Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Shadowmere,

 

Wiesz ja przez prace i przez granie w d2 mam teraz luzik. Dodatkowo zamierza zapisac sie Joge zeby troche kręgi kregoslupa przeciagnac i naprostowac, bo mam lekka skolioze i ostatnio siedzacy tryb zycia, dodatkowo biegalem - to wszystko zaowocowalo zbiciem kregoslupa o ponad 2 cm :) hehe- trzeba dbac o kregoslup zeby na starosc nie byc paralitykiem, wiec ide na joge.

 

Aha wiesz co jest super w D2 ? Mam bota- program, ktory np puszczasz na noc i one przez te powiedzmy 8 h, nabija Ci lvl i zbiera itemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere,

 

Ja go puszcza od wczoraj. I takie itemy leca, ze masakra. Za miesiac mozesz byc milionerka w d2 i rzadzic :).

 

Powiem Ci jak skonfigurowac tego bota- to jest bardzo proste, tylko na poczatek bedziesz musiala zrobic Paladyna na mlotki albo czarodziejka na blyskawicem bo ten bot jest na nich ustawiony.

 

Zarejestruj sie tutaj : http://forum.diablotrade.pl/index.php?act=idx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej , jestem od 4 dni na setalofcie-setralinie , czuje sie chyba gorzej , nasiliły mi się lęki , ale wiem że musze to przetrzymać, tak sie zastanawiam po co sie tym faszeruje, moze sama dałabym rade? ale skoro 8 lat nie dalam tzn ze teraz tez nie dam , ajak Wy sie czujecie po asertinie? od kiedy na Was zaczęła działac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ive25, tak jak wyæej Kolezanka napisala-trzeba to przetrzymac,jest szansa,ze za dwa tygodnie bedzie juz duzo lepiej.Tez mi sie bardzo léki nasilily,zwlaszcza wieczorem i popoludniu,koszmar poprostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak Hania, lepiej Ci po sertralinie czy lepiej było na esci? Kurcze, mi się wydaje że jednak Asertin był bardziej dla mnie niż ten Depralin, ale lekarz mi nie chce zmienić, mówi że na sertralinie w manie wpadłam i że nie będzie sertraliny :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, wiesz Madzia dopiero tydzien biorę..wiec pewnie jest za wcześnie by ocenic co lepsze..jestem bardzo pobudzona,lęki nasilone...po esci byl spokoj przynajmniej :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, :hide: nie bij Hani.nie moglam sie dzis powstrzymac i zeżarlam 100,czasami naprawde nie umiem zapanowac nad sobą :? Wstyd i żenada.

 

 

Haha no ladnie takem przypuszczal....pffff a nie lepiej 75 wpierw ? :P:<img src=:'>

 

Bo bede musial przelozyc kogos przez kolano... :mrgreen:

 

Hania dostalem od Ciebie pw, ale nie moge jej otworzyc :105::silence:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze rzeczywiscie zwiekszanie poziomu serotoniny nie sluzy depresjii? Nabieram co do tego coraz wiekszego przeswiadczenia. Biore obecnie coaxil(tianeptyna) ktory dziala przeciwnie do ssri i kurde jestem taki spokojniutki...taki mily dla wszystkich..koncentracja poszla znacznie do gory:).Moze cos w tym jest..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos w tym jest..serotonina ogolnie oslabia organizm i jej nadmiar moze powodowac ze czlowiek jest taki zobojętniony..bez emocjii..bez zadnej motywacjii ..taka ciapa po prostu:). Ja np ustalilem dzisiaj z lekarzem ,że mojemu organizmowi nie sluza ssri ani snri ani tez cokolwiek co zwieksza ilosc serotoniny bo to po prostu zwiększa moja depresje i nerwowosc;). Ale wystraczy spojrzec po sobie.Ile jest osob na tym forum co bierze leki latami i nie czuje w ogole poprawy. W większosci przypadkow osoby te caly czas maja leki ktore cos tam kombinuja z serotonina..

 

Chociaz to tez nie jest takie proste na jakie wyglada..bo ssri moga nie tyle zwiekszac co stabilizowac ilosc serotoniny .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że za zobojętnienie, brak emocji niekoniecznie odpowiada wysoki poziom serotoniny. Ja obstawiam, że dzieje się tak bo jest blokowany wychwyt zwrotny i to jest tego przyczyną. Swego czasu eksperymentowałem z MDMA, które bardzo mocno podnosi jej poziom i poziom emocjonalny podczas tego stanu jest wspaniały, a człowiek tonie w zalewie emocji i uczuć. Tylko, że ecstasy powoduje wyrzut serotoniny co podnosi jej poziom. Patrząc na działanie mózgu wychwyt odgrywa dość istotną rolę - zamyka cykl transportu impulsów nerwowych. A te impulsy to mogą być właśnie uczucia, emocje etc. Ale to moja teoria:)

 

Istnieje też hipoteza że za stan o którym piszesz odpowiada wtórny spadek dopaminy.

 

[Dodane po edycji:]

 

BTW-czy nie stałeś się przypadkiem bardziej emocjonalny na tym leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ja nie mialem hipomanii..to byl po prostu silny lęk..wylaczenie myslenia ..debilizm i nie wiadomo co jeszcze:D.Nie mialem co ze soba zrobic i mialem gonitwe mysli wiec myslalem ze byla to hipomania..ale lekarka wyprowadzila mnie z błędu.Co gorsza na takich lekach jak citalopram escitalopram wenlafaksyna czy ostatnio fluwoksamina nie czulem po prostu nic ..nawet w ktoryms momencie nie wiedzialem czy jest dzien czy nic bo wszystko stalo sie takie bezbarwne:D

 

 

 

Ja obstawiam, że dzieje się tak bo jest blokowany wychwyt zwrotny i to jest tego przyczyną

 

no czyli masz więcej serotoniny ...w szczelinie miedzy synapsami.:)

 

mdma to jest jak mieszanka amfy i meskaliny(serotonina) i akurat ten naplyw uczuc moze wynikac z tego komponentu amfetaminowego :).Nie sadze zeby w przypadku uwalniania duzej ilosci serotoniny czlowiek czul nadmiar emocjii.To jak z lsd czy grzybami...Mialem z tym stycznosc i powiem szczerze ze w trakcie tripowania nie czulem nic a nic pozytywnego a wrecz bylem zbluntowany jak po ssri:D

 

 

 

BTW-czy nie stałeś się przypadkiem bardziej emocjonalny na tym leku?

 

Po prostu więcej przyjemnosci czuje na coaxilu..nawet lody mi dzisiaj inaczej smakowaly...:D.I powietrze takie rzęskie;))

 

[Dodane po edycji:]

 

rześkie:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

no czyli masz więcej serotoniny ...w szczelinie miedzy synapsami.:)

 

No ok, tylko że wychwyt jest silnie blokowany i o to mi chodzi, że to nie jest chyba do końca normalna sytuacja w mózgu, bo wychwyt też bierze udział w transmisji nerwowej.

 

"mdma to jest jak mieszanka amfy i meskaliny(serotonina) i akurat ten naplyw uczuc moze wynikac z tego komponentu amfetaminowego :).Nie sadze zeby w przypadku uwalniania duzej ilosci serotoniny czlowiek czul nadmiar emocjii.To jak z lsd czy grzybami...Mialem z tym stycznosc i powiem szczerze ze w trakcie tripowania nie czulem nic a nic pozytywnego a wrecz bylem zbluntowany jak po ssri:D"

 

Czuje, czuje. :) Zwłaszcza miłość. :) Emocji jest cała masa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdesper, hmm..opisywales to jako manię-mega sile,energie,mnostwo planów ,pomysłów :? Ludzie w totalnej depresji nie rąbią drwa siekierą :P

A co do znieczulenia na ssri-to ono ratuje mi pewne życie..moje życie..jest nieco zbyt pojebane by przejsc je bez znieczulenia..a tak..czuje się jakbym dosttala w leb czyms ciężkim...i ani ból ani tęsknota nie do końca istnieją.Tak jest lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×