Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co myślicie o mojej najbliższej rodzinie?


antoni97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pozwólcie, że napiszę tu co moi rodzice i dziadkowie o mnie myślą a wy odpiszecie mi czy też uważacie, że są jacyś dziwni ok?

 

Od czego by tu zacząć...

 

Od zawsze zachowywałem się strasznie. Biłem dzieci na kulkach, wrzeszczałem, nie słuchałem rodziców, kłamałem, mlaskałem. No dużo by tu wymieniać. Zresztą swoje objawy opisywałem. Jak ktoś nie wie to niech poczyta moje posty.

 

Mimo wszystko jak na każdych badaniach psychologicznych wypadalem negatywnie to nikt z mojej rodziny się nie martwił.

Jak w wieku 21 lat okazało się u neuropsychologa, że mam dysfunkcję lewego płata skroniowego to też nikt się nie martwił.

No a jak neurolog powiedział, że jeszcze się nie spotkał z takim przypadkiem jak mój to moi najbliżsi uznali, że to bzdura. Wręcz wszystkie moje opinie uważają za fałszywe.

 

Według nich ja mam tylko leciutkie deficyty a przecież mam ogromne. Tak jakby mnie nie znali od urodzenia.

 

Co śmieszne uważają, że mam ogromny potencjał - pewnie dlatego tak uważają bo w dzieciństwie wyjątkowo ładnie lepilem z plasteliny, lepiej niż inni. A około 10 roku życia zauważyłem, że zapamiętuje te urodziny ale przy tym mam problemy z koncentracją. Np nigdy nie potrafiłem skupić się na lekcjach. Ale znam takiego jednego co ma podobnie jak ja, że pamięta wszystkich urodziny a do innych ważniejszych rzeczy nie ma pamięci, ale za to on lepiej funkcjonuje intelektualnie ode mnie.

 

Podejrzewam, że przez tą pamięć do urodzin moja rodzina uważa że jestem ponad przeciętnie inteligentnym i uważają że to pomyłka że w poradni mi wyszła poniżej przeciętnej. Mówią też że mam bardzo duży zasób słów. Nieprawda! Także mimo, że znają mnie już prawie 25 lat to uważają że nawet w dzieciństwie normalnie się zachowywałem. Że zawsze byłem taki sam jak wszyscy itp

 

Nie zgadzają się na to, żebym np poszedł do zakładu pracy chronionej :(

 

Czy też uważacie, że moi najbliżsi są dziwni?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, antoni97 napisał:

Mimo wszystko jak na każdych badaniach psychologicznych wypadalem negatywnie to nikt z mojej rodziny się nie martwił.

Rodzina jest ważna. Ale nie możesz jedynie na niej polegać. Postaraj się zadbać o siebie.

 

Po odejściu mojej ojca zaufałem mojej mamie. Niestety się zawiodłem. Moja mama kierowała się lękiem i złym wychowaniem.  Mam trudności z samodzielnością. Mimo ukończonych studiów matematycznych i innych osiągnięć czuje się jak nieudacznik:(:(:(

Jako dorosła osoba otrzymałem diagnozę zespół Aspergera. W tym wieku pomoc państwa, specjalistów i mamy jest bardzo ograniczona.

11 godzin temu, antoni97 napisał:

Nie zgadzają się na to, żebym np poszedł do zakładu pracy chronionej :(

Postaraj się podjąć decyzję, która będzie zgodna z twoimi potrzebami:)

11 godzin temu, antoni97 napisał:

Czy też uważacie, że moi najbliżsi są dziwni?

Być może. Proponuje porozmawiać ze specjalistą, który oceni twój stan rzetelnie.

 

Miłego dnia i powodzenia:)

johnn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoi rodzice wypaczają twoje dość poważne problemy. Nie wiem jaka może być tego przyczyna, nie jestem psychologiem, ale jeśli miałbym to ocenić, to jest rzeczywiście dziwne, nawet bardzo. Może nie dopuszczają do siebie pewnych rzeczy, nie potrafią się z czymś pogodzić... 

 

Mogę ci powiedzieć, że ja jestem homoseksualistą, a mój tata ciągle wierzy, że mi się to odmieni. Dalej sobie robi nadzieję, cóż... Ja nic na to nie poradzę niestety, nie mam zamiaru dopasowywać się na siłę do czyichś standardów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×