Skocz do zawartości
Nerwica.com

RPG - opisy stworzeń


Psychciu

Rekomendowane odpowiedzi

Jest taka jedna darmowa gierka online w którą grywam od lat z większymi i mniejszymi przerwami, do której piszę w wolnej chwili teksty, a konkretnie tym razem opisy stworzeń do walk używając własnej powalonej wyobraźni. Na razie nie mam gdzie ich tam zamieścić a będę kompa formatował, więc, a co mi tam, wrzucę to tutaj.

Jak macie jakieś propozycje co można by dodać albo przerobić (szczególnie gracze RPG) to dawajcie jakieś swoje pomysły zanim przekażę to Amorionowi - co kilka głów to nie jedna. Oceniajcie też co byście zmienili (szczególnie gracze RPG)

 

UWAGA - Oświadczam że jestem wyłącznym autorem i właścicielem poniższych opisów i przysługuje mi pełny zakres majątkowych i niemajątkowych praw autorskich a także w przypadku wykorzystania ich przez osoby trzecie bez mojego pozwolenia i przekazania w/w praw i w innym celu niż powyżej wymieniony zostaną one pociągnięte do odpowiedzialności na postawie art. 115, art. 166 oraz art. 117 Ustawy o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych

Czyli w skrócie - nie kopiować i wklejać poza tym forum gdziekolwiek, nie wykorzystywać ani sprzedawać jako swojej własności. Czytelnicy i konstruktywni krytycy mile widziani, pasożyty i malkontenci WON.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ork Łucznik

 

Znani z najeżdżania ludzkich osad, szczególnie tych słabo bronionych, wredni i tchórzliwi Orkowie to tak naprawdę zniekształcone w ohydnych praktykach magicznych Elfy. Niegdyś ludzcy i wrażliwi powiązani ściśle z naturą i magią tworzenia, teraz żywe wypaczone oblicze wszystkich najgorszych i najszkaradniejszych ludzkich cech. Orkowi łucznicy to powolniejsi i słabsi fizycznie pobratymcy wojowników, którzy tworzą oddziały wsparcia regularnej piechoty orkowych wojowników. Niedostatki fizyczne nadrabiają wyposażeniem - mimo że nie są w bezpośredniej walce tak sprawni jak wojownicy to ich strzały i broń dodatkowo zatruwane są silną trucizną, zabójczą dla kogoś kto nie nosi przynajmniej metalowego pancerza. Wystarczy że rozetną one skórę a trafionego natychmiast ogarnia oszołomienie, potem podwójne widzenie, a potem osłabiony pada na ziemię i się dusi a w ciągu dwóch minut umiera. Na bliskich dystansach Orkowy Łucznik broni się używając również zatrutego sztyletu. O ile sami Orkowie są odporni na jej działanie tej toksyny dla humanoidów jest ona zabójcza - o ile przed walką albo od razu po zatruciu ofiara nie zażyje antidotum. Jednak działa ona tylko przez rozciętą skórę, po wtarciu w nią trucizny albo nawet po połknięciu jej nic się nie stanie.

 

Troglodyta

 

Zamieszkujące w populacjach liczących do kilkudziesięciu sztuk podziemne korytarze i jaskinie, ślepi nielubiący światła troglodyci to naturalni mieszkańcy Amorion. Pogłoski o ich rzekomo nadprzyrodzonym albo i magicznym pochodzeniu są nieprawdziwe. Mając wielkie szczęki żywią się głównie jaskiniowymi porostami, mchem, czasem grzybami. Są niewidome a obecność innych stworzeń wyczuwają albo przez niewyczuwalne dla humanoidów ruchy powietrza albo przez wydzielane przez organizmy ciepło. Posiadają też szczątkową inteligencję, która umożliwiła podstawowe wyszkolenie złowionych Troglodytów w posługiwaniu się prostą bronią taką jak maczuga albo dzida. Te egzemplarze biorą udział w walce w Koloseum jako przeciwnicy dla początkujących wojowników i potrafią mimo ślepoty sprawnie wyczuwać ruchy przeciwnika na arenie.

 

Żmijoczłek

 

Powiadają że szczególnie haniebne czyny przestępców spotykają się niekiedy ze szczególnie haniebną karą ze strony władz. Przestępca przyłapany na dzieciobójstwie, podpaleniu domu, spiskowaniu przeciwko Królowi, albo innym szczególnie odrażającym czynie podlega za sprawą magii okrutnej dożywotniej karze, polegającej za zamianie go w małe odrażające stworzenie, z którego twarzy można ledwie rozpoznać kim był wcześniej. Kara jest wyjątkowo dotkliwa ponieważ żmijoczłeki żyjące na ulicy wzrostem sięgają Krasnoludowi do kolana zachowują świadomość ale tracą jasność umysłu, spryt i siłę z czasów bycia człowiekiem i często muszą uciekać przed przewyższającymi ich liczebnie Kotołakami i Szczurami każdego dnia walcząc o to by nie zostać zjedzonym żywcem, żywiąc się odpadkami z ulicy albo ze śmietników. Część z nich trzymana jest jako mięso armatnie w Koloseum do ćwiczenia umiejętności bojowych początkujących wojowników.

 

Kotołak

 

Widywany szczególnie w miastach gdzie populacje szczurów nie raz dochodzą do 100 sztuk na jednego mieszkańca, w miejscach których ręce szczurołapa nie dosięgną, Kotołaki są dla mieszkańców prawdziwym wybawieniem. Niezwykle żarłoczny (stąd jego nazwa) Kotołak potrafi pożreć do 5 gryzoni dziennie znacznie przyczyniając się do ograniczenia liczby szczurów w miastach. Dla ludzi niegroźne, na widok człowieka naturalnie uciekają, jednak gonione potrafią niespodziewanie się rzucić i boleśnie ugryźć.

Choroby przenoszone przez szczury są dla nich nieszkodliwe, jednak ponieważ mają one sierść i gdy populacja Kotołaków nadmiernie się rozwinie same mogą stać się roznosicielami chorób poprzez pchły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×