Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia jest dla tych moim zdaniem, co sami chcą sobie pomóc


mpaw

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

 

byłem w swoim życiu już u ok. albo ponad 10 psychologów. Moje obserwacje są takie, że ta forma leczenia jest skuteczna tylko u tych co są świadomi swoich problemów i chcą sobie sami z nimi poradzić, tzn. psychoterapia jest dla nich wsparciem procesu, który sami uskuteczniają. Jak miałem dobry czas i pracowałem nad sobą, to psychoterapia pozwalała mi rozwijać się, przez wzmocnienie mojego własnego, budującego myślenia. Miałem też czasem wrażenie, ze to ja bardziej pomagam psychologowi niż on mi. Żeby zrozumieć sens słów psychologa i wychwycić jego myśl, samemu trzeba być badaczem swojej duszy i psychiki, takim własnym terapeutą. W pozostałych przypadkach szkoda kasy na terapię. Uważam też nieskromnie, że psychologowie o tym wiedzą i nawet jak widzą, że na aktualnym stopniu rozwoju pacjenta nie są mu w stanie pomóc to i tak go golą z kasy.

 

Ja już przez najbliższe kilka lat nie skorzystam z terapii, bo szkoda mi kasy. Korzystam z kierownictwa duchowego, co do którego też mógłbym coś wygarnąć, ale jeszcze jest za wcześnie.

 

polecam naukę. Dzięki nauce można uelastycznić i wzmocnić swój umysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem więcej tu zależy od chęci zmiany niż od tego, czy pacjent potrafi sobie sam pomóc, czy nie. Podczas terapii w końcu uczymy się samoświadomości, to nie jest tak, że idziemy na terapię i psycholog oczekuje od nas, że będziemy mieć wiedzę taką samą, jak on po latach nauki.

Jeśli chodzi o "golenie z kasy" to raczej kwestia człowieczeństwa terapeuty, bo słyszałam wiele historii o tym, że terapeuta zauważył, że już nie potrafi więcej pomóc i przekierowywał do kogoś innego. Poza tym można zawsze odpuścić sobie terapie prywatne i chodzić na NFZ.

Co do nauki to się zgodzę. Warto jest samemu czytać i rozwijać swoją wiedzę psychologiczną, jednak uważam, że w dużej ilości przypadków trzeba sięgnąć po pomoc specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@BrilletDzięki za odpowiedź!

 

Tak tak, chodziło mi o chęć zmiany, ale także o gotowość na tą chęć. Osoba, która idzie do terapeuty z nastawieniem, że proces zmiany sam się dokona przy pomocy terapeuty (ja tak długo myślałem po pogorszeniu zdrowia) niestety może się zawieść (znam wiele technik relaksacji i regulacji emocji ale nie chce mi się ich stosować, trudno mi z nich korzystać jak mam inne, sprawy na głowie, jak choćby obowiązki, które zaniedbuję przez moją ignorancję i pogubienie).

 

Psychoterapia nie jest mechanizmem który zawsze działa. Potrzebna jest współpraca obu stron. U mnie nie ma chęci współpracy. Muszę sobie poukładać rzeczy w głowie a korzystanie z terapii w momencie w którym aktualnie jestem dokłada mi puzzle do mojej już jedno tysięcznej mozaiki. Skoro nie potrafię jej rozwiązać, to po co dokładać kolejne. A osób, które potrafią wczuć się w sytuację pacjenta i wpasować w jego sposób myślenia z empatią i precyzją jest bardzo mało. Szczerze mówiąc to spotkałem tylko jedną taką osobę i był to coach. Nie mniej i tak nie skorzystałem bo byłem zbyt roztargniony.

 

Ale sory bo się rozgadałem.

 

Podsumowując, dziękuję wszystkim użytkownikom tego zacnego forum, za tworzenie nowych wątków i dzielenie się swoimi myślami. Cieszę się że jesteście i że razem budujemy wspólny krajobraz.

 

Komu do tego posłuży psychoterapia niech korzysta. Mnie nie służy.

 

Pozdrawiam! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci chyba o farmakoterapię. Jak już wspominałem w innych wątkach, mnie kiedyś, na pewnym etapie, pomogła nauka. W sensie uczenie się. W moim przypadku były to studia. Ale teraz uczę się wiedzy z liceum. Chemia i biologia. Jak człowiek robi coś dla swojego umysłu to potem ma bogatsze myśli. Może wpaść na rozwiązanie swoich problemów bądź po prostu jest zdolny do podejmowania decyzji, które zbliżają go do wyzdrowienia.

 

Polecam 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×