Taki mix. Zero wsparcia przez pierwsze 2 tyg. nie dało się z lekarzem porozmawiać nawet, bo zbywał mnie po trzech słowach. Wiałem stamtąd gdzie pieprz rośnie, bo w takim klimacie przebywać, to nic ciekawego dla osoby chorej na depresję.

Niestety tak często wygląda leczenie psychiatryczne, walą wszyskich do jednego wora. Wiem, że istnieją lepsze oddziały ale ja osobiście się zraziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby w klinice jestem gdzie ucza studentow ale pod wzgledem lekow to jest porazka,zero zrozumienia,trafilem z silnymi napadami leku po tym jak zaczalem brac male dawki paro

Nie mialem sily wstac z lozka a oni ciagali mnie na zajecia grupowe w ktorych udawalo sie zwierzeta i na tej podstawie kazdy mial cos stwierdzic o innych,masakra,ledwo zyje a oni mi zarzucaja ze nie biore intensywnego udzialu w terapii jak chwilami w ogole nie kontaktuje co kto mowi

Koszmar jednym slowem

 

-- 12 mar 2015, 19:14 --

 

miko84,

Jestem bardzo slaby zeby sie z nimi sprzeczac,co zrobic jezeli 20 paro tak silnie mnie usypia?

Bylem na 10 ale mialem potwornie silne stany lekowe i od razu dali 20 paro i 10 relanium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby w klinice jestem gdzie ucza studentow ale pod wzgledem lekow to jest porazka,zero zrozumienia,trafilem z silnymi napadami leku po tym jak zaczalem brac male dawki paro

Nie mialem sily wstac z lozka a oni ciagali mnie na zajecia grupowe w ktorych udawalo sie zwierzeta i na tej podstawie kazdy mial cos stwierdzic o innych,masakra,ledwo zyje a oni mi zarzucaja ze nie biore intensywnego udzialu w terapii jak chwilami w ogole nie kontaktuje co kto mowi

Koszmar jednym slowem

 

przeraża mnie ten kurewskie Państwo Polska . jestem patriotą ale kocham Kraj a nie Państwo co rządzi tym pierdolnikiem. czas stąd spierdalać bo tutaj my chorzy jakoś psychicznie poumieramy w pizdu . dlatego dobrze jest mieć chociaż elementarną wiedzę na temat leków , bo tak to by mnie tu zabili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam się chyba położe do szpitala bo coraz gorzej ze mną . Pytałem się szamanki ale ona mi nie poleca na oddziale zamkniętym tak jak pisał Kot tam są dość trudne przypadki . Jeśli już to odział dzienny ale ja się teraz tak boje leków strasznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już się chyba poddałem, chociaż wiem jak depresyjne myślenie jest spaczone i jak zmienia postrzeganie siebie i swiata, a w rzeczywistości może nie być tak źle.

 

Petek, na zamkniety oddział broń boże nie idź. Jak chcesz do szpitala, to weź skierowanie na jakiś oddział nerwic czy psychosomatyczny.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przy moich wymaganiach wobec siebie i perfekcjonizmie to już calkiem mi ciężko. Do tego charakter jakiś taki uparty kurewsko, nie dam sobie pomóc. No i ZO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kot_, dobrze że wiesz że to tylko myślenie depresyjne a tak na prawdę świat taki nie jest , uwierz mi jestem w mega bagnie z samym sobą,ale jest we mnie jakaś nadzieja na zmiany, coś co mnie trzyma przy tym kurewskim życiu , a trzyma mnie tylko to że za mało posmakowałem życia i nie mogę umrzeć. to mi wybiło samobójstwo z głowy . wiesz mi że miałem takie stany że gdybym miał na stole broń bez niczego wziąłbym i walnął sobie w łeb . do niedawna miałem takie myślenie. teraz też mógłbym sie zabić ale jak powiedziałem nie mogę umrzeć bo nie poznałem tak naprawdę tego co jest w życiu pięknę a są takie rzeczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kot_, to może trochę obniż poprzeczkę, bo jak przekonałeś się na własnej skórze taki perfekcjonizm na dłuższą metę nie poprawia komfortu psychicznego, a tylko dodaje coraz to więcej frustracji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

także wychodzi że trzyma mnie przy zyciu tylko iskra nadziei , nie rodzina czy coś , to nie. nadzieja jest dla mięczaków ale nawet w burzy są przebłyski . nigdy nie jest że cały czas pada , chodz u mnie pada w szarym kolorze 7 lat , bez większych zmian. mimo to nie zabiję się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę może ktoś odpowie na mojego poprzedniego posta. Czy jest możliwe po odstawieniu paro aby były tak duże i długie problemy jelitowe. I czy paro może przykryć jakąś chorobę ktora ujawniła się po odstwaieniu paro. Gdzieś czytałem że paro działa grzybobujczo może po odstwieniu u mnie jakiś grzyb wylazl korzystając z okazji. Szczegółowo opisałem mój problem w poprzednim poście. Może ktoś przechodził przez coś podobnego albo słyszał o podobnym problemie, przyjmę każdą sensowną radę. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kot_, ja 2 paczki. w POn zaczynam kurację :)

 

-- 12 mar 2015, 22:35 --

 

Kot_, masz racje nie ma co się pierdolić , ci powiem że lepiej pożyć przez jakiś czas i potem się odtruć z 1 miesiąc , niż cały czas być w dupie. klon jest spoko na drugotrwałe kuracje. długie t1/2

 

ja zamierzam go rok brać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×