Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Bielsko-Biała]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Bielsko piękne jest. Ja co prawda w nim nie mieszkam (ale dosyć blisko w sumie) i do niego nie wracam, ale gdybym miała wracać, to bez namysłu :) Cieszę się, Asiu, że masz jakiś plan, jakieś światełko, więc teraz tylko trzymam kciuki za powodzenie. Trzymaj się, kochana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Chętnie nawiążę przyjaźń z kobietą, która cierpi na szeroko rozumianą nerwicę. Chodzi mi o wspólną pracę nad jej pokonaniem, motywowanie się nawzajem, wymianę doświadczeń... Ponadto,jako że nie przepadam za licznym towarzystwem, chętnie razem spędzę czas najlepiej aktywnie, moja pasja to góry.

 

pozdrawiam, Konrad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,ja tez jestem z BB,od piątku chodzę na terapię grupową na Olszowki,teraz tam pracuje pani Urszula Nikiel.bylam tez w Ustroniu tam leczyla mnie Pani Barbara Tengler,do Grazyny Liany chodzilam prywatnie

 

odważny krok adwentystko. Fakt pani Nikiel jest jak majstersztyk w swojej dziedzinie - osobiście po terapii myślałam, że rozwałkuje swoją głowę sama jak teorię strun lub raichmana ale z czasem się pokulało w dół. przegapiłam wszystkie znaki stop i zrobiłam sobie ała. Teraz teorie strun czytam 10 tki razy i nadal nie pamiętam przeciążyłam system bo dokonałam wielu nie właściwych wyborów. Czasami warto posłuchać takich osób jak pani Nikiel bo jest ich naprawdę nie wiele - nawet nie wiem czy w Polsce 10...

 

 

gorzej dodam wam jeśli trafi się na człowieka z tytułem psychologa, który robi tylko szkody wtedy chyba lepiej zdać się na instynkt samozachowawczy bo źle położone kafelki w kuchni się skuje i zapłaci podwójnie a głowy się nie obetnie i nie wprawi nowej choć frankensztajnowskie próby były już dokonywane.

 

Fakt co do jednego z pierwszych wątków. W grupie się czuło jak w rodzinie. Czasami chciałbym zatrzeć to wspomnienie stało się tak iluzoryczne i prawdziwe jak piękny obrazek - lubiłam za oknem na Sobieskiego tą falującą brzozę o różnych porach roku i obrazek ze schodami, który pojawiał się swojego czasu w Charakterach od 1998 do po 2000.

 

Zła jestem na siebie, że więcej wtedy nie powiedziałam o sobie - zostało mnóstwo pytań i brak powrotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×