Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mogę jej zaufać.


Ragnarok

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

mam problem, bo od 2 miesiący rozwija mi się dosyć intensywna relacja z dziewczyną z DDA i mimo tego, że zaczynam się angażować to nie mogę jej zaufać. Chcę podsumować kilka faktów i fajnie jakbyście dali swoją opinię na ten temat :)

 

Na zewnątrz dziewczyna się wydaje być wulkanem energii, uśmiechnięta i ciagle do wszystkich zagaduje. Nic dodać nic ująć. Praktycznie od pierwszego spotkania chciała mi coś wyznać, ale dopiero niedawno się przyznała, że miała ojca alkoholika. Zmarł, bo "kochał ją, ale bardziej kochał alkohol" - w tym momencie zapaliła mi się czerwona lampka.

 

Z jednej strony podkreśla, że nie ufa facetom i to faktycznie czuć. Z drugiej strony ma praktycznie samych kolegów i mocno się angażuje w kontakty z nimi - jednocześnie narzekając, że faceci ciągle coś od niej chcą." Wierze, że pewne rzeczy może robić nieświadomie i ma taką wrodzoną kokieterię w sobie.

 

Muszę przyznać, że jest zaangażowana w kontakt, ale taka dziwne obawę, że ta nasza relacja wcale nie musi być tak wyjątkowa jakbym chciał. Być może jest nawet jedną z wielu.

 

Meczy mnie to, bo czuje, ze zaczynam o tym toksycznie rozmyślać. Wyrzucam sobie, że pojawia się taka zazdrość wrecz(?), ale nie mogę pozbyć się tego wrażenia, że ten mój brak zaufania płynie z jakiejś niezwykle głębokiej intuicji...

 

Jakieś rady? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....

mój brak zaufania płynie z jakiejś niezwykle głębokiej intuicji...

...

Pieprzenie w bambus.

 

Wynika z ewolucyjnego zaprogramowania.

->

....

... ma praktycznie samych kolegów i mocno się angażuje w kontakty z nimi ...

Nazywa się to: "niepewność ojcostwa" i jest dobrze opisane w literaturze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ragnarok, i ta czerwona lampka zapaliła ci się gdy powiedziała, że miała ojca alkoholika? Dopiero wtedy dostałeś objawienia że jest z nią coś nie tak? Niczego nie zauważyłeś wcześniej?

Myślę, że okres dwóch miesięcy to trochę za mało czasu, by przewidzieć jak będzie dalej wyglądać wasza znajomość. Nie wiem, czy przypadkiem zafascynowany literaturą mniej lub bardziej fachową, nie będziesz chciał na siłę przypisywać swojej dziewczynie łatki DDA jak jej wszystkim zachowaniom.

Pamiętam jak dawno, dawno temu po przeczytaniu pewnej książki o narkomanach w każdej osobie, która trochę odbiegała normom i wyglądem od innych widziałam ćpuna. Na ile jesteś odporny na takie sugestie?

 

Myślę, że za dużo rozmyślasz. Dopiero jak poznasz ją bliżej i jej historię będziesz miał pewność czy możesz jej zaufać czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×