Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Fuji napisał(a):

Tu nie chodzi o sam urlop...

 

@Fuji no domyślam się, czytając twoje posty, że w pracy czujesz się potrzebny, że jak coś robisz, to nie musisz myśleć o problemach. Moja odpowiedź była podpowiedzią, co możesz zrobić, żeby nie czuć się tak źle na urlopie, Urlop też możesz wykorzystać do rozwoju.  Możesz czytać, oglądać coś, co potem będziesz mógł wykorzystać w pracy. Możesz też poczytać, pooglądać coś, co nauczy cię jak odpoczywać. Taki przykład, żeby tylko nie skupiać się na tym, o nie jak fatalnie, że mam urlop. No masz urlop, bo ktoś pomyślał o takich osobach jak ty, które same o sobie nie myślą i wymyślił urlopy 😀.

Godzinę temu, Purpurowy napisał(a):

Marzę żeby narąbać się jak szmata.

@Purpurowy ani się waż. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka dziś jest umiarkowanie ok - znaczy jest po 21 a ja planuję jeszcze opryskać kawałek żywopłotu bukszpanowego - ćma jest wredna jak diabli więc trzeba powalczyć 
zrobiłem zajzajer z gotowanych petów (nikotyna jest składnikiem wielu oprysków) i resztki preparatu karate.
Główny minus to zapach tego no i pora jakby... 😜

 

1 godzinę temu, Purpurowy napisał(a):

Kibel = moje ży... moja wegetacja, znaczy się.

Marzę żeby narąbać się jak szmata.


Hmm nie poprawi ci to nastroju.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystko jasne skąd ten lęk, wczoraj zapomniałem wziąć leków wieczorem... 

Teraz dół za to, dopiero wziąłem zaległą dawkę wenli. Niepokoi przeszedł jak wziąłem rano pregabe. 

Kurw. A może te leki jednak działają jakoś... 

Chu.j to kogo boli pewnie, bo jestem w sumie randomem z neta, więc nie wiem po co to pisze xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mic43 napisał(a):

Chyba wszystko jasne skąd ten lęk, wczoraj zapomniałem wziąć leków wieczorem... 

 

Ja casami nie wiem, czy wzięłam, czy nie. Kładę się do łóżka i nie pamiętam czy brałam już leki, czy nie. Muszę chyba kupić ten pojemnik na leki... . Jak nie jestem pewna, to już nie biorę, bo za bardzo się boję, że mogłabym wziąć podwójną dawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2025 o 16:29, Melodiaa napisał(a):

Fajnie. Forum odzyskało blask 🥰 

Blask? Chyba raczej mrok.

Chociaż są ogromne plusy tego forum. 

Tak naprawdę to gdyby nie było tego cierpienia to by i to forum nie istniało.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mic43 napisał(a):

Chyba wszystko jasne skąd ten lęk, wczoraj zapomniałem wziąć leków wieczorem... 

Teraz dół za to, dopiero wziąłem zaległą dawkę wenli. Niepokoi przeszedł jak wziąłem rano pregabe. 

Kurw. A może te leki jednak działają jakoś... 

Chu.j to kogo boli pewnie, bo jestem w sumie randomem z neta, więc nie wiem po co to pisze xd

Tez nie czuje że działają, ale za to mocno czuje kiedy nie działają. Tzn braknie mi leków. Ale 1 dnia nie czuje, 2 znośnie, 3 bardzo zle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Dodatkowo znowu bezsenność 

Mi też ostatnio słabo idziep ze spaniem. Może u mnie to nie bezsenność, bo o którejś tam w końcu zasnę, ale trochę słabo biorąc pod uwagę, że urlop już mi się skończył. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bei napisał(a):

Ja casami nie wiem, czy wzięłam, czy nie. Kładę się do łóżka i nie pamiętam czy brałam już leki, czy nie. Muszę chyba kupić ten pojemnik na leki... . Jak nie jestem pewna, to już nie biorę, bo za bardzo się boję, że mogłabym wziąć podwójną dawkę.

Mam podobnie 

3 godziny temu, Dalja napisał(a):

Tez nie czuje że działają, ale za to mocno czuje kiedy nie działają. Tzn braknie mi leków. Ale 1 dnia nie czuje, 2 znośnie, 3 bardzo zle

Nooo mi oddech z lęku zatykało, dawno tak nie miałem już hmmm. 

Zajęcia mi się /cenzura/owo prowadziło, już wtedy to czułem. Mózg kiepsko działa, trochę jak na rozmowie kwalifikacyjnej 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy... martwimy się.... 

Poszedłem na stary cmentarz.

Groby ze zdjęciami... 10 lat, 15, 6, 23, 27. 18, 20 itd.

Wszystko czasy wojenne... zginęli śmiercią tragiczną. 

Martwimy się o coś na co wtedy nikt by nie wpadł pewnie. Ginęli w obozach i od kul niemieckich... NIEMIECKICH. Nie wiem kto to byli ci hitlerowcy albo nazisci. Nie znam takich nacji.

Czujemy się nieszczęśliwi a oni tam leżą. 

Zdjęcie ładnego 6 letniego dziecka w Wielkiej czapce zimowej, chlopaka w garniturze którego zastrzelili Niemcy gdzieś za to, że był w AK. 

Siedziałem tam bardzo długo.

My wszyscy istniejemy dużo dłużej niż oni. 

Niby bezpiecznie, niby ok... ale coś brakuje......

Ehhhh 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Fuji napisał(a):

Żyjemy... martwimy się.... 

Poszedłem na stary cmentarz.

Groby ze zdjęciami... 10 lat, 15, 6, 23, 27. 18, 20 itd.

Wszystko czasy wojenne... zginęli śmiercią tragiczną. 

Martwimy się o coś na co wtedy nikt by nie wpadł pewnie. Ginęli w obozach i od kul niemieckich... NIEMIECKICH. Nie wiem kto to byli ci hitlerowcy albo nazisci. Nie znam takich nacji.

Czujemy się nieszczęśliwi a oni tam leżą. 

Zdjęcie ładnego 6 letniego dziecka w Wielkiej czapce zimowej, chlopaka w garniturze którego zastrzelili Niemcy gdzieś za to, że był w AK. 

Siedziałem tam bardzo długo.

My wszyscy istniejemy dużo dłużej niż oni. 

Niby bezpiecznie, niby ok... ale coś brakuje......

Ehhhh 

Ty chociaż masz jakieś refleksje.

Ja się czuję coraz częściej jak taki robot, obojętny na wszystko,zrobi,co do niego należy, wyłączy się i na drugi dzień to samo.

Wiele rzeczy mnie już nie rusza.🙁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maat napisał(a):

Ty chociaż masz jakieś refleksje

Mam. Mam dużo empatii w sobie. Nie zostawiam w potrzebie, pomagam i rzucę wszystko jak trzeba żeby nieść pomoc. 

Widzę tyłu ludzi szczęśliwych.  Jak oni się śmieją tak ja widzę smutek. Jestem odporny i jak widzę tragedię to zachowuję zimną krew. 

Dla mnie najgorsze jest tylko to moje życie. Czuję się jakbym patrzył przez szybę jak żyją inni ale sam nie doświadczał niczego. Wszystko się dzieje obok mnie. 

Ewentualnie dla mnie to tylko syf zostaje 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×