Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
Teraz, Fobic napisał(a):

Cóż za urocze kino dla całej rodziny 🙂 👍

 

@Dziewięćdziesiąt Cztery można wiedzieć co ci w tym liczniku nie odpowiada? Psychopatycznych kierowców co chwila próbujących rozjechać cię na chodniku jeszcze rozumiem, ale to?

 

w środku jest czujnik ruchu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości napisałem wczoraj sms'a do lekarza i wieczorem dostałem kod recepty. Nie było mowy o żadnych pieniądzach, może dlatego że i tak odwiedzam go dość regularnie.

 

Może napisz do swojego lekarza jeśli masz numer, że w twoim liczniku energii jest czujnik ruchu, który nie daje ci spokoju (możesz też wspomnieć o psychopatach za kierownicą w twoim mieście oraz o swojej misji) i prosisz o zmianę leków na mniej sedatywne, bo po tych masz trudności w myśleniu i funkcjonowaniu. Nie zwlekaj z kontaktem, bo nie warto czekać do kolejnej wizyty kiedy leczenie jest nieskuteczne i jeszcze samemu zmieniasz sobie dawkowanie. Dzwoń 📞 pisz ✉️ najwyżej cię oleje i znajdziesz sobie następnego. Tu chodzi o twoje zdrowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dziewięćdziesiąt Cztery radzę skontaktować się z lekarzem. 

Ponad to wrony są luźnym temat, więc po raz kolejny upomina się, abyś trzymał się swoich wątków. 

 

A ja dzisiaj jestem nieżywa... spałam 3h, córka markotna po szczepieniu i marudzi, do tego gorączka, więc najlepiej nom stop na mnie by siedziała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
13 minut temu, Fobic napisał(a):

Może napisz do swojego lekarza jeśli masz numer, że w twoim liczniku energii jest czujnik ruchu, który nie daje ci spokoju (możesz też wspomnieć o psychopatach za kierownicą w twoim mieście oraz o swojej misji) i prosisz o zmianę leków na mniej sedatywne, bo po tych masz trudności w myśleniu i funkcjonowaniu. Nie zwlekaj z kontaktem, bo nie warto czekać do kolejnej wizyty kiedy leczenie jest nieskuteczne i jeszcze samemu zmieniasz sobie dawkowanie. Dzwoń 📞 pisz ✉️ najwyżej cię oleje i znajdziesz sobie następnego. Tu chodzi o twoje zdrowie.

 

Jak mi się pogorszy, to tak zrobię, ale póki co czuję się bardzo dobrze i jestem nareszcie produktywny w pracy, więc nic się nie dzieje. Robię plany na urlop. Z czujnikami ruchu u mnie w domu lekarze nic nie zrobią, ja sam muszę je zniszczyć.

 

Już uciekam z tego wątku skoro tak prosicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Jak mi się pogorszy, to tak zrobię, ale póki co czuję się bardzo dobrze i jestem nareszcie produktywny w pracy, więc nic się nie dzieje. Robię plany na urlop. Z czujnikami ruchu u mnie w domu lekarze nic nie zrobią, ja sam muszę je zniszczyć.

 

Już uciekam z tego wątku skoro tak prosicie.

Z czujnikami ruchu rzeczywiście nic nie zrobi lekarz. Natomiast z Twoja psychozą jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Z czujnikami ruchu rzeczywiście nic nie zrobi lekarz. Natomiast z Twoja psychozą jak najbardziej.

No nikt nie zrobi, bo w liczniku nie ma czujnika ruchu, tylko w tych nowych są czujniki elektromagnetyczne po to żeby magnesu nie przykładać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Skoro mam zakaz pisania o czujnikach, to powiem wam co innego co dzisiaj zrobiłem.

 

Opróżnianiem wiszące szafki w kuchni, bo planuję zawołać kogoś żeby mi je ściągnął (mogą spaść i mnie zabić), znalazłem w środku Jacka Danielsa (kupiłem jeszcze w maju z promocji z myślą o zaproszeniu dwóch osób z pracy na moje urodziny które miałem 2 tygodnie temu, no ale wyszło jak wyszło, poza tym alkoholu nie lubię) i dałem żulowi spod Żabki 😂 Nie mógł uwierzyć 😂 Pogadaliśmy i był zainteresowany tym co mówię. Tak się omija tych żuli, a czasem można z nim bardziej sensownie porozmawiać niż z np. ludźmi w pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Skoro mam zakaz pisania o czujnikach, to powiem wam co innego co dzisiaj zrobiłem.

 

Opróżnianiem wiszące szafki w kuchni, bo planuję zawołać kogoś żeby mi je ściągnął (mogą spaść i mnie zabić), znalazłem w środku Jacka Danielsa (kupiłem jeszcze w maju z promocji z myślą o zaproszeniu dwóch osób z pracy na moje urodziny które miałem 2 tygodnie temu, no ale wyszło jak wyszło, poza tym alkoholu nie lubię) i dałem żulowi spod Żabki 😂 Nie mógł uwierzyć 😂 Pogadaliśmy i był zainteresowany tym co mówię. Tak się omija tych żuli, a czasem można z nim bardziej sensownie porozmawiać niż z np. ludźmi w pracy.

😆🤣🤣

images (5).jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lucy32 to wcale nie jest śmieszne - ja mając psychozę myślałem, że mnie porwali kosmici i robią na mnie bolesne eksperymenty (byłem w szpitalu po wypadku i bolało mnie rzeczywiście). Bardzo się bałem, że mnie zabiją. Wszyscy byli podejrzani o byciu w zmowie z nimi. Nawet mój własny ojciec. Myślałem, że go podmienili na kosmitę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem co bawi @Lucy32, ale rozumiem też @Dryagan, bo osoba w psychozie w to wierzy. Nie bez powodu mówi się, że schizofrenicy nie kłamią - bo nie kłamią, oni wierzą w to wszystko i  to że im ktoś powie że wcale tak nie jest jak oni mówią i zaprzeczanie 100x szybciej taką osobę zdenerwuje, niż w to uwierzy. No może poza wyjątkami, które mają rzeczywiście wgląd w swoją chorobę (ale rzadko się to zdarza do takiego stopnia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Zamalowałem w końcu ten kawałek ściany który odpadł 2 miesiące temu. W końcu. Nie mogłem się zebrać tyle do zamawiania kilku centymetrów. Idę spać, bo już mi się bardzo chce. Papatki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

dałem żulowi spod Żabki 😂 

Farciarz z tego żula.😍

 

5 godzin temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Tak się omija tych żuli, a czasem można z nim bardziej sensownie porozmawiać niż z np. ludźmi w pracy.

Niestety racja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Pójście spać przed 23 było złym pomysłem, teraz jestem okropnie niewyspany, a tu trzeba jakoś wstać i te 8h w pracy wysiedzieć... Wish me well. Jak wrócę, to się chyba prześpię popołudniu.

 

Chcę spać 😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Fobic napisał(a):

Z ciekawości napisałem wczoraj sms'a do lekarza i wieczorem dostałem kod recepty. Nie było mowy o żadnych pieniądzach, może dlatego że i tak odwiedzam go dość regularnie.

Nie napisze, bo wg niego lekarz nie po to uczył się tyle lat, żeby recepty za darmo wystawiać😅 zgodnie z jego logiką nasi lekarze są dziwni, że odpisują na smsy i jeszcze recepty wystawiają  🤯 a numer do siebie podają, żebyśmy na niego popatrzyli tylko 😅 a moja lekarka to już w ogóle zło wcielone i co to za lekarz skoro piszę z nią normalnie smsy nawet nie na temat leczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Przykro mi. 

Jak to uzasadnili?

 

Że byłem niewydajny, nie wyrabiałem się w czasie i że pracowałem z domu bez zgody szefowej. Pokazali mi jakieś statystyki gdzie byłem na szarym końcu (pewnie sfałszowane)

 

Jutro tam nie idę. Mam to w dupie. Już nic mi nie mogą zrobić.

 

Dlaczego to się tak skończyło... Dlaczego akurat mnie sobie obrali za cel.

 

dzięki mamo 

C93D6B8C-36B7-4C88-A25D-AEC4E62F5F10.jpeg

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Pokazali mi jakieś statystyki gdzie byłem na szarym końcu (pewnie sfałszowane)

Przykro mi ale najlepiej być gdzieś w środku statystyk wtedy nikt się nie czepia. Robisz swoje...najlepsi też nie mają lekko bo mogą spaść i wtedy są pytania dlaczego? Na dole też niedobrze...środek to optimum. Wiem bo sama tak pracuje...

 

 

27 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

dzięki mamo 

C93D6B8C-36B7-4C88-A25D-AEC4E62F5F10.jpeg

Kubel zimnej wody czasami nie jest zły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy w temacie pracy, to takie pytanie - czy jest jakaś konkretna, ustawowa kara za nie stawienie się w pracy w przypadku umowy-zlecenie? Czy też zależy to od pracodawcy, ile ustali? Pytam bo nie bardzo się orientuję, całe życie robię na czarno, tylko jeden dzień w życiu na umowę zlecenie, ale już nie pamiętam jej warunków. 

Chodzi konkretnie o brata. Dzisiaj podpisał umowę zlecenie, a jutro jak znam życie nie przyjdzie do pracy, bo do poprzednich nie przychodził i się zastanawiam ile mu mogą dowalić kary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Purpurowy napisał(a):

Jak już jesteśmy w temacie pracy, to takie pytanie - czy jest jakaś konkretna, ustawowa kara za nie stawienie się w pracy w przypadku umowy-zlecenie? Czy też zależy to od pracodawcy, ile ustali?

Nie ma. Na umowie zlecenie nie pracujesz - nie zarabiasz. Możesz Robotę rzucić w ciągu minuty, tak samo pracodawca może daną osobę zwolnić w ciągu minuty. Jeśli się nie zgłosi, to prawdopdobnie już w ogóle nie będzie musiał przychodzić, bo już go nie będą chcieli.

 

Chyba, że ma jakieś chore warunki zawarte w umowie, na które się zgodził podpisując umowę. 

Standardowo nie ma żadnych konsekwencji.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, acherontia styx napisał(a):

Nie ma. Na umowie zlecenie nie pracujesz - nie zarabiasz. Możesz Robotę rzucić w ciągu minuty, tak samo pracodawca może daną osobę zwolnić w ciągu minuty. Jeśli się nie zgłosi, to prawdopdobnie już w ogóle nie będzie musiał przychodzić, bo już go nie będą chcieli.

Dzięki za odpowiedź. To dobra wiadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Jutro tam nie idę. Mam to w dupie. Już nic mi nie mogą zrobić.

Owszem, mogą. Zmienić formę rozwiązania umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia na dyscyplinarkę, także nie kozaczyłabym, bo się możesz mocno zdziwić.

Jak nie chcesz iść do pracy to zrób to jak człowiek, napisz do lekarza i weź zwolnienie lekarskie, bo gwarantuje, że dyscyplinarką na potencjalnym nowym pracodawcy na pewno dobrego wrażenia nie zrobisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×