Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

226 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      160
    • Nie
      47
    • Zaszkodziła
      22


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Happyandsad napisał(a):

To ja też mam pytanie na koniec. Czy ktoś z was po czasie zauważył problemy z żołądkiem? Jakiś czas temu chciałem zrobić przerwę od pregi i pojawiła się silna zgaga. Kupiłem coś na nią i raz było lepiej, raz gorzej, ale cały czas mi to dolegało. Po jakichś 3 tygodniach wróciłem do Pregabaliny, a zgaga przestała się pojawiać. Nie wiem czy to przypadek czy serio istnieje powiązanie między tym lekiem, a zgagą. 


Obecnie schodzę z 300 mg pregi dziennie i wydaje mi się że jednym z symptomów nagłego odwyku jest zgaga, która zazwyczaj nasila się wieczorem. Towarzyszy temu także uczucie kłucia w okolicy brzucha. Tak jest bynajmniej w moim przypadku. Częściej także chodzę do toalety, co pomaga na jakiś czas aż do kolejnego posiłku.

Jest mi ciężko w stanie ocenić co jest skutkiem schodzenia z pregi a co jest innym nasilającym się symptomem pseudoneurologicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kasjer napisał(a):


Obecnie schodzę z 300 mg pregi dziennie i wydaje mi się że jednym z symptomów nagłego odwyku jest zgaga, która zazwyczaj nasila się wieczorem. Towarzyszy temu także uczucie kłucia w okolicy brzucha. Tak jest bynajmniej w moim przypadku. Częściej także chodzę do toalety, co pomaga na jakiś czas aż do kolejnego posiłku.

Jest mi ciężko w stanie ocenić co jest skutkiem schodzenia z pregi a co jest innym nasilającym się symptomem pseudoneurologicznym.

Jednym ze skutków odstawiania pregabaliny jest rozwolnienie. Piszesz o problemach pseudoneurologicznych, prega to sam plaster na nie, nie cos co leczy. Sama odstawka powoduje wiele nie przyjemnych symptomów, w tym właśnie objawy neurologiczne, masz za pewne kumulacje. Nie wiem ile brałeś sam lek ale wymieniłeś raczej te lajtowe objawy odstawiania.

 

 

Objawy dzień za dniem będą narastać jak przyjmowałeś lek już jakiś czas

 

Edytowane przez MlodyKapi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MlodyKapi napisał(a):

Jednym ze skutków odstawiania pregabaliny jest rozwolnienie. Piszesz o problemach pseudoneurologicznych, prega to sam plaster na nie, nie cos co leczy. Sama odstawka powoduje wiele nie przyjemnych symptomów, w tym właśnie objawy neurologiczne, masz za pewne kumulacje. Nie wiem ile brałeś sam lek ale wymieniłeś raczej te lajtowe objawy odstawiania.

 

 

Objawy dzień za dniem będą narastać jak przyjmowałeś lek już jakiś czas

 


Prege w postaci Egzysty przypisano mi na bóle głowy, które okazało się że wynikały z dyskopatii szyjnej i ucisku wypukliny na nerwy. Bóle głowy bardzo szybko ustąpiły, ale po jakimś czasie pojawiły się nowe rzeczy w postaci parestezji dłoni, a poźniej doszły jeszcze fascykulacje łydek. Nie wiem czy to sama prega jest przyczyną tych nowych symptomów, ale w każdym razie neurolog poleciła dalej brać pregę i stopniowo zwiększać dawkę do 300 mg dziennie.

Sumując, pregę biorę od czerwca tego roku, a skończyła mi się ok. 1.5 tygodnia temu i od tego czasu pojawiły się rzeczy typu bezsenność, irytacja, depresja, uczucie lęku, i przeróżne bóle neurologiczne w tym uczucia kłucia nasilające się wieczorami i w nocy.

Mam cichą nadzieję że to wszystko jest w wyniku odstawienia pregi, a nie w wyniku poważniejszych problemów neurologicznych. Miałem robione badanie MR mózgu, które nic nie wykazało, ale wiem że powodów na moje dolegliwośći może być multum.

Mam też także nadzieję że jeżeli jest to wszystko związane z odstawieniem pregi to organizm sobie z tym poradzi sam z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak te objawy pokrywają się z odstawieniem pregi to raczej jednoznacznie świadczą o samym przerwaniu kuracji. Wydaje mi się że możesz być spokojny. Tak samo z nowymi objawami które ci wyszły, prega niektórym osobom wychodzi bokiem przez układ neurologiczny tym bardziej jak miałes z nim jakis problem. Możesz próbowac wykluczać resztę potencjalnych przyczyn samych dolegliwosci fizycznych jak czujesz ze to moze byc cos wiecej niz to 1 schorzenie

20 minut temu, Kasjer napisał(a):


Prege w postaci Egzysty przypisano mi na bóle głowy, które okazało się że wynikały z dyskopatii szyjnej i ucisku wypukliny na nerwy. Bóle głowy bardzo szybko ustąpiły, ale po jakimś czasie pojawiły się nowe rzeczy w postaci parestezji dłoni, a poźniej doszły jeszcze fascykulacje łydek. Nie wiem czy to sama prega jest przyczyną tych nowych symptomów, ale w każdym razie neurolog poleciła dalej brać pregę i stopniowo zwiększać dawkę do 300 mg dziennie.

Sumując, pregę biorę od czerwca tego roku, a skończyła mi się ok. 1.5 tygodnia temu i od tego czasu pojawiły się rzeczy typu bezsenność, irytacja, depresja, uczucie lęku, i przeróżne bóle neurologiczne w tym uczucia kłucia nasilające się wieczorami i w nocy.

Mam cichą nadzieję że to wszystko jest w wyniku odstawienia pregi, a nie w wyniku poważniejszych problemów neurologicznych. Miałem robione badanie MR mózgu, które nic nie wykazało, ale wiem że powodów na moje dolegliwośći może być multum.

Mam też także nadzieję że jeżeli jest to wszystko związane z odstawieniem pregi to organizm sobie z tym poradzi sam z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kasjer napisał(a):

Sumując, pregę biorę od czerwca tego roku, a skończyła mi się ok. 1.5 tygodnia temu i od tego czasu pojawiły się rzeczy typu bezsenność, irytacja, depresja, uczucie lęku, i przeróżne bóle neurologiczne w tym uczucia kłucia nasilające się wieczorami i w nocy.

Mam cichą nadzieję że to wszystko jest w wyniku odstawienia pregi, a nie w wyniku poważniejszych problemów neurologicznych. Miałem robione badanie MR mózgu, które nic nie wykazało, ale wiem że powodów na moje dolegliwośći może być multum.

Mam też także nadzieję że jeżeli jest to wszystko związane z odstawieniem pregi to organizm sobie z tym poradzi sam z czasem.

 

Skoro nagle z 300mg spadłeś do 0mg (na przyszłość lepiej unikaj sytuacji w której zabraknie Ci leku), to zapewne większość z tego jak się czujesz to skutek braku Pregabaliny. 
Problemy ze snem, irytacja, stany depresyjne i lękowe, nawet zwiększone bóle różnych części ciała i u mnie występowały po odstawieniu. Najgorzej było przez 2/3 dni, a potem się stopniowo poprawiało. Wiadomo, że różnie to może wyglądać u każdego z nas. Obserwuj czy z biegiem czasu jest to mniej dokuczliwe i tyle. A jeśli nie będzie, to zawsze możesz odezwać się do lekarza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.09.2025 o 08:55, AnnoDomino34 napisał(a):

u mnie paradoksalnie zamiast senności, motywacja i energia, ale libido faktycznie słabe po tym, 

Dziękuję za odpowiedzi . Aż jestem w szoku, że u niektórych powoduje motywację.  Poprzedni lekarz mówi ,że jest bardziej na lęki nie ma działania antydepresyjnego . Obecny lekarz chce leczyć tym w monoterapii.  Uspokajała ale od małych dawek powodowała senność i problemy z erekcją i dyzurie.... ciężko trafić na odpowiedni lek....

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2025 o 16:56, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Dziękuję za odpowiedzi . Aż jestem w szoku, że u niektórych powoduje motywację.  Poprzedni lekarz mówi ,że jest bardziej na lęki nie ma działania antydepresyjnego . Obecny lekarz chce leczyć tym w monoterapii.  Uspokajała ale od małych dawek powodowała senność i problemy z erekcją i dyzurie.... ciężko trafić na odpowiedni lek....


U mnie senność się pojawia, ale nie zawsze. Czasem parę godzin po wzięciu mam ochotę się położyć i zasnąć. Dawniej w pracy gdy brałem większe dawki było trudniej. W wolnych chwilach, siedząc gdzieś oczy same się zamykały. No różnie z tym bywa. Jeśli coś robisz, to raczej tej senności jakiejś silnej nie ma. Na pewno nie usypia to tak jak, np. Paro. 

Co do motywacji, to raz jest a raz nie ma. Czasem to chęć żeby porobić więcej, a czasem skupiasz się na jednej sprawie i cały świat ucieka gdzieś, nie ma znaczenia, bo np. fajnie się siedzi i w coś gra. Nic więcej cię nie obchodzi przez te parę godzin. 
Na początku brania tego leku tej całej "motywacji" było u mnie więcej albo po prostu nastawienie było inne niż dzisiaj. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AnnoDomino34 napisał(a):

czy ktos bierze regularnie pregabeline w stałej niezmienionej dawce dłużej niz pół roku i może napisac , że działa cały czas tak samo ? 

Brałam 1,5 roku cały czas tę samą dawkę - działała tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Verinia napisał(a):

tak. pomaga. biorę od kilku lat, ale nie wiem czy z bardzo silnym lękiem sobie poradzi. pomaga na fobię społeczną

A jakie dawki bierzesz jeśli można zapytać? jak wygląda ta pomoc na lęk społeczny? Chodzi o trochę wytłumienie emocji? Czy jak to działa? Skutki uboczne silne?

Edytowane przez toja112

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, toja112 napisał(a):

A jakie dawki bierzesz jeśli można zapytać? jak wygląda ta pomoc na lęk społeczny? Chodzi o trochę wytłumienie emocji? Czy jak to działa? Skutki uboczne silne?

300mg

 

Wielu ludzi mówi o działaniu prospołecznym pregabaliny. U siebie też to widzę. A zwłaszcza na początku leczenia lub przy zwiększeniu dawki raz na jakiś czas. Włącza mi się gadatliwość i towarzyskość. Czuję się wyluzowana jak po kilku lampkach wina dzięki czemu w ogóle nie ciągnie mnie do alko. Nie piję kilka lat.

 

Skutki uboczne? No to właśnie takie "upojenie" ale sporo ludzi to lubi. Zależy.

 

Możesz też czasem przez to zachowywać się inaczej. Musisz wypróbować na sobie bo.kszdy ma inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę dawkę minimalną czyli 75 mg
z efektów jestem zadowolony nawet bardzo
pozwala funkcjonować po prostu
ma skutki uboczne widoczne krótkoterminowo w postaci euforii
w dłuższym użyciu przestajesz widzieć i skutki uboczne i samo działanie leku
widzisz je dopiero po odstawieniu

zwykła pregabalina działa szybko (ok 30 min od zażycia) i krótko ok 12 godzin
jest też dostępna taka o przedłużonym działaniu

jak się to dawkuje to pojęcia nie mam ale wiem że dawki są bardzo różne od tych 75 mg do ponad 1000

ma działanie przeciwbólowe również co się objawia dość śmiesznie jeśli nic cię nie bolało - nagle może cię dopaść zmęczenie którego się nie czuło w trakcie działania leku

wywołuje także czasem senność

deficytów pamięci nie wiązałbym z tym lekiem raczej

10 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Jakie rzeczy? Może to ona zjadła mi mozg😂

😛

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Przemek_Leniak napisał(a):

ja biorę dawkę minimalną czyli 75 mg
z efektów jestem zadowolony nawet bardzo
pozwala funkcjonować po prostu
ma skutki uboczne widoczne krótkoterminowo w postaci euforii
w dłuższym użyciu przestajesz widzieć i skutki uboczne i samo działanie leku
widzisz je dopiero po odstawieniu

zwykła pregabalina działa szybko (ok 30 min od zażycia) i krótko ok 12 godzin
jest też dostępna taka o przedłużonym działaniu

jak się to dawkuje to pojęcia nie mam ale wiem że dawki są bardzo różne od tych 75 mg do ponad 1000

ma działanie przeciwbólowe również co się objawia dość śmiesznie jeśli nic cię nie bolało - nagle może cię dopaść zmęczenie którego się nie czuło w trakcie działania leku

wywołuje także czasem senność

deficytów pamięci nie wiązałbym z tym lekiem raczej

😛

Ale nawet z dużymi dawkami byś nie wiązał? I przez wiele lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób pisze o wpływie tego leku na ich pamięć jak i nawet na sposób wypowiadania się, tj. zapominanie słów, które ma się gdzieś tam na końcu języka, ale zajmuje chwilę żeby przypomnieć sobie. I są to proste słowa, np. parapet, schowek, itp.
Sam mam podobnie i wydaje mi się, że się to pogarsza. Nie w jakimś zawrotnym tempie, ale co parę miesięcy gdy zaczynam o tym rozmyślać, to jakaś tam różnicę dostrzegam. Nie mówię, że to wyłącznie skutek brania tego leku, ale biorąc pod uwagę, że nie jest to pojedynczy przypadek, to coś w tym musi być. 
Jednak sama Pregabalina na lęk uogólniony działa dość dobrze. W pewien sposób wycisza, ten wewnętrzny głos jakby przycicha. Często stres, lęk z powodu, np. jakiegoś wyjazdu zmienia się w odrobinę ekscytacji i ciekawości. A gdy już coś się dzieje, to nie chcesz aż tak bardzo uciekać. 
Nie wydaje mi się żeby był to lek odpowiedni na bardzo silne lęki. Może je osłabić, ale wciąż będą mocne. 
I tak jak pisali inni, Prega wspomaga jakby zdolności komunikacyjne. Chcę się rozmawiać, coś porobić, ruszyć z miejsca. Kiedyś uwielbiałem pisać po niej. Czy to jakieś teksty czy rozmawiać z innymi. To było jak odblokowanie mózgu. Fajne uczucie. Jakbym zrobił głęboki wdech świeżego powietrza. 
Dziś już nie czuję tego tak bardzo. Dla mnie to bardziej jak wspomnienie dobrych czasów z pregą. Tamte dawki, tj. 75mg, 225mg lub coś w tych okolicach przestały na mnie działać tak jak dawniej. Musiałbym pewnie znów brać 300mg lub 450mg dziennie żeby czuć się teraz w ten sposób, ale jakoś nie chcę. Mam przed tym blokadę i chociaż kiedyś ona pęknie to jeszcze nie dziś. Po prostu wiem, że będę brał 300/450mg parę miesięcy, a potem może być to samo co teraz. Przestaną działać tak dobrze i przyjdzie znów zwiększyć ilość. Jednak zdaję sobie sprawę, że to jeszcze nie są aż tak ogromne dawki i mieszczą się w granicach rozsądku. 
Aha i dla mnie największym negatywnym skutkiem Pregi jest gromadzenie wody. I nie mam na myśli, że się puchnie od niej. Przy pracy fizycznej jest się niesamowicie mokrym. Mi było aż wstyd, bo cały tyłek, przód spodni, koszulka, itd. były mokre. Jakbym nie wiadomo co robił. Na żadnym innym leku nie miałem takich akcji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Jakie rzeczy? Może to ona zjadła mi mozg😂

Nie pamiętam. Ale w internecie większość opinii o lekach należy do jednej z swoich grup: "nie działa, to placebo" i "gdyby wyszło na jaw co ten lek robi, to firmy farmaceutyczne zostałyby skazane za zbrodnie przeciwko ludzkości" 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, InqSiJu napisał(a):

Nie pamiętam. Ale w internecie większość opinii o lekach należy do jednej z swoich grup: "nie działa, to placebo" i "gdyby wyszło na jaw co ten lek robi, to firmy farmaceutyczne zostałyby skazane za zbrodnie przeciwko ludzkości" 🙂

Chyba to zdanie mówi samo za siebie xD z naciskiem na leki 

Godzinę temu, Happyandsad napisał(a):

Wiele osób pisze o wpływie tego leku na ich pamięć jak i nawet na sposób wypowiadania się, tj. zapominanie słów, które ma się gdzieś tam na końcu języka, ale zajmuje chwilę żeby przypomnieć sobie. I są to proste słowa, np. parapet, schowek, itp.
Sam mam podobnie i wydaje mi się, że się to pogarsza. Nie w jakimś zawrotnym tempie, ale co parę miesięcy gdy zaczynam o tym rozmyślać, to jakaś tam różnicę dostrzegam. Nie mówię, że to wyłącznie skutek brania tego leku, ale biorąc pod uwagę, że nie jest to pojedynczy przypadek, to coś w tym musi być. 
Jednak sama Pregabalina na lęk uogólniony działa dość dobrze. W pewien sposób wycisza, ten wewnętrzny głos jakby przycicha. Często stres, lęk z powodu, np. jakiegoś wyjazdu zmienia się w odrobinę ekscytacji i ciekawości. A gdy już coś się dzieje, to nie chcesz aż tak bardzo uciekać. 
Nie wydaje mi się żeby był to lek odpowiedni na bardzo silne lęki. Może je osłabić, ale wciąż będą mocne. 
I tak jak pisali inni, Prega wspomaga jakby zdolności komunikacyjne. Chcę się rozmawiać, coś porobić, ruszyć z miejsca. Kiedyś uwielbiałem pisać po niej. Czy to jakieś teksty czy rozmawiać z innymi. To było jak odblokowanie mózgu. Fajne uczucie. Jakbym zrobił głęboki wdech świeżego powietrza. 
Dziś już nie czuję tego tak bardzo. Dla mnie to bardziej jak wspomnienie dobrych czasów z pregą. Tamte dawki, tj. 75mg, 225mg lub coś w tych okolicach przestały na mnie działać tak jak dawniej. Musiałbym pewnie znów brać 300mg lub 450mg dziennie żeby czuć się teraz w ten sposób, ale jakoś nie chcę. Mam przed tym blokadę i chociaż kiedyś ona pęknie to jeszcze nie dziś. Po prostu wiem, że będę brał 300/450mg parę miesięcy, a potem może być to samo co teraz. Przestaną działać tak dobrze i przyjdzie znów zwiększyć ilość. Jednak zdaję sobie sprawę, że to jeszcze nie są aż tak ogromne dawki i mieszczą się w granicach rozsądku. 
Aha i dla mnie największym negatywnym skutkiem Pregi jest gromadzenie wody. I nie mam na myśli, że się puchnie od niej. Przy pracy fizycznej jest się niesamowicie mokrym. Mi było aż wstyd, bo cały tyłek, przód spodni, koszulka, itd. były mokre. Jakbym nie wiadomo co robił. Na żadnym innym leku nie miałem takich akcji. 

Biorąc pod uwagę zdanie wyżej, to jednak raczej jest to doszukiwanie sie chyba. Nadgorliwi potwierdzeni przykładem osób którym faktycznie coś się dzieje ale z innych przyczyn.

Godzinę temu, toja112 napisał(a):

Brałaś lek? Bierzesz ?

Biorę. Nie pomogę Ci, bo ja nigdy nie czułam działania leków, za to czułam gdy ich nagle we krwi zabrakło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×