Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko Paniom i Panom :D

 

Ogólnie pisałem o wycieczkach :P Za granicą byłem raz w Czechach w mieście Cieszyn :D Salirka, byłaś więcej razy bo 2 przejazdem :D W Cieszynie kupiłem piwka. Bardzo miła obsługa a ich powitanie było zabawne :mrgreen: Nie twierdzę, że i u nas się takiej obsługi nie spotka, bo spotka czasami:D Krecik i Sąsiedzi, drogie tam :P Kiedyś planowałem jechać do Mediolanu, ale to jako mecz wyjazdowy Inter Mediolan - Ruch Chorzów rok 2000 jakoś tak. Jednak nie mogłem jechać, ze względu na pracę :twisted: Kumple mi gadali, że była wycieczka życia :D tym bardziej mnie zdołowali :(

 

Osoby które sobie cisną, często się po prostu lubią :lol: Kto się czubi, ten się lubi :D:P

 

Sympatie można wyrażać w różny sposób :D a Kobiety, tak prowokują czasami że banan w drugą stronę robię :twisted::mrgreen:

Mężczyźni zresztą też lubią bardzo wkurzać płeć piękną :lol::P

 

Posoł bych se w Góry bez komóry Heej!

Na Kasprowy wydoić Krowy Heej!

:mrgreen::lol::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieloraki bardzo legalnie...nawet dowód miałam :D Dla ścisłości przeszłam przez most bo tam Dunajec jest granicą.

 

wiejskifilozofsam sobie tort pieczesz? Gdybym wcześniej wiedziała to bym Ci upiekła i wysłała pocztą. Kiedy dokładnie obchodzisz?

Przeraża mnie czterdziecha ale jeszcze kilka lat zostało :?

 

Sam nie ale,pomagał będę :mrgreen: kończę w środę.11 stycznia tego roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof zaproś koleżanki..masz ich trochę :D

 

neon nie zrobiłabym tego... :nono:

 

BratKat e no po 2000 roku były jakieś mecze wyjazdowe Ruchu. Pamiętam kolega w 2014 chyba gdzieś był :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salirka, były ;) Mniej więcej tak na początku 2000r zakończyłem udzielanie się na meczach, rozpiłem się na dobre :twisted: Teraz czasami jadę, ale na własną rękę i taniej wychodzi, w sektorze się bawię :D Teraz już ta zabawa jest słabsza a ja jadę prawie jak za dawnych lat :mrgreen: Kto, wie może kiedyś dają znowu w bęben powalić i trochę doping poprowadzić :twisted::D:yeah: Nie będę się narzucał :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salirka, Dzięki :D;) kilka razy w bęben sobie uderzyłem :mrgreen:;) doping prowadziłem, kilka osób śpiewało :lol: reszta na ten mecz miała wywalone :P Przeciwnik bez ciśnienia :lol: Takie względy miałem, jako częsty wyjazdowicz :D Pamiętam, jak budzika nie potrzebowałem żeby wstać ogarnąć się i wyjść na zbiórkę :smile: Ze szkołą to już było znacznie ciężej ze wstawanie, praktykami i pracą hehehe. Tak zakodowane miałem w głowie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no ja też żartuje, zreszta pare już osób miało do mnie za to pretensjonale, ale niestety śmiech to moja tarcza, a żeby tarcza działała trzeba ćwiczyć :P i ćwicze gdy nadarza sie okazja. zreszta ostatnio nawet smieje sie z własnych słaboci co uznaje za ogromny sukces i budzi to nadzieje ze w łozu smierci bede miał morde wykrzywioną w uśmiechu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×